Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Amarae]

Szukałam takiego tematu, ale nie znalazłam Więc właśnie, jak to u was jest z dyskotekami? Jakie sa w szkole? Podpieracie ściany czy tańczycie? Ja powiem wprost - na dyskoteki nie chodzę i naprawde na żadnej nie byłam, chyba, że kiedyś na kolonijnej Wiem, że nikt nie będzie chciał ze mną tańczyc, ze względu na mój charakter A na ostatniej dyskotece, chłopcy puszczali podobno Metallice, w ogóle metal i gotyk Mało kto tańczył, jedna koleżanka złamała sobie rękę Ogółem chłopcy wszystko przygotowali, a potem sprzątali I nie było mnie tam - wiem to od koleżanek

[halina]

U mnie w szkole w zeszłym roku była tylko jedna dyskoteka. W tym roku-  ani jednej.

na dyskoteki nie chodzę i naprawde na żadnej nie byłam

Ja tez nie  nawet jakby byla raz na 3 lata to bym nie poszla. po prostu mnie to nie kreci......

[^kora^]

A u mnie było ostatnio w piateik a tak to jest co 2 tygodnie super ekxtra swiatla
a chodze tak co 2-3 dyskoteke

[vioaoiv]

Ja tez nie  nawet jakby byla raz na 3 lata to bym nie poszla. po prostu mnie to nie kreci......

ja tez. nie lubie dyskotek. wole robic 1000 innych rzeczy, byle nie dyskoteeeki
w ogole mnie to nie kreci
szczegolnie sie zrazilam bo w podstawowce dyskoteki byly - uwaga!- obowiazkowe :? i jeszcze wicedyrektorka wzrokiem bazyliszka kazala tanczyc i sie bawic, grozac np obnizeniem oceny z zachowania paranoja to byly tak sztyywne dyskoteki, takie na sile, ze mi sie zupelnie odechcialo.. w gimnazjum mimo tego ze jstem przewodniczaca samorzadu to nie bylam na ani jednej dysce i jakos mnie to nie kreci. kiedys sie trza bedzie wybrac, ale jakos mnie na razie nie ciagnie
co do tanczenia- jakos nigdy nie mialam z tym problemow, bo kilku chlopakow naraz chcialo ze mna tanczyc [to tak nie chwalac sie ], z tym ze zawsze otoczona bylam kolezankami wiec sie wstydzili

[vioaoiv]

Ja kocham tańczyć

ja tez, ale nie do "Umcy umcy ducy ducy ducy ducy puff"

[pola]

a ja czasami chodzę a czasem nie
jak mi się chce i po prostu mam ochotę wytańczyć się to idę
i raczej nie mam problemu z wolnymi bardzo lubię wolne :mrgreen:
heh... muzyka taka.. średnia jest na dyskach... hehe... no ale cóż

szczegolnie sie zrazilam bo w podstawowce dyskoteki byly - uwaga!- obowiazkowe  i jeszcze wicedyrektorka wzrokiem bazyliszka kazala tanczyc i sie bawic, grozac np obnizeniem oceny z zachowania  paranoja

gaszzz... wspolczuje..
u nas w podstawowce zawsze taka atmosferka była... ssssuper
a w gimku nie gorzej tylko dyrektor tak łazi w tą i w tą... heeeh... tak dziwnie

[Scotia]

w ten piątek była dysko, sporo osób przyszło, ale chłopacy cały czas puszczali jakies techno, wszyscy tańczyli, ale do techno....troche głupio.......chciałabym pójsc gdzies poduczyc sie jakis kroczków tanecznych, tak zeby dac czadu

[eniqa]

ja baardzo lubie tanczyć i na dyskoteki chdzę bo właściwie nigdzie indziej nie mam mozliwości się wyszaleć

 raczej nie mam problemu z wolnymi   bardzo lubię wolne  

::
a muza owszem średnia jest ale do większości da się tańczyć
u mnie tez była w ten piątek ale ja nie byłam bo chora byłam (jestem) i nie mogłam pójśc

[Dalmafreciak]

Ja w szkole podstawowej byłam na kilku dyskotekach, a gimnazjum na żadnej z tego co pamiętam. A teraz to imprezy (np. połowinki) będą w dyskotekach/klubach np. Galaxy. A tańczyć lubię ::

[gunia]

Ja wczoraj miałam pierwszą klasową. Chłopcy obudzili się piętniaśnie minut przed końcem, jak się na nich wydarłam (serio ), że nie proszą do tańca dziewczyn. Zdążyliśmy tylko 3 wolne... I każdy wolny z kimś tańczyłam Hehe    

[Veronica]

Ja raczej nie przepadam za dyskotekami...  
Klasowa to nawet nie wiem kiedy jest  
Ale zależy gdzie i z kim jest ta dyskoteka  
Hehe, w zeszłym roku na kolonii nad morzem (z kuzynką na niej byłam) były dyskoteki obowiązkowe   Ja zawsze numer robiłam - i tak na nie nie szłam, ktoś na dole z wychowawców mówił "Czy wszyscy zeszli? Nikogo nie ma na górze?" to ja cicho byłam hehe   Miałam okazje z mamą pogadać bo nie miałam kiedy bo zawsze chałas był  
Hehehe, ale na tej ostatniej byłam   I było fajnie  
Na klasowej nigdy nie byłam... tylko raz w 4 klasie, to miał być bal karnawałowy i ja jako jedyna miałam taką balową sukienke   Ale obciach !!    
A tak po za tym na żadnej klasowej  

[Ripper768]

U nas jak narazie byly tylko 2 dyskoteki (na styczen przewidujemy 2). Mam akurat ten bonus ze prowadze je z 2 kumplami. Z nauczycielami mamy wszystko obgadane i mozemy robic (prawie)wszystko... Ogolnie jest dobrze muzyka wszystkim odpowiada bo puszczamy to co kazdy lubi. Czasami poleci jakas techniawa czasem troche "czarnej muzy" i wszyscy sa zadowoleni

[Marta Reks Kiwi]

ja tez. nie lubie dyskotek. wole robic 1000 innych rzeczy, byle nie dyskoteeeki  
w ogole mnie to nie kreci  

podpisuję sie wszystkimi odnóżami
Ale za to z utęskinieniem czekam na studniówkę  

[Emilka]

szkolne dyskoteki sa zazwyczaj bardzo kiepskie    zeby nie powiedziec dziecinne
na takowej byl tylko raz w zyciu w pierwszej klasie,tak dla zasady a pozniejsze olewalam sikiem prostym.
Ze wzgledu na to ze nie lubie techniawy na normalne dyskoteki rowniez nie chodze.
Jezeli mam potanczyc to tylko w jakims milym clubiku np. do rnb  a to zdaza sie naprawde od swieta bo nie mam niestety czasu

[whiper]

Nie chodze na szkolne dyskoteki, nie lubie takich dziecinad (bynajmniej takie były w moich szkołach)

[Willie]

Ja na ani jednej nie byłam, ale miałam ochotę zacząć, a tu nagle przez radiowęzeł dyrektor ogłasza, że dyskoteki są zawieszone do odwołania, bo uczniowie chodzą upici i palą w kiblach   . No ej a niektórzy chcą się po protu normalnie bawić   ...

[gunia]

 olewalam sikiem prostym.

świenty text, muszę zapamiętać    


Hmm, czemu nie lubicie dyskotek? U nas w szkole są super. Mamy szkolne gimnazjum i liceum razem, leci fajna muza, są takie migające kule, nie wiem jak to się zwie Klimaty... :] Fajnie jest, można się wyszaleć, potańczyć z chłopakami ( ]:-> ). Ja po takiej dyskotece zużywam anergię na cały tydzień, także potem  mnie już nie roznosi i nie świruję Niestety często mi się zdarza złapać na dyskotekach doła patrząc na zakochane pary albo na tego, ktory jest fajny czy po prostu dopada mnie dół z braku laku. Na każdej dysce przez jakiś czas tak mam, raz dużej, raz krócej. Nie wiem skąd toto się bierze Klimat... :]

[navel]

Ja kocham tańczyć

ja tez, ale nie do "Umcy umcy ducy ducy ducy ducy puff"

dokładnie  

U nas w szkole przeważnie nie ma dyskotek, no jedynie na bal przebierańców, ale i tak jest kiepsko...   I wtedy lepiej sobie potańczyć w domu  

[pacuszka7]

a ja mam dyskotekę i chyba nie ide, bo mi sie nie chce a tak to lubie tańczyć, ale musze miec duuuuuużą ochote i wole dyskoteki klasowe, bo jest zgranie i wogule lepiej jest, nie biegaja jakies opetane dzieci bawiace sie w berka (niektórzy w miom wieku tak mają, ale cóż...)

[koniulka]

U nas nie są takie najgorsze więc chodzę Ale nie mówie, że zawsze tańcze A tańczyć lubię

[agnes211]

Kiedyś chodziłam na dzkolne dyskoteki, ale to tylko za czasów podstawówki. Lubiłam je bo następnego dnia nauczyciele nie mogli pytać tych co byli na dyskotece A ostatnio raz byłam na dyskotece w wieku lat 13 na koloniach na Węgrzech. No i jeszcze balik gimnazjalny teraz wole koncerty. Troche ich w moim mieście jest a tam POGO dzięki temu potrafie sie bardziej wyszaleć niż na dyskotece. No i czasem są fajne imprezy w "Herkulesach" czyli w klubie gdzie grają metal.

[AgaŚ]

Ja tam imprezowa dziewczyna jestem Lubie dyski u nas w szkole sa bardzo fajnie szczegolnie ze nauczycieli trudno na nich spotkac Najczesciej siedza w pokoju nauczycielskim i sobie gadaja olewajac wszystkich Wiec rozne juz u nas przypadki byly (policja pogotowie ) Ale ogolnie fajnie jest, fajna atmosfera

[golden]

nasze szkolne dyskoteki to tez dziecinady... chodze na nie tylko ze wzgledu na to, ze albo je prowadze, albo robie za stroza porzadku lubie imprezy, ale nie w tym stylu a jesli juz, to stojac przy sprzecie

[Nataila]

Tak średnio lubię dyskoteki. W ogóle to zbytnio nie lubię tańczyć. U mnie w szkole byłam dopiero na jednej dysce, więc trudno mi ocenić, jakie są. Ta była beznadziejna, ale może im po prostu nie wyszło ? Pójdę na inne, żeby mieć porównanie. Jak chodziłam do podstawówki, dyskoteki były niezłe . A u Was w szkole płaci się za wstęp? Ile? U mnie 1,50 zł.

[golden]

A u Was w szkole płaci się za wstęp? Ile?

takze 1,50zł zyski z tego ida do budżetu parlamentu uczniowskiego.

[Karletka]

U nas sie płąci dwa zylaki:/
Kiedyś uwielbiałam dyskoteki ale teraz...szkoda gadać:/

[eniqa]

u mnie sie placi 2 zł      a imprezy zazwyczaj prowadzi brat kolezanki z rownoleglej bardzo zaprzyjaźnionej z naszą klasy wiec jest nawet spoko  

[oolciaa]

a ja ide na dyskoteke szkolna w nastepny piatek tylko dla gimnazjum wiec nawet git u nas  wszytsko robia chlopacy nawet na dyskotekach klasowych ... oni przynosza kompa z domu i puszczaja mp3 maja wielkie glosniki ultrafiolet i talkie tam czyli nawet tego spoko jest D: a me jestesmy od tanczenia :d i nie popieram stania pod sciana :d po to place te 2 zeta zeby sie bawic :D

[agusiakp]

A ja kocham dyskoteki.....i na dodatek rzadko stje pod scianą
Szczególnie mi siem podobała ostatnia dyska u nas (na zieloonej szkoolce)
troche sie dzialo i wogóle...
Pzdr

[Kaczka]

Ja na dyskoteki nie chodzę, byłam tylko raz na dyskotece szkolnej, na której w ogóle nie tańczyłam i jeszcze na dyce na zielonej szkole...