mikołajki klasowe były śmiechowe
prezentu, który ja dawałem nie ujawnie, bo za dużo byłoby pisać
a i tak byście do końca chyba nie pokapowali o co chodziło
a co ja dostałem?
buehhehhe, ja dostałem przesłodziutką ozdobioną w serduszka różową rameczkę na dwa zdjęcia
ofkors, golden ma dziewczynę i trzeba mu to wypomnieć
no oczywiście nawzajem z siostrą obdarowaliśmy sie rózgami