Forum Zwierzaki

Moj kon ma egzeme czy cos w tym stylu. Czy ktos z Was spotkal sie juz z przypadkiem tej choroby u zwierzat? Czy ciezko to wyleczyc? Weterynarz mowi, ze po podanym leku poprawa powinna nastapic wrecz natychmiastowo, ale podobno u ludzi ta choroba jest raczej trudna do wyleczenia... No niby ufam mojemu wetowi, ale chcialabym sie dowiedziec czegos wiecej jeszcze.

nigdy zaden mój zwierzak nie miał egzemy... ale kolezanka miał :P
i ona rzeczywiście miała problem... leki tylko łagodziłi wyrzuty skórne, ale wystarczyło osłabienie organizmu i wsyztko wracało..

no coz...moja psa miala egzemy po pchlach... :? czy cieko...no coz....nie szybko to zeszlo,zastrzyki no i czyms am go kapalismy w tych miejscach gdzie mial jakims preparatem,mydlilo sie,zostawialo na pol godziny piane a potem zmywalo...tyle ze on mial to na zadq a wiadomo jak to pies...ciagle rozgryzal bo swedzialo.... :roll:

koń też sie chyba drapie... tzn o cos drapie... ajk o swędzi więc na jedno wychodzi :)

ale wiesz...zalezy w ktorym miejscu i konikowi nie tak lato sie podrapac gdzies na czubq np zadu czy cos...a pies?tym bardziej ze on to  gryzie az do krwi czasem......a zebiszcze a np sciana boxu to roznica :)

nie jestem pewna... myśle, że jak koń sie postara to może sobie zrobić porządnie klrzywde :(

Ufff... Na szczescie wet mial racje i stan skory siwusa sie poprawil znacznie. Mam nadzieje, ze nie bede musiala powtarzac tych zastrzykow zbyt czesto, bo moj kon na widok strzykawki szajby dostaje :P

jak co 3 człowiek :D

Ale czlowiek przynajmniej na ogol nie spieprza galopem, nie kopie i nie staje deba :P

mój ojciec prawie tajk robi u dentysty...