Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[xara]

xara, ale komu sie chce wertować 20 stron

spoko, spoko, ale może by jakoś ten topic urozmaicić?
bo kilka ostatnich stron to pytania o dietę i ćwiczsenia na brzuch i uda 
starczy już, może za jakieś 5 stron powrócimy do tego tematu   

[Qaś]

Tooo,o czym w końcu ten temat? Nich każdy pisze co chce byleby dotyczyło odchudzania

[xara]

to się już robi zwyczajnie nudne jak co druga osoba pyta o ćwiczenia na brzuch, chociaż dwa posty wyżej zostały opisane,
tylko co poniektórym nie chce się nawet kilku postów wyżej przeczytać

[Qaś]

No właśnie,wieć może w tym dziale bedzie wszystko poza ćwiczeniami ? JEst przecież topik "Płaski brzuszek" to tam są ćwiczonka

[Agatra]

No to ja powiem wam, że dieta South Beach jest świetna...co prawda trzeba zrezygnować z jogurtów w pierwszej fazie (a ja dam sobie główke odciąć za jogurty), ale można jeść do syta, a u mnie to bardzo ważne, bo ja jestem nienażarta przez całe życie...

Poza tym to niedawno zastosowałam diete oczyszczającą - 3 dni jabłka...także polecam

[Zimoludka]

o znacie jakieś ćwiczenia na POBRUBIENIE łydek? te moje to takie patyki ze patrzec na nie nie moge kiedyś, jak dużo jeździłam konno to nawet coś z nich było, ale to trwało tylko z miesiąc. Do tego mam skłonności do szybkiego odchudzania się. Np wystarczy, że zapomne zjeść kolacji i juz mi z łydek idzie zamiast z brzucha no :? Łydki to pierwsze miejsce z którego chudne Aha i zaznaczę, że nie mogę nadwyrężać kolan.. to co, zna ktoś może jakiś sposób na przytycie w łydkach? :mrgreen:

[Nicka]

A wiecie co ja Wam powiem? NOrmalnie SZŁAM NA PIECHOTĘ DO SQL i jutro tez ide i pojutrze... praktycznie tylko  w czw i pt bie chyba bo mam na 7,30 i 8,20
Gdzie brawa?

[Qaś]

Brawaaaaaa ! dla Nicki ! Ja ostatnio rozciagam sie w domu i tańcze jak jakaś gupia do upadłego

[marioka]

bravko...!! taniec to tez dobra myśl..Co do łydek to nie wiem.. cięzżko jest..łatwiej zgubić ,niż przytyć.. jeśli chodzi o mnie...

[falki]

Kochane ludziska!A może znacie jakieś ćwiczenia na schudnięcie ud???Rower,bieganie,przysiady???  Proszę o pomoc.No bo jak się odchudzam zawsze to wszystko chudnie oprócz ud.

[Qaś]

Falki,nie znam sie za  dobrze,ale wydaje mi sie,że biegi pływanie na uda

[Agysz]

Bożeee :? Ile razy można pisać :?
Ja osobiście pisałam cwiczonka na uda,na brzuch !!
Sorka,że się tak unosze,ale to jest męczące jak ktos się co chwile pyta "znacie jakieś ćwiczonka na uda"
Falki poczytaj kilka stronek wczesniej

[Nicka]

Moze ktos ze mna bedzie chodzil na piechotkę do sql? Samej to tak nudno, a w kl mm leeeni

[Nicka]

O własńei, jeszcze jedno Przeczytałam dzisiaj, ze jabłka mają w sobie baaardzo dużo błonnika który poprawia trawienie wiec wlasnie koncze 4 dzisiaj jabłko... mniam I drugi dzien nie jem słodyczy... szok

[Agatra]

A ja od września chodze do szkołki i wracam do domu na nogach...nawet jeżeli mam na 7.10...w jedną stronę mam jakieś 40 minut marszu...

Dziewczyny i jeżeli chcecie stracić zbędny tłuszczyk to stosujcie ćwiczenia wytrzymałościowe bo wtedy redukujecie tkanke tłuszczową, a jeżeli ćwiczycie na szybkośc to spalacie węglowodany Dlatego długie marsze są dobre na chudnięcie

[Kamila]

ooo! to moze ja schudne-chodze duzo zpsem

[Agysz]

I drugi dzien nie jem słodyczy...

oo proszę No to tak 3maj

[charon]

"Poza tym to niedawno zastosowałam diete oczyszczającą - 3 dni jabłka...także polecam"

Jeso, porzygałabym się... nie wyrobiła bym... ostatnio mam dostć owoców...

"A ja od września chodze do szkołki i wracam do domu na nogach...nawet jeżeli mam na 7.10...w jedną stronę mam jakieś 40 minut marszu..."

30 min. spaceru to 100 kcl jak się nie mylę...

"I drugi dzien nie jem słodyczy..."

Gratulki, ja długo nie jadłam, a potem dałam sobie siana na jakiś czas bo nic mi to raczej nie zmienia. Chyba że jak zjem jednwn cukierek to muszę jeszcze 14, to już tak... Jeden to jeszcze nic złego...

[Agatra]

Ale najlepiej jest się z kimś solidaryzować...jeżeli masz drugą osobę z ktorą dzielisz swój los to jest bardzo dobrze...
Mi np. bardzo pomaga jak moge się pochwalic swoimi osiągnięciami w dziedzine odchudzania...

[charon]

Ja moge tylko przed wami...

[Agysz]

Charon Nie smutkaj
Jak nie masz nikogo bliskiego-zawsze masz NAS ..pamieataj

[Nicka]

oo proszę No to tak 3maj

Hyh jak na mnie to wielkie osiągnięcie

A o tym spalaniu poprzez cw. na wytrzymałość nawet nie wiedziałam :O
Charon, masz nas

[Agysz]

A o tym spalaniu poprzez cw. na wytrzymałość nawet nie wiedziałam

hyh ja tez nie

[charon]

Dzięks!

Trza się znowu wziąść za siebie... Frytki na kolacje... uuu... niedobrze...

Brata jutro bezwzględnie zmuszam do popracowania nad moim rowerkiem... Chciałabym taki stojący w pojoku, żeby sobie książkę czytać "po drodze"... Ale nie mam miejsca w mieszkaniu...

[falki]

Kurczę,a ja wczoraj już sie cieszyłam,ze mało zjadłam i nie byłam aż tak mocno głodna.Myślę sobie-super,może zrzucę wrweszcie te 5 kg.Maż zabrał mnie i córeczke na przejażdżkę.Mówiłam u nawet po drodze że w mieszkaniu to ja nawet sobie takie kartki wszędzie porozwieszam"nie jedz tyle"(chociaż szczerze,to ja nie jem dużo),a mój mądry mąż kupił wielką pakę chipsów(w dodatku serowow-cebulowych).No i nie powstrzymałąm się i zjadłam z 1/4 paczki.Mniam...jakie to dobre...
 

Aha.Zapomniałam dodać,że przy 161 cm ważę 56 kg.To za dużo no nie?

[Apiska]

A własnie sobie na śniadanko wszamałam frytki, bochodziły mi po głowie od tyg
Ale teraz mam spokój znów na jakiś czas z frytkami

[Nicka]

Aha.Zapomniałam dodać,że przy 161 cm ważę 56 kg.To za dużo no nie?

Hmm.. szczerze mowiac nie wiem jaka jest prawidlowa waga, ale to hcyba zależy takze od budowy kostnej człowieka...

No ale na www.dieta.pl jest taki przelicznik wagi wiec mozesz sobie sprawdzić

[falki]

Dzięx Nicka.Wyszło na to,że mam prawidłową wagę.Ale ja bym chciała zrzucić troszkę kg,szczególnie na udach.Jestem już trzy lata przeszło po porodzie.Przed ciążą ważyłam 51-52 kg i wyglądałam w miarę normalnie.W ciąży przybyłąm 23,5 kg.Dzień po porodzie 10 kg mniej.Przez 3 lata z 64,5 na 56 to bardzo malutko zrzuciłam. :ojojoj:Zresztą ja mam słąbą przemianę materii.Muszę pić te ziółka.Akurat skończył mi się reducenol,więc muszę sobie dziś dokupić.

[myszka]

Aha.Zapomniałam dodać,że przy 161 cm ważę 56 kg.To za dużo no nie?

Chodzi ci o komplementy na swój temat? Chyba sama wiesz, że to nie jest dużo... :?

[falki]

Może i waga jest spox,ale Myszka te moje uda No a z ud to mi nie chce zlecieć.Najczęściej gdy się odchudzałąm to chudłam na......................twarzy Chyba zacznę ściskać je bandażem elastycznym.No i nie czekam na komplementy tylko na pomoc.Uda,uda i jeszcze raz uda.Jak wyszczuplić to cholerstwo??????????????????????