No, thrilly, gratulki!
Oj, znam ja dobrze twój ból... wszyscy tyki choć się obżerają... Wredni...
Ja dziś zjadłam kremu do kanapeczek Milky Łej...
Ale mi było niedobrze... Zawsze tak jest skuszę się a potem... ble to nie dobre, albo nie dobrze mi tak sie obżarłam...
Nigdy się nie nauczę...
Aha, jeszcze do uroczych sytuacji...
Mieliśmy bilans w szkole, kiedyś tam... i jakaś koleżanka była nie zadowolona ze swojej wagi, przeraziła się, że waży więcej niż myślała i poleciała do mnie z tekstem "Proszę powiedz, że ważysz więcej!" Heh... :?