Ja miałam
ciekawe spotkanie po przyjeździe do domku nad Bugiem. Przyjechaliśmy na miejsce po 23:00 godzinie, trzeba było wszystko pootwierać, puścić wodę, włączyć prąd, itp.
Otworzyliśmy drzwi przy zapalonym świetle, oczywiście zaraz zaczęły wpadać owady. Nagle krzyk mamy, że do pokoju wpadł szerszeń.
Ogólne przerażenie, tym bardziej, że brat i ja jesteśmy alergikami, a ja po ugryzieniu osy muszę zaraz dostać dożylnie lek, więc ogólna panika, wszyscy szukamy, bo mama oczywiście zgasiła światło i po włączeniu owad się stracił z oczu. Każdy zakamarek, wejście na strych, brat założył latarkę na głowę...
Trwało to około 3 godzin, po czym zniechęceni i pełni strachu poszliśmy spać. rano nad drzewami pełno owadów, oczywiście nie szerszeni, tylko chrząszczy, chrabąszczy majowych, dość sporych, niewiele przypominających szerszenie, ale co przeżyliśmy to nasze...
Chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha) – gatunek chrząszcza z rodziny żukowatych. Bardzo podobny do chrabąszcza kasztanowego. Loty odbywa wieczorami w maju i czerwcu, w dzień przebywa na drzewach liściastych.
Długość 25-35 mm, ciało owalne, nieco wydłużone, czarne z białymi plamami na bokach odwłoka, czułki, pokrywy skrzydłowe i odnóża brunatne.