Witam
Chciałabym prosić Was o pomoc.
Czy moglibyście mi poradzić jak i gdzie można by zaskarżyć kobietę o nieumyślne spowodowanie śmierci zwierzęcia, spowodowane brakiem opieki nad nim?
Sprzedaliśmy kota kobiecie która tak "opiekowała się nim" ze po kilku tygodniach kot zmarł. Z tego co wiemy kot zaraził się chorobą wirusową od innego kota. W trakcie telefonicznej rozmowy Pani P. poinformowała nas "ze nie ma czasu leczyć tego kota", że „kotkę wyniosła na strych bo szalała jej w domu”?!- czteromiesięczne kocie??
Nie mogę pogodzić się z tym co się stało.
Z tego co wiem ,w rękach tej pani są również inne zwierzęta. Strach pomyśleć co się tam dzieje. Słyszałam że rozmnaża ona psy. Z tego co widać nasza kotka nie miała być „do kochania” ale miała służyć do rozmnażania – fabryka kotów ? Zarabianie pieniędzy na rozmnażaniu kotów?!
Przecież nie można traktować zwierzęcia jak przedmiot lub materiał biznesowy!
Jeżeli możecie mi w jakiś sposób pomóc, byłabym bardzo wdzięczna.