Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Wiersze o psach (ale nie są moje)  (Przeczytany 849 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Inia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 161
Wiersze o psach (ale nie są moje)
« : 2004-11-11, 16:17 »
Nos
Kiedy smutny wracasz z miasta,
kiedy łamie ci się głos,
czarny niby czarna pasta.
koło ciebi krąży nos.

Najpierw milczkiem potem z dala,
przestrzegając reguł gry,
jak detektyw nos ustala,
z kąd się bierze nastrój zły.

Gdy już nos przyczyny,
twojej kwaśnej miny zna,
wie, że sposób jest jedyny,
jedna rada właśnie ta:

Wspiąć się jak roślinka pnąca,
Zlizać z twarzy krople łez.
Nagle czujesz pies cię tronca,
nosem trąca cię twój pies

             
                     Pies
Czy jest przyjaciel równy mu,
co ścieżkę wskaże ci,
Uczciwe serce, wierny druch,
duch wielki w oczach lśni.
Artysta w pracy, w sportach mistrz
rodziny i stad stróż.
Faworyt królów, pieszczoch dam.
To przecież pies i już,
Choć ciałem raczej mały,
To podbił on świat cały.

Niepamiętam dokładnie z jakiej są stronki ale mam nadziej, że wam się spodobają :)
Zapisane
Nobody knows who I really am,
I never felt this empty before
And if I ever need someone to come along
Who's gonna comfort me and keep me strong
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 23 zapytaniami.