PADA ŚNIEG, PADA ŚNIEG!
Anyway, dzisiaj niu part, nawet świąteczna trochę ^^
Hu-hu-ha.
- ...uuuul. - dokończyła Vivadriela. - Bu. Ja bardzo, bardzo, bardzo ciebie przepraszam drogi Frodusiu. Nie powinnam była się wkurzać o to, że masz włosy na klacie. Każdy gej je ma.
- Eeeej. - oburzył się Fdrogo.
- Ja rozumiem, że lecisz na chłopców. Ja na dziewczyny, więc się na ciebie nie oburzam – gorzej jakbyś wolał płeć przeciwną.
- Mały kruczek znalazłem.
- Jaki? - zapytała Vivadriela.
- Ja... wolem dziewczyneczki.
- HAHAHAHAAHAHAHUAHHAHAHA AHHA HA UAHAHA HUHAUAHU HUAAU – Vivadriela zaśmiała się jak Ktoś Mądry. - Dałeś się nabrać, wolisz dziewczyny, to wolisz mnie! Chodź na kaszankę, masz takie sexy włosy.
- Na klacie? - zapytał Fdrogo.
- Nie. Na Tym Czymś, Co Głowę Winno Przypominać.
- O, widzę, żeś mondra nawet.
- Co to ma znaczyć 'nawet'? Jesteś chamem i juz cię nie chcę. Idź sobie, prześpij się czy coś, wytrzeźwiej, ó.
Gdyby Fdrogo był SuperProgramistą jak Le'golas z pewnością napisałby teraz ':<'.
A może życie pierścienicy jest piękne? Z pewnością tak. Do czasu. Bo wiecie – w księdze czwartej tego supciomegahiperklawegowypaśnego opowiadania Sum ja będzie nosił przez jakiś czas. Sum, tak, ten nieumyty, śmierdzący Sum.
Och, nie, zdradziłem wam co się stanie =(.
Otóż mam wieści, które z pewnością was ucieszą. Otóż Fdrogo i inni dostaną prezenty! Oczywiście dlatego, że w ich wspaniałym, owianym grozą świecie była Wigilia.
- Zmaruś, co dostałeś? - spytał Le'golas. - Bo ja jakiś kijek z linką. Nie wiem po co, nie lepiej jakąś snajperkę...
- Scyzoryk! Zawsze o takim marzyłem. O, ma zegarek. Hehe, wiecie, że jest już 8:30?
- O, Vivadrieli włosy znalazłem pod choineczką. By wszystkich nimi zasmrodzić... zdeczko. - wyrecytował Gumli.
- Ja z Miernym i Barozbirem dostaliśmy pasy. Hihi. - ucieszył się Puppin.
- A ja dostałem nawóz do krzaczków. - pochwalił się Sum.
- No to będziemy mieli się pod czym podlać. - zażartował Mierny. - Ej, to był żart.. to był żaaaaa....
Fdrogo dostał flakonik z wodą z SuperŹródłaCzyniącegoCięNieśmiertelnymAleZaToDostanieszBana. Ogólnie był tym nieźle wkurzony, a jeszcze patrzył na to co robi jego drużyna... i patrzył... i patrzył... i patrzył... aż zaczął myśleć! I myślał... i myślał... i myślał... i stwierdził, że jego drużyna jest głupsza od niego. Ech, to będzie długi dzień, pomyślał Fdrogo.
- Chłopaki, już 8:31!
I jeszcze takie coś napisane z nudów, to oryginalny LOTR, psze państwa.
Merry się obudził... prezent na niego spadł... ossobiega? Kur, mój nos... O, Bilbo. O, Frodo... całe Shire... i po cholerę tu przyszli...?
WE WISH YOU A MERRY CHRISTMAS!
Merry Xmas everyone.
MROK