Forum Zwierzaki

wiecie slyszalem ze jesli ktos ma koty i byl samotny i nagle zmarl leży w domu przez pewein czas niezywy to koty moga go zjesć tak slyszalem niewiem czy to prawda?????

:lol:

no uwazaj bo jak umrzesz to schrupie cie twoj wlasny chomik  :lol:  :lol:

A świnie latają. Czasem rozbijają się o chmury i wtedy pada deszcz skwarek.

Bagsiks, nie zakładaj tematów bzdurnych i powtarzających się - o zabobonach dotyczących kotów też już pisano niejedno. Poszukaj.

:lol:  :lol:  :lol: LOL! Bagskis, tak, to prawda, czasami nawet zjadają żywego właściciela jak sie na niego wqrzą :lol:

Może pomylił kota z szczurem....
Bagasiks ,a jak twój kot zginie, to też go zjesz??? :lol:

Husiat, nie sadze pewnie z rybkami :lol:

zadne zwierze domowe nie tknie padliny czlowieka, to sa bzdury wymyslane przez stare ciotki,ktorym sie nudzi  :wink:

Ale szczury dzikie podobno tak.....

A świnie latają. Czasem rozbijają się o chmury i wtedy pada deszcz skwarek.

:lol: :lol: :lol:

A mój Kazik ma mordercze zapędy codziennie wieczorem. Największy apetyt na psa :lol:

Niezły tekst  :lol:  Koty nie lubia padliny   :mrblue:

Nie lubią, ale nie pogardzą nią :lol:

Zawsze możesz przeprowadzić doswiadczenie jak nie wierzysz forumowiczom  :lol:

looooooooooooooooooooool :lol:

a tak btw- kiedys jakis jamniorek wlasnie skosztowal swojego wlasciciela jak umarl i pies glodowal kilka tygodni...

Może pomylił kota z szczurem....
Bagasiks ,a jak twój kot zginie, to też go zjesz???

No szczurki napewno nie zjadły by swojego właściciela bo bardzo się do niego przywiązują.
Zresztą uważam że żadne zwierzę nie ruszyło by martwego ciała osoby którą znały i lubiały. Co innego jeżlei by taki zwierzak był zamknięty przez wiele dni bez jedzenia z trupem to może w tedy głód by go do tego zmusił...

LOL! Bagskis, tak, to prawda, czasami nawet zjadają żywego właściciela jak sie na niego wqrzą

Potwierdzam ! Mój kot JUŻ mnie zjada - potrafi mocno ugryźć ! I wiecie, nie uznałabym tego za przejaw apetytu, gdyby nie to, że w róznych innych okolicznościach kot, patrząc na mnie..... oblizuje się !

Dobra jak mój kot zdechnie to go zeżre ale ten posiłek z kota bedzie trwał pare miesiecy :D bo meine kocur ich big dupa :D ;)

I sorki że sie z ciebie nabijam, może to jej błedna informacja ale warto było rozwjać jej wątpliwości :)

Dobra jak mój kot zdechnie to go zeżre ale ten posiłek z kota

Smacznego ;) Moi znajomi wietnamczycy potwierdzili że kocina to u nich przysmak :roll: , boję się o mojego kota bo to rasa futerkowo-tuczna ;)

Nie no fajnych masz znajomych ale dla mnie sama myśl na temat jedzeniu miesa zwierząt domowch tzn. psów,kotów czy tym podobnych jest poprostu kanibalizmem i nie nawidze tego !!

Przecież oni tu w Polsce kociny nie jedzą tylko kurczaki. A tam kocina droga to pewnie duzo kotów ocaleje !! A ja wogóle mięsa nie jem i zyję  :P

Hmmm, powiadasz wegetarianka ale ja tam jestem mężczznom i musze sie odpowiednio odzywiać żeby wyglądać normalnie jak bede dorosły a nie jak jereczka ;) i nei chce wazyc jak przecitna kobieta czyli 50 kg :P

M0j0, i co ma tu do rzeczy mięso? Bo ja nie widze w tym żadnego związku. Możesz być dużym facetem (  :lol:  ) nie jedząc mięsa ;)

Do wątku: Bagsiks, sieeee uśmiałam  :lol:  :lol:

kot, patrząc na mnie..... oblizuje się !

to podobnie jak i u psa, sygnal uspokajajacy....a nie zapedy mordercze...  :misst:

 z kotami jest tak samo jak z psami w tym przypadku:

"3. Lizanie nosa.
Szybki ruch języka, czasem tak szybki że trudny do zauważenia.
Pies może tego używać jak podchodzi do innego psa, jak my się do niego za blisko zbliżamy, jak go przytulamy za blisko, jak mówimy do niego zagniewanym głosem. "

wiecej tu : http://www.kliker.pieski.eu.org/Teoria/calming_signals.php

Oj wiem :) Przeciez żartuję :P
Od początku ten wątek zrobił się żartobliwy i śmieszny :P Więc po co zachowywać niepotrzebną powagę ?  :)   ;)

Nie no fajnych masz znajomych ale dla mnie sama myśl na temat jedzeniu miesa zwierząt domowch tzn. psów,kotów czy tym podobnych jest poprostu kanibalizmem i nie nawidze tego !!

Mojo, czemu zawsze komentujesz wypowiedź innych tekstem typu: "fajnych masz znajomych" ; "fajnych masz rodziców" itp.  :roll:

Wiecie, boję się o moich dziadków. Oni mają 5 kotów...

Karooola przestań, co to za wymysły :P

Karooola przestań, co to za wymysły :P

Przecież wiesz, że żartuje  :lol:  Gdybym dodała jakąś buźkę nie byłoby tej "atmosfery"  8)  :P

hehehhe ta wiem ze to zarty  :P  :P  :P

koty jedza ludzi... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Cytat: monikaa

Karooola przestań, co to za wymysły :P

Przecież wiesz, że żartuje  :lol:  Gdybym dodała jakąś buźkę nie byłoby tej "atmosfery"  8)  :P

Wiem wiem :lol:  ;)

niewiem czy to prawda?????

Tak, to prawda, ale na tym nie koniec! Jeszcze w nocy przegryzaja grdyke i dusza niemowleta :lol:

O rety  :shock:  a moja kota uwielbia spać na mnie, pewnie próbuje mnie udusić ( waży 5,5kg)

O rety  :shock:  a moja kota uwielbia spać na mnie, pewnie próbuje mnie udusić ( waży 5,5kg)

Dzwonię do TOCu! (Towarzystwo Opieki nad Człowiekami ;)) To jawne znęcanie się nad swoją własną panią!!  :wink:  :lol:  8)

tak a moj kot jeszcze mnie chamsko budzi w nocy, zwalajac cos z kuchni z łomotem a potem płacząc "aa, duchy, duchy!" :lol:

moja kocica wchodzi na mojego psa jak on spi......hmmm mysle, że ma wobec niego jakies niecne zamiary :lol:

A mi kiedyś ciocia powiedziała że zna przypadek kiedy kot udusił swojego pana  :shock: To podobno bylo odczas snu, w nocy, kot widział że jego pana gardło sie rusza i sie rzucił ....heh ...nie wiem czy to prawda... :roll:

tja...
ale szczury zjadają ludzi,na serio.
koty nie.

A mój kot chciał mnie dzisiaj udusić i zjeść ;) W nocy obudziło mnie łaskotanie kocich wąsów. Kocia stała na mnie i wąchała moją twarz- napewno chciała mnie zjeść ;)
A serio to była głodna o 3 w nocy ?? Zgłupiała bo kolację przeciez jadła :)

kot udusił swojego pana  To podobno bylo odczas snu, w nocy, kot widział że jego pana gardło sie rusza i sie rzucił

Ale bzdury :? Potem ludzie tępią koty na każdym kroku :(
Moja to się rzuca na nogi wystające spod kołdry, ale w twarz nigdy nie udrapała, tylko liże :)

A mi kiedyś ciocia powiedziała że zna przypadek kiedy kot udusił swojego pana  To podobno bylo odczas snu, w nocy, kot widział że jego pana gardło sie rusza i sie rzucił ....heh ...nie wiem czy to prawda...

Tak, tak, prawda!!! Mnie Kazik też dziś w nocy prawie zeżarł psychopata jeden!
:lol:

Cytuj

A mi kiedyś ciocia powiedziała że zna przypadek kiedy kot udusił swojego pana  To podobno bylo odczas snu, w nocy, kot widział że jego pana gardło sie rusza i sie rzucił ....heh ...nie wiem czy to prawda...

Tak, tak, prawda!!! Mnie Kazik też dziś w nocy prawie zeżarł psychopata jeden!
:lol:

Na zdjęciu widać jego skłonności sadystyczne - DUSI MISIA!!  :lol:

Na zdjęciu widać jego skłonności sadystyczne - DUSI MISIA!!

I to jeszcze z zimną krwią!!! :shock:
:lol: :lol:

A moze ten facet sobie lwa do chłupy sprowadzil?  ;)  :lol: Ciocia nie powiedziała co to był za kot  :P

:lol:
przestańcie, mnie ostatnio mój sadysta chciał zalizać na śmierć.... ale to w rzeczy samej bolało jak cholera :lol:'obudziłam się w nocy, i poczułam straszny ból skóry na ręce, okazało się że Olimp liże mi to miejsce już dobrą chwile bo takie czerwone miałam :lol: ale to  na prawde bolało :lol: takim szorstkim jęzorem :lol:

eh, musze zrobić zdjęcie jak ten oto morderca (to jego mordercze spojżenie!!)
(http://uznam.net.pl/~eli/do%20forum/fora/DSC01794.JPG)
zjada, gryzie, drapie, i morduje biednego misia...

Olimp liże mi to miejsce już dobrą chwile bo takie czerwone miałam

Napewno chciał cię zjeść ;)

taa.. a mój kiedy w nocy kładzie mi się na nogi.. to pewnie z zamiarem ich zjadzenia :P  :P

taaak... uważaj, bo kiedyś obudzisz się bez palca :lol:

No moje koty też lubią palce z rożna ;)

bhahaha, wiecie co wczoraj zaslyszalam?? jakas baba radzila mojej babci zeby myla kuwety uwaga... kwaskiem cytrynowym :lol: :lol: bo wtedy nie bedzie z nich brzydko pachniec :lol: :lol:

z tego co wiem, to Kira kiedyś mówiła,za klatki gryzoniom tym myje ;) ale ja w kazdym razie myję cifem i jest ok :wink:

z tego co wiem, to Kira kiedyś mówiła,za klatki gryzoniom tym myje

gryzoniom, ale przeciez koty nienawidza cytrusow !!

a mnie się wydaje, że w sytuacji zagrożenia własnego życia (mam na myśli śmierć głodową), każde stworzenie może posunąć się do zjedzenia czyichś zwłok - co zresztą mięsożercy czynią na co dzień bez równie istotnej przyczyny.
oglądaliście "Dramat w Andach"? scenariusz oparty na faktach opowiadał o tym, że ludzie nie cofnęli się przed kanibalizmem, byle przeżyć.
i też słyszałam o sytuacji (opowiadał chyba jakiś policjant), że zwierzęta zamknięte w mieszkaniu z właścicielem, który zmarł, potrafią go - że się tak delikatnie wyrażę - konsumować.

Rosa-wyzel, jasne mam dwa szczury i nie mam juz lewej reki pozatym brakuje mi kilku palcow u nog  :P co ebdzie za rok?  :shock:


pozatym dzisiaj obudzil mnie bol w klatce piersiowej  :lol:  to byl Rylko skoczyl prosto na moj mostek , myslalam ze stracilam przytomnosc ale okazlao sie ze mam na twarzy smacznie spiaca szkaradke  :lol:
Ja sie ich normalnie boje...kiedys to mnie wykoncza

Nitka i Młody to jakiś spisek planują........jak kłade sie spać to Nitka biegnie  do nóg wystających spod kołdry a Sierściuch do rąk...chcą mnie penie zjeść :lol:  :lol:  a Mikuś to chyba zalizać na śmierć mnie chce :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

Wiecie, boję się o moich dziadków. Oni mają 5 kotów...

no coś ty, tyle można zaoszczędzić na pogrzebie ;)

to czarny humor, bez obrazy...

no różne są takie pomysły :roll: mi często mówią,że pies to będzie siedział i czekał,a kot schrupie zaraz :roll: no nawet jak to prawda,to może i dobrze,bo nikt inny nie będzie chrupał,a tak to własny przyjaciel schrupie,a nie karaluchy ;)

a tak to własny przyjaciel schrupie,a nie karaluchy

Dobry pomysł popieram ;)  :wink:

a ja obawiałam sią, że mój dowcip się nie przyjmie ;)

a mnie się wydaje, że w sytuacji zagrożenia własnego życia (mam na myśli śmierć głodową), każde stworzenie może posunąć się do zjedzenia czyichś zwłok - co zresztą mięsożercy czynią na co dzień bez równie istotnej przyczyny.
oglądaliście "Dramat w Andach"? scenariusz oparty na faktach opowiadał o tym, że ludzie nie cofnęli się przed kanibalizmem, byle przeżyć.
i też słyszałam o sytuacji (opowiadał chyba jakiś policjant), że zwierzęta zamknięte w mieszkaniu z właścicielem, który zmarł, potrafią go - że się tak delikatnie wyrażę - konsumować.

Z tym mogłabym się zgodzić, ale takie przypadki statystycznie sa chyba tak rzadkie, że wątpię, aby na ich podstawie narodziło się takie powszechne przekonanie, że koty zjadaja swoich zmarłych właścicieli.  :? Raczej nieprzychylność ludzi, których koty nie lubią, wywołała taką bzdurę.

Sal ludzie są nieżyczliwi wobec siebie, a co dopiero wobec kotów czy innych stworzeń.
A na marginesie - przeprowadzę z moją futrzastą szóstką rozmowę wychowawczą, żeby nie ostrzyły sobie na mnie zębów  :lol:

Ja rozmowy wychowawcze przeprowadzam na każdy temat.
I co z tego, skoro nie skutkują. :bezsilny: :P

Sal, a jak cie koty słuchają ?? Bo mnie odwrócona do mnie ogonem, ale uszy chodzą jak mówię do niej  :lol:

Dyzio wpatruje mi się w usta, jakby czytał z ruchu warg.
Ptyś... ma daleko pod ogonem.
Krawatek - tylko udaje, że słucha.
Sylwka - wytrzeszcza gałeczki i patrzy, patrzy, patrzy... ale malutka jest, to i nie rozumie.

 :lol:

Moja kotka to słucha tak jak widać na awantarku , zdjęcie powstało jak ją zawołałam więc łaskawie sie odwróciła  :lol:

tequila początkowo patrzy na mnie po chwili odwraca pyszczek układa go na łapkach i zamyka oczy ale uszami strzyże.

Taaa a, mój kot mnie drapie i chyba jest wampirem. :shock: Tak a, propo to koty padliny niejedzą. :cosik:

Cytat: Karooola

Wiecie, boję się o moich dziadków. Oni mają 5 kotów...

no coś ty, tyle można zaoszczędzić na pogrzebie ;)

Też fakt  :lol:

Spadłem z krzesła jak to przczytałem  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: A później jak przeczytałem drugiego posta to się popłakałem ze szczęścia  :cry: o tym chomiku świetne naprawde.

KrowKa knuje chyba plan zerzarcia mi Stop  :shock:
Pewnego dnia smacznie sobie spie...a tu nagle zaczyna drapac mnie w Stopy. Aua ;___;
Reke tez chce prawdopodobnie mi zjesc.Jest juz cala w bliznach... :lol:

O rety  :shock:  a moja kota uwielbia spać na mnie, pewnie próbuje mnie udusić ( waży 5,5kg)

to tak jak moja! zawsze włazi na mnie - na placy, brzuch i też "dusi" - 5 kg żywej wagi!!! :)

Troche nieładnie,że naśmiewacie się z tego postu!Przecież osoba napisała,że od kogoś słyszała i chciała się upewnić czy to prawda,a Wy zrobiliście sobie istne pośmiewisko!Moim zdaniem to troche nie halo nie uważacie?!Trzeba niektórym osobom wyjaśnic to i owo a nie naśmiewać się.Jest to niestety ale żenujące zachowanie. :(

Nie widzisz, ze jest XXI wiek ? A niektorzy jak siedzą jeszcze w sredniowieczu to to na pewno zabawne jest, nie uwazasz ?
Mi się bardzo podoba kreatywnosc odpowiadających :)

Nie widzisz, ze jest XXI wiek ? A niektorzy jak siedzą jeszcze w sredniowieczu to to na pewno zabawne jest, nie uwazasz ?
Mi się bardzo podoba kreatywnosc odpowiadających :)

  Dobrze,że Ty jesteś czasowa.Nie powód ,żeby się z kogoś naśmiewać!A czy Ty jesteś taka wszech i wszystko wiedząca?

Nie , ale wiem,ze psow nie trzyma sie na lancuchach , a koty nie jadaja zwłok, ani nie duszą niemowlat- nie wiem za to ile diabłów miesci się na główce szpilki  :wink:

Dobrze,że Ty jesteś czasowa

Scooby, czy zauważyłaś, ze emocjonujesz się postami z 2004 r? :P

Ja tez nie zauważyłam, myślalam,ze to posty z XIII wieku  :D