Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu

Autor Wątek: Bliźnięta u klaczy  (Przeczytany 23014 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tiaraa

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« : 2003-04-27, 15:04 »
moja kobyła oźrebiła się w niedzielę wielkanocną zaraz po zjedzeniu święconki, niestety miała bliźniaczki, dwie klaczki masci brudno rudej z jedną był wielki problem ponieważ była mniejsza i bardzo słaba. Zanim zjawił się weterynarz robiłamjej sztuczne oddychanie i masaż serca, serduszko biło jej bardzo słabo, ale prawie godzinę oddychać nie oddychała wcale, poza tym gdy dmuchałam jej w nosek a słychać było jak płyn aż przelewa się w płucach.Następnie trzymałam ją za tylne nożki a z noska jej ciągle leciał jakiś płyn. Weterynarz zjawił się i tak bardzo szybko, ale było już za poźno. Jestem zrospaczona po stracie tak pięknego dziecka.  :(  :( Czy może ktoś powiedzieć mi czy był jeszcze jakiś sposób na uratowanie maleństwa przecież żyła całe jedenaście miesięcy w łonie, więc dlaczego nie byłam w stanie jej pomóc, dodam iż klaczka która przeżyła nie wstawała przez 5 dni do tej pory ma jeszcze mało sił, ale za to jak wstanie to fika jak mały diabeł. Czy to odbije się na jej wzroście i odporności w przyszłości? Proszę o fachowe porady, bo wiedzę w takich przypadkach niestety mam tylko książkową. Pozdrawiam jeśli możecie piszcie na mój email tiaraa@o2.pl :(
Zapisane

Siva

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #1 : 2003-04-27, 16:48 »
prawda jest taka, ze blizniaki bardzo rzadko oba przezywaja :(
czy wiedzialas ze to ciaza blizniacza?
jesli tak, przy porodzie powinien byc wet od poczatku...
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #2 : 2003-04-27, 17:09 »
Siva ma racje, oba blizniaki na ogol nie przezywaja. Pozostaje mi zyczyc duzo zdrowia i sily dla drugiego malucha. Trzymaj sie.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedz #2 : 2003-04-27, 17:09 »

Devila

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #3 : 2003-04-27, 17:16 »
tak kontrola weterynaryjna jest tu nie zbędna....ale głowa do góry..ja znam faceta , który ma 2 zdrowe bliźniaki :)
Zapisane

Ritka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #4 : 2003-04-27, 18:47 »
u mnei też miały być źrebaczki.. klaczka poroniła...
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #5 : 2003-04-27, 18:58 »
Tak, wlasnie niestety w przypadku ciazy bilzniaczej rzadko obydwa zrebaczki przezywaja. Chociaz slyszłam o przypadkach, w ktorych sie to udało,ale zdarza sie to rzadko.  Nie poddawaj sie masz jeszcze drugiego konicka. 3majcie sie!!!!
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Zimoludka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #6 : 2003-04-27, 19:57 »
U mnie w stajni też klacz miała bliźniaki i niesttey poronia :( Urodzila jeszcze 1,5 miesiąca za wcześnie, oczywiście 2 źrebaki zdehcły :(((
Jeszcze ona urodziła na obozie w ferie więc ciezsę się, że nie byłma an tantym turnusie bo chyba nie zniosłabym widoku dwóch marwtych klaczek :(  Jedna klaczka byla silniejsza ale i tak nie miała szansy na przeżycie.....Pani powiedziała, że tlyko w 5% ciąży mnogiej przeżywa źrebaczek więc i tak masz szczęście!
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #7 : 2003-04-27, 22:43 »
A ja odpowiem co do żyjącego konika Źrebak powinien się dobrze rozwijać poprostu 2 źrebak zabierał mu miejsce i pokarm ale teraz powinno być wszystko w porządku Ustal też odpowidnią dietę bo dzieciak jest trochę osłabiony i niedożywniony Lepiej karm mamuśkę
Zapisane

Tafta

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #8 : 2003-04-28, 02:36 »
No niestety tak to już bywa, że naprawdę rzadko klaczy udaje się po pierwsze taką ciążę donosić, a po drugie urodzić zdrowe źrebięta. Nieczęsto również zdarza się, aby oba przeżyły. Tak niestety jest u koni, których macica jest zbyt mała do noszenia więcej niż jednego płodu.
Co do źrebaka to na starcie został nieco w tyle, gdyż miał mało miejsca, aby się zupełnie prawidłowo rozwinąć, miał po prostu konkurencję w postaci drugiego osobnika.
Musisz teraz o niego bardzo dbać. Maluchy dość szybko zaczynają podjadać siano i zboże, do którego powinno dosypywać się witaminy dla źrebiąt, szczególną uwagę zwróć na wapń i fosfor.  Można też dosypywać mleko w proszku. Trzeba uważać z solą, gdyż źrebię zaczyna "suszyć", więcej pije i ma biegunkę, która, co oczywiste, odwadnia. Ważne, by obserwować czy klacz dobrze karmi. Powinno się jej podawać otręby, które wzmagają laktację, śrutę (jęczmień, kukurydza, witaminy) no i owies, a także dobre siano do woli.
Matka i źrebię powinny być pod stałą opieką weterynarza. Swoją drogą ciekawe czy robiłaś USG w czasie ciąży, bo jak ktoś już tu zauważył, wet wiedząc o ciąży mnogiej powinien być w czasie porodu na miejscu, albo w ogóle do niej nie dopuścić.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i ze źrebaka wyrośnie wspaniały konik :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedz #8 : 2003-04-28, 02:36 »

ZEMAT

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #9 : 2003-04-28, 06:46 »
Ja bardzo chciałbym mieć konia ale cóż :( nie mam warunków (jak narazie) ale znam takiego pana co na koniach zbija KOKOSY :)
Ponieważ jego klacz rodzi cały czas po 2 koniki
I to dosłownie 2 koniki nigdy nie urodziła klaczy :lol:
Miała już 4 razy i 4 razy miała po 2 koniki.
Może dlatego że gość trzyma się jednego konia do pokrycia?
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #10 : 2003-04-28, 08:12 »
możliwe, mocniejsze geny ogiera.        
u koni żadko zdarza się, aby bliźniaki przeżyły, klacz na ogół przygotowana jest do jedynaka, źrebak który umarł był słabszy dlatego, że drugi zabierał mu pokarm, w łonie matki ona sama utrzymywała go przy życiu za pomocą pępowiny, niestety tylko tam, kiedy przyszedł na świat serce było za słabe.
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #11 : 2003-04-28, 08:16 »
ale to dziwne :O
Bo co 2 lata ona mała po 2 :x
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #12 : 2003-04-28, 08:31 »
oj harpia nie przeczytalas za dokladne postu....zrebak zmarl zaraz po narodzeniu,silniejszy nie mial nawet jak i kiedy ograniczyc mu dostepu do pokarmu ale masz racje cbardzo czesto tak jest....zreszta kobyla sama bardzo duuuuzo energii wklada w to zeby rozwinac dwa plody,to raczej normalne ze beda slabsze niz normalny zrebolek i ze jeden bedzie silniejszy od drugiego...swoja droga niedaleko mnie trzyma konie pewnien facet ktory nie znajac sie wyslal swego pracownika do janowa po konie,ten mu przywioz 6bodajrze koni,facet zatrodnil kogos do opieki no i poprostu je ma,nawet nie jezdzi...ale jezeli na takie cos go stac....w kazdym razie jedna ze swych klazy,siwa arabke o dobrym pochodzeniu,zazrebil jednym z janowskich ogierow,urodzila sliczna klaczke,w czasie ruji poporodowej od razu pokryl kolejny raz....takze ogierem janowskim....urodzil sie cudowny ogierek,dosc niedawno zreszta,klaczke oddal do zakladu,kobyla wyhowuje zrebaka a on zazrebil ja kolejny raz....znow bezposrednio po porodzie...kaze jnowskim -piaff'em eh.....ludzi eniemysla.... :roll:

Siva

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #13 : 2003-04-28, 09:07 »
Zemat, sa klacze ktore maja ciaze blizniacze: znajoma kupila klacz ze stadniny - wycofana z hodowli ze wzgledu na ciaze blizniacze (za kazdym razem) - to dla kobylki nie jest dobre, bo jak wiadomo ciaze blizniacze zadko sie koncza "pelnym sukcesem". po jakims czasie znajoma ja zazrebila.... byly robione badania, usg i wydawalo sie ze wszystko pieknie - jeden plod... a jednak - badania nie wykazaly nic, a byl drugi maluch w brzuszku. niestety dowiedziano sie o tym dopiero w trakcie porodu... gdyby o nim wiedzieli i p rzy porodzie byl wet. - zrebak by przezyl... to byl sliczny maly ogierek. niestety stalo sie tak samo jak w przypadku ktory opisala tiaraa...
cale szczescie ten silniejszy zrebul - klaczka przezyla i ma sie swietnie - ma juz rok :)
Zapisane

tiaraa

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #14 : 2003-04-28, 10:16 »
Bardzo wam wszystkim dziękuję. Podejrzewałam że kobyła może mieć 2 źrebaki była strasznie gruba opuchnięta i w ostatnim okresie w ogóle się już nie ruszała tylko stała. Weterynarz miał być, oczywiście od początku, ale wiecie jak to bywa w święta i do tego jeszcze niedzielę. to wszystko od odejścia wód płodowych nie trwało nawet 30 minutCały poród mam nagrany na kamerze, ale jeszcze nie jestem w stanie obejzeć go bez emocji. Po za tym o ciąży dowiedziałyśmy się dopiero w 4 miesiącu, bo wcześniej stała w hotelubo ja budowałam 2 stajnie a facet u którego stała zaźrebił ją bez naszej wiedzypotem wpierał nam, że z chęcią by ją jupił ale one jest bezpłodna, skąd to wiedział niewiem co się okazało, jednak nie była bezpłodna a my mamy następny problem. Ale i tak kocham ten  problem najbardziej na świecie
Zapisane

Forum Zwierzaki

Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedz #14 : 2003-04-28, 10:16 »

Siva

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #15 : 2003-04-28, 10:18 »
pijmy zdrowie kobylki i malenstwa 8)
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #16 : 2003-04-29, 18:27 »
Siva masz rację pijmy 8)  8)  8)  8)  8)  8)  8)  8)  8)
Zapisane

Tafta

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #17 : 2003-04-29, 18:36 »
heh, jak wszyscy to wszyscy  8)
Zapisane

Siva

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #18 : 2003-04-29, 18:53 »
ups - chyba sie ubzdryngolilam ;)
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #19 : 2003-04-29, 19:02 »
Ale jakie życie jest wtedy piękne :D
Zapisane

Tafta

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #20 : 2003-04-29, 19:19 »
hehe, mi też się już rączki trzęsą
Zapisane

Forum Zwierzaki

Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedz #20 : 2003-04-29, 19:19 »

Ritka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #21 : 2003-04-29, 20:21 »
hehehe, miłego kaca :D
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #22 : 2003-04-30, 18:54 »
blech! piwo fuuuuuuu
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #23 : 2003-04-30, 19:05 »
Rewina abstynentka :P hehehhe :D
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Elwirka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #24 : 2003-04-30, 19:41 »
piwo z rana jak śmietana No dobra może to nie o bliźniakach ale zapewnim że oblewam zdrówko źrebaczka :wink:
Zapisane

Tafta

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #25 : 2003-04-30, 20:05 »
Może to i nie o bliźniętach, ale jak się człowiek napije to może wystąpić skutek uboczny i można widzieć podwójnie
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #26 : 2003-04-30, 20:19 »
alkohol jest ble! Picollo king :D
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #27 : 2003-04-30, 21:07 »
moja kuzunka upiła od picolla :D Polak potrafi :wink:  Ale czasem naprawdę można być podwójnie  :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedz #27 : 2003-04-30, 21:07 »

Zimoludka

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #28 : 2003-04-30, 21:12 »
hyhy od picolla :D niezła :D
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
Bliźnięta u klaczy
« Odpowiedź #29 : 2003-05-01, 09:28 »
Jesli juz o alkoholu rozmawiacie, to i ja wtrace swoje trzy grosze. Najbardziej lubie winko :D A zeby nie byc calkiem off-topic to powiem, ze moim ulubionym jest taki perfidny sikacz z konikiem na etykietce :D Nazywa sie jakos Prinz Stefan :) Pycha!
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.07 sekund z 29 zapytaniami.