Niestety większa część mojej klasy pali, pije, bierze (1 kl gimnazjum) , Może 4 osoby w klasie nie przeklinają. Cała reszta to ironicznie roześmiane skejty, którzy uważają że sa najlepsi na świecie, i jesli tylko jakiś nauczyciel zwróci im uwae to od razu zaczyna się pyskowanie. najchętniej by temu nauczycielowi przywalili ale chyba nie wypada :? :? NIe mają zadnych hamulców. Popchną, uderzą kolegę bez zastanowienia. Jeden "kolega" już wyleciał z naszej klasy za to ze wbił nóż koledze w ramie :? Ten drugi ledwo uszedł z życiem, a gnojek dostał tylko kuratora i dalej chodzi do naszej szkoły, świetnie się bawiąc, przeklinając i bijąc dalej :? :? Druga sytuacja, na wycieczce klasowej trzech upiło się do nieprzytomności,. Wychowawczyni musiała z nimi jechać do szpitala, bo zaczęłi wymiotować.... oczywiście o jakichkolwiek wycieczkach możemy zapomniec :? nie mieliśmy nic przez cały rok, ani kina, ani wycieczki rowerowej. jest mi bardzo przykro ze chodzę akurat do takiej klasy. Sama nie palę, nie piję, nie biorę, nie puszczam się, nie przeklinam, nie biję kolegów, ani nie pyskuje nauczycielom. Moi rodzice są kochani i dobrze mnie wychowują. pewne żeczy miałam wpojone juz od małego. A niestety klasa do której chodzę ma fatalne wyniki w nauce. Najgorsze wyniki ze wszystkich pierwszych klas a zachowanie jak powyzej. Nasza klasa kojarzy sie wszystkim z tym co najgorsze :?