Eh... wstyd ise przyznać, ale ja chyba wszystko co mam to kolekcjonuję... na początek: figurki kotów (ok. 300), gazety jak np. "Przyjaciel pies", Kawaii, oststnio dosałam masę starych "Filmów"... A pozbyłam się "Kocich spraw" i "Astrologii" z braku miejsca w pokoju... :? mangusie, anime, filmy, filmy gejowskie, różne rodzaje obrazków z netu, "Garfieldy", książki o Robin Hoodzie...
ok. 55-ciu... i inne rzeczy o tymże panu... filmy, płyty... Myślę co jeszcze, ale na radzie nic mi nie wchodzi... :?
Aha, no i też nie jestem za zbieraniem, bo siem kurzy i zajmuje miejsce, ale co ja na to poradzę... koty to już tylko bardzo oryginalne... raszty na szczęscie nie mam aż tak dużo...