zniewolenie to nie jedyne rozwiązanie! jest jeszcze cos takiego jak wolnosc. Zycie zwierząt w klatkach przeciez nie jest naturalne panno mądralinska. To ze ja nie kupie jakiego zwierzątka to wcale nie znaczy, ze to zwierzątko bedzie siedziało w klatce. A praktykuje się to tylko dlatego jak narazie,bo są miliony osob,ktore myslą własnie w ten sam sposob,ze jak nie kupią zwierzaka,to bedzie mu smutno za kratami. I nikt nie mysli,ze to wszystko przez to, ze stwarzają sami na to popyt ,zeby wydzierac zwierzaki z ich naturalnego srodowiska i przystosowywac cale pokolenia do zycia zamknietego. Czasem trzeba pomyslec trochę zanim wyskoczy się z mądrymi definicjami!