Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Moda, Uroda i zdrowie => Wątek zaczęty przez: Fatty w 2005-09-19, 18:53



Tytuł: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-19, 18:53
Coś co o tej porze roku bije rekordy "popularności" , zjednuje sobie wielu..noo moze nie wielbicieli :P ale w każdym razie wielu ludzi... Rzecz tyczy się kataru,przeziębień i innych paskudztw, bezlitosnych stworzeń :lol: które aż zacierają  małe zarazkowate łapk ;) i aby dopasć lekko osłabionego osobnika ...:diabolik:
Macie może na to jakieś sposoby domowe? Aby złagodfzić objawy,albo pozbyć się inwazji najeźdźcy?
Domysleć się łatwo co mnie natchnęło do tego topicu... buzia czerwona, łepek gorący,ledwo widzę na oczy, troszkę gorzej słyszę, gardziel boli... ale to nic, najgorzej z nosem. Naprzeciwko mnie kilka opakowań husteczek i kilkanaście chusteczek-smarkatek będących aktualnie w użyciu ...
 Właśnie w ferworze kichnięcia zaplułam monitor :lol:
Jak wytępić "potwora",a jak się mu nie dać? :P

PS:Jeśli temat był to proszę o oświecenie i zrozumienie..wszak ja teraz taka biedna,chora,nieszczęśliwa jestem   :P


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-09-19, 19:09
yyy chleb z czosnkiem?
Ja też z chęcią się dowiem jak tu takieś coś zwalczyć ;) "buzia czerwona, łepek gorący,ledwo widzę na oczy, troszkę gorzej słyszę, gardziel boli... ale to nic, najgorzej z nosem. Naprzeciwko mnie kilka opakowań husteczek i kilkanaście chusteczek-smarkatek będących aktualnie w użyciu ..." :P


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2005-09-19, 19:44
Ja jem chleb z czosnkiem, czasem pije taki syrop co moja babcia robi z mniszkow lekarskich <dmuchawców ;) > eee yyy i siedze owinięta w kocyk opierając nogi o rozgrzany komputer :diabelek: Mi już od smarkania skóra schodzi na nosie i piecze :(


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2005-09-19, 19:45
Oj Fatty, co innego lekki jesienny katarek a co innego katar+ goraczka, ból gardła i ogólnie osłabienie...Tutaj raczej żadne domowe sposoby nie pomogą, to moze być początek grypy więc lepiej idź do lekarza,  przepisze Ci odpowiednie leki a w razie potrzeby również antybiotyk. ;)

Zdrowiej szyko i wracaj do nas  :tuli:

Off: tytuł tego tematu zamiast:" katarek i inne jesienne gady" przeczytałam : "Kanarek i inne jesienne gady "  :lol:


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-09-19, 19:51
Na grypę ,żaden antybiotyk!!
  Ja się katuję: sok z aronii  na gorąco,na noc  gorący kubek mleka z poszatkowanym ząbkiem czosnku, łyżeczką miodu i troszku masełka.
 Hm, możesz pić wapno z vit.C . Na cięzki kaar robić napar i wdychać to..  i dodatkowo  w aptece można dostać aspirynę z vit c ( saszetki )  - bardzo dobra !!


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2005-09-19, 20:06
No mnie też  z noska cieknie jak z kranu i gardziołko nie to....
Faszeruję siem  coldrexsem i aspirynką przed spanikem i gargarin (albo woda z solą) na gardło (płukanie) :lol: Troszke przechodzi....  :lol:

Off: tytuł tego tematu zamiast:" katarek i inne jesienne gady" przeczytałam : "Kanarek i inne jesienne gady "  :lol:

8) Dokładnie 8)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-09-19, 21:14
a ja właśnie prawie wyzdrowiałam :) Przez kilka dni nie chodziłam do szkoły, bo kiepsko ze mną było  :lol: Nic nie bralam, nic nie robilam ale wyzdrowialam :P wiec nie wiem jak ci pomoc.


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-09-19, 21:20
ja kiedyś łykałam na katar po 8 Vit(duzych) C i 4 rutinoscorbiny dziennie. Po dwóch dniach katar się blokował(blokada śluzówki). Ale łykałam to przez 4 dni, apotem zmniejszałam stopniowo dawkę. Tego mnie nauczyli studenci medycyny. Skutkowało Szczególnie w tej pierwszej fazie gdy katar leci z nosa jak woda.

Dawno nie miałam kataru, wiec nie stosowałam.

Ciekawe, ze ostatnio rozmawiałam o tym z lekarzem i mówił ze nie ma podstaw by sadzić że to pomaga.
A mnie pomagało i to wielokrotnie.


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-09-20, 09:02
A ja właśnie jestem przeziebiona :(
Mam katar i kaszle troche ale nie mam gorączki wiec do szkoly musze chodzic :roll:
A domowych sposobow to ja nie lubie, bo nienawidze czosnku :P
Ale bardzo polecam Tran z wątroby rekina ( w kapsułkach ;) ), to trzeba brac przez ok pol roku, bo najpierw nie dośc ze Cie wyleczy to potem uodporni. Ja jak go brałam regularnie (potem zapomnialam :P ) to wogole nie chorowalam, nawet w zime i jesien ;)
Teraz własnie lykam tran i ssie Cholineks.
Ja chce wyzdrowiec :cry: 


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-20, 13:07
ehh, myślałam,ze na lekcjach nie wysiedze - nie dość,że ustawicznie trąbię :P w chusteczkę to jeszcze mnie gorączka złapała i miałam ochote wyjść sobie na srodek i położyć się na podłodze :?
Do chleba z czosnkiem nie zmusi mnie nikt .. jak na razie robię herbatę, i wciskam do niej całą połówkę cytryny, wcinam rutinoskorbin - bombarduję się wit C ;)
(znów oplułam monitor w ferworze kichnięcia) Kurrka wodna, źle mi jest no :P Najbardziej przeszkadza mi uczucie gorąca na buzi, to, że taka nieprzytomna jestem... no ale przede wszystkim ten sławetny katar! Ehhh czuję sie jakby mój nos odpadł i potoczył sie gdzies daleko... :P


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Katarzyna w 2005-09-20, 15:52
Cóż... Siedzę sobie własnie w domku, z lekko podwyższoną temperaturą i paskudnym przeziębieniem :(
Z dzieciństwa pamiętam NAJOBRZYDLIWSZĄ RZECZ NA ŚWIECIE, jaka istnieje, i jaką miałam nieprzyjemność pić. To "domowe lekarstwo" z trzech składników: cytryna, czosnek i miód. Jest okropne i śmierdzi na kilometr, ale MOMENTALNIE stawia na nogi. Nie pamiętam, w jakich proporcjach się dodaje te składniki, ale jak chcecie, mogę zapytać mamy i napisać tu. Jak byłam mała nazywałam to "miksturą".


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-09-20, 15:57
Ja jak mam grypę to:
1.Piję syrop z cebuli i z cukrem <blee, fuuuj itd> ukropny, ale pomaga ;) Cukier + cebula = obrzydliwy syropek a'la Babcia ;)
2.Wącham napary z ziół :P
3.No i ważne duuużo pić :!!!: woda, herbata, MLEKO Z MIODEM
4.Kocyk, dużo spać itd ;)
Ja jestem zdrowa, kto mnie zarazi żeby nie iść do szkoły? :lol:


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2005-09-20, 15:59
no i mnie przeziebienie zlapalo ;/


zapchany nos, bol gardla, katar... chyba nie pojde jutro do szkoly.


Poczytam te wasze sposoby ;)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-20, 16:30
Mona może wyślę Ci zarazki pocztą? :lol: zrobię to za jedyne 99.99 pln + koszty przesyłki ...:lol: jeśli dokonasz zamówienia w ciągu tego dnia dostaniesz opakowanie chusteczek higienicznych marki"Smarki" gratis! :P

Jestem ogromnym leniem i  spiochem, ale gdy jestem chora to... mam kompletną awersję co do leżenia w łóżku- nie wiem czemu :) Jak dotąd wypiłam herbaty z sokiem w sumie z 3 cytryn :P do wieczora jeszcze 2 herbatki + 1 cała cytryna... trzeba dać katarowi w kośc :diabolik:


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Rybcia w 2005-09-20, 16:30
ja też byłam przeziembiona(czy jak to się tam pisze )
na dodatekwczoraj wybiłam sobie COŚ W SZYJI i nie zabardzo mogę pisać  
a pozatym troche to boli(nie polecam takiego chorowania)  :help: :lol: :lol:


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Katarzyna w 2005-09-20, 18:17
Ja raz w życiu wypiłam mleko z miodem - jestem w szkolnym chórze i przed zeszłoroczną szkolną Wigilią akurat umierałam na gardło - no, ale się bardzo poświęcałam i robiłam wszystko, żeby śpiewać dalej. No i to mleko z miodem okazało się największym poświęceniem - po prostu nie mogłam znieść nawet zapachu, a kiedy przełknęłam pierwszy łyk to aż mi łzy z oczu pociekły. Ale pomogło.
Znajoma mi mówi, że to przecież nie jest takie niesmaczne, że ona nawet lubi - a ja mam teraz odruch wymiotny na samą myśl! :p


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Rybcia w 2005-09-20, 18:32
mleko z miodem?
ee... gorsza jest herbata z miodem i lipą albo gripex fuj...


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Katarzyna w 2005-09-20, 18:55
Grpiex też jest okropny...
A herbaty z miodem i lipą nigdy nie piłam - i mam nadzieję nie pić. Ja w ogóle nawet za zwykłą herbatą nie przepadam - piję tylko w 2 wypadkach - jak boli mnie gardło i jak jest mi naaaprawdę bardzo bardzo bardzo zimno :)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-20, 21:48
ja nie wiem.. mnie mleko z miodem i ta herbata z miodem pasi :P za to chociazbym nie wiem jak bardzo cierpiała to cebuli,czosnku i ich przetworów(syropy itd) nie tknę  ...  Od gorączki w ciągu nocy spękały mi wargi , grrr... a mama mi cytryny żaluje :lol: dzis na własny użytek miałam 5 cytryn no i był wrzask,że nie nadąży z kupowaniem cytryn :P Ach jaka nieczuła... to jej córcia samodzielnie się kuruje jak moze , a tu taki cios :lol:


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2005-09-21, 07:35
Ja mleka, ani miodu nie lubie :P Dzis zostaje w domu, bo katar mam straszny ;/.


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Ines w 2005-09-21, 10:40
A ja od wtorku chora... Rano wstaje i mnie lamie w kosciach i trzesie, gardlo boli, mierze temperaturke - 37.1 dzwonie do mamy: zostajesz w domu. I tak w domku siedze, a w poniedzialek tez neib ylam w szkole bo bylam u ortodonty hehe...


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: becia w 2005-09-21, 14:06
Mnie wczoraj cos dopadlo, ale takie zaczatki byly i lyknelam Gripex i Rutinoscorbin przed spaniem. Dzisiaj mi troche leci wodny katar, ale czuje sie lepiej i mam wrazenie, ze znowu sie wybronie przed lezeniem w lozku :) Czesto jest u mnie tak, ze jak tylko troche gorzej sie poczuje to od razu cos lykam i potem juz nie jestem chora :) Lepiej leczyc poczatki :) A profilaktycznie polecam Bioaron C - syropek. Bardzo skuteczny.


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-21, 14:41
nos zapchany,ale nie smarkam  już z wysoką częstotliwością :P Czuję się w miarę dobrze.. czyżby herbatki z hurtowymi ilościami cytryny poskutkowały? chyba tak, coś mi sie wydaje,że katar na jakiś czas mówi mi papa :P Wszystko byłoby fajnie tylko dlaczego na jego miejsce prtzyszedł kaszel ? :? ehhh to Ci dopiero zmiennik ;)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: joanka w 2005-09-21, 18:54
A ja jestem jeszcze zdrowa! Ha! Jeszcze nic mnie nie złapało, jestem ostatnia ze wszystkich znajomych, których przynajmniej mały katarek złapał. A to wszystko dzięki temu,że piję Actimel!!! Actimel każdego ranka wzmacnia moją odporność! Piję już to od ok. 2 lat i nie choruję w ogóle. A zawsze od czasu do czasu łapało mnie jakieś przykre choróbsko.Pamiętam najgorszy katar w moim życiu jaki miałam... Trwał ponad tydzień i lało się ze mnie potwornie! Nawet Oczu nie mogłam otworzyć i jadłam z zamkniętymi oczami. Brałam jakieś leki, ale nie wiem nawet jakie, bo nie dało rady przeczytać...
Zawsze jadłam też dużo czosnku i to bardzo wzmacniało moją odporność. No bo cóż... Lepiej zapobiegać niż leczyć...


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2005-09-21, 20:39
A ja dziś na wf: Dziewczynki 3 kółeczka na rozgrzewke <jedno to ok. 300m> my takie gęęby do ziemi... Ja już 3 kółko lece... dusze sie... na końcu zaczęłam kaszleś a ta jędza: a co ci?? jak taka chora to siedzić wdomu a nie zarażać!!!!!!!!!!! Brrr... puki mnie nie zwali z nóg  bede chodzić bo nie lubie nadrabiać...


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-21, 21:06
nas dziś wf-istka wygoniła z samego rana na zewnątrz (ziąb niesamowity :? ) no to ja idę lekko skulona, pokasłując ciężko :P , w jednej ręcę trzymając opakowanie chusteczek ..ona na mnie od góry do dołu
-Choraś? :P
-tak - i demonstracyjny kaszelek ;)
-no to jazda do szatni!
:) Łykam sobie sudafed, i po katarze nie ma sladu..znaczy się ślad jest-obdarty nos :?


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-09-21, 21:27
Biedna Fatty  :tuli:
Ale nie gniewaj się..   ja to widzę , i śmiać mi się chcę, ten Twój obdarty nos  musi wyglądać sex'ownie .. :kocham:


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-21, 21:36
marioka :lol: jest mocno czerwony i ..pomarszczony :P  Mój nowy, sexy image :lol:
W domu mnie od krasnoludów wyzywają ;) Ale zaraz nałożę na mój szanowny kichol krem nawilżający,moze to nieco pomoże ;)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2005-09-21, 21:57
A mnie dopadło dziwne coś :|
Niby przeziębienie, ale praktycznie to tylko mięśnie bolą (to akurat nie jest "tylko" ) i ogólnie złe sampoczucie, trochę gorączki i czasem gardło ...
A jutro mam rajd :P Na szczęście czas kryzysu wypada na podróż pociągiem, nie będzie tak źle.
Idę spać , sen jest w chorobie najfajnieszy ;)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Katarzyna w 2005-09-21, 22:54
Cytat: joanka
  A to wszystko dzięki temu,że piję Actimel!!! 
A mnie znajoma zabroniła pić Actimel :) :( Powiedziała, że przyjaciele jej rodziców pracują przy produkcji Actimelu i powiedzieli wszystkim swoim znajomym, że "Actimel może bardzo zaszkodzić, bo te proporcje bakterii w nim są źle dobrane, i tak naprawdę, zamiast pomagać, szkodzą" no i, że "oni wiedzą, jak to się produkuje, więc w życiu sami by nie wypili" - no więc moja znajoma nie pije. I mnie zabroniła. No to się słucham. Wolę domowe sposoby (czosneczek, cytrynka) i "normalne" lekarstwa... Nawet, jeśli Actimel tak naprawdę jest ok i wzmacnia odporność, to ja chyba bardziej wierzę w skuteczność starej dobrej witaminki C i rutinoscorbinku niż w waleczne szczepy pozytywnych bakterii w.... jogurcie :)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2005-09-22, 08:44
 Mi juz jest troche lepiej. Nie mam tego potwornego kataru, ale nosek torche zapchany jest ( i obdarty, heh). Pije cytryne z woda, i mam nadzieje, ze do jutra sie wykuruje. Jedziemy na jakas wycieczke. Heh.


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2005-09-22, 13:30
Niedawno własnie złapałam katar.. Strasznie. Mój sposób to, jakis syropek, laezenie w łóżku przez conajmniej jedne dzień :P


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Katarzyna w 2005-09-22, 14:23
A mnie właśnie przechodzi katar. Zdumiewająco szybko, jak na mnie :) Mama zaaplikowała mi jakieś tabletki... Chyba się nazywają CIRRUS... I jednego wieczora nie mogłam już oddychać, łyknęłam, i całą noc spało mi się taaaak dobrze i ODDYCHAŁAM SWOBODNIE PRZEZ NOS! JupiiiI! :D :D :D


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-09-22, 14:53
A ja wąchałam jakiś olejek... china oil czy jakoś tak. No i nosek odetkany
A tato mi wczoraj jeszcze mówił że jestem pociągająca :lol:
Prawie zdrowiuśka. W szkole już byłam :)


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-23, 07:19
dobra ludziska - a co na kaszel? po katarze został mi już tylko sexownie obdarty kicholec :P
Zaczęłam porzadnie kaszleć- kaszlę, wydzieram się wręcz(w całym domu słychac moje donośne "EEEEEkeeeeemmmm!! " :lol: ) ale porządnie odkszlnąć nie mogę .. jak na razie cerutin i flegamina ale  kaszlę coraz gorzej :?


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-09-23, 07:57
flegamine to ty narazie odstaw..zapewne masz teraz "suchy" kaszel, flegamina jest na "mokry" A teraz kup sobie syrop prawośłazowo=malinowy ( podaje ten, bo po1 jest tani, i skuteczny) ,Albo za namową naszych BABĆ ;) domowu syropek z cebuli (Śmierdzi jak dziabli, ale wiesz jaki jest dobry??


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-09-23, 09:50
ja tam bym poleciła Stodal - syrop homeopatyczny, tani nie jest ale zawsze pomagał


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-09-23, 11:12
BZDURA>> NIE MA Homeopatycznych leków,PRZEBADALI I WYNIK JEST ..PLACEBO!!! + nasza psychika...


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-09-23, 19:00
Mona może wy&para;lę Ci zarazki poczt&plusmn;? :lol: zrobię to za jedyne 99.99 pln + koszty przesyłki ...:lol: je&para;li dokonasz zamówienia w ci&plusmn;gu tego dnia dostaniesz opakowanie chusteczek higienicznych marki"Smarki" gratis! :P

Doszło :shock: :lol: narazie głowa mnie tylko boli i mi ciągle zimno, zobaczymy co z tego wyjdzie :P


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-09-23, 19:12
BZDURA>> NIE MA Homeopatycznych leków,PRZEBADALI I WYNIK JEST ..PLACEBO!!! + nasza psychika...

bzkm


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-09-23, 19:26
Doszło :shock: :lol: narazie głowa mnie tylko boli i mi ci&plusmn;gle zimno, zobaczymy co z tego wyjdzie :P
omajgasz :lol: nie no że też żarty mogą sie okazać prawdą... :lol:

A ja cały weekend mam w domu przesiedzieć :cry: nieeee ja niie sceeee :P


Tytuł: Odp: Katarek i te inne jesienne gady :P
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-17, 11:27
Podnoszę bo znów mnie dopadło :P nos czerwony, lada moment pewnie mi odpadnie :P uszy przytkane, w głowie huczy, łebek ciepły , z nosa jak z kranu ;) a niektórzy wcale nie chorują.. ciekawe jak to robią :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-12-17, 11:46
waalnij aspirynkę i ze 4 witaminki c , sok malinowy pół na pół z wodą i do wyrka :)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-17, 12:50
aspirynkę i witaminki sobie walnęłam :) , soku brak, ale do wyreczka wskoczyć nie mogłam bo musiałam poszaleć z odkurzaczem po mieszkaniu (mrr, mrrr .. ależ z odkurzaczem świetnie się tańczy :lol: a jak ładnie wychodzi mi śpiewanie gdy odkurzacz jest włączony! -nie słychać przecież jak fałszuję .. :lol: )
W każdym razie samopoczucie jak dotąd mam dobre ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: joanka w 2005-12-17, 12:51
Kurczę... Odstawiłam mój Actimel i oczywiście dopadło mnie przykre choróbsko... Życie jest  niesprawiedliwe... Gardło mnie czasami tak boli, że nie mogę wytrzymać... Katar okropny też miałam, teraz tylko została nieprzyjemna pamiątka - czerwony, obdarty nosek... :( Leki, które biorę to: Neo-angin, Strepsils, Otrivin, Bioparox, Summamed (już mi się skończył), Zyrtec, herbatka lipowa, kleik lniany, Gripex, Tussicom. Myślicie, że mi coś pomoże?


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-12-17, 23:00
Mnie już 3 tydzień meczy przeziębienie, ale z powodu choroby psa (ciągle siedzimy u weta) nie mam czasu się wylezeć i wygrzać. Na szczęście już jest dużo lepiej, katar mi przeszedł, ale wieczorem strasznie kaszle. Syrop z cebuli (mój ulubiony) nie pomógł, teraz pije jakiś z dziewanny (na spirytusie :) ), ale butelka była za mała i już zaczyna go brakowa.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-18, 00:12
joanka zdecydowanie za duzo tego bierzesz.. zdecyduj sie albo strepsil, albo neoangin.. albo wyrzuc to wszystko i bierz aspiryne z vit C + neoangin ... Mozesz popijac  te herbatki lipowe, grysiki lniane ..:)
kaasiaaa , dobry jest jeszcze syropek : malinowo- prawoslazowy .. ale to tez mala butelka Kup wiecej , 2??


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2005-12-18, 10:06
Fatty chyba mnie też wysłałaś swoje choróbsko... :P Ale póki nie mam gorączki będę chodziła do szkoły :( Mój sposób na przeziębienie: herbatka z sokiem malinowym i melisą/lipą, tran z rekina (jest mocniejszy niż z dorsza), rutinoscorbin i witaminka C oraz... nadziewane dżemem truskawkowym pierniczki (od razu widzi się wszystko w jaśniejszych barwach :mrgreen:)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-18, 10:29
shih tzu no jasssne :mrgreen: To ja sama mam posiadać choróbsko ? nieee.... trzeba sie tym "szcześciem" podzielić z innymi :P
Piję herbatę z sokiem z połówki cytryny, wcinam Rutinacea (bo smakuje jak cukierki :P ), nauczyłam się spać z otwartymi ustami, bo przez nos prawie  nie odycham już 2 dni ;) (denerwuje mnie tylko ta suchosć w buzi, jak sie budze :lol: ) ....
Kuruje się w domu tak ? taaak... ale poszła fatty wczoraj z Czarkiem na spacer to się obydwoje w śnieżku tarzali, też  w ramach kurowania się :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2005-12-18, 10:30
Ja jestem alergikiem i bez przerwy mam katar przez 4 pory roku i oddycham tylko ustami, bo nosem już nie umiem.... :oops:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-12-18, 19:05
Jest taka bardzo dobra i skuteczna metoda na przeziębienie. Ja to uwielbiam - do zklamki wycisnąć połówke cytryny, dodać łyżke miodu i zalać wodą. Pycha. :)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-18, 19:07
Albo. uwaga!!!  kubek goracego mleka (blee), 1 zabek czosnku(bardziej bleee) , pol lyzaczki maselka, i lyzka miodu.. mi to pomaga, ale tylko wtedy kiedy iwem ze cos sie wykluwa , czyli na poczatku choroby ..:P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2005-12-18, 20:29
Pije herbate z miodem, zazywam jakies witaminki i syropy.. a jak mi skora schodzi z nosa i mam caly czerwony, to samruje go alantanem, ktory jeszcze nigdy mnie nie zawiodl ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-12-18, 22:37
kiedyś koleżanka zastosowała rewelacyjny domowy sposób, gdy mnie gardło bolało...
 utarła ząbek czosnku z solą i zalała spirytusem...kieliszek tego dała mi do wypicia... takiego pawia jeszcze nigdy w życiu nie udało mi się wyhodowac jak wtedy :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-18, 23:21
no dobra, ale pomoglo na gardelko??:P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-12-19, 00:38
no nie bo wyleciało zanim wleciało...:lol:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-19, 08:43
 aaaa...no widzisz.. nie, nie znam zadnego domowego sposobu na bol garderlka.. Kupuje neoangin albo strepsil. kiedys lekarz proponowal mi pedzlowanie ligdalkwo czyms tam, o matko ,  oczywiscie,ze nie robilam, bo ledwo co wlozylam pedzelek to odradzu chcialo m is ie ..bleee


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-12-19, 11:01
ja zawsze płucze gargarinem i pomaga albo wodą z solą :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2005-12-20, 09:33
Fatt twój wir się u mnie rozwija.. :P Dzisiaj nie poszłam do szkoły, bo mnie tak boli gardło ze mówić nie mogę :lol:
EDIT: Miałam zamiar poleżeć troszkę w łóżeczku, ale poleżałam ze 2 minuty.. :P Jak mam iść do szkoły do bym tak leżała dzionek cały w łóziu, a jak choróbsko dopadnie (thx Fatty :P) to poszłabym do szkoły... :lol: Dziwne nie?? :lol:




Data wysłania: 2005-12-19, 11:07
Fatt twój wir robi się niebezpieczny...  :lol: Wczoraj w nocy se zwymiotowałam  :P a dzisiaj rano pies uciekł z pokoju na widok mojego 'seksownie' obdartego kinola  :lol: :?


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-12-21, 14:33
Miod z miodem, masłem i czosnkiem już piłam, aż mi obrzydło a i tak nie pomogło.
Teraz mam jakiś paskudny syrop, ale dalej kaszle :(


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-01-02, 09:01
Ludziska gratulować mi!! Na Wigilię dostałam ospę!  :P :lol:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-01-04, 12:58
ShihTzu1, ja też na ospe zachorowałam na swieta.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-01-04, 13:39
Ech, te zarazki atakują w najmniej odpowiednim momencie  :diabolik:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-04, 13:50
No dokładnie , mnie  dopadła grypka żoładka w  Sylwerstra..i ja k tu sie nie wsciec??


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-01-04, 13:57
Ja zawsze na ferie dostawałam grypki żołądkowej  :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-01-07, 17:30
to tak jak ja cały rok jestem zdrowa, tylko w wakacje choruje i na dodatek zawsze przed wyjazdem na wczasy. :roll:


Data wysłania: 2006-01-07, 16:27
teraz już nie choruję w wakacjie i nie wyjezdzam na wczasy :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Gerda w 2006-02-26, 07:31
ja czuje ze mnie gardlo zaczyna bolec, no coz, mama chora na angine, siostra tez, tata kaslal tydzien temu. Najlepsze na przeziebienie, to tak gorace mleko maslo i czosnek albo sok z malin z wodziczka goraca lub herbatka z lipy, albo 100 wodki haha


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-03-17, 17:59
Odświeżam temacik, bo właśnie padłam ofiarą jakiegoś wstrętnego choróbska  :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-03-17, 18:57
ja mam katar przez całą zimę, ale np mi pomaga tabaka , na ok 3h po baknięciu nie mam kataru, na przeziębienie piję fervex, bo nic innego mi nie pomaga, a czosnku NIENAWIDZĘ na surowo, właściwieprawie nic nie lubię surowego , tylko wszystko smażone , ale to nie już w tym topicu :D


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-03-17, 19:29
Nos mam totalnie zatkany (jak próbuję przez niego oddychać to wydaję taki dźwięk jakbym chrumkała :lol:) , gardło mnie booli, łepek mi pęka, stan podgorączkowy i mam lekkie dreszcze  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: agnes211 w 2006-03-17, 19:44
jak dla mnie to na przeziębienia i inne takie choroby to tylko PROPOLIS tatusia ;) ale to jest dozwolone od lat 18 ;) od kiedy to pije to jestem zdrowa a wczesniej chorowałam cały czas :| ostatnio zaczynało mnie cos brać to wystarczyły 2 kieliszki PROPOLISU i mnie postawilo na nogi ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: MaRcHeFfFkA w 2006-05-04, 22:39
Ja mam prawie przez cały rok katar. Ale cóż, jeśli chciałam chodzić w mróz bez czapki, to nic dziwnego:P Można się do kataru przyzwyczaić:)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-09-02, 09:32
Noo ludziska kochane! Temacik odświeżyć czas bo...sezon się rozpoczął! :lol:

Znaczy się ja już smarkam dalej niż widzę, siedzę wśród tysięcy smarkatek, mym ziemniaczkowatym kinolem pociągając(taaaka jestem pociągająca ;) ), wcinam rutinaceę, popijajac multivitaminą i herbatą z cytryną, ale chyba jutro mnie rozłoży - to chyba początek szkoły w mnie choróbsko wyzwolił ;)

I jak tam katary? Są czy nie ma(jeszcze) ? ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Mała Czarna w 2006-09-02, 09:53
Mi już przechodzi ;p
cudowne ozdrowienie na rozpoczęcie roku szkolnego -_-'


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-02, 14:37
Ekchem, katar mi przeszedł, ropa na migdałkach tyż, ale jeszcze troche garło swędzi. I kurcze jak sie kłade do łóżka to momentalnie mam katar i kicham, nie ma to jak uczulenie na roztocza. Trza kołdre i poduszke wyprać w "Alergof'ie" :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-09-03, 15:51
chora jestem...wcvzoraj myslalam ze poprostu mam TAKIEGO kaca po imprezie ale nie przeszlo..gardlo takie ze prawie mowic nie umiem, nos zatkany, goraczka, bol glowy...akurat w odpowiednim momencie :D przedluza mi sie wakacje :) (ale pewnie jutro i tak i tak bede musialana rozpoczecie isc :[ )


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-09-03, 16:12
Katarek już zaczyna u mnie swoją działalność  :P Czasami w domu rozlega się tysz głośnie 'Eeekheem', bo nie mogę porządnie odkaszlnąć  :lol:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-09-05, 15:15
Ja tez mam katar, przeiebilam sie wczoraj, jak chodzilam w deszczu z psem( raczej w ulewie z silnym wiatrem :P ) Mi naszczescie pomaga ferwex i gorace herbaty :D


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2006-09-05, 15:32
Ja już mam katar :( . Od dzisiajszego poranku. Chyba mam alergię na szkołe :lol: .

Trzeba się chyba podleczyć, bo chusteczek nie wystarcza :D .


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2006-09-09, 14:30
Chyba kończę kilkudniową chorobę... Zaczęło się od bólu gardła, po 2-3 dniach ból przeszedł, zaczął się katar. I to taki, że się schylić nie mogłam, bo ciekło, jak z kranu... :oops:  No i kichanie... Nie cierpię tabletek, ale łykałam aspirynę. Trudno powiedzieć, czy mi pomogła, czy po prostu choroba się "wyczerpała" ;p Jeszcze wczoraj w nosie mnie kręciło, w głowie huczało, a dziś pozostał tylko grubawy głos i lekka głuchota, która momentami przechodzi. A wszystko przez pogodę, jakby się człowiek nie ubrał, będzie źle. Albo gorąco w słońcu, albo zimno, gdy zajdzie i wiatr zawieje... :roll:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-09, 15:19
no i chora jestem, boli mnie gardlo, mam goraczke, katar  i kicham :/ ehh :(


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: EwkaKonik w 2006-09-09, 15:55
Ehhh i mnie tez jakies przeziebienie dopadlo!!! Nie cierpie byc chora :/ Ale musze sie szybko wyleczyc, bo w srode jedziemy z kalsa na trzy- dniowa wycieczke :D


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-09-09, 19:05
a mnie boli gardło i katar mam :P nawet nie wiem, od czego xD łykam cerutin i ibrofen, plucze sobie gardlo dentoseptem i psikam tantum verde - powinno mi przejsc ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2006-09-10, 10:06
Mam potworny katar, zaczyna mnie boleć gardło i kicham. Pfff... Tragicznie.
Cytat: IBDG
A wszystko przez pogodę, jakby się człowiek nie ubrał, będzie źle.
No właśnie... :/
Chyba naprawdę mam alergię na szkołę, bo zawsze, zawsze choruję na początku września :P .


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-10, 10:11
Chyba naprawdę mam alergię na szkołę, bo zawsze, zawsze choruję na początku września :P .
Ja zaczynam chorować na początku września a później do wiosny cały czas coś mi jest, jak nie katar to brzuch itp.
Wczoraj byłam zdrowa a rano obudziłam sie z katarem, kicham co chwile, ale przynajmniej mnie gardło nie boli :P
To chyba przez to szukanie gałęzi dla szczura w bluzce z krótkim rękawem jak na dworze jest 10 stopni ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Iza13 w 2006-09-10, 13:15
a ja juz zaczynam być chora:P
czyli nic nowego i tak długo bez kataru wytrzymałam


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ines w 2006-09-10, 13:36
Heh... Ja od sierpnia pokaszluję cały czas, miałam katar, teraz tylko klucha w gardle i "ekhheeeem" - kiedy właśnie odkaszlnąć nie mogę :D
Tak to nic więcej...


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-09-15, 17:22
Mogę sie pochwalić,że już mam gorączkę - 37,3 :D
A jako,ze dzis będę do bardzo późna na świeżym powietrzu, choróbsko się pewnie rozpanoszy porządnie. Tylko najgorsze jest to,że zaraziłam swojego szczura :hmmm: Klatkę mają teraz mocno odgrodzoną od przeciagów, więc  to raczej pewne,że załapał katarek ode mnie. No to go faszeruję vibovitem :P

-edit-
37,7 * Raz się żyje, biorę ciepłe ciuchy i mykam na ognisko, wrocę nad ranem i choróbsko rozłoży mnie na tydzień :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-09-17, 18:28
Kto mi wysłał choróbsko?  :hmmm: Przyznać się  :P Katarek jest, łepek zaczyna się nagrzewać i gardziel boli


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-09-17, 19:42
Nie cierpie być przeziebionaaa! :| Wlasnie aktualnie jestem. Spedzilam dwa dni w łózku, a wcale sie nie wyleczyłam, tylko zaległości w szkole mam i nic wiecej. :/ Katar dalej mnie meczy, co wieczor gripex, tussipect i rutinoscorbin. I liipaa.
Ps. Nie bierzcie tych wszystkich leków które wymieniłam naraz - bania jest taka że masakra, w głowie sie kreci i ciagle chce sie smiac :P Ale podobno to niebezpieczne. Ja mialam tak bo nie wiedziałam że nie wolno razem brać. :lol: Malksz geniusz.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-09-18, 16:02
Termometr mi mówi, że mam 36.5.. na pewno się zepsuł  :P poprawka, 37  :D kocham ten termometr  :lol: ooo, 37.1  :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-09-18, 16:29
o to coś dotyczy mnie, tylko troche lżej
mam zapuchnięte, bolące i ciągle łazwiące oczy, "promieniowanie" z nosa, ból głowy i gardła
mój sposub, leżenie w łóżku i picie surobu z cebuli który robi mi mama (ale to jest niedobre)
no i oczywiste pójśćie do lekaza
a co w tym najgorsze!! mama kaze mi iśc do szkoły!!


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-09-18, 17:11
nie kontaktuję, oczy łzawią mi również, gorączkę mam jak nie wiem co i jeszcze przez bolący przełyk scorbolamid nie chce przejść... a no właśnie i muszę iść do szkoły, gdzie gdy ktoś cś do mnie mówi, to ja od razu,że nie wiem, bo mam tak przez choróbsko uszy przytkane,że nie słyszę :bezsilny:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-18, 17:49
Ołćććć....zatoki zaczynają boleć..... Buuuu, mam katar i ten durny ból w czole.WRrrrrrrr


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-09-18, 20:19
dobra dostałam dawke leków:
wapń,
5 tabletek witaminy c,
tran

mój brat zna sie na tym, gdy bym miała aspiryne i polopiryne było by cudnie


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2006-10-01, 21:44
No to sobie choruję wzorowo :(
A jeeszcze byłam na wsi i miałąm tam sporo pracy w ogrodzie. Doprawiłam się pewnie.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-11, 09:32
Grypsko mnie powaliło  :P Z nosa leci Amazonka, gardło boli jak chłolera, łepek gorący aż mi usta pękają  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-10-11, 14:26
Gardziełko boli.... Przydałoby sie jakieś mocniejsze choróbsko żebym jutro rano grać nie musiała przed mamą :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-10-11, 15:06
moje gardło i nos, flegma mi się w gardle zbiera i katar nie do wytrzymania


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Mała Czarna w 2006-10-11, 15:10
Nina ja ostatnio chcąc zachorować umyłam głowie i 'suszyłam'' włosy przez okno gdzieś 30 minut przy temp. powietrza 13*C wieczorkiem, a potem spałam przy otwartym oknie.
Troche przesadziłam, bo zamiast zwykłego przeziębienia nabawiłam się zapalenia oskrzeli od razu no ale sposób skuteczny :lol:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-10-11, 15:18
Mała jesteś genialna!!! :prosze:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Mała Czarna w 2006-10-11, 15:19
ania nie genialna, a głupia :P
męczyłam się ponad 2 tyg. z tabletami, syropami, husteczkami i wogóle ... spac się nie da, oddychać też nie.
Ja nie potrafie się normalnie przeziębić. Od razu łapie mnie coś 'poważniejszego' xP


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-10-11, 15:26
genialna, a ja tu myślałam jak nie iść do szkoły ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2006-10-11, 21:26
Takie "nieiście" do szkoły tylko o zaległości przyprawia. Ja tam nie lubię zaległości :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-10-12, 08:17
Ja też nie,ale w obecnej sytuacji to i tak wolałabym siedzieć w bezpiecznym domku ;)

No i jak tam chorowitki? Zdrowieć! Faszerować się tak jak ja, herbatą z sokiem z połówki cytryny, wcinać rutinaceę, poprawić herbatą z soczkiem malinowym -i będziecie tylko chrypieć, jak ja :P
szekszi chrypka nie jest zła :lol:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-10-12, 08:33
a jestem chora,
ale nie uzyłam sposobu Małej


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-12, 11:06
Ja dalej umieram na gardło  :/ Buu, właśnie zużyłam kolejne pudełko chusteczek  :P
Wczoraj mama zmusiła mnie do wypicia mleka z miodem. Po pierwszym łyku chciało mi się zwracać, ale jakoś to przebolałam.  :P Tylko, że nie pomogło  :lol: Gardło jak bolało, tak boli, tylko zrobiło mi się strasznie niedobrze.  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-10-12, 20:14
Jak jeszcze piłam mleko i miód zjadałam to takie mleczko z miodem to dla mnie mniam i pyszota było ;)
Ostatnio czytałam o rosole,że faktycznie jest złotym środkiem na przeziębienia, bo ponoć coś tam zawarte jest :mysli: już nie pamiętam co, ale w vicie wyczytane.
Tak więc rosołkować się ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-10-12, 20:20
Jak się wyleczyć z kataru w jedną noc?


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-13, 11:20
Daję antyreklamę na tabletki Akatar (czy jak to się tam pisze  :P). Nos owszem zatyka, ale eee..ze wszystkim tym w środku  :lol: Zatoki normalnie rozrywa z bólu, ale nie można 'zatrąbić' w chusteczkę.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2006-10-13, 13:18
ja zawsze jak jestem chora nażrem sie czosnku i nastepnego dnia tryskam zdrowiem.. :P :D


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-10-13, 13:19
Ja popieram Fatty z tym rosołkiem ;)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2006-10-13, 15:21
Kurde a mnie cos bierze ale mam jakaws fobie na punkcie mierzenia temperatury. Kurde ja sie pio prostu boje!!! Moze dlatego ze kiedys mierze patrze a tam 39.2! no i sie boje pomocy!!!!!!!!!!!!! :oops:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-14, 07:52
Buehehe, to ja kiedyś miałam najwyższą w życiu  42*  :lol: Przecież termometr cię nie ugryzie, ani nic :P Jak masz gorączkę to jasne, że jesteś chora ;) Gorączki nie ma co się bać kobieto  :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-10-14, 08:38
ja zawsze jak jestem chora nażrem sie czosnku i nastepnego dnia tryskam zdrowiem.. :P :D
ble niecierpie czosnku :P i ten smrod :P

Jestem chora :( katar mam :( :roll:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2006-10-14, 19:39
hehe ja sie sama z siebie smieje wiem ale jakos tak dyskomfort jak mam termometr pod pacha!!! :oops: :lol:
Wysłany przez: shihTzu1 
Umieść cytat
Buehehe, to ja kiedyś miałam najwyższą w życiu  42* 
bylas z tym w szpitalu??


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2006-10-14, 19:42
a ja od kiedy mam karneol na szyi nie choruję. naprawdę !


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-14, 21:37
Nie byłam, mama dała mi Polopirynę i przeszło ;d
W poniedziałek może znowu pójdę do lekarza, ehh  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2006-10-15, 08:42
Tak sie pytam bo z tego co slyszalam jak mialam 5 lat to mialam 41 stopni i bylam w szpitalu.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-15, 15:26
Właśnie rosołkuję się maminym rosołkiem ;d


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: akandi w 2006-10-16, 15:45
Ja nie choruję bo ........ JESTEM POGODOODPORNA :P :lol: hihhiihihi


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-16, 16:58
Byłam u lekarza i babka przepisała mi jakieś tabletki. Jedne to mają ze dwa cm  :shock: a pozostałe to takie drobinki..  :P Mam ostre zapalenie krtani i mam za dużo nie mówić (ha! śmieszne  :P)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2006-10-16, 17:00
a jakie sa tego objawy?? shihęs to jezd grozna choroba z tego cio slyszalam :idea:


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-10-16, 18:24
Gardło mnie boli przy przełykaniu i ledwo mówię  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-10-16, 18:46
Ja po prostu któregoś dnia wzięłam gripex na noc, nie odkrywałam ani koniuszka ciała i katar przeszedł. :)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2006-10-16, 19:11
aha. moja siora tez to miala przez ilestam czasu nic nie mowila (dobrze jej tak :P)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2006-10-18, 19:56
U mnie zapchany kinol cały rok :P alergic apple cor :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Paula! w 2006-11-01, 19:16
blee... nienawidze mieć kataru... a teraz mam taki okropny, nos czerwony cały, kaszel, gorączka juz zniknęła na szczęscie :) jem witaminki i scorbolamid :D a nakatar najbardziej pomagają mi kropelki takie do inhalacji 'Olbas Oil'. Nie inhaluję sie nimi tylko na noc kropię sobie kilka kropel na piżame pod szyją i to tak ładnie pachnie :D mmm... i co najważniejsze POMAGA! :)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-11-02, 06:18
Katarek,gardziołko, coś w tym roku łapie mnie coraz częściej i jeszcze chyba ucho przewiałam jak od kol. wracałam,ale ucho to ja mam wrażliwe, więc się niedziwie jak wkońcu swoje dziesiąte zapalenie ucha załape :/.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2007-01-24, 18:24
Dawno nikt tu nie pisał, więc pora go odświerzyć.
Wczoraj dopadła mnie grypa. Byłam tak słaba, ze nawet nie miałam sił zwlec się z łóżka. gorączka 39 i straszny ból głowy. Dzisiaj doszedł jeszcze ból gardła. Byłam u lekarza, przepisał jakiś antybiotyk, do tego jem efferalgan i czuje sie dużo lepiej.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-01-24, 18:26
Mnie już pomalutku zaczyna łapać w swe zarazkowe objęcia - już jestem nadwrażliwa na dotyk, uszy jakby przytkane, no i kichanie... ratuję się przed choróbskiem obrzydłym witaminą C, ale chyba już nie zdążę zwiać :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2007-01-24, 18:27
ja jestem chora juz tydzien...mam zapalenie pluc.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaczka w 2007-01-24, 18:43
mnie złapało przeziębienie parę dni temu, ale dzisiaj mi się jakoś polepszyło :)


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2007-01-24, 21:38
Katarek lekki, gardziel troszkę nawala.. czyżby choróbsko? Na razie łykam tranik i witaminki, piję gorącą herbatkę i opatulam się ciepłym kocykiem.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2007-01-25, 10:48
a mnie boli gardziel!!!!!!!!


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: lilek w 2007-01-25, 12:01
Prosze mi dać prosty i szybki sposób żeby wyzdrowieć do niedzieli do godziny 14.00 xD
Mam nadzieje że jak 3 dni sie wyleze i wezme jakies leki to mi przejdzie :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2007-01-25, 13:52
Ja mam katar jak zwykle, jak coś mnie bierze to biorę polopirynkę i jest dobrze.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-01-28, 14:10
katar... :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2007-01-28, 17:00
Ja bez przerwy mam katar... Czasem pobolewa mnie gardło... Przeziębiona jestem... :-(. Ciągle... Nie wiecie od czego tak prawie bez przerwy ???


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2007-01-28, 17:02
Natte też tak mam


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-01-28, 18:32
A ja jestem alergiczką na kurz, sierść i mąkę (znaczy ciasta mogę jeść... nie mogę być tylko piekarzem... bÓ) i ciągle mam katarek... :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2007-01-28, 22:35
gaaardło gaardło umieram. -_-


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2007-02-01, 19:08
ja juz prawie zdrowa, ale wyjatkowo dlugo mnie chorubsko nie opuszczalo.
teraz jeszcze troche kaszle.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Moniusia18 w 2007-02-02, 16:07
A ja mam pierwszy tydzień ferii i jestem chora <beczy>


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Misty w 2007-02-03, 16:51
hehe ja to chora jestem od urodzenia :P nie noo baardzo czesto sie przeziębiam... i mnie to wqrza jak nie wiem bo nie cierpie być chora.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Mój koffany dog w 2007-02-03, 21:11
Ja mam jakieś obniżenie odporności czy coś :/ chyba, bo choruje regularnie co 2 tygodnie, pomimo to jestem na wszystko szczepiona, ciepło sie ubieram itp. i pomimo to choruje!! Musze chyba iśc do jakiegoś scpejalisuy lekarza, ja nie wiem bo to zaczyna wkurzać, chyba moge coś z tym zrobić? Że tak często choruje. Bo to naprawde normalne nie jest. Ja nigdy tak nie chorowałam jak w tym roku. Od września reglarnie choruje co najmniej 2 razy w miesiącu :(


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Moniusia18 w 2007-02-04, 21:00
A mi  zaczęło sie od przeziebienia a teraz mam zapalenie spojówek :(
A ferie lecą <beczy>


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2007-02-04, 21:14
Przez 8 dni byłam w górach, ciągle łaziłam w samym, cienkim sweterku z dużym dekoltem, przy zerowej temperaturze i ani razu nie bolało mnie gardło, nie miałam kataru itp. A tylko wróciłam do domu i już czuje że gardło jutro będzie boleć :| Górski klimat jest super...


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2007-02-05, 07:59
Ja mam jakieś obniżenie odporności czy coś :/ chyba, bo choruje regularnie co 2 tygodnie, pomimo to jestem na wszystko szczepiona, ciepło sie ubieram itp. i pomimo to choruje!! Musze chyba iśc do jakiegoś scpejalisuy lekarza, ja nie wiem bo to zaczyna wkurzać, chyba moge coś z tym zrobić? Że tak często choruje. Bo to naprawde normalne nie jest. Ja nigdy tak nie chorowałam jak w tym roku. Od września reglarnie choruje co najmniej 2 razy w miesiącu :(

Też tak miałam, mając jakieś 13 i więcej lat. Okazało się, że to alergia.
W 6 klasie szkoł podstawowej chorowałam co 2 tygodnie, w 2 gimnazjum - ani razu!

Wybierz się do alergologa, koniecznie. Niech Ci zrobi testy. Moze faktycznie gdzieś tu tkwi przyczyna?


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Mój koffany dog w 2007-02-05, 11:26
Też tak miałam, mając jakieś 13 i więcej lat. Okazało się, że to alergia.
W 6 klasie szkoł podstawowej chorowałam co 2 tygodnie, w 2 gimnazjum - ani razu!

Wybierz się do alergologa, koniecznie. Niech Ci zrobi testy. Moze faktycznie gdzieś tu tkwi przyczyna?
W takim razie musze sie tam wybrać :) mam nadzieje, że się czegoś dowiem, bo to zaczyna być męczące :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Moniusia18 w 2007-02-05, 13:20
Mam pytanie:
Jeżeli by mi wykryli że jestem uczulona na fretki to znaczy że też innych zwierzątek futerkowych mieć nie moge ??
Jak np zbadać że nie mam uczulenia na burunduki albo jakies inne zwierzątko z którym nie miałam nigdy kontaktu ??


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Misty w 2007-02-05, 21:25
ee.. nie znam sie zbytnio na tym.. ale to nie jest czasem tak ze badają ogólnie na futro zwierzęce??


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-02-14, 11:01
Gorączka jest?  jest.
Gardziel boli? boli.
Czuję się jakbym była pijana? tak, tak się czuję.

Choroba mnie dopadła na feriach. I nie mam kaloryfera do łóżka, bo mój pies nie lubi leżeć na łóżku :(


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Moniusia18 w 2007-02-14, 18:02
Co to może być??
Mój kolega od kilku dni boli go stylu glowa ( czesc potyliczna czy cos takiego ), na poczatku widzial jakies placki, a ta czesc potyliczna czy cos to tam mozg jest odpowiedzialany za wzrok :(
I co to moze byc ... bo moja mama powiedziala ze jesli by mial goraczke to moze miec wstrzasnienie mozgu ale on nie ma goraczki:/
Był dziś u lekarza i jutro ma isc do jakiegos specjalisty ... a ja sie matwie :((


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: gena w 2007-02-16, 17:48
aa ja mam grypkę. od zeszłego piątku . całyyyy tydzień przesiedziałam w domku . i całą happy jestem ... tylko że dopiero dzisiaj gorączki dostałam... trochędziwnie .


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2007-02-22, 16:56
Ja chora jestem już chyba 3 tygodnie. Wprawszie czuje się bardzo dobrze, ale cały czas mma katar, uszy mi sie zatykają i kaszel. Dzisiaj kupiłam sobie bardzo dobry (smakowo) syrop prawślazowy. Jutro chyba się wybiorę do lekarza, bo moja lekarka ma wolne, więc jest szansa dostać się do kogoś bardziej kompetentnego.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2007-02-25, 15:02
No i mnie dopadło. Z nosa mi się leje, gardziel pobolewa, uszy zatkane i łepek ciepły. W nocy mi usta popękały i boli jak chłolera.  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Moniusia18 w 2007-04-21, 11:24
Chora ;( 
Jezu !! czemu dzisiaj ?? :(


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-04-21, 12:44
Ja byłam chora 3 dni - jak nigdy, fervex zdziałał cuda :P


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2007-05-30, 14:09
Podnoszę temat, bo widać sezon się jeszcze nie skończył  :P Siedzę opatulona kocykiem, ciągając nosem i kaszląc co jakiś czas, nad kubkiem herbaty z sokiem malinowym. Oczywiście musiało mnie dopaść na dwa dni przed występem (i wystawą)  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-10-07, 20:28
odświeżę.
no to witaj katarku, witajcie zimne nóżki i rączki.
dawno was nie było...


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2007-10-08, 06:21
Też przeziębiona chyba jestem... główka boli... i to bardzo, katrarek doskwiera aż mnie nos boli cały i cały czas mi zimno...


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-10-08, 07:20
Ja na szczęście chora nie jestem - ale katar dopadł mnie wcześniej, jakieś 3 tygodnie temu. ;p
I tak mam wrażenie, że niedługo znowu będę przeziębiona. :|


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2007-12-04, 11:43
Podnoszę.
Witaj katarku, witaj chrypo, gorączko i dudniący w płucach kaszlu.  :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2008-04-21, 10:17
To teraz ja podnoszę.
Lekkie gardła i infekcja górnych dróg oddechowych... Czuje się jakby przejechał mnie walec... No czego więcej chcieć od życiaaa... :(


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2008-04-21, 18:54
Katarek. Nasila się.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2008-04-21, 20:41
Nie ma to jak obolałe zatoki i migdałki tak wielkie, że głową sie kiepsko rusza :roll: uwielbiam takie zmiany pogody :/


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2008-09-15, 14:35
Kobiety są- acha,acha- gorące! acha acha!
Pewnie, ze gorące, mam 39,2*C :D


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2008-09-15, 17:47
Fatt, ty idź sie lecz (xD jak to brzmi)

ja miałam powiekszone wezły chłonne, teraz odmarzam x-X


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2008-09-30, 20:39
Ja też przeziębiona. Zastanawiam się, czy iść do lekarza po zwolnienie (a początek miesiąca zapowiada się bardzo pracowicie). Co gorsze, chyba psa zaraziłam. :roll: Magia też chrumka, krztusi się, a rano wymiotowała treścią żołądkową ze śluzem.


Tytuł: Odp: Katarek,przeziębienia i inne ;)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2008-09-30, 21:16
Z nosa się leje, gardło szczypie, oczy zresztą też. Gorączka też chyba jest, bom przymulona niesamowicie.