po jakim czasie od zakupu mozna kanarka wypuscic na pierwsze loty po pokoju, kiedy mozna je oswajac?
nie bardzo pamiętam jak to z moimi było
ale chyba gdzieś po tygodniu otworzyłam im drzwiczki. Z początku nie bardzo chciały wychodzić, ale pomogło rozsypane przed klatką ziarno. Miałam też samiczkę która latać lubiła, ale z klatki za nic wyjść sama nie chciała, więc aby na wylot ją wypuścić musiałam łapankę jej urządzać.
Po samym przybyciu ptaka, daj mu trochę czasu na przyzwyczajenie się do nowego miejsca(ponoć wskazane jest aby 1, lub 2 boki klatki przylegały do ściany, stwarza to ptaszkowi poczucie bezpieczeństwa) i w zasadzie już go możesz oswajać ze sobą. Rozmawianie z ptaszyskiem jest bardzo wskazane
czy kanarkowi nic sie nie stanie jesli zje kawalek liscia cytryny
mój samczyk wykończył moja cytrynę, ledwo co wyrastającą z nad ziemi, nic mu nie było, ale chyba lepiej, żeby kanarcze menu tego nie zawierało.
Wypuszczając kanarka na latanie, trzeba właśnie rośliny zabezpieczyć- ptaszyny lubią się częstować taką zieleniną, a bywa, że rośliny mogą być toksycze, więc lepiej zapobiegać.
Gniazdo kanarkom jest potrzebne tylko do złożenia jaj i wychowu młodych, w przypadku samczyka możesz sobie je darować.
Ja mam problem z Gwizdkiem: kicha, rzęzi, przytyka go ale kataru nie ma. Okoliczni weci rozkładają ręce bo w ptasich chorobach zorientowani nie są. Poszperałam w necie, i objawy pasują do sternomastozy
.