Witam!! Mój kot ma świerzb, dosyć zaawansowany stan, tak myślę. Część skóry na karku przypomina "skorupę". Dosyć długo go nie było w domu, po jego powrocie zauważyłem u niego te zmiany skórne. Wcześniej były to jakieś ranki, bo należy on raczej do tej walecznych kotów, ciągle gdzies łazi i się "okłada" z kotami. Po południu wybieram się z nim do weterynarza, ale chciałem się Was poradzić, jakie jest na to najlepsze lekarstwo, czy da się to w 100% wyleczyć, czy jest to zaraźliwe, czy może przejść na inne zwierząta (mam jeszcze inne kotki i psa).
I drugie pytanie.Mam małą kotkę. Mniej więcej kiedy osiąga ona stan płodności i co najlepiej zrobić, by nie miała małych??
Bardzo proszę o pomoc i zgóry dziękuję za wszelkie pomocne odpowiedzi