Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fretka13]

Kilka razy mi sie zdarzyło wagaraować.

[Qaś]

Ja mam juz stare śpiewj=ki by tato napisał mi usprawiedliwienie albo dopisuje daty do innych i dopiero oddaje wychowawcy

[Amstaffka]

Wagarowałam,oj tak

[lilek]

Pare razy nie więcej

[KikerS]

Ze szkoły muzycznej.. baaaaardzo często :mrgreen: a tak to z 1-2 pierwszych lekcji czasem sie zdarza (szczególnie z niemca )

[^kora^]

ja zwiewam czesto z basenu (z w-f) Piszemy sami usprawiedliwienia dajemy i zwiewamy

[aleb]

NIGDY nie wagarowałam

[polna_mysza]

ja juz nie moge sie doczekac poniedziałku ....to sie będzie działo      

[Jaśka]

dzisiaj na wajach bylam z dwie kumpelkami   ale jazdy byly  

[Iras]

Heh... wagary... to co ja robie raczej nie można nazwać wagarowaniem - spóźniam się wprawdzie zazwyczaj na dwie czy trzy pierwsze lekcje, jednak to z prostego powodu - nigdy nie mam siły by wyjść z domu przed szóstą, albo aż mi się niedobrze robi jeśli wracam do domu o 18 - więc czasem się zrywam, Takich typowych wagarów - żeby nie iść do szkoły, tylko gdzie indziej nie praktykuję.

[Borderka]

mi raczej się to nie zdarza, ale jak ucieka cała klasa to i ja  

[halina]

aleb - to tak jak ja
a w pon. nie moge isc na wagary bo mam mecz...

[Malka]

A my w poniedziałek nie mamy lekcji

[Kiwusia]

Narazie nie no chyba, zez usprawiedliwieniem od starych

[Essey]

Ja ni9e uciekłam i nie mam zamiaru. W czwartek cała klasa chciała uciec i darli się po mnie i po mojej przyjacviółce że my nie chcemy co jak co ale ja nie chcę miec niepotrzebnych kłopotów, i to w imię czego? Dlatego żeby być godzinę wcześniej w domu?  

[ilia]

zdarzało sie zdarzało ale rzadko

[KittyPride]

Ja jeszcze nie wagarowałam i nie zamierzam.Jak moja koleżanka raz wyszła sobie z jednej lekcji(to była matematyka),to dostała od razu 1 i wezwanie rodziców do szkoły.Taki jest nasz nauczyciel.

[Essey]

U mnie dostałaby naganę dyrektora i wezwanie rodziców

[Iras]

Heh.. u mnie to już nie ma rzeczy typu wezwania rodziców czy nagany... u mnie to jesteśmy chwaleni że mamy lepszą frekwencję niż druga klasa:P (czyli u nas przecietenie jest jakieś 8 osób na lekcjach (z 15))

[cholka]

Ostatnio zdarza mi się to dosyć często

[AgaŚ]

Co do ,,kar" my mamy tak olewajaca wychowawczynie ze jest najwyzej ,,<nazwisko> a gdzie cie wywialo z <lekcja, lekcje, dzien>?" odp. ,,hmm.. nie wiem niepamietam" wych. ,,przejdzmy do nastepnej sprawy " Ale pamietam w podstawowce mielismy taka wych. histeryczke ze gdy raz sklamalam z qmpela pania od plastyki ze musimy wyjsc wczesniej bo mamy trening, bo nam sie nie chcialo siedziec w klasie to co za afera byla - rodzice do szkoly     Wiec ze skrajonosci w skrajnosc

[mila13]

ja byłam na wagarach w 6 klasie na cały dzień a narazie nie wagarowałam

[golden]

kiedyś zdarzało mi się zwiewać, oj zdarzało teraz niestety muszę grać asa.

[Julias]

Nigdy nie poszlam na wagary.Nie wiem, moze kiedys pojde ale to za ladne pare lat.Zreszta dla mnie to nie ma sensu,wyrywanie sie ze szkoly(lub wogole nie przychodzenie).I tak czego sie masz nauczyc to sie nauczysz

[Umi]

Ja nigdy nie byłam na wagarach ale może kiedyś  

[Rachela]

Co do ,,kar" my mamy tak olewajaca wychowawczynie ze jest najwyzej ,,<nazwisko> a gdzie cie wywialo z <lekcja, lekcje, dzien>?" odp. ,,hmm.. nie wiem niepamietam" wych. ,,przejdzmy do nastepnej sprawy "

A u nas jest mniej więcej tak:
Wycha: A czemu nie byłaś/eś na lekcji?
Uczen: A bo... tak, ten tego.. nie chciało mi się...
Wycha: A no czasem tak bywa.

Koniec sprawy.  

[Nataila]

Żeby u mnie tak było...
W naszej klasie jest tak:
Wycha: Proszę mi wyjaśnić motywy waszego postepowania kiedy <tu data> uciekliście z lekcji.
Uczeń/uczniowie: No, bo... <milczenie>
Wycha: Co z was za ludzie! Uciekanie z lekcji to zwykłe chamstwo, tylko niewychowani ludzie uciekają z lekcji, gdzie wasza kultura? Taka dobra klasa, puchar dostaliście a tu coś takiego. Wstyd mi za was... <i tak przez pół godziny>


Pocieszam się, że jeszcze tylko dwa lata i mogę o pani Cz. zapomnieć na zawsze.

[NaNcY]

jasne ze sie zdarzało ale odpowiadam NIE bo naprawde sporadycznie... i nieistotnych momentach raczej... z grupą...itp

[AziS]

[niaania]

nie, ja nigdy nie uciekam z lekcji. Bo po co? Wolę siedzieć i słuchać co nauczyciel mówi, bo to jest najlepszy sposób na zapamiętanie tego co było na lekcji. Zresztą potem się ma godziny nieusprawiedliwione i często obniżone zachowanie.