Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: iwa w 2005-03-18, 22:20 ja tylko gościnnie w waszych stronach ;) moja znajoma ma welonki. 2 z nich pływają sobie brzuszkami do góry. pan ze sklepu mówi,że to dlatego, że się za bardzo napompowały- za dużo powietrza nabrały sobie. inni radzą,żeby przebić brzuszek szpilką :roll: ? ja nie wiem, ona tym bardziej, co robić. napewno brzuszka nie przebije. ale,co to może być za zjawisko welonkowe???
Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-03-18, 22:22 Cytuj
kto na takie pomysły wpada???? :shock: moja mama ma welonki i jedna z nich też się tak zachowuje i również jeden glonojad lubi sobie poleżeć na grzbiecie... z czego to wynika nie wiem, ale jakoś nie zauważyłam u ryb oznak choroby. w przypadku ryb mojej mamy to po prostu ten typ tak ma i tyle... Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: Nereida w 2005-03-19, 00:16 Przebic brzuszek.....hmmmmtez słyszałam o takich metodach ale jeśli już sie ktoś zdecyduje to aczej trzeba wiedziec w którym miejscu!!??
Ale ja osobiście bym nie ryzykowała ;/ Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2005-03-19, 08:39 Jest to na pewni problemy z pecherzem pławnym, welony bardzo czesto mają. iwa - w jakim akwa go znajoma trzyma i najwazniejsze : czym welonki karmi ?
Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: Leloo w 2005-03-19, 09:32 moj znajomy ma welonke i on "troszke" przekarmia rybki... jemu jedna czekoladka (mrozony pokarm) starcz na 2 dni.... no nie mowiac o suchym... i jak sie jego welonka najeee to tez plywa dogory brzuchem....
Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: polna_mysza w 2005-03-19, 10:20 słyszałam o takim przypadku ,który pękł z przejedzienia <straszne>
myśle,ze może przez 1-2 dni ich nie karmiła Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: iwa w 2005-03-19, 10:49 o ile wiem to dba o te rybki. kupili nawet welonka bez oka-juz ponoc taki byl,ale moze jakis inny welonek go dziubnal?? :roll: spytam sie dokładnie w poniedziałek,co i jak ;)
Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: polna_mysza w 2005-03-19, 10:50 mam nadzieje ,że wszystko będzie dobrze ;)
Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: Kesi w 2005-03-19, 12:50 No ludzie :roll: przebijać igłą :roll:
Spytaj się kolegi czy jak podmienia jej wode to ta woda ma taką samą temperature jak w akwa, czym ją karmi (może za dużo), czy nie kupował czegoś nowego w ostatnim czasie ? Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: sylwas w 2005-03-22, 19:37 Jest taka choroba tzw. ,,puchlina wodna" powodująca puchnięcie ryb a nawet stroszenie łusek. Związane jest to z zakażeniem bakteryjnym lub z zaburzeniami materii wywołane niewłaściwym pokarmem lub zbyt obfitym żywieniem.
W książce podają, że w takim przypadku dobrze jest oddzielić chore ryby (o ile jest to możliwe) i pobudzać przemianę materii podając sól (1g/1litr wody) oraz zwiększyć zawartość tlenu w wodzie, temperaturę i podawać leki. Ja kiedyś taki przypadek miałam i niestety jedna rybka opusciła moje akwa na zawsze :cry: Zdarzały się też przypadki opisane przez Pao - rybki z fantazją lubiące taki sposób pływania. Sądzę jednak, że nie ma to miejsca w opisanym przypadku :wink: Tytuł: napompowane welonki??? Wiadomość wysłana przez: aniusia w 2005-03-23, 18:50 Taki pokarm jak granulki trzeba namaczać w kieluszku żeby welon pobierał pokarm raczej z dna a nie z powierzchni , ponieważ jak się nałyka powietrza ma problemy z pęcherzem pławnym i dlatego go wypycha.
po za tym różne granulki po namoczeniu mogą powiększyć swoje wymiary więc lepiej jest jak urosną w kieliszku a nie w brzuszku welona. |