Ja dzis kupilam nowe roslinki i nawoz roslinex
moje parametry, to: akwa 60 litrow (50dł, 30szer, 40 wys), podmiana conajmniej raz na 10 dni, filtr kaskadowy aquaclearmini, grzalka hagen elite 100W, żwir "gruby piasek" w połowie akwa, ciemnoszary, taki kanciaty w drugiej połowie;
pokrywa niestety standartowa: 1 swietlówka 15W
obsada: 2xramirezka, 4xdanio, 2xkosiarka, 3xżabka, 1xampularia
w akwa mam poki co pare rozpadających się kabomb, kawałek moczarki, jakaś żabienica, 3 trawki, 2 "tataraki ozdobne", wywłócznik, i jeszcze cos takiedo z okragłymi listkami na długiej łodydze, co sie unosi po powierzchni
no i wszystko mam pokryte brazowymi glonami
z roslin najlepiej mi rosnie własnie to ostatnie
mialam jeszcze pistie, ale jakies brazoiwe małe weszki sie na nich wylęgły i kazano mi wywalić
parametrow wody nie znam, temp26-28 st (nie polecam grzałki elite) skorupa kokosa, korzeń nieznanego pochodzenia
acha, na wnetrzu pokrywy tymczasowo przykleiłam taką folię kucharską, żeby odbijała światło świetlówki, ale planuję kupic taką srebrna gładką folię samoprzylepną
kto mi poradzi na te moje biedne roslinki?
kto stosowal nawóz Roślinex (wytwarzany według receptury PMDD), cokolwiek by to nie oznaczało