Zwierzęta > Zdrowie

CHŁONIAK

(1/13) > >>

Cat_Eater:
Witam,
 mój Enzulek (skundlony labradorek) ma 7 lat i dwa dni temu dowiedzieliśmy się, że ma chłoniaka w jamie brzusznej (7x7cm), zmiany na śledzionie (guz 3x3cm) i drobne guzy jak to w przypadku chłoniaka. Szukam pomocy, bo nie wiem co zrobić. Byliśmy u trzech lekarzy póki co, jeden chciał go "rozkroić" i zobaczyć co tam się dalej dzieje, drugi powiedział, że ma raka, a trzeci niby najlepszy zrobił mu usg i wyszło to co wyszło, dostaje sterydy, lekarz daje mu 3 miesiące życia. Schudł troszkę, kręgosłupek mu wystaje , wazy obecnie 26,700 , z reguły wazył ponad 30kg, ale już zaczął jeść po sterydach. Cieszy się na mój widok, ale szybko się meczy. Lekarz mówi, żeby go rozpieszczać i pozwalać na wszystko, a ja nie chcę tak. Zastanawiam się nad podaniem chemii. Dodam, że piesek mieszka w Gryfinie, ja w Szczecinie (30 km drogi) i niestety nie ma onkologa wterynaryjnego w Szczecinie.
 Jutro ma wizytę u lekarza w Szczecinie, chcę mu zrobić morfologię, biochemię, USG, bo w poniedziałek 26ego ma umówioną wizytę w Gorzowie Wlkp. w lecznicy zajmującej się nowotworami.
 Czy ktoś zna jakiegoś dobrego lekarza w województwie zachodniopomorskim ? Czy jest możliwe, że mój piesek będzie żył dłużej niż 3 miesiące ? Nie wiem co robić. Jestem załamana. Czy ktoś ma dobre doświadczenia z chłoniakiem i lecznicą w Gorzowie Wlkp. ?

chamsti:
Mój poprzedni pies też miał chłoniaka, niestety w momencie zdiagnozowania miał już przerzuty na nerki. Nie podjęliśmy chemii (wg weta było bardzo małe prawdopodobieństwo, że chemia pomoże, a dość duże, że skróci jego życie), na sterydach psiak pożył jeszcze około 3 miesięcy, początkowo poprawa była duża, ale po kilku tygodniach znowu się pogorszyło...

IBDG:
Sterydy dają "kopa" i wrażenie, że pies zdrowieje, ale to taka "sztuczna" poprawa... :/ Bardzo Ci współczuję i rozumiem, co przeżywasz... Nadziei bym nie traciła, ale też chyba nie ratowałabym psa za wszelką cenę, tzn. nie skazywałabym go na uciążliwe, dające skutki uboczne leczenie tylko po to, by pożył kilka miesięcy dłużej... :tuli:

Cat_Eater:
dzisiaj jedziemy do lekarza na wszystkie badania tj krew, rtg, usg. Nie wiem, nie chcę się poddawać.

IBDG:
No pewnie, że za wcześnie na poddawanie... Czekamy na wyniki.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona