Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: =**pytanie**=  (Przeczytany 3688 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

izunia

  • Gość
=**pytanie**=
« : 2005-08-15, 22:59 »
musze powiedzieć chłopakowi że podoba mi się, wiem ze jeśli tego nie zrobie to wszystko przepadnie :( musze zaryzykować, moge zyskać, ale moge wszystko stracić. postawiłam na ryzyko...macie moze jakis pomysł jak to moge zrobic albo troszke mu zasugerować?? wiem ze to problem jakbym była w podstawówce, ale ja to naprawde musze zrobić!!
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #1 : 2005-08-15, 23:09 »
Rzuć tekst : Ładna pogoda, prawda? " - jeśli chłopak mądry, skapnie się :P.

Ale nie rób takiej głupoty jak ja.. Nie czekaj..
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

DeeDee13

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #2 : 2005-08-15, 23:12 »
Nie wiem... ale ja nie lubie jak chłopak do mnie prosto z mostu: podobasz mi się, powiedzmy ze mam z tym złe skojarzenia...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedz #2 : 2005-08-15, 23:12 »

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #3 : 2005-08-15, 23:13 »
jest jednak gorsza sprawa to jest przyjaciel mojego byłego :( zaryzykuje a jeśli nic z tego nie wyjdzie strace ich obu :(
Rzuć tekst : Ładna pogoda, prawda? " - je¶li chłopak m±dry, skapnie się :P.

Ale nie rób takiej głupoty jak ja.. Nie czekaj..
w jaki sposób ty czekałaś i była to głupota??
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #4 : 2005-08-15, 23:23 »
no czekałam aż "on" coś zrobi, tzw pierwszy krok.. No i sie nie doczekałam, a nawet wyszło to na gorsze. Miałam szanse i tak ją zbabrałam, a pootem gdy ocknęłam się , było już za późno...

Dowiedz się na samym początku na czym stoisz, ale nie mów wprost że ci się podoba, bo to takie ... puste... Spraw by miał na tobie oparcie. Ja jestem za tym, że najpierw przyjaźń a potem miłość..
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #5 : 2005-08-15, 23:27 »
tylko chodzi o to że mam tylko 1 dzień, później on wyjeżdza,a wraca mój były...i wtedy szanse na spotkanie juz są znikome :(
Zapisane

Borderka

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #6 : 2005-08-15, 23:31 »
Vitani zgadzam się z Tobą! Najpierw zostańcie przyjaciółmi, niech Ci zaufa (jak dla mnie zaufanie w związku to bardzo ważna rzecz!!), a później jeśli wszystko będzie dobrze się ukladało to w końcu uczucie do niego samo z Ciebie wyjdzie..nawet nie będziesz wiedziała kiedy to się stanie :P Wtedy już nie będziesz się niczego obawiała...przynajmniej tak mi się wydaje :roll: :;d:
*Powodzenia*
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #7 : 2005-08-15, 23:35 »
A kiedy wraca ten co niedługo wyjeżdża ? ( no ten teraźniejszy )
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #8 : 2005-08-15, 23:40 »
na krótko, tylko ze boje się że jesli poczekam na powrót tego byłego, to nie bede miała już szans zeby sie z nim spotkać i pogadac, tak jak to było przez 2 ostatnie dni :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedz #8 : 2005-08-15, 23:40 »

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #9 : 2005-08-15, 23:48 »
Ale znasz się z tym teraźniejszym, prawda? Jeśli tak to powiedz mu żeby ci pomógł zainstalować The Simsy :P
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #10 : 2005-08-15, 23:50 »
spotkaliśmy sie 2 razy ale tylko po koleżeńsku, bo on myśli że ja dalej coś do mojego bylego a jego przyjaciela...teraz taka glupia sprawa... :?
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #11 : 2005-08-15, 23:54 »
Wiesz, po dwóch spotkaniach, to lepiej nie pchaj się z wyznaniami, bo chłopak się spłoszy...doprowdź do spotkania i wyznaj mu że już nic nie czujesz do byłego...moze to go rozwiąże ale to on powinien pierwszy ruszyć z wyznanianmi, a Ty go na to naprowadź.
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #12 : 2005-08-15, 23:58 »
No to bardzo dobrze że po koleżeńsku! Nie wszystko naraz!!! Wiem!! Zadzwoń do niego niby taka zrozpaczona i powiedz mu : Stefan!! Pomóż mi ! Już sobie z tym nie radze![ oczywiście przy tym popłacz sie, albo udaj ] . No i powiedz mu żebyście sie spotkali, a może on sam zaproponuje. No i gdy sie spotkacie to ty powiesz mu że nie wiesz jak masz powiedzieć byłemu że go rzucasz, że męczysz się w tym związku i takie tam pierdułki..Być może zostaniecie dobrymi przyjaciółmi. A jeśli tak sie stanie poczekaj na dalsze instrukcje :P. Joke, zapewne już potem ci nie bede potrzebna :P
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #13 : 2005-08-16, 00:09 »
usmiałam sie przynajmniej :lol: podoba mi się to: "Stefan pomóż mi!! :hahaha: z tamtym juz nie jestem, ale do tej pory jeszcze jakos nas tak do siebie ciągnęło i on o tym wie...jednak ja juz nie chce nic z tym bylym montowac, niech spada na drzewo :P ale to w koncu przyjaciele i boje sie ze to tworzy miedzy nami taka bariere :|
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #14 : 2005-08-16, 00:17 »
Aha, ta paskudna męska solidarność się jeszcze wchrzani.. No to kiepsko.. No w końcu ( hipotetycznie ) gdyby były chłopak mojej dobrej koleżanki podstawiał się do mnie, to czułabym jakiś tam respekt, no i nie chciałabym wyjść na " zdrajce" ..

Powiedz mu : Stafan ( :P ) , spytam się ciebie jak przyjaciela... czy uważasz że źle zrobiłam  zrywając z Rudolfem ? Nie chciałabym go zranić ..

Wtedy zsolidaryzujecie się wy bo będzie wam chodziło o dobro .. Rudolfa..

ale chrzanie farmazony... nie słuchaj mnie :P.. Gadam od rzeczy o tak późnej porze.. :P
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

Forum Zwierzaki

Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedz #14 : 2005-08-16, 00:17 »

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #15 : 2005-08-16, 00:22 »
Rudolf i Stefan coraz lepsze :hahaha: tak dla sprostowania to on ze mna zerwał, ale to juz olewka...chodzi mi główie o to o czym pisałas, że on może poczuć sie jak zdrajca ( to w koncu jego przyjaciel)...ale on jest zupełnie inni od "Rudolfa" ( :P ) i dlatego tak mi na nim zależy...szukałam kogoś takiego który po części bedzie coś z niego miał ale bedzie inny z charakteru. a to wlasnie znalazłam w Stefanie (to mi sie zaczyna podobać, przynajmniej teraz mają jakieś ksywki :wink: )...
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #16 : 2005-08-16, 00:23 »
Vitani, całkiem mądre farmazony chrzanisz...  8)
« Ostatnia zmiana: 2005-08-20, 14:47 autor Nefra »
Zapisane

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #17 : 2005-08-16, 00:34 »
nio tak bardzo mądrze i troszke mi poprawiłaś humor :D piszemy do siebie codziennie smsy, a ja z każdym dniem uświadamiam sobie co czuje do niego...a co jeśli sie zakocham?? :?
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #18 : 2005-08-16, 00:40 »
ok, dzięki za komplenty, jeszcze starczy mi sił na kilka farmazonów, ale powoli wysiadam. Więc.. Pozbądź się Rudolfa, upozoruj wypadek ;-) .. Kurcze, no to cała nadzieja w twoim byłym.. Jeśli on cie rzucił to znaczy że chyba nie bedzie chciał spowrotem rywalizować o ciebie z kumplem. Spotkajcie się we trójkę, być może będzie ci raźniej, ( a może sie myle ) no i zasugeruj coś takiego , a raczej spytaj sie Stefana : Załużmy że podoba ci sie koleżanka twojej eks, i czy uważasz za słuszne żeby one sie solidaryzowały ?.. Nie wiem po co ci wpakowałam spotkanie jeszcze z Rudolfem, może po prostu żeby zachowała sie stopa koleżeńska.. Spytaj się Stefana jaka dziewczyna mu się podoba, i zaproponuj pomoc w tej sprawie.. Zaskoczysz go mile ofertą pomocy.. Zacznie cię podziwiać, mówie ci :P.. Potem jeszcze będzie błagać na kolanach żebyś z nim była... :P
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #19 : 2005-08-16, 00:46 »
tylko ze Rudolf ( :mrgreen: ) jeszcze niedawno mówił ze mnie kocha :? to ściema, tylko mu sie wydaje i doskonale o tym wiem, tylko dopiero przejrzałam na oczy. mi tez sie zdawało jeszcze kilka dni temu że bez niego nie umiałabym żyć, ale pojawił sie on...to co czuje jest takie dziwne...dawno czegoś takiego nie czułam (ale się zrobiłam romantyczna :kocham: ). a wracając do tamtego to sie pokłóciłam z rudolfem i sie do siebie nie odzywamy. sytuacja sie pogmatwa jak wróci z wakacji...wtedy nie wiem czy sie odważe tak jak teraz proponować spotkania Stefanowi :?
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #20 : 2005-08-16, 00:50 »
a ja bym tam się z nim umawiała i mówiła jak mi smutno, przykro i w ogóle mam doła...nigdzie nie chce mi się wyjść (niech sam wpadnie na pomysł, żeby Cię wyciągnąć)....taaaaki fajny film grają ...a ja nie mam energii aby się na niego ruszyć(niech weźmie za punkt ambicji aby Cię na niego wyciągnąć)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedz #20 : 2005-08-16, 00:50 »

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #21 : 2005-08-16, 00:54 »
tylko nie chce żeby on sobie pomyślał że mam doła z powodu byłego...dzisiaj mu już lekko zasugerowałam że jest ktoś inny i ze tamtym sie nie przejmuje, ale nie miałam tyle odwagi by sie przyznać że o niego chodzi,chociaż pytał o to...napisałam mu że na razie sama musze na ten temat pomyślec i że jeśli cos to wrócimy do tego jutro. a on nie załapał aluzji :|
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #22 : 2005-08-16, 01:02 »
Hm.. ja prosze ciebie, nie wiem jaki z charakteru jest Stefan, bo być może gdy zaczniesz być smutna z powodu Rudolfa, to on się wyaże opiekuńczością, ale może Stefan jest inny .

Zaraz zaraz, o co Stefan pytał ???
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #23 : 2005-08-16, 01:07 »
bo akurat smsowaliśmy o kłótni z Rudolfem,a ja mu napisałam że akurat nie przejmuje sie nim, bo mam większy problem na głowie, on zapytał co sie takiego stało?no to odpisałam ze mam pecha do facetów i że teraz martwie się kim innym,odeslal pytanie o kogo chodzi?? zdygałam i powiedziałam ze pogadamy o tym moze jutro, bo sama to musze przemyśleć...
Zapisane

vitani

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1390
  • najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #24 : 2005-08-16, 09:37 »
no no no , a może on się skapnie ;-). Teraz z nowym dniem mam inne przekonania i uważam że każdy pisze swoją opowieść na życie i po prostu nie powinniśmy narzucać co masz robić. Najlepsza rada to ta żebyś była sobą i zachowała pion :P.
Zapisane
dokud se zpívá, ještě se neumřelo, hóhó

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #25 : 2005-08-16, 11:50 »
popieram...kiedyś przeczytałam: "Każda historia siedzi w nas...Tworzysz ją ty...Tworzy ją czas..." :D
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #26 : 2005-08-16, 11:57 »
i lepiej się uczyć na swoich błędach???  :;p:
Zapisane

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #27 : 2005-08-16, 12:09 »
kto nie ryzykuje ten nie wygrywa :D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedz #27 : 2005-08-16, 12:09 »

Borderka

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #28 : 2005-08-16, 13:29 »
Moja siostra cioteczna ma baaardzo podobny problem :P Zakochała się w takim jednym chłopaku, który jest przyjacielem jej byłego :roll: Też nie wie co ma zrobić, tym bardziej, że ona chyba jemu też się podoba. Pdejrzewa, że ten chłopak nie będzie chciał być z nią ze względu na swojego przyjaciela...eh....
Ja natomiast mam taką sytuację: strasznie  podoba mi się pewiem chłopak dajmy na to, że nazywa się Zdzisiek :wink: Jesteśmy przyjaciółmi, on ma dziewczyne i mieszka bardzo daleko ode mnie :P Planowałam mu powiedzieć co do niego czuję, ale boję się, że to może zniszczyć naszą przyjaźń, więc narazie nic mu nie powiem....i jeszcze ta dziewczyna....niedawno psuło się między nimi i Zdzisiek powtarzał ciągle, że on to już zakończy, bo go to wszystko już męczy....miał spotkać się ze swoją panną, wyjaśnić wszystko i zakończyć związek...jednak Zdzisiu ma tak dobre serce, że odnalazł w tym wszystkim też swoją winę i dał dziewczynie jeszcze jedną szanse :? No więc co do swojego wyznania muszę jeszcze poczekać, bo nie chcę teraz wszystkiego komplikować.... :roll:
Więc jak widać wszyscy jesteśmy w ślepym zaułku :wink:
Zapisane

izunia

  • Gość
Odp: =**pytanie**=
« Odpowiedź #29 : 2005-08-16, 13:58 »
życie jest zbyt skomplikowane....masz racje na razie mu nic nie mów, bądź jego przyjaciółką i wspieraj kiedy będzie kłócić się ze swoją dziewczyną...będziesz blisko niego, a on z czasem zauważy że w najciężyszch chwilach ty byłaś koło niego a nie jego panna.trzymam kciuki :mrgreen: a jak już twoja kuzynka cos postanowi to daj mi znać, moze postąpie podobnie :D
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.086 sekund z 27 zapytaniami.