Lolusia żenujące jest takie zachowanie. Jeszcze rozumiem na jakichś czatach sobie pokręcić beke, że jest sie starszym/młodszym, ale po co robić to na forum? Inaczej odpowiada się osobie, która jest jeszcze dzieckiem i może np. pewnych rzeczy nie rozumieć, a inaczej dyskutuje się z kimś w miarę dojrzałym, itd.
Spodziewałam się czegoś takiego, więc spoko ^^. Raz mi to już kiedyś na jakimś forum powiedzieli... a jak im potwierdziłam poprawny wiek, to mnie wyśmiali, ale cóż ^^. Ale w końcu jestem wariatką, nie?...
Okej, mam nadzieję, że tutaj nie będzie takich sytuacji -.- W końcu trochę tutaj już siedzę.
...a tak nawiasem mówiąc, to mój wiek z profilu jest prawie poprawny, tylko rocznikowo już się zmienił. (poczekam na 12 do lata, heh...)
Właściwie, to nie wiem, czemu mnie zostawił. Powiedział, że mnie okłamał i zaczął się tłumaczyć, że on tak nie umiał, że on już od dawna chciał to skończyć, że zauważył, że zaczynałam planować... ja po prostu nie mogę być inna. Nie umiem siedzieć w teraźniejszości i patrzeć bezczynnie, co się dzieje w tej chwili. Lubię marzyć, fakt faktem, ale to było tylko krókie wybieganie - najwyżej myślałam, co może się zdarzyć za miesiąc, jak to będzie wyglądać. Po drugie oddalaliśmy się, ja to też zauważyłam... w sumie nasze rozmowy nie wyglądały już tak, jak powinny.
I teraz wracam do ubiegłego lata, do sierpnia, bo ja wiem, początków września... było wtedy cudownie... nie być samą, nie być wytykaną palcami. Poczułam się dowartościowana, a teraz...
Samotność. Dziura. Już nigdy się nie dam na to nabrać. Teraz będę musiała być pewna. I trochę potrwa, zanim się w końcu wyleczę z resztek uczuć. Ech...
EDIT:
Musiałam to z siebie wywalić...