Ok więc ciąg dalszy z tym chłopakiem. Dzisiaj na matmie znowu puścił mi oczko. Później jak staliśmy na korytarzu zauwazylam kątem oka że stanął za mną i tak o ścianę się podparł jak to czasem w filmach jak chcą flirtować z dziewczyną, nie zdążyłam się odwrócić, a on poleciał, bo jakiś chłopak miał chipsy, a że on daje wszystkim to od wszystkich bierze i błaga zeby mu dali
. Później w klasie jak byliśmy on jednego chłopaka łaskotał a ja siedziałam na ławce obok i się przyglądalam, a ten chłopak: Obmacuj Ineskę. No to on miał pomysl, mój luby i kazał mi wstać, no to ustałam i ręce luźno miałam trzymać... No ok, a on mi założył je do tyłu a ja: co supeł chcesz mi zrobić? Mój brat to na mnie testował, nie da sie hehe. To zrobił jakoś tak ż jedna reka dotknelam druhgiej majac je jakos zaplątane
Potem na godz. wychowawczej pracowalismy w grupach, prezentacje, on nie byl w mojej, ale kiedy moja grupa miala prezentacje to on cały czas patrzył na mnie, mimo że widzial ze ja na niego też, uśmiechałam się do niego, on do mnie tez sie usmiechnal no i ja przestalam caly czas na niego, bo musialam czytać... A było tak pięknie... On mnie podrywa?