Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Natalia]

Mam małego kotka, a właściwie kota. Jest strasznie uparta i żywiołowa. Nie reaguje jak się ją woła po imieniu ani na "kici kici". Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy wogóle słyszy. Chciałam to sprawdzić i zaczęłam drapać podłogę koło niej tak, żeby nie widziała, ale ona wogóle nie reagowała. Wcześniej reagowała nawet jak się komputer włączyło, a teraz nic. Co o tym sądzicie??

[Julias]

Moze krzyknij na nia glosno? Powinna jakos zareagowac.

[Natalia]

jak się obudzi to spróbuję

[Fatty]

jak się obudzi to spróbuję

nawet nie czekaj na to,aż się obudzi..wrzaśnij,albo uderz pokrywkami -jeżeli to ją obudzi masz pewność,ze wszystko ok.

[kate8828]

Fattyś ma racje , ale może dla najlepszej pewności wybrac się do weterynarza, nie mowie że złę będzie walenie w talerz ale  ja wybrałabym sie dla pewności oni maja specjalna aparaturę do badania np. szczeniaczków  dalmatyńczyków którym się często zdarza głuchota:)

[Natalia]

No i nic Jutro idę do weterynarza. Zobaczymy co będzie. Dzięki za rady!!

[^kora^]

Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i że kotka jednak słyszy

[Natalia]

Słyszy, nawet z nią do weterynarza nie szłam. Rano mama siedziała z nią w kuchni i jak tylko przejechał jakiś samochód koło domu, to się zrywała i nasłuchiwała. Teraz będę ją uczyć reagować na "kici kici".

[Julias]

Uff
Lepiej jednak idz do weta, moze ma slaby sluch?

[^kora^]

Dzięki bogu
No i podpisuje się pod tym co Julias napisała, lepiej pójśc niż póżniej żałować

[Natalia]

Muszę z mamą pogadać, ona nie chce iść, a ja sama z nią nie pójdę, bo mi ucieknie. Jest za młoda na smycz, więc trzeba ją samochodem zawieżć.

[^kora^]

Rozumiem...
A jak kicia , reaguje na dżwieki?

[Natalia]

tak, szczególnie jak się na nią krzyknie "nie wolno!!!". Albo jak miauczy że chce iść na dwór to jak tylko ktoś powie "No choć, idziemy" to idzie się łasić.

[Julias]

Chyba nie ma slabego sluchu w takim razie...
Zacznij do niego po cichutku mowic, zobacz jak zareaguje.

[Natalia]

Raczej nie usłyszy, bo u nas w domu za cicho to nie jest. Moje rodzeństwo albo telewizor by mnie zagłuszyły Ale spróbuję rano, wtedy jest spokojnie

[^kora^]

No spróbuj ....

[Gutpad]

ja sie zgadzam z kate8828  jednak weterynaz to chyba najwiecej moze pomoc.... ja na swojego kota nie zaluje zadnej sumy