Ja zaliczam sie do tych osob, ktore maja deszczownice. Powod jest prosty. Filtr wewnetrzny bez deszczownicy potrafi zrobic taki sajgon, ze ryba przeplywajaca przed wylotem frunie na drugi koniec akwa, rosliny wyginaja sie tak jakby przechodzilo przez akwa tornado. A na dodatek duzy prad wody powoduje wzrost glonow na roslinach i wogole w akwarium.
Wiem, zaraz powiesz, ze filtry maja regulacje. To nic. Lubie miec czysta wode (chyba jak kazdy) i dlatego filtr musi pracowac cala moca.