W tamtym roku zrobiłam listę zapotrzebowania odzieżowego - dobrej jakości torba(jest), fajny płaszcz na zimę(jest), okulary przeciwsłoneczne których nie zgubię(wciąż je mam), z listy nie zdobyłam jedynie kombinezonu(chodzi mi o taki elegancki, zamiast kiecki) i czółenek klasycznych na obcasie znośnym(niskim i szerokim), np takie
W tym roku też sobie zrobię taką listę, pozwala mi to nieco reglamentować zachcianki
Na razie wpiszę na nią
-czarne czółna, podobne do tych wyżej
-kombinezon
-o ile dalej będę pracować w sklepie, czyli cały dzień na nogach, muszę zakupić jakieś sportowe, przewiewne obuwie w którym się stąpa jak po chmurce, bo moje obecne obuwie zamienne pracowe powoli kończy żywot
- płaszcz nie-zimowy, lubię siebie w płaszczu
I w sumie to tyle, w resztę zaopatrzy mnie szmateks, chyba