Na TVN24 był niedawno dokument " Afrykańskie łowy " o polowaniach na farmach dzikich zwierząt w Namibii
jeden z panów myśliwych mówił że nie wolno nam się utozsamiać ze zwierzętami bo jest to czysty " bambizm " gdyż zwierzęta nie mają uczuć i nie myślą i obojętne im jest to,kto je zabije
drugi pan dodał że zabicie pierwszego zwierzęcia daje niesamowitego " kopa "
na forum przyrodniczym dyskutanci ( min.nasz były forumowicz
Rmatysiak ale i inni przyrodnicy ) wytykają mi ignorancję dla zdania biologów i zoologów,gdyż nie mam wiedzy o tamtejszych Parkach Narodowych a wedle
Rmatysiaka:
polowanie na wychodowane "dzikie" zwierzęta sprawia że za zarobione w ten sposób pieniądze można walczyć z kłusownictwem.
A kłusownicto jest jednym zgłównych wrogów dzikich zwierząt w afryce ( do tego mamy jeszcze wojny, głód, rabunkowe wydobycie złóż mineralnych itp)
...
Piekne ideały i zero realizmu jest w twoich postach.
To że zwierzęta na siebie zarabiają to sprawia że mieszkańcy będą dbali o zachowanie odpowiedniego stanu liczebnego. Tak żeby można było na nich zarabiać.
Jeżeli trzeba w parkach ograniczać liczbę zwierząt to czemu ma tego nie robic mysliwy płacąc za to olbrzymie pieniądze które pójdą na utrzymanie parku ?
Tak jest w Indiach z tygrysami. Tygrysy zabijają ludzi i gdyby nie fakt że przyciągają turystów na których można zarobić już dawno by je wytępiono. Nie poluje się na nie bo jest ich za mało.
pojemności parków jest ograniczona i trzeba zmniejszać liczebności zwierząt. Skoro można na tym zarobić czemu nie ?
A co to za różnica czy zwierze zabija się w rzeźni i sprzedaje w supermarkecie czy hoduje na fermie i jest odstrzeliwane ?
z tego co widzę inni przyznają mu rację,więc jak to jest?
zabijanie zwierząt w PN w Afryce jest ok?,pomaga biednym Afrykanom i wspiera walkę z kłusownictwem?
czy hodowla dzikich zwierząt na farmach i sprzedawanie odstrzałów nań bogatym Amerykańskim myśliwym jest ok?,jest to działanie etyczne i moralne i również wspiera walkę z kłusownictwem?
czy obrońcy tygrysów,wielorybów,pand,itp.dbają o ich ochronę sprzedając polowania nań?
czy tak wygląda ochrona zwierząt i przyrody?
oto jak wygląda taki biznes:
Organizacja polowania obejmuje następujące gatunki:
- ELAND
- KUDU
- NIEBIESKIE GNU
- CZARNE GNU
- HARTEBEST
- SZABLA
- BERGZEBRA
- ORYX
- SPRINGBOCK
- IMPALA
- BLESBOCK
- STEINBOCK
- DUIKER
- WATERBOCK
- GUZIEC AFRYKAŃSKI
- ŻYRAFA
- SZAKAL
- KARAKAL
- PAWIAN
- GEPARD
- LAMPARD
Ceny różnią się w zależności od farmy, na której organizowane jest polowanie.
Dzienne koszty organizacyjne wahają się pomiędzy 120 a 350 euro.
Wpływ na te zróżnicowanie mają m.in. standard zakwaterowania oraz gatunki możliwe do pozyskania.
Dodatkowym obciążeniem będą:
- wiza,
- opłata za dokumenty uprawniające do wwozu / wywozu broni do / z Namibii,
- transport lotnisko - farma, farma - lotnisko.
Minimalny czas pobytu to 9dni / 7dni polowania.
Istnieje możliwość dłuższego pobytu i organizacji polowania na dwóch farmach jednocześnie.
Dodatkowymi atrakcjami mogą być:
- wycieczka do Etosha National Park of Namibia,
- wędkowanie na wybrzeżach Oceanu Atlantyckiego.
- przelot nad pustynią Namib.
wszystkie ceny podane są w euro.
http://www.polowania-ibex.pl/oferta/polowanie-w-namibii/6-23/