Witam, mam 4 letnią przesympatyczną kotkę z charakterkiem. Ostatnio dzieje się z nią coś złego... Sika poza kuwetę, choć ma w niej czysto... Ostatnio nawet nasikała na mojego brata, gdy leżał na łóżku! Wcześniej oddawała mocz poza kuwetą, ale robiła to, gdy standardy w jej "kibelku" nie odpowiadały wymaganiom. Nawet spray odstraszający nie działa - ciągle sika w jedno miejsce (wcześniej odstraszacz działał bez zarzutu). Ostatnim razem miała krew w moczu. Wymiotuje. Zachowuje się w miarę normalnie, czasem tylko jest nachalna, a czasem apatyczna. Od jej sterylizacji minęło 3,5 roku, nie miała żadnych problemów ze zdrowiem. Nie mam pojęcia co się dzieje...