Witam specjalnie założyłem konto zeby to napisac i nie wiem czy to dobry dzial
Dział dobry, bo małpy, nawet oswojone, to nadal dzikie zwierzęta. Małpy
nie są gatunkiem udomowionym.
Ile kosztuje małpa domowniczka? taka ktora mozna miec w domu. np. kapucynka czy cos. taka mala malpka
Na pewno dużo.
ciezko ja dostac?
Na szczęście nie siedzą w każdym zoologicznym, czekając na człowieka, który szuka zabaweczki.
4. mozna ja wytresowac?
To Ci się raczej nie uda
5. jak to sie ma w domu? tzn. gdzie ona sie zalatwia
Bywa, że sika, zwisając z lampy pod sufitem. Moja tak robiła.
no i taka malpa to jest rozrabiaka bardziej, ze dom moze zniszczyc, czy jak sie wytresuje to bedzie spokojna?
Zrobi Ci taki sajgon, że rodzice oddadzą ją do ZOO, a Ciebie razem z nią.
chcialbym jakas wesola posluszna malpe, np. nauczyc ja przybijac piatke/zolwika itp.
taka malpa do podtrzymania towarzystwa
Kolegę wesołego zapoznaj
jednak nie wiem czy to mozliwe
NIE.
prosze o powazne odpowiedzi pozdrawiam
A ja wcale nie żartuję.
np. taka jest fajna
Na zdjęciu i krokodyl jest fajny.
chcialbym powiedziec ze w ogole nie znam sie na zwierzetach
Jakbyś się znał, nie chciałbyś mieć małpki jako maskotki.
Nie obrażaj się na mnie, bo nie taki jest mój zamiar. Chcę Ci tylko uświadomić, na czym polega Twój błąd. Jako dziecko miałam małpkę (to nie był mój pomysł, dorośli też czasem robią głupstwa
). Źle się to skończyło i dla małpki, która trafiła do ZOO, i dla mnie, bo zdążyłam się z nią zżyć i tęskniłam... Do dziś, a minęło mnóstwo lat, pamiętam ją stojącą w oknie gabinetu dyrektora ZOO, i patrzącą za mną, kiedy odchodziłam z rodzicami... Najlepiej poczytaj ten wątek:
http://www.zwierzaki.org/index.php?topic=22528.0I na koniec jeszcze jedna rada: najpierw dowiedz się czegoś na temat psów, kotów, czyli zwierząt udomowionych, poznaj ich zwyczaje i potrzeby, a potem, jeśli masz na to warunki (kasa na utrzymanie, leczenie, czas na opiekę i przede wszystkim, serce dla zwierzęcia) zaadoptuj psa, może ze schroniska? Ale jeśli masz to zrobić tylko po to, by szpanować przed kolegami, albo żeby go tresować dla rozweselenia, lepiej w ogóle zrezygnuj.
Pozdrawiam i jeszcze raz proszę, nie obrażaj się, tylko przemyśl to, co napisałam.