Odnawiam temat. No właśnie czy ktoś z Was ma doświadczenie w leczeniu grzybicy u kotka ? My niestety przywieźliśmy ją już z hodowli i teraz oprócz kotka grzybek atakuje również naszą rodzinkę. Jak długo leczy się grzybicę strzygącą ? i czy w ogóle uda nam się ją zwalczyć
Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą odpowiedź
Grzybica jest chorobą w stu procentach uleczalną, jednak czasem uciążliwą i dłuuugo się leczącą.
Jakie leki dostaje kotka?
Ważne jest, by oprócz stosowania leków przeciw grzybicy zaleconych przez weta podnieść jej odporność (dobry jest preparat Biogen do kupienia w lecznicach). O siebie też zadbajcie! (witaminki itd.)
Odizolujcie ją w jakimś pomieszczeniu z którego najrzadziej korzystacie na codzień (niech to nie będzie sypialnia) - najlepiej jakiś mniej używany pokój.
Całe mieszkanie trzeba regularnie dezynfekować - specjalymi środkami zwalczającymi grzyby lub wodą z octem (kwaśne środowisko zabija grzyby) To co się da - np. pościel - wypierz w 90 stopniach, całe pranie także płucz wodą z octem.
Po każdym głaskaniu kota myjcie dokładnie ręce.
Przestrzegajcie zaleceń weta jeśli macie do niego zaufanie, a jeśli nie macie zaufania do niego to poszukajcie kogoś kto Wam pomoże, zaleci odpowiednie, skuteczne leczenie dla kotki. Walka z grzybica może potrwać długo (np. psa leczyłam 3 miesiące, a koty miesiąc-dwa) ale UDA SIĘ!