Witam serdecznie! Jestem nowy na tym forum, ale zanim się przywitam, mam bardzo ważną sprawę!
Mam taki problem z moim kotem: od jakiegoś czasu zaczyna się krztusić i próbuje zwymiotować kulki sierści, tyle że nie zawsze się to mu udaje, przez co biedak strasznie się męczy. Ponadto stracił apetyt. Wiem, że idzie wiosna i wszystkie futrzaki naturalnie gubią sierść i nie da się temu zapobiec. Tylko czy istnieje jakiś sposób na to, żeby mu pomóc? Wiem, że dzikie koty jedzą trawę, która pomaga im zwrócić połkniętą sierść, natomiast mój Franky jest trzymany tylko w domu.
Może istnieją jakieś specyfiki, które rozpuszczają połkniętą sierść, albo ułatwiają jej zwrócenie?
Proszę o pomoc!