jeeej, a ja nie wygotowałam, tylko zalałam wrzątkiem, to mam go wyciagać?
kupiłam 3 wory czarnego grubego zwirku. Czarnego - jak mi sie wydawało, bo teraz widze, ze on jest raczej ciemnoszary. Co mnie niepokoi, to je na niektorych ziarnach sa jakby rude naloty, jakby zardzewiałe to było, no i pare kamczkow jest innego koloru.... jutro postaram sie to udokumentowac na fotkach. Poza tym mój zwirek jest taki troche kanciasty i zdaje mi sie, ze bedzie za ostry, zeby w nim trzymac kiryski, musze dokupic chociaż z jede worek jakiegos drobniejszego i przyjemnego w dotyku (tylko jak to sprawdzic przez worek, ktory do tego jest zapylony). O jaki żwirek mam sie pytać w sklepach?? (zeby był ciemny ale nie kanciaty)