Cześć,
Przygarnęliśmy 6-tygodniowego szczeniaka.
Wiem, ze młody, ale niedługo zostałby sam, a z matka od jakiegoś czasu żaden szczeniak nie był trzymany.
Teraz czas na nas, aby dobrze wychować i mam w związku z tym kilka pytań.
1. Piesek piszczy, gdy nikogo innego nie ma w tym samym pomieszczeniu, lubi spać na stopie jak coś robimy w kuchni, a co najgorsze, wczorajszej (pierwszej nocy), piszczał dopóki czyjaś ręka nie zwisała z łóżka w jego kojcu, aby mógł się przytulić i spać.
Czy ignorować piszczenie i wynieść kojec do innego pokoju, aby się przyzwyczaił po paru dniach, czy, ze względu na młody wiek, dać mu trochę więcej atencji do skończenia 8 tygodni?
2. Czy jeśli pies docelowo nie będzie spał w łóżku, ale będzie mógł na sofie w dużym pokoju to jest ok, ze w ciągu dnia pozwalamy mu spać na naszych brzuchach na sofie, a w nocy wkładamy go do kojca przy łóżku? Czy lepiej oduczyć spania na nas na sofie dopóki jest taki młody?
3. O uczeniu sikania na matę już dużo czytałem. Jakieś Wasze własne podpowiedzi, jeśli udoskonaliliśmy naukę poza to, co można przeczytać?
4. Piesek boi się chodzenia po domu, jakby bal się list progowych (drugi dzień u nas). Kojec jest w salonie, mata w przedpokoju, a miski na drugim końcu w kuchni. Jak go zachęcić do wędrowania do kuchni, żeby sam szedł, kiedy jest głodny albo spragniony?
pozdrawiam