Forum Zwierzaki

http://mojakarta.ingbank.pl/ -> martysia -> twój e-mail -> głosuj

Jest to konkurs ING banku śląskiego na projekt karty. Znajomi rodziny Martynki wzięli w nim udział by pomóc, jak tylko mogą, w zebraniu wysokiej sumy aby uratować życie dziewczynki.

Możesz zajrzeć tez na tą stronę, by przekonać się, że to nie jest żaden kolejny łańcuszek: http://www.martynka.wroclaw.pl/

lub

tu jest o martynce:
http://anna-n.blog.onet.pl/2,ID60775282,index.html

na allegro o rodzicach:
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=3110271

Pomóż małej Martynce, która ma nowotwór (naczyniak) na swoim policzku.
Dziewczynka mieszka we Wrocławiu. Moja siostra kupowała u jej mamy koraliki (przez Allegro) i tak się poznały. Tak też jej rodzice zebrali już część sumy. Potrzebują ok. 100 000 zł (operacja, zabiegi i ich pobyt w Berlinie, gdzie operacja bedzie sie odbywać ). Jeśli wygrają ten konkurs, dostaną Toyotę Aygo , sprzedadzą i juz niewiele im będzie brakowało do tej wysokiej sumy. Zachęcam do poczytania więcej o Martynce na jej stronie internetowej. Wystarczy naprawdę niewiele.

Więc bardzo proszę, zagłosujcie!
Z każdego jednego maila można zagłosować tylko raz.
Konkurs trwa do 30 czerwca.
Reszta zależy od dobrej woli i zaufania.


Ala


P.S.
A oto dowód na powiązanie między kartą a Martynką:

http://www.martynka.wroclaw.pl/wydarzenia.php#W8

Jednocześnie informujemy Was drodzy przyjaciele naszej rodziny, że akcja z projektem karty płatniczej dla ING Banku Śląskiego została zainicjowana przez Mariusza Fijałkowskiego, projekt zaś to dzielo naszej wieloletniej przyjaciółki Dominiki Pawlickiej. Mamy cichą nadzieję, by poprzez wygranie tego konkursu zasilić konto Martynki w  brakujące na operacje fundusze. Brakuje jeszcze naprawdę dużo - 60 tys. zł. Zostało tylko 6 tygodni i nie spoczniemy dopóki nie uda sie nam zebrać brakujących pieniędzy. Wam zaś dziękujemy, że znowu jesteście z nami, że piszecie maile i pomagacie nam w zbiórce pieniędzy potrzebnych na tę operację.

Ja w swojej skrzynce znalazłam prośbę o oddanie głosu kilka dni temu, więc już zrobiłam, co trzeba. Koleżanki córka też urodziła się z kilkoma naczyniakami na twarzy, ale jej samoistnie zaniknęły. Pewnie były innego rodzaju. Mam nadzieję, że Martynka będzie wyleczona. 

Zagłosowałam.
mam nadzieję, że wszystko z Martynką będzie dobrze.

Ja ze swoich dwóch maili zagłosowałam i jeszcze z maila mojej mamy ;)

dziękuję w imieniu martynki :)

I ja zagłosowałam. Potem jak nie zapomnę powysyłam na e-maile moje pzoostałe :)

ja też wysłałam z 2 maili, jeszcze wyślę z jednego :) - mam nadzieję, że to pomoże w jakiś sposób. Oby mała wyzdrowiała

zagłosowałam z 5 mejli i jeszcze z jednego zagłosuje, mam nadzieje ze uda sie uzbierac potrzeba sume i dziewczynka wyzdrowieje

Ja zagłosowałam z 3 i wysłałam do 10 znajomych.....
Ale ona jest wspaniała.Tak bardzo chora a mimo wszystko tak pogodna....

Zagłosowałam z jednego, jeszcze zagłosuję z drugiego.
Oby było wszytsko ok.

niestety z tego co widzę ta karta nie jest już nawet w pierwszej trójce :/

no własnie :(
i to mnie smuci, bo juz nie wiem co moge jeszcze zrobić :/

ja zaglosowalam z 3 trzech maili
aleńka napisz moze na innych forach też

Ja zagłosowałam z 2  ta karta jest teraz na 3 miejscu.......oby sie udało

Aleńka czy mogę skopiowac Twoj pierwszy post i wleić na inne forum ?

I ja też?

I ja??
Im więcej tym lepiej....

Zaglosowalam z dwoch kont, mam nadzieje, ze karta Martynki wygra. Teraz jest na drugim miejscu :)

Zagłosowałam z dwóch kont i werbuję ludzi.

Aleńka czy mogę skopiowac Twoj pierwszy post i wleić na inne forum ?

I ja też?

I ja??
Im więcej tym lepiej....

Oczywiście, że możecie!
Wysyłajcie gdzie tylko dacie radę :).
Na to liczyłam. Do roboty!



(Martynka jak na razie na 2 miejscu, ale niewiele brakuje do 1 !!! )

wkleilam na 2 dość dużych forach, teraz glosuje z jeszcze 1 mejla ( mojej mamy), zobaczycie, wygra i bedzie dobrze, oby :)

Ja zagłosowałam wczoraj z ponad 10 e-maili...Nazbierało się tego.Moje,mamy,taty,siostry...
Zaraz idę reklamować na innych forach.
Martysia wygra, dzieli ją już tak nie wiele głosów,a do końca konkursu tylko 11 dni! :) Damy radę ludziska :)

Zamiescilam ogloszenie na dwoch duzych forach, i jednym nieco mniejszym. Musi sie udac!
EDIT:
Martynka jest na pierwszym miejscu!

wlasnie to mialam napisac!! jest na pierwszym !! oby sie utrzymala !! :D

Ja rowniez wysłalam głosy, z dwoch komputerów :)

2 miejsce...

Ja też zamieściłam na pewnym forum i co? :motz: odrazu zamkneli.Z komentarzem że to kolejny łańcuszek :(.

i spada na trzecie :(

Ja też zamieściłam na pewnym forum i co? :motz: odrazu zamkneli.Z komentarzem że to kolejny łańcuszek :(.

Czasem ludzi po prostu nie potrafie zrozumieć.
Przecież to nawet złamanego grosza ich nie bedzie kosztować, a to i tak dla nich za duzo kliknąć parę razy!
:?:

szkoda  : (

2 miejsce, jest coraz blizej :)

Głosuje z wszystkich znanych mi e-maili :P A powiedzcie, kiedy kończy się to głosowanie?

Chyba za 10 dni

niestety jakby nie było, to to jest łańcuszek - jest przekazywany za pomocą internetu od jednej osoby do drugiej. Mam nadzieję, że to nie jest taki jak niektóre, które nie mają na celu dokładnie nic - bo ja nadal wierzę w ludzi :)
Łańcuszek to nie tylko takie coś, na co daje się pieniądze. To również te "głupie" wiadomości, które doprowadzają mnie na gg do szału i na które nie odpowiadam i nie wysyłam dalej. Czyli to wszystko "wyślij do 15 osób bo blablabla". - To takie tłumaczenie dlaczego takie tematy są usuwane - mało kto je czyta i lubi.

Zgadzam się.
Niechciałam nikogo "zmuszać" do glosowania, dlatego też nie wysyłam za pomocą komunikatorów.
Zreszta wiadomo jak by na to ludzie zareagowali.
Temat taki, ponieważ uzytkownicy pewnie by uznali, że stoi za tym kolejny naciagacz, oszust i jest to właśnie taki łańcuszek do niczego nieprowadzący i nikomu w rezultacie niepomagający.
Staram się pomóc tej dziewczynce jak tylko moge, mam nadzieje, że to rozumiecie : ).

no jak widać my rozumiemy, ale ja rozumiem również ludzi, którzy nie chcą na swoim forum takiego tematu, bo oni już przestali w ludzi wierzyć :/

Ja wpadłam na pewien pomysł. Tzn. stworzę przez te 7 dni kilka kont meilowych , pozapisuje sobie a potem 30 czerwca na finiszu oddam głosy. Bo wiadomo ,że na samej końcówce będzie najwięcej ludzi głosować, a czasem bywa tak ,że decyduje kilka kliknięć ... :wink:

Fajnie : )

Martynka aktualnie na 3 miejscu, jeszcze wczoraj cieszyła się 1 miejscem.
W tych ostatnich dniach bedzie bardzo cięzko.
Dlatego każdy głos się liczy.

5 miejsce :( kurcze już wysłałam z 5 swoich maili (specjalnie zrobiłam 3) i wysyłałam z maili wszystkich znajomych...

Wysłałam z 2 maili. W końcu też nosimy takie same imiona  :) Mam nadzieję, że wyleczą ją

Sa wyniki w konkursie ING.

O Mój Boże,jak się ciesze :jupi2: :jupi2: :jupi2:.Wygrałaaaaa :wink: :wink: :wink:

no to oby wszystko było tak jak ma być i żeby się wszystko udało :)

Super ze wygrala :)
teraz trzeba tylko 3mac kciuki zeby wyzdrowiala :)

Bosko że wygrali. Mam nadzieje że mała wyzdrowieje

http://www.martynka.wroclaw.pl/

Dla przypomnienia, bo pieniadze nadal sa potzrebne ;)

ja widze jej zdjecia przed opeeracja i to zdjecie (http://www.martynka.wroclaw.pl/pic/2006_09_10_dni_po_operacji.jpg) to usmiech mi sie na twarzy robi :) bardzo sie ciesze ze dziewczynka zdrowieje :) Oby tak dalej !

Prawda? Też pooglądałam stronę i się bardzo cieszę, że zaufaliśmy, że te pieniądze z karty pójdą na leczenie małej. Wygląda coraz lepiej :)
Jednak czasem dobrze być naiwną osobą wierzącą w ludzi :)

Jak patrze na to dziecko to nie potrafie sie nie uśmiechnąć....Super że jest coraz lepiej :)

Przepraszam, że odnawiam ten temat, ale to ze wzgl. na moją długą nieobecność na forum.
Bardzo cieszy mnie fakt, że jednak udało się wygrać ten konkurs i że operacja doszła do skutku.
Wklejam zdjęcia Martynki z ostatnich miesięcy.
Ten widok po prostu tak mnie cieszy (wspominając te zdjęcia sprzed paru miesięcy), że nie mogłam się powstrzymać i musiałam je tutaj umieścić. : )


(http://www.martynka.wroclaw.pl/pic/2006_11.jpg)
(http://www.martynka.wroclaw.pl/pic/2006_12.jpg)
(http://www.martynka.wroclaw.pl/pic/2007_01.jpg)

Bardzo wszystkim dziękuję, za to, że nie potraktowaliście tego postu pochopnie, ponieważ uważam (choć pewnie to była tylko kropla w morzu), iż każdy głos miał ogromne znaczenie i dał szansę na uratowanie życia Martynki!  :tuli:

Buziaki :*.

Pozdrawiam cieplutko ; )

 

Śledze losy Martynki cały czas (nie tylko jej) :) Na jej strone wchodze minimum raz w tygodniu ;)