Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Terrarium => Wątek zaczęty przez: Edi w 2002-08-17, 21:42



Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-08-17, 21:42
Witam
Co myślicie o gadach?Większość na tym forum trzyma w domu psa,kota lub inne ssaki(słowem,po prostu bardziej popularne zwierzęta).Dlatego ciekawy jestem,jak Wy podchodzicie do hodowli gadów?Zresztą ogólnie do terrarystyki  :?:  
A tak przy okazji;co sądzicie o żółwiach?  ;)  
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2002-08-18, 17:20
Lubie gady i płazy.Kocham wszystkie zwierzątka!!!
Co myśle o żółwiach....hmmmm chciałam mieć kiedyś chociarz jednego ale się nie udałoŻółwie lubie!!


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-18, 20:47
Pewnie rodziców zraziło toże jak go zawołasz po imieniu to przyjście z drugiego końca pokoju zajełoby mu dwa dni.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2002-08-18, 21:58
Miałam kiedyś pod opieką legwana Gacka. Fajowy zwierz. Uwielbiał włazić mi na firankę, reagował na polecenie "do domu na żarcie!" i właził do terrarium, namiętnie i z uporem maniaka wyżerał mi dziurę w dywanie.
Uwielbiał świerszcze (co mnie troszkę przerażało) i pomidorki  :)
Sporo sie musiałam dowiedzieć, zanim wzięłam go na te dwa tygodnie, ale opłacało się  :wink:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-08-18, 22:11
Cytat: matusia
Pewnie rodziców zraziło toże jak go zawołasz po imieniu to przyjście z drugiego końca pokoju zajełoby mu dwa dni.



Tak naprawdę żółwie są szybsze niż się może na pierwszy rzut oka wydawać.Szczególnie należy to mieć na uwadzę przy spacerach na świerzym powietrzu.Chwila nieuwagi i można stracić żółwia(o czym sam się niestety przekonałem... :cry:  ).
Pozdrawiam[/b]


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Majk w 2002-08-18, 22:22
Ja to bym chciał węża. Ale takiego dużego... Np. Anakonde  ;)  :wink:  :wink:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-19, 14:15
Ty majk masz zawsze takie dziwne pomysły ....... Już nie pajączka?? :)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-08-28, 20:34
Nie wiem dlac ego lubie mówią że żółwie są powolne  :roll: moja ciocia ma Tuptusia i jak chodze z nim na spacer to musze za nim iść bardzo szybko bo może mi się zgubić  :tak:


Tytuł: Hmm
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-02, 18:38
Nie ciagnie mnie do hodowli żółwia... Nie wiem czemu... Jakoś nie zachwycają mnie kolorowe skorupy...


Tytuł: Re: Hmm
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-09-02, 19:46
Cytat: Magdaland
Nie ciagnie mnie do hodowli żółwia... Nie wiem czemu... Jakoś nie zachwycają mnie kolorowe skorupy...


Ale w żadnym razie nie można powiedzieć,że hodowla ich jest nudna(jak niektórzy sądzą).
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-09-04, 20:21
Byłam kiedyś na konkursie na najładniejsze zwierzątko.
Oczywiście były chomiczki i jedna papuga.... i inne futerkowe zwierzaki.
Wygrał żółw który zmieniał kolory w każdą porę roku.
Śliczny był!!!


Tytuł: Żółwiki
Wiadomość wysłana przez: Gerda w 2002-09-15, 11:54
Tak się utarło powiedzenie "Powolny jak żółw" chociaż wcale tak nie jest, mały żółwik wodno-lądowy chyba 3 letni uciekł mojej koleżance na spacerku, niestety ...  :cry:  :cry:  :cry:  ... nie znalazła go ... :cry:  :cry:  :cry: . Chciałabym mieć zółwika, ale moim zdaniem jest on dla osób doświadczonych, którzy mieli już styczność z takim zwierzątkiem.


Tytuł: Potwierdzam!
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-15, 13:08
Moje kuzynki dały na dywan żółwia, bo mama powiedziała, ze napewno jest powolny. Na oczatku kustykał, ale jak się rozpędził... :)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Basia w 2002-09-26, 16:36
hej ,
ja nigdy nie myślałam o posiadaniu jakiegokolwiek gada , aż do zeszłego lata , gdy na ogródku znalazłam ok.11-letniego żółwia stepowego. I teraz wiem , że większość opini o nich jest wyssana z palca. Mój Gustuś , ma tempo sprintera , przychodzi się ze mna przywitać , i gdy śpi w łóżku przychodzi do mojej twarzy i tak śpimy ,. jest rozkoszny , chociaż miał duże problemy zdrowotne (zatwardzenia , brak łąknienia bo zimowaniu , obtłuczone narządy wewnetrze po upadku itp.) , ale wierzcie mi jest to najsłodszy żółw jakiego widziałam i nie wyobrażam sobie teraz , abym nie miała mieć żółwia w domu , mój kochany Gustusio


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-09-26, 23:11
Cytat: Basia
hej ,
ja nigdy nie myślałam o posiadaniu jakiegokolwiek gada , aż do zeszłego lata , gdy na ogródku znalazłam ok.11-letniego żółwia stepowego. I teraz wiem , że większość opini o nich jest wyssana z palca. Mój Gustuś , ma tempo sprintera , przychodzi się ze mna przywitać , i gdy śpi w łóżku przychodzi do mojej twarzy i tak śpimy ,. jest rozkoszny , chociaż miał duże problemy zdrowotne (zatwardzenia , brak łąknienia bo zimowaniu , obtłuczone narządy wewnetrze po upadku itp.) , ale wierzcie mi jest to najsłodszy żółw jakiego widziałam i nie wyobrażam sobie teraz , abym nie miała mieć żółwia w domu , mój kochany Gustusio


Ekhm,z Twojej wypowiedzi wynika,że raczej nie trzymasz swojego żółwia w terrarium  :?:  
Najbardziej zaniepokoiły mnie(poważnie-zaniepokoiły ) słowa: "przychodzi się ze mna przywitać , i gdy śpi w łóżku przychodzi do mojej twarzy i tak śpimy "  :roll:   :shock:   :okurcze:  
Czy to znaczy,że śpi z Tobą w łóżku,że chodzi całymi dniami swobodnie po mieszkaniu  :?:   :?:  
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Basia w 2002-09-27, 10:45
hej EDI , tak jak zgadłeś Gusto nie preferuję terarium , ma na ogrodzie wybieg , a w chłodne dni chodzi po całym mieszkaniu , gdzie ma stałe miejsca na spanie , a tak ogólnie to śpi ze mną . Jest zdrowy , nie przeziębia się , więc chyba nie musze postepować tak , jak piszą w książkach , bo zwierzę , zwierzęciem , ale każdy z nich nie musi lubić i preferować tego co jest napisane . Uważam , że postepuję najlepiej jak umiem , bo wiem , że Gusto jest szczęśliwy i naprawde przychodzi sie ze mna przywitać.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-09-27, 21:30
Witam
Ehhhhh,zacznijmy jeszcze raz..........Temat poruszany bardzo często i na wszystkich forach... Ale niezależnie od tego ile jeszcze razy będę musiał to powtarzać,powtórzę to,mimo wszystko,jeszcze raz.

Cytat: Basia
...więc chyba nie musze postepować tak , jak piszą w książkach...


Kiedyś ktoś kupił sobie węża.Nie było mowy,żeby karmił go myszami i innymi zwierzątkami.Postanowił więc "nauczyć" węża jeść rośliny...To co,że w każdej książce jest napisane co należy podawać wężom jako pokarm...
Jasne,że nie musisz postępować tak jak piszą w książkach,nikt Cię do tego nie zmusi.Ale te ksiązki właśnie po to są,żeby z nich nauczyć się czegoś o hodowli tych gadów.Zapewniam Cię,że wszystko co tam jest napisane,to nie wymysły autora(takie widzi mi się) ale informacje,na podstawie obserwacji(dla dobra pupila).Zawsze należy postępować zgodnie z zasadą: najpierw informacje o zwierzaku,potem odpowiednie "mieszkanie" dla niego,dopiero na końcu sam zwierzak .Tym należy się kierować.U Ciebie była nieco inna sytuacja;zwierzak trafił do Ciebie przez przypadek-nie miałaś czasu wcześniej zasięgnąć jakiś porad. Ale nawet potem,po ich przeczytaniu(bo chyba jakieś książki na ten temat czytałaś,skoro wiesz,że postępujesz inaczej niż książki zalecają  :?:  ) nie zamierzasz zmienić swojego(błędnego) postępowania.Zdaję sobie sprawę,że kupno i odpowiednie urządzenie terrarium małym wydatkiem nie jest.Ale tak już jest,że jeśli się na coś decydujemy,musimy ponosić związane z tym konsekwencje(w tym przypadku dość znaczne sumy pieniędzy na utrzymanie żółwia-wbrew opinii,że to "tanie zwierzę").Czyli wstęp już jest:powinnaś poczytać na temat hodowli żółwi i(lub jeśli to już zrobiłaś) zastosować zaczerpnięte informacje z książki w praktyce.

Cytat: Basia
...przychodzi się ze mna przywitać...


Wcalę nie twierdzę,że mówisz nieprawdę.Żółwie w brew pozorom mogą się "oswoić" ale w tym przypadku "oswajanie" należy rozumieć trochę pod innym kątem-nie jest tak jak w przypadku chomika,świnki morskiej itp.,które oswojone lubią(a nawet potrzebują tego) gdy się je głaska-to wytwarza pomiędzy zwierzakiem a jego "właścicielem" pewną więź.Inaczej jest u gadów(tu: żółwi).Mogą się przyzwyczaić(czyli właśnie przychodzić w miejsce gdzie coś się dzieje,do miski,kiedy podajemy pokarm itp.) ale nie lubią gdy się je głaska,nosi na rękach-stresują się przy tym,są zdenerwowane,przestraszone;po prostu to nie jest w ich naturze.Nawiązuje tym do Twojej następnej wypowiedzi:

Cytat: Basia
...i gdy śpi w łóżku przychodzi do mojej twarzy i tak śpimy


On naprawdę nie jest z tego zadowolony,wierz mi.Żółw(jak każdy gad) jest zmiennocieplny(jego metabolizm zależy od temperatury otoczenia)-to,że go przykryjesz nic nie da-to żółwia nie ogrzeje.Jak pewnie wiesz,żółwiowi niezbędne jest ciepło aby jego metabolizm prawidłowo funkcjonował(wybacz,ale niezbyt dziwi mnie to,że miał problemy zdrowotne po zimowaniu-po zimowaniu niezbędne jest ciepło[dzięki lampce grzewczwej] aby żółw ostatecznie się rozbudził i normalnie funkcjonował).Takie ciepło,odpowiednie dla żółwia da mu tylko odpowiednie pomieszczenie-terrarium .Inna sprawa,że taki kontakt z żółwiem nie jest zbyt higieniczny...  :roll:  

Ogólnie mówiąc,żółw dobrze czuje się tylko w terrarium.Tylko tam możliwe jest,jako tako, odwzorowanie jego naturalnego środowiska.Tylko tam czuje się bezpieczny(i żeczywiście taki jest), i tylko w takich warunkach dożyje sędziwego wieku(nie 30 lat,co dla nas jest dużo jak na zwierzę ale nawet 80 lat).Częstą wymówką przed trzymaniem żółwia w terrarium jest stwierdzenie:

Cytat: Basia
...bo wiem , że Gusto jest szczęśliwy...


Oj kłuciłbym się czy jest taki baaardzo szczęśliwy,bo żyje na podłodze...  :roll:  Nie powie Ci tego,może nawet nie ma wyraźnych oznak na to wskazujących(że jest jednak nieszczęśliwy) ale po prześledzeniu faktów,łatwo można dojść do wniosku,że żółw nie czuje się dobrze na podłodze.Dlaczego nie?M.in. ze względu(piszę krótko,bo już i tak się rozpisałem) na: niską temperaturę,przeciągi,ryzyko nadeptania,szkodliwe opary środków czyszczących,brak odpowiedniego podłoża,ryzyko kontaktu z innymi zwierzętami itp. itp. ...

I jeszcze jedno:

Cytat: Basia
...Gusto nie preferuję terarium...


Hmmm,a pytałaś go o zdanie? On nie preferuje czy raczej Ty nie preferujesz??

Kończąc,mam nadzieję,że przemyślisz to na spokojnie i dojdziesz do odpowiednich wniosków,czego Ci(a chyba przede wszystkim Twojemu żółwiowi) życzę.
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Basia w 2002-09-30, 08:43
Hej , no cóż widzę , że rtwoja wiedza jest nie do przebicia i masz na wszystko swoje zdanie nie dopuszczając , że kotś może mieć inne. Nie ukrywam , ze jesteś dla mnie dosyć 'pecyficznym" człowikiem i nie chce mi się z Tobą więcej rozmaiwć , bo jest to bez sensu . No cóz kazdy ma swoje ograniczenia. Ja wiem swoje i znam mojego żólwia , Ty masz sowją wiedzę , ja swoja. Życze powodzenia w daleszej hodowli w terarium , a nie w łózku.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-09-30, 21:53
Witam

Cytat: Basia
Hej , no cóż widzę , że rtwoja wiedza jest nie do przebicia i masz na wszystko swoje zdanie nie dopuszczając , że kotś może mieć inne.


Tu  nie chodzi o czyjeś zdanie.Tu chodzi o fakty.A fakty są takie,że żółw powinien "mieszkać" w terrarium(nie będę powtarzał tego samego co pisałem wcześniej).Dodam,że to nie tylko moje zdanie.Jestem jednym z tych(którzy stanowią większość,na szczęście dla żółwi...),którzy dostrzegają konieczność trzymania żółwi w terrarium.Jeśli naprawdę zależy Ci na zdrowiu i życiu swojego żółwia,pomyśl nad tym jeszcze raz.

I jeszcze jedno:

Cytat: Basia
..(nie) ukrywam , ze jesteś dla mnie dosyć '(s)pecyficznym" człowikiem i nie chce mi się z Tobą więcej rozmaiwć , bo jest to bez sensu . No cóz kazdy ma swoje ograniczenia.


Bardzo chciałbym wiedzieć,co masz na myśli mówiąc o mnie "specyficzny"  :?:  Na jakiej podstawie tak twierdzisz  :?:  
Nie chce Ci się ze mną dalej rozmawiać czy nie masz już nic do powiedzenia w tej sprawie,żeby obronić swoje stanowisko  :?:  Czyli mam rozumieć,że Twoje zdanie jest niczym nie poparte,na zasadzie "tak uważam i już"  :?:  
Jakie widzisz "ograniczenia" u mnie  :?:  To bardzo ciekawe...
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Basia w 2002-10-01, 08:43
Hej , dzieki za odpowiedź w imieniu tych co dbaja o zdrowie i ŻYCIE  swoich pupili. Fajnie , że wypowiadasz się w imieniu innych , tych wiedzących lepiej. Ponieważ sądząc po twoich wypowiedzasz ty wiesz najlepiej. No cóż , błądzenie kjest żeczą ludzką - i to odnosi się do Ciebie. Możesz sądzić co chcesz , ja mojego żólwia wychowuje dobrze , żyje i wierz mi ma się dobrze , jeżeli chcesz go ocenić swoim fachowym okiem znawcy to zapraszam do Poznania. Wracając do wcześniejszych odpowiedzi , Ty pytałeś sie swoich żółwi , czy jest im dobrze i są szcześliwe?? Powinienieś wiedzieć , że reguły nie zawsze sie sprawdzają i wychowywanie zwierząt , tak samo jak ludzi- dzieci , dopasowuję się do ich indywidualnych potrzeb. Gdyby mój żołw czuł sie źle , to napewno znalazłabym mu nowy dom. Lecz sądąc po fachowych opiniach wypowiedzanych na jego temat ( p.weterynarz , fachowiec od zwierząt egzotycznych , która wie jak Gusto jest chowany ) to jest błedna i to bardzo błędna. Tak więc zastanów się co piszezsz i czy jesteś pewny tego co piszesz o innych. Według mnie takie posty to oczernianie przez tchórzy , którz boja sie dyskusji bezpośredniej. Żegnam - chyba ta aluzja jest dla ciebie oczywista.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-10-01, 15:26
Witam

"Fajnie , że wypowiadasz się w imieniu innych"

Nikogo(konkretnego) nie reprezentuje,raczej pewnien pogląd w tej sprawie.

"...ty wiesz najlepiej..."

Mylisz się.Nie uważam,że tylko ja mam rację,i przykro mi,że odczytałaś moje posty w ten sposób.Równocześnie zauważyłem,że jeśli ktoś ma odmienne zdanie od Twojego-uważasz,że się wymądrza itp.Napisałem swoje zdanie,poparłem go argumentami,reszta zależy od Ciebie.

"Ty pytałeś sie swoich żółwi , czy jest im dobrze i są szcześliwe??"

Zapewne najszczęśliwsze by były na wolności,w swoim naturalnym środowisku(każde,nie tylko moje i nie tylko żółwie).Niestety większość(jak nie wszystkie) żółwie spotykane w sklepach są z odłowu z ich naturalnego środowiska.I sam fakt pozbawienia ich tej wolności napewno je nie uszczęśliwia.Dlatego staram się im zapewnić jak najlepsze warunki życia w moim domu-czyli odpowiednio urządzone terrarium(dodatkowo jeśli tylko pozwala na to pogoda wypuszczam je na "świerze powietrze").Myślę,że dzięki temu,choć w niewelkiej części mają warunki zbliżone do naturalnych.(Odpowiedziałaś na moje pytanie pytaniem...ale dajmy temu już spokój...)

"Powinienieś wiedzieć , że reguły nie zawsze sie sprawdzają i wychowywanie zwierząt , tak samo jak ludzi- dzieci , dopasowuję się do ich indywidualnych potrzeb"

(A mimo to są gazety dotyczące opieki nad dzieckiem).
Wiem o tym,dlatego nie "trzymam się sztywno książek".Książki pomogły mi rozpocząć "przygodę" z terrarystyką.Oczywiście nie zawsze robię/postępuje tak jak "karzą" książki.Jednak pewne sprawy nie powinny być wątpliwe(a jednak są...).

Z całym szacunkiem dla pani weterynarz- w tej kwestii mam odmienne zdanie(co do trzymania żółwia "luzem").

"czy jesteś pewny tego co piszesz o innych"

Zauważ,nie piszę o innych(tu: o Tobie) ale o poruszanym problemie(tu: o Twojej opiece nad żółwiem).Moje wypowiedzi dotyczą więc jedynie omawianego problemu-nie piszę o Tobie,jaka jesteś itp.Inna sprawa,że Ty przez swoje aluzje chcesz mi powiedzieć co o mnie myślisz...

"Według mnie takie posty to oczernianie przez tchórzy , którz boja sie dyskusji bezpośredniej."

Przepraszam bardzo,ja nikogo nie oczerniam.Wyrażam tylko swoje zdanie,a to,że jest odmienne od zdania innych,nie znaczy jeszcze,że kogoś "oczerniam".
Fora,takie jak to,są właśnie po to,żeby ludzie z różnych stron mogli wymienić ze sobą zdanie na dany temat.Dziękuje bardzo za zaproszenie,ale jak wiesz,z Krakowa do Poznania jest "kawałek".A czym różni się rozmowa na forum od bezpośredniej(w sensie wymiany zdań)??Przecież moje zdanie nie uległoby zmianie tylko dlatego,że rozmawiałbym z Tobą bezpośrednio.
Widzę,że nasza rozmowa niestety schodzi do tego,żeby powiedzieć co kto o kim myśli.A chyba nie taki był jej cel?? Mam nadzieję,że Twoje "żegnam" nie jest dosłowne,że jeszcze nie raz będziemy mięli okazję rozmowy(nie w tym,to w innym temacie).
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Ti w 2002-10-09, 20:31
Edi,
Miałam wprawdzie już z Tobą nie rozmawiać na ten temat, ale jakoś po prostu dziwi mnie, że taki z Ciebie uparciuch :jelen: ...
Niepokoi mnie natomiast, że ludzi którzy dobrze robią chcesz sprowadzić na złą drogę wmawiając, że uwięzienie żółwia w szklanym pojemniku będzie dla niego lepsze niż możliwość całodziennego ruchu i wyboru co ma ochotę robić w danej chwili...
Myślę że Basi może chodzić np. o to  , że bezgranicznie wierzysz książkom, nie polegając na własnym instynkcie co dla zwierzaka lepsze a co gorsze... Zrozum, że w większości książek piszą o ogólnie przyjętych normach - rzadko kiedy ktoś może trzymać żółwia "wolno". Powody są różne: ktoś ma dywan/wykładzinę, rodzice mu nie pozwalają, albo po prostu nie chce mu się schylać jak żółw narobi na podłogę... Dla tego większość książek opisuje takie właśnie sytuacje, a i tak idę o zakład, że w części autorzy przyjmują też możliwość trzymania żółwi "wolno"...
Jeżeli chodzi o Basię to też nie jestem przekonana co do tego trzymania w łóżku - ja bym się bała, że żółw spadnie... No chyba że śpisz Basiu na materacu bez nóżek..?

Zastanów się czasem Edi jak byś się czuł jakby Ciebie ktoś  :alien: wsadził do pojemnika wielkości pokoju i wypuszczał tylko kiedy mu przyjdzie na to ochota. Oczywiście miałbyś świetne wyposażenie - wszystko czego człowiekowi (teoretycznie) potrzeba:
jedzenie, picie, TV, DVD, komputer z internetem i.t.d.
Czy jednak po jakimś czasie nie wkurzyłoby Cię to że nie masz własnej woli..? Owszem czasami możesz opuścić "swój" pokój, ale tylko wtedy jak ktoś Ci na to pozwoli, a nie jak sam masz na to ochotę.
Proszę Cię, nie zaperzaj się, tylko tak całkiem szczerze to przeanalizuj :tak:

Tylko nie wstawiaj znowu jakiegoś mojego cytatu i nie obalaj go bez zastanowienia... OK?  :hehe:

No to CU

PS.
Tak z czystej ciekawości ile masz lat?


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2002-10-10, 00:01
Witaj Ti  :)
Miło Cię widzieć na nowym forum(pewnie to zabrzmiało dość...nieoczekiwanie  ;)  ).
Na Twojego posta(tego samego co tu) odpowiedziałem już na animal.pl ,więc chyba nie ma sensu kopiować tego tutaj??
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-11-07, 21:57
Może odświeżymy trochę temat ?  :D

Czy widzieliście kiedyś węża na wolności?  :?:  ;)

Piszcie

 8)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Elfka Nenar w 2002-11-09, 09:37
Ja bardzo lubie gady. Myślałam nawet nad wężem, le to nie na nerwy dawać ,mu małego gryzonia. A nad jaszczurką się jeszcze zastanawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-11-22, 20:56
Piszcie tutaj coś !!!!!!!!!!!!
Chcecie żeby zamkneli ten dział ?  :cry:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: emilka_old w 2002-12-15, 21:53
Ja nigdy nie widzialam weza na wolnosci ale widzialam wiele razy zaskronce i inne zmije.. ;)
Za to widzialam zolwie na wolnosci...gdy b7ylam w Turcji, w basenie ktory dopiero byl budowany plywalo pelno dzikich zolwi...basen mial brudna i zagracona wode..ale zolwiki sie jakos trzymaly...
kiedy siedzialam na balkonie zobaczylam ze cos idzie przez ulice...zobaczylam ze to zolw..spory zolw..szybko pobieglam na dol bo balam sie zyby go auto nie potracilo....kiedy zeszlam na dol zolw juz bezpiecznie przeszedl na druga strone..patrzylam jak odchodzi w pole..to bylo wspaniale..nie typowe....w koncu nie codzienie widzi sie zolwia czlapiacego przez jezdnie ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-12-21, 21:50
No to gdzie widziałaś zaskrońce i żmije jak nie na wolności ?  :?:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: emilka_old w 2002-12-21, 22:07
no na wolnosci  :oops:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Asia_ w 2003-01-01, 20:50
ja kocham zolwiki!!!Fakt mam w domu piesia, ale procz niego mam tez zolwika stepowego o imieniu Herkules w skrocie Herek. Mam go najdluzej ze wszystkich moich zwierzat 4,5 roku. Piesek jest dopiero szczeniaczkiem wiec jest od niego mlodszy. I chodzi wolno. Ma wydzielony pokoj gdzie pies nie ma wstepu, grzejniki sa tam nastawione najbardziej jak moga zeby mial cieplo wsyztskie przedmioty ktore moglyby by mu wyrzadzic krzywde sa schowane. Kiedys byl w terrarium i ciagle drapal, byl po prostu nieszczesliwy i nie mogl sie przyzwyczaic. Mam w domu ksiazke i tam pisze ze jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium Herkowi nic nie grozi moze moglby pies ale on go tylko lize i obwachuje.W pokoju gdzie przebywa zolw wszyscy uwazaja zeby nie zrobic mu krzywdy. W pokoju jest wykladzina wiec oparow nie ma.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Roxx w 2003-01-03, 21:39
Chciałem mieć węża ...
Takiego dużego ... dusiciela albo coś podobnego.
Nie pozwolili mi :cry:  :cry:
Jak jestem nad wodą to widuję zaskrońce, czasem złapię takiego podziwiam i wypuszczam z poczuciem winy, że go złapałem  :oops:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2003-01-05, 00:44
Cytat: Asia_
Ma wydzielony pokoj gdzie pies nie ma wstepu, grzejniki sa tam nastawione najbardziej jak moga zeby mial cieplo wsyztskie przedmioty ktore moglyby by mu wyrzadzic krzywde sa schowane. Kiedys byl w terrarium i ciagle drapal, byl po prostu nieszczesliwy i nie mogl sie przyzwyczaic. Mam w domu ksiazke i tam pisze ze jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium Herkowi nic nie grozi moze moglby pies ale on go tylko lize i obwachuje.W pokoju gdzie przebywa zolw wszyscy uwazaja zeby nie zrobic mu krzywdy. W pokoju jest wykladzina wiec oparow nie ma.


Hehehe,sprytnie,prawie o wszystkim pomyślałaś...Możesz podać autora i tytuł tej książki?Nie wydaje mi się,że jest tam napisane- "jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium".Wydaje mi się raczej,że jest tam napisane,że żółwia w ogóle,bez względu na wszystko należy trzymać w terrarium.Szerzej o tym pisałem już wcześniej.Dodam tylko,że żółwie lubią kopać-na wykładzinie raczej sobie nie pokopie...grzejniki nastawione na max-to na nic,one i tak nie ogrzeją żółwia.Nie dopuszcaj do kontaktu psa z żółwiem.Nawet jeśli "nic mu nie robi" to na 100% żółw się stresuje.A to,że kiedyś drapał,jak był w terrarium-może po prostu było zbyt małe...??
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: monik w 2003-01-06, 14:37
Edi napisał:
Cytuj
Hehehe,sprytnie,prawie o wszystkim pomyślałaś...Możesz podać autora i tytuł tej książki?Nie wydaje mi się,że jest tam napisane- "jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium".

Edi nie znam się na terrarystyce i chcę ci napisać tylko jedno, ze nawet jeśli masz racje to ton twoich wypowiedzi jest tak napasliwy i niegrzeczny, że chyba nikogo nie przekonasz do swoich teorii. Przemyśl to. Pozdrawiam.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Roxx w 2003-01-06, 16:43
Nie chcem nikomu tu podpaść - ale Edi ma rację - żółw powinien być w terrarium. Można go wypuszczać aby oko naciwszyć i aby nóżki rozprostował   ;)  - ale potem do terrarium.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2003-01-11, 01:23
Cytat: monik
Edi napisał:
Cytuj
Hehehe,sprytnie,prawie o wszystkim pomyślałaś...Możesz podać autora i tytuł tej książki?Nie wydaje mi się,że jest tam napisane- "jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium".

Edi nie znam się na terrarystyce i chcę ci napisać tylko jedno, ze nawet jeśli masz racje to ton twoich wypowiedzi jest tak napasliwy i niegrzeczny, że chyba nikogo nie przekonasz do swoich teorii. Przemyśl to. Pozdrawiam.


Monik,gdybyś pisała to samo tyyyle razy...
Zacytowane przez Ciebie, moje pytanie nie było złośliwym-po prostu pytałem o autora tej książki.Rzeczywiście parę razy zdarzyło mi się trochę "przesadzić".Jednak przeprosiłem za to.Jeśli jednak swoimi wypowiedziamy kogoś uraziłem to przepraszam.Przy okazji- trzymajcie żółwie lądowe w TERRARIUM  :tak:
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2003-08-06, 13:30
Ja bardzo lubie gady i nie nigdy sie ich nie brzydzilam ani nie balam, co jest nie wiedziec czemu dosc powszechne.

W domu od ponad 11 lat mam zolwice stepowa, mialam tez biczogona egipskiego (taki jaszczur  ;)  ).

A co do wezy na wolnosci-widywalam czesto zaskronce, na nic innego nie trafilam, chociaz jako dziecko w gorach zawsze usilowalam wypatrzec wygrzewajaca sie na sloncu zmije.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: _AND1_ w 2003-08-12, 00:10
mimo ze moja (druga...zaraz po mej wybrance losu) wielka miloscia jest akwarystyka to terrarystyka uwazam za nie mniej ciekawa a moze nawet.......!!!swoja droga od dluzszego czasu jestem szczesliwym posiadaczem paru ptasznikow (min. irminia, smithi, geniculata, albopilosum), a aktualnie wykanczam terra dla boaska i anolisow zielonych :)  TERRARYSTYKA RULEZZZ


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2003-08-19, 11:57
Ja za bardzo nie przepadam za gadami. Nie żebym się brzydził czy bał.
Bo fajne to stworki głodomorki, ale trochę nie fascynuje mnie gdy wąż godzinami się nie rusza a krokodyl czeka by odgryźć palec :)
   Jest jkedna rodzina gadów która mnie fascynuje - kameleony...i takie terrarium jak najbardziej bym chciał miec... ale kasy brak :)
   Jedno jest pewne skóra węża to przyjemna rzecz :)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2003-08-19, 15:01
Przyjemna, mila i delikatna, ale na zywym wezu.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2003-08-19, 16:15
zgadza sie,,, o niczym innym nie myslałem


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-03-29, 19:07
Faktycznie większość ludzi trzyma w domu ssaki. Ja też mam chomka. Ale żółwia też mam i też jest fajny. O innych gadach wiem tylko tyle co na biologi.Żółwia poleciłabym tym co nie mają zbyt dużo czasu bo jest zwierzątkiem niekłopotliwym ale też trzeba umieć o niego zadbać. ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Naomi151 w 2004-03-31, 18:55
Cytuj

Czy widzieliście kiedyś węża na wolności?  

Ja uwielbiam węże zwłaszcza kobry, a na wolności widziałam już nie raz żmije i zaskrońce, raz nawet gniewosza plamistego, no i oczywiście padalce (wiem że to nie węże).
Uwielbiam wszystkie gady, miałam kiedyś żółwia czerwonolicego, ale niestety uciekł jak byłam z nim na spacerze  :cry: .


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-04-01, 18:39
Cytuj

Czy to znaczy,że śpi z Tobą w łóżku,że chodzi całymi dniami swobodnie po mieszkaniu  


Ja w tym nie widzę nic złego! Mój żółw też chodzi normalnie po domu i nigdy nie miał terrarium. Żyje sobie długo i szczęśliwie(10 lat) i sam decyduje gdzie śpi i kiedy się budzi. Nie trzeba się martwić o temperaturę w terrarium i tym podobne.Jak ktoś zapomni go nakarmić to obgryza kwiatki. Sam sobie idzie tam gdzie mu ciepło. Np. pod kaloryfer bo tam uwielbia spać. A jak jest ciepło to wygrzewa się pod oknem na słońcu. Czasem zostaje sam na balkonie jak jest ciepło. I nic mu się jeszcze nigdy nie stało! :)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: misiakonisia w 2004-04-03, 19:04
a ja widziałam żmiję!!!(zygzakowatą)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2004-04-03, 22:09
Cytat: Pinky
Cytuj

Czy to znaczy,że śpi z Tobą w łóżku,że chodzi całymi dniami swobodnie po mieszkaniu  

Ja w tym nie widzę nic złego!


A ja owszem  :P

Cytuj
Żyje sobie długo i szczęśliwie(10 lat)


10 lat dla żółwia to nic takiego a o szczęściu żółwia była mowa już wcześniej(w tym temacie).

Cytuj
i sam decyduje gdzie śpi i kiedy się budzi.


W terrarium nikt mu tego nie zabrania(no,chyba,że właściciel  ;)  ).

Cytuj
Nie trzeba się martwić o temperaturę w terrarium i tym podobne.


To nie umartwianie się a jedynie próba stworzenia warunków, jak najbardziej zbliżonych do tych w jakich żółw żyje na wolności.
 
Cytuj
Sam sobie idzie tam gdzie mu ciepło. Np. pod kaloryfer bo tam uwielbia spać.


Nawet tu nie jest odpowiednia temperatura dla żółwia.W zimie narażony jest na przeciągi,w lecie kaloryfery nie grzeją.O ile temperatura pokojowa jeszcze ujdzie przez noc to w czasie dnia żółw potrzebuje temperatury znacznie wyższej.
A,że zostaje na balkonie jak jest ciepło- i bardzo dobrze  :wink:
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-05-01, 12:23
No cóż,mogłabym się kłócić ale po co????????


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-05-02, 23:39
Masz racje, jak sie nie ma racji, lepiej sie nie klocic z kims, kto dysponuje wiedza w tym temacie ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2004-05-03, 00:03
Hmm bardzo lubie gady.. lubie węże, żółwie, jaszczurki...  ;)

A co do żółwi - miałam kiedyś żółwia stepowego  :wink: nazywał ( a raczej nazywała ) się Billy... dopiero przed jej śmiercią okazało się że to ona, czy Bila  :cry:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: madcoy w 2004-05-04, 16:34
Hm... jako posiadacz (i to wieloletni) gadow pod postacia pytonow nie moge nie przyznac racji Ediemu. "Milosc" do naszego podopiecznego nie moze go krzywdzic. Pamietajcie o tym. Wiekszosc poradnikow pisza fachowcy (badacze i hodowcy) i nie pisza ich na podstawie domyslow - ale doswiadczen. Radze nad tym sie zastanowic.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-05-05, 12:23
Mimo wszystko nie będę trzymać żółwia w terrarium. Nie mogłabym mu tego zrobić :( . Pozbawić go możliwaści ciągłego ruchu? Nie...


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2004-05-05, 21:45
Witam
Możliwość ciągłego ruchu to nie wszystko.Organizm żółwia nie będzie funkcjonował prawdłowo bez odpowiedniej temperatury.Do tego dochodzi jeszcze oświetlanie świetlówką UVB.Tego żółw na podłodzie nie będzie miał.Lista elementów potrzebnych do tego by żółw czuł się dobrze jest dłuższa..ale o tym można poczytać wcześniej tego tematu.
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-05-21, 16:13
Mówisz, że próbujesz stworzyć żółwiowi warunki takie jak naturalne. A czy na wolności żółw ma ograniczoną przestrzeń do życia? A mój żółw żyje bez tych twoich promieni UVB  i wierz mi - ma się świetnie. Wielu ludzi nie trzyma swoich żółwi w terrarium a wielu je tam trzyma. W sumie tego nie da się roztrzygnąć.
TRZYMAĆ W TERRARIUM CZY NIE? Oto jest pytanie...bez odpowiedzi :(
Odpowiedz Edi

P.s. Nie żebym się wymądrzała bo Edi ma większą wiedzę ( niewątpliwie :roll: ) w tym temacie ale piszę po prostu po to żeby powiedzieć że niektóre żółwie żyją na ,,wolności'' od najmłodszych lat i nic im nie jest, więc po co zamykać je w terrarium? ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2004-05-21, 19:20
Witam
Zadane przez Ciebie pytanie ma już odpowiedź  ;)
Pinky,nie zawsze to co widać na pierwszy rzut oka jest prawdą.Żółwie są bardzo wytrzymałymi zwierzętami(choćby historie o żeglarzach,którzy w ładowniach swoich statków trzymali żółwie jako zapas mięsa-bez jedzenia nawet przez półtora roku(!!)).Wszelkie choroby,nieprawidłowości w ich zdrowiu naprawdę trudno wykryć.Niestety najczęściej,gdy widzimy ich objawy,jest już za późno na leczenie.Niekoniecznie musi oznaczać to śmierć zwierzęcia ale jego stan będzie na pewno ciężki.Oczywiście,żółwie chorują również w terrarium,jednak znacznie żadziej i najczęściej spowodowane jest to nieodpowiednimi warunkami jakie panują w terrarium(oraz niewłaściwą dietą-to inny temat-rzeka).Terrarium ma tą przewagę nad hodowlą "podłogową",że tu jesteśmy w stanie zapewnić takie warunki,które dają żółwiowi możliwość do prawidłowego rozwoju.Wspomniałaś o wielu właścicielach,którzy trzymają swoje żółwie na podłodze od X lat i mają się one świetnie.Znów-odporność żółwi;widoczne zmiany nie pojawią się z dnia na dzień.Nie przekonuje mnie to(żółw na podłodze i świetna kondycja),bo jak może być to możliwe,jeśli dla prawidłowego rozwoju żółw potrzebuje ściśle określonych warunków,których na podłodze nie jesteśmy w stanie zapewnić.Podstawą(a napewno jedną z najważniejszych rzeczy) jest temperatura.Oświetlenie świetlówką UV jest również bardzo ważne-warunkuje wytwarzanie witaminy D3,zwiększa aktywność itp.Owszem,terrarium ogranicza ich przestrzeń życiową,z tym się zgadzam i nie mogę temu zaprzeczyć.Ale nigdy nie jesteśmy w stanie,jakiemukolwiek zwierzęciu trzymanemu w domu,dać nieograniczoną swobodę,zawsze jest jakaś bariera.Ale jak widzisz jest to chyba jedyny "plus" podłogowej hodowli,jeśli można mówić tutaj o jakichkolwiek plusach,biorąc pod uwagę te wszystkie minusy.
Zadecydujesz sama.Tylko zastanów się,pośledź tematy na forach o tematyce terrarystycznej :)
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-05-23, 12:22
Witaminę D3 daję mojemu żółwiowi w kąpieli. Co do reszty minusów to nie mogę zaprzeczyć. Z chęcią trzymałabym żółwia w terrarium i nie jestem tego przeciwniczką. Ale kiedyś dawno , kiedy Kubuś był malutki, włożyłam go do terrarium. Cały czas drapł, kopał, chodził nerwowo a jego oczy błagały ,,wypuść mnie''. Więc cóż mogłam zrobić...wypuściłam :roll:
i teraz wszystko gra :wink:
prawie wszystko...
A co do chorób to mój żółw nie był chory(mimo że żyje na podłodze). Czytałam na temat żółwi wiele książek. W jednej był poruszony wątek ,,trzymać żółwie w terrarium czy nie?''
Autor dopuszczał tą drugą opcję i podawał czynniki które należy przemyśleć jeśli się zdecyduje jednak nie trzymać żółwia w terrarium. Były to między innymi czy pastuje się podłogę ( :P ) itp. u mnie podłogi się nie pastuje ani nie robi innych żeczy które mogłyby życiu żółwia zagrażać.
Więc zaryzykowałam i puściłam go ,,wolno'' ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: olimpia1400 w 2004-05-23, 21:37
ojjj, czytam i czytam o tych zólwiach... Ja nie puscilabym trakiego zwerza po podlodze, balabym sie go nadepnac, przytrzasnac drzwiami czy cos. A co do trzymania gadów w lózku... no nie jestem przekonana, ale raczej bardzo nie.  :)

A co do tematu.. juz prawie 4 miesiace jestem posiadaczka weza thamnophis sirtalis, czyli ponczosznika, i jest naprawde fajny ;) Nie jest jakos rewelacyjnie ubarwiony ale za to nie je myszek, tylko rybki, zaby i dzdzownice i niekoniecznie musi dostawac te rybki zywe :wink:  Bobasek jest jeszcze malutka sznuróweczka, ale slicznie je i rosnie :)
Lubie go czasem wziac na rece, chociaz robie to bardziej w celu przyzwyczajenie go do wyjmowania, niz zeby sie poprzytulac. Bo waz raczej tego nie lubi. I nie sadze, zeby inne gadziny lubily...
Wydaje mi sie ze do przytulania to jest misiu, a gad jest po to,zeby mu stworzyc warunki odpowiednie do zycia i sie na niego popatrzec :)))) Ale to moja opinia, wiec prosze sie nie czepiac :P

A gdyby ktos mial ochote zobaczyc malenstwo :) http://www.terrarystyka.pl/forum/viewtopic.php?t=9497


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2004-05-24, 13:27
Cytat: Pinky
kiedy Kubuś był malutki, włożyłam go do terrarium. Cały czas drapł, kopał, chodził nerwowo a jego oczy błagały ,,wypuść mnie''. Więc cóż mogłam zrobić...wypuściłam


A to nie mama powinna lepiej wiedzieć co jest dobre a co złe?Jak dziecko chce loda a jest zimno i może się przeziębić,czy mama powinna ulec jego "błagalnemu spojrzeniu",czy zdecydowanie odmówić dla jego dobra? :P Żartuję,a teraz poważnie: jeśli żółw jest nerwowy to może to oznaczać,że terrarium w którym przebywa jest za małe,lub nieodpowiednio urządzone.Żółw nie może znaleźć sobie miejsca dla siebie odpowiedniego,jest nerwowy.Innym powodem może być to,że zwykle terraria są szklane,z każdej strony oszklone.Żółw szyby nie widzi,przez to wydaje mu się,że jest na otwartej przestrzeni,nie jest bezpieczny,stąd szukanie kryjówki.Gdy terrarium dla żółwi jest obudowane po bokach żółw czuje się bezpieczniej.

Cytuj
A co do chorób to mój żółw nie był chory(mimo że żyje na podłodze).


Pytanie,jak długo masz żółwia?Oczywiście nie piszę tego dlatego,że Ci nie wierzę,jeśli żółw nie chorował to bardzo dobrze i o to chodzi.Jednak żółwie to zwierzęta długowieczne,choroby ujawniają się niekiedy po bardzo długim okresie,nawet kiedy wydaje się,że wszystko jest ok.Znam przypadek żółwia,który zdechł po 20 latach,bez wyraźnych przyczyn.Żył na podłodzę.Jak pisałem wcześniej,niekoniecznie musi to(podłoga) oznaczać śmierć zwierzęcia,jednak z pewnością warunki panujące na podłodze są dla jego zdrowia niekorzystne.

Cytuj
Czytałam na temat żółwi wiele książek. W jednej był poruszony wątek ,,trzymać żółwie w terrarium czy nie?''
Autor dopuszczał tą drugą opcję i podawał czynniki które należy przemyśleć jeśli się zdecyduje jednak nie trzymać żółwia w terrarium.


Ja w jednej z książek przeczytałem,że "najprostszym terrarium może być oczywiście zwykła skrzynka.".Co prawda autorzy nie polecali tego typu pomieszczenia dla żółwia ale jak dla mnie,nie powinno być o tym mowy w ogóle.Jeden pomyśli nad tym i stwerdzi,że to nie jest dobry pomysł ale znajdzie się i taki,który stwierdzi,że jeśli tak piszą specjaliści to znaczy,że nie jest to nic złego,dalej nie doczyta.Dużo się zmieniło od tego co można przeczytać w książkach do tego czego można dowiedzieć się z internetu.Książki nie są aktualizowane,raz napisane słowo się nie zmienia.Kiedyś do wielu spraw było zupełnie inne podejście,dzisiaj wyraźnie mówi się,że to czy tamto było błędem.Książki to niewątpliwie cenne źródło informacji(szczególnie dla kogoś bez dostępu do internetu),jednak zawierają również błędy.Choćby to,że chyba w każdej książce można przeczytać,że nawet żółwie lądowe nie są 100% roślinożercami(co jest prawdą,jednak dalej..)-dodatkiem powinny być pokarmy pochodzenia zwierzęcego.Dzisiaj już wiadomo,że ser biały,sałata,jajko to pokarm zdecydowanie nie dla żółwi.Podawanie mięsa,obecnie,jest kwestią sporną.Przykład niby nie dotyczy tego tematu ale pokazuje,że książki nie zawsze są zgodne z rzeczywistością.(A jeśli masz dostęp do internetu, polecam przejrzeć strony nt. żółwi.Niektóre są bardzo ciekawe[najczęściej te najciekawsze są nie-polskie ale i takich się kilka znajdzie],niestety większość to spisane książki)

Cytuj
(...)Były to między innymi czy pastuje się podłogę ( :P ) itp. u mnie podłogi się nie pastuje ani nie robi innych żeczy które mogłyby życiu żółwia zagrażać.


Temperatura,wilgotność,przeciągi(nawet krótkie uchylenie okna,szczególnie zimą),możliwość zakopania się w podłożu-szczególnie żółwie stepowe(dywan,wykładzina,panele?W tym kopać się nie da a przeciskanie się przez różne przedmioty tego żółwiowi nie zastąpi),"chodząc cały czas w jednej plaszczyżnie stawiając nogi w tej samej pozycji zawsze stawy się niszczą przez wycieranie. Jeszcze gorsza sytuacja jest gdy żółw zejdzie z dywanu na panele czy inną śliską powierzchnię gdzie się poprostu ślizga a nogi się mu rozjeżdżają",stres-czynniki na które trzeba zwrócić uwagę.
Myślę,że terrarium to nie wymysł a potrzebne minimum.Nie należy sugerować się wzrokiem żółwia  ;)  w tym,co jest dla niego dobre a co złe.Wspomniany wcześniej ser biały czy sałatę moje żółwie zjadały bardzo chętnie,co nie znaczy,że było to dla nich dobre,choć patrząc na to jak jadły to ze smakiem,trudno było tak myśleć  ;)  Cieszę się,że piszesz,że nie jesteś przeciwniczą terrarium,tym bardziej proponuję zastanowić się nad tym jeszcze raz,"za" i "przeciw" trzymania żółwia na podłodzę i zadecyduj :-) Ten temat bardzo często przechodzi z dyskusji na kłutnie.A szkoda bo w końcu chodzi o dobro zwierzaków a nie o spór,kto ma rację.
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: madcoy w 2004-05-25, 16:11
Cytat: olimpia1400

Lubie go czasem wziac na rece, chociaz robie to bardziej w celu przyzwyczajenie go do wyjmowania, niz zeby sie poprzytulac. Bo waz raczej tego nie lubi. I nie sadze, zeby inne gadziny lubily...
Wydaje mi sie ze do przytulania to jest misiu, a gad jest po to,zeby mu stworzyc warunki odpowiednie do zycia i sie na niego popatrzec :)))) Ale to moja opinia, wiec prosze sie nie czepiac :P

Nie tylko Twoja.
Podpisuje sie pod tym czterema odnozami.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: olimpia1400 w 2004-05-25, 23:58
hurrraaaa :) to  8) madcoy :) a tutaj wstawiam linka do zdjec : http://olimpia1400.w.interia.pl/sznurek/terra%20ponczochy/0015.JPG
http://olimpia1400.w.interia.pl/sznurek/terra%20ponczochy/0014.JPG
pozdrawiam
Kamila


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: madcoy w 2004-05-26, 11:53
Heh..fajna sznurowka. Tylko czy to nie jest przypadkiem gatunek zagrozony wyginieciem?
Czy jego pochodzenie, to nie okolice San Francisco?


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: olimpia1400 w 2004-05-27, 18:59
madcoy, zabiłeś mnie tym pytankiem... Nie mam zielonego pojęcia, z moich wiadomości wynika po pierwsze, że wąż jest szalenie popularny, a po drugie to nie przyczyniam się do jego wyginięcia bezpośrednio, tylko jeżeli już bardzo bardzo pośrednio:)) a to dlatego, ze mój weżyk urodził się w Polsce :> co do pochodzenia dokladnie to moge sprawdzic jezeli cie to interesuje :)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-05-30, 17:02
Ja lubię jaszczurki :mrgreen:

Moja fotka a taką jedną :)

(http://www.cruet.webpark.pl/jascura.jpg)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2004-05-30, 17:15
to twoja jaszczura?  :P  ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: olimpia1400 w 2004-05-31, 08:10
jaka malusia ;) a mój waz dostal wczoraj znowu jedzonki. Wylazl z kwiatka i pozwijal sie w rogu akwarium i teraz go doskonale widze. On mnie tez obserwuje  :] juz niedlugo znowu bedzie liniala i urosnie. szukam dla niej kolegi, juz mam dwie mozliwosci ...


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: madcoy w 2004-05-31, 11:58
Cytat: olimpia1400
madcoy, zabiłeś mnie tym pytankiem... Nie mam zielonego pojęcia, z moich wiadomości wynika po pierwsze, że wąż jest szalenie popularny, a po drugie to nie przyczyniam się do jego wyginięcia bezpośrednio, tylko jeżeli już bardzo bardzo pośrednio:)) a to dlatego, ze mój weżyk urodził się w Polsce :> co do pochodzenia dokladnie to moge sprawdzic jezeli cie to interesuje :)


Nie bylo moim celem sugerowanie ze przyczyniasz sie do wyginiecia tegoz gatunku. Po prostu bylem ciekaw czy to wlasnie ten konkretny gatunek. Z tego co wiem wystepuje naturalnie tylko i wylacznie w rejonie San Francisco.

Co do jaszczurki - z tego co widac: jaszczurka zwinka, w dodatku samiczka.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-06-03, 17:00
Nie, to nie moje maleństwo. Po prostu znalazłam je na pewnej łączce i to cudo pozwoliło mi się sfotografować :mrblue:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-06-13, 09:51
FlashQ jakie slodkie!! :]

ja mam od 6 lat zolwice stepowa Maksie.. na poczatku zyla na podlodze, bo nie mialam miejsca na terrarium- tzn wczesniej mialam takie "terra" ktore mialo wymiary 35x25x20 i dziwilam sie czemu zolw drapie w scianki.. eh ale mialam wtedy 8 lat i wiele rzeczy mi trzeba wybaczyc:P
potem kupilam sobie ksiazke o zowiach ladowych i zdobylam terra 60x40x40- calkiem ladnie mu urzadzilam, ale Maksia ciagle drapala i drapala w te scianki az ja w koncu wypuscilam i akwa sobie stalo puste..
dopiero w lutym postaralam sie o terra- 66x33x17 (dlug x szer x wys), i pomimo tego ze ma skromne wyposazenie (jak na razie- torf, domek, miska)- to Maksi sie tam bardzo podoba i ani razu nie chciala z niego wyjsc:)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Shadow_evelyn w 2004-06-15, 22:14
Słodka jaszczórka :) ja chciałam mieć jakiegoś gada w domu (konkretnie iguane) ale nie stać mnie na nic co jest związane z terrarystyką :/ więc kupiłam świnke kofanom :D ... ja kcem tyle zwierzątek... moze jednak prywatne zoo bedzie dobrym rozwiązaniem?? :D


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-22, 21:16
troszkę się nam temat zakopał. Edi, szczerze nie chce mi się czytać twoich ostatnich postów :P  za bardzo się rospisujesz. Wiem że źle robię ale cóż mogę zrobić. Obecnie nie stać mnie na terrarium (bo to chyba niezły wydatek) zresztą nawet nie mam go gdzie postawić. A żółw żyje i ma się świetnie. Żyje już sobie bezstresowo 10 lat i zwyczajnie nic mu nie ma. Opiekują się nim głównie rodzice(jakoś nie mam do tego talentu) a ja robię mu kąpiele, zabieram w koszyku na podwórko a on się godzinami wygrzewa na słoneczku, przez szybę. Nic dodać nic ująć. po prostu życiowa sielanka. Czegóż można chcieć więcej :? ??


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2004-07-24, 13:21
Witam

Cytuj
Edi, szczerze nie chce mi się czytać twoich ostatnich postów(...)  za bardzo się rospisujesz.


Szkoda,że temat dotyczący też Twojego zwierzaka Cię nudzi na tyle,żeby nie czytać nawet nieco dłuższych postów...Poza tym szkoda,bo właśnie tam padła odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie,na końcu Twojego ostatniego postu...i wreszcie nie wiedziałem,że rozmowa na forum polega na domyślaniu się tego co napisał nasz rozmówca...

Nie rozumiem też tego:
Cytuj
Wiem że źle robię ale cóż mogę zrobić.
a potem pytanie
Cytuj
Czegóż można chcieć więcej??

Przyznajesz,że źle robisz ale równocześnie twierdzisz,żę to jak postępujesz jest całkowicie poprawne.

Cytuj
A żółw żyje i ma się świetnie. Żyje już sobie bezstresowo 10 lat i zwyczajnie nic mu nie ma.


Proponuję przeczytać jednak mojego wcześniejszego,niestety dłuższego posta.

Cytuj
Opiekują się nim głównie rodzice(jakoś nie mam do tego talentu)


Wystarczy chcieć a i talent wtedy się znajdzie  ;)

Cytuj
(...)a on się godzinami wygrzewa na słoneczku, przez szybę.Nic dodać nic ująć.


Mimo wszystko dodałbym,że trzymanie żółwia na słońcu(przez szybę) to jedna z najgorszych rzeczy jaką można zrobić.Raz,że promienie słoneczne,o które tutaj głównie chodzi,przez szybę nie przechodzą,dwa,że takim sposobem fundujesz żółwiowi piekarnik!.Radzę z tego zrezygnować,chyba,że chcesz aby żółw się ugotował(czy usmażył).Przegrzanie żółwia jest nawet gorsze od chwilowego przechłodzenia..
Starałem się aby ten post był jak najkrótszy,mam nadzieję,że mi się to udało  :P
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-24, 19:19
Przeczytałam :P

Cytuj

Szkoda,że temat dotyczący też Twojego zwierzaka Cię nudzi na tyle,żeby nie czytać nawet nieco dłuższych postów...


Eee...nie usprawiedliwiam się :roll: ...

Cytat: Edi

Nie rozumiem też tego:
Cytat: Ja
Wiem że źle robię ale cóż mogę zrobić.

a potem pytanie
Cytat: Zaś ja :P
Czegóż można chcieć więcej??


Przyznajesz,że źle robisz ale równocześnie twierdzisz,żę to jak postępujesz jest całkowicie poprawne.


no widzisz, już taka lekko stuknięta jestem :lol:
 :silly:  :stupid:  :tard:

Cytuj

Mimo wszystko dodałbym,że trzymanie żółwia na słońcu(przez szybę) to jedna z najgorszych rzeczy jaką można zrobić.Raz,że promienie słoneczne,o które tutaj głównie chodzi,przez szybę nie przechodzą,dwa,że takim sposobem fundujesz żółwiowi piekarnik!.Radzę z tego zrezygnować,chyba,że chcesz aby żółw się ugotował(czy usmażył).


Nie chcę. A zółw może sobie pójść kiedy tylko jest mu za gorąco (przecież nie jest uwięziony w terrarium, ani w niczym innym).

Cytuj

Starałem się aby ten post był jak najkrótszy,


Dzięki :P Udało ci się  :wink:

P.S. Nie wiem czemu ale mam takie głupie wrażenie że chcesz się pokłócić :roll: . Ehh...no trudno... nic nie poradzę na to ze mam takie głupie wrażenie :?

EDIT:

Przeczytałam wszystkie twoje posty od dechy do dechy. Mądrze piszesz :wink:  Gratulacje. A gdzie mogę znaleźć jakieś forum terrarystyczne? Poczytałabym sobie troszkę.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2004-07-25, 17:17
Witam

Nie wiem, czy to Twoje wrażenie jest głupie ale wiem,że jest błędne  :)  Kłucić się nie chcę,żadna przyjemność a to,że mamy nieco odmienne zdania o kłutni jeszcze nie świadczy  ;)

Cytuj
A gdzie mogę znaleźć jakieś forum terrarystyczne? Poczytałabym sobie troszkę.


Polecam fora na stronach www.terrarystyka.pl oraz www.terrarium.com.pl
Zarówno na forum jak i na poszczególnych działach strony znajdziesz ogromną ilość informacji.Miłej lektury  :)
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-25, 18:13
Cytuj

Kłucić się nie chcę,żadna przyjemność a to,że mamy nieco odmienne zdania o kłutni jeszcze nie świadczy


fajnie :wink:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Misty.K w 2004-07-25, 19:26
Ja nie mam nic do żółwi. Są bardzo fajne, ale nigdy nie zamierzałam takiego hodować.
Byłam w Chorwacji i tam spotkałam się z dzikim żółwiem. W ogóle nie podejrzewałam, że tam mogą żyć na wolności takie stworzonka. "Pobawiłam się" trochę z tym żółwiem. Był całkiem fajny ;) Niestety... Spotkał też Achaję... Niektórzy wiedzą co to oznacza.
Pozdrawiam serdecznie!


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-25, 19:28
Cytuj

Niestety... Spotkał też Achaję... Niektórzy wiedzą co to oznacza.


Yyy :roll: ???


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2004-07-25, 19:42
Cytat: Misty.K
Ja nie mam nic do żółwi. Są bardzo fajne, ale nigdy nie zamierzałam takiego hodować.
Byłam w Chorwacji i tam spotkałam się z dzikim żółwiem. W ogóle nie podejrzewałam, że tam mogą żyć na wolności takie stworzonka. "Pobawiłam się" trochę z tym żółwiem. Był całkiem fajny ;) Niestety... Spotkał też Achaję... Niektórzy wiedzą co to oznacza.
Pozdrawiam serdecznie!

Mam przez to rozumieć, że Achaja zabiła tego zółwia?


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-25, 20:00
Misty pewnie chodziło o to ze Achaja zamiast patrzeć i podziwiać, męczyła tego żółwia. Ja tam do Achaji nic nie mam więc się nie wypowiadam ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Misty.K w 2004-07-25, 20:38
Achaja nie dała mu spokoju ani na chwilę, puki jakoś nam się nie udało jej odwieść. Zachowywała się, jakby to był jej żółw i rządziła się nim, nie dając innym dziecią go pooglądać. Tłumaczyła, że one go sobie zabiorą, a sama była gotowa go wziąść do domu, gdyby tylko jej tata się zgodził... Już wiecie??


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-26, 10:42
eee :shock:  :? :/


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2004-08-12, 14:57
Zazdroszcze Ci , Asiu  . . . Tez bym chciala ,  zeby moj zolw mial wlasny pokoj w pelni dostosowany do jego potrzeb .  Na razie Klepka musi sie zadowolic terrarium , czasem balkonem ( jak jest cieplo ) i chodzeniem po moim pokoju . Kiedys nawet dalam mu lusterko ( z zewnatrz terrarium ) i mial przez pewien czas rozrywke , zastanawiajac sie , kto jest naprezciw . Czy znacie moze jakies inne sposoby na umilenie zolwiowi czasu , oprocz wypuszczania go ??? Pozdrawiam :)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2004-08-12, 18:56
Cytat: Alya
Tez bym chciala ,  zeby moj zolw mial wlasny pokoj w pelni dostosowany do jego potrzeb


Mówisz o terrarium?  ;)

Cytuj
Kiedys nawet dalam mu lusterko ( z zewnatrz terrarium ) i mial przez pewien czas rozrywke , zastanawiajac sie , kto jest naprezciw . Czy znacie moze jakies inne sposoby na umilenie zolwiowi czasu , oprocz wypuszczania go ???


Myślę,że spacer na świeżym powietrzu w zupełności żółwiowi wystarczy.Poznawanie nowych terenów będzie dla niego ciekawym doświadczeniem,oczywiście jeśli jest pod naszą kontrolą.W terrarium powinien mieć grubą warstwę podłoża,dzięki czemu będzie mógł się zakopać,co dla żółwia stepowego jest bardzo ważne.
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Adeen w 2004-08-14, 20:57
Cytat: Edi
Wcalę nie twierdzę,że mówisz nieprawdę.Żółwie w brew pozorom mogą się "oswoić" ale w tym przypadku "oswajanie" należy rozumieć trochę pod innym kątem-nie jest tak jak w przypadku chomika,świnki morskiej itp.,które oswojone lubią(a nawet potrzebują tego) gdy się je głaska-to wytwarza pomiędzy zwierzakiem a jego "właścicielem" pewną więź.Inaczej jest u gadów(tu: żółwi).Mogą się przyzwyczaić(czyli właśnie przychodzić w miejsce gdzie coś się dzieje,do miski,kiedy podajemy pokarm itp.) ale nie lubią gdy się je głaska,nosi na rękach-stresują się przy tym,są zdenerwowane,przestraszone;po prostu to nie jest w ich naturze.Nawiązuje tym do Twojej następnej wypowiedzi:


Co do głaskania mam wątpliwości.Mój ITI-żółw stepowy (mam go 3 lata) gdy go zaczynam głaskać po główce wysuwa bardzo łepek jakby to mu się podobało.Co do reszty Twoich wypowiedzi(nie tylko w cytowanym poście) nie mam żadnych wątpliwości.


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: PePe w 2004-09-11, 16:19
Żółwiki są fajniutkie !! :) Ja osobiście mam w domu jednego 8)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-09-20, 14:36
Cytuj

Co do głaskania mam wątpliwości.Mój ITI-żółw stepowy (mam go 3 lata) gdy go zaczynam głaskać po główce wysuwa bardzo łepek jakby to mu się podobało


Nom, mój żółw też wystawia główkę i bardzo lubi głaskanie :)

 
Cytuj

Żółwiki są fajniutkie !!  Ja osobiście mam w domu jednego

Opowiedz o nim...


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: BakuBak w 2004-12-20, 04:27
hihihi :P:P

tutaj istotną  role odgrywa syndrom kobiecy :P:P

.............. "jego oczy  błagały - wypuść mnie " ........... - czy jakos tak  


hehe

ja powiem tak ,,, drapał ??  było mu ciasno ?? zrub mu terra w kturym nie będzie drapał i nie będzie mu ciasno ,,,

walnij mu takie 150*50*60   z urozmaiconym terenem , basenikiem , wodospadem  , odpowiednim oświetleniem   zobaczysz jak jego oczka zabłysną ...


a jeśli nie masz kasy albo miejsca na terrarium to oddaj zwierzaka w dobre ręce bo na niekupienie go juz zapuźno


fakt ze jeszcze chodzi i je nie  znaczy ze jest z nim ok ,,,  kazde zwierze ma swoje wymagania ,,,,  hyba  nikomu nie podoba sie widk psa na łańcuchu przy budzie , albo zaniedbanego " obsranego " kundelka na podwurku ,,  więc nie dziwcie sie ze osobie  która ma jakieś pojęcie  o chodowli , anatomi i fizjologii  tych zwierząt , " krzyczy " gdy dzieje im sie krzywda i chodowca   puszcza je sobie samopas po chałupie ( rozwiązanie z "zułwim pokojem jeszcze ujdzie - mozna zrobić takie giga tera nie ?? :P  )



ciekawe czy wiesz skąd pochodzi twoje zwiezątko ?? jak sie nazywa ( łacina nie te bzdurne spolszczenia )  czym sie odrzywia w naurze ?? jaki procent diety stanowią pokarmy ?? jakie ma zapotrzebowanie na zw odrzywcze i  termiczne  , jakiej jest płci ??


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: nannn w 2004-12-20, 10:29
czytma i czytam i coraz bardziej...hmmmm.... :?  Ja przekonalam sie, ze trzymanie gada w domu jest trudne, bardzo bardzo ciezko jest zapewnic mu optymalne warunki, ogarnac to wszystko...no i oczywiscie wszystko kosztuje...lampy, swietlowki, elektrolity do wody, comiesieczne zastrzyki z witamin i wapnia...leki na watrobe do konca zycia...to u mnie. Plus systematyczne odrobaczania, kontrole, urozmaicona dieta- to u kazdego chyba.
   Ja moja Twiggunie traktuje w pewnym sensie po prostu jak "zwykle" zeierzatko domowe. Ona lubi kapiele, lubie pochodzic sobie po lozku ( po podlodze boje sie ja puszczac, zeby gdzis nie wlazla) gdy jest b.cieplo po trawce...Lubi glaskanie i noszenie, u mnie na rekach czuje sie bezpiecznie, pewnie za sprawa wetow do ktorych wciaz chodzi- chowanie sie pod mamina spodnice zwykle pomaga, zeby juz spokoj dali  ;)
   Jednak... widze, ze rozni sie od mojego kotka, ma inne bardzo speyficzne potrzeby...czasem zdaje mi sie, ze nie umiem ich w pelni zaspokoic...


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Merveille w 2005-01-31, 18:05
DO EDIEGO...

przeczytałam dość dużo Twoich wypowiedzi i stwierdzam, że bardzo sensownie się wypowiadasz i widać, że masz potrzebną wiedzę.

Na początku bardzo się z Tobą nie zgadzałam w sprawie trzymania żółwia w terrarium i TYLKO w terrarium (jak czytałam "dyskusje" z paroma osobami) . Ale po przytoczeniu przez Ciebie naprawdę logicznych argumentów -  nawet mnie przekonałeś...
( zaznaczę tutaj, że mój żółw posiada terrarium z pełnym wyposarzeniem, ale kiedy tam wchodzi to COŚ mu się nie podoba... bo staje się nerwowy.próbowałam zmieniać podłoże itp.ale nic nie dawało. do tej pory nie wiem, co mu tam nie gra - i dlatego mój Mervuś śpi teraz w miękkim legowisku zakopany, zagrzebany w PODUSZKACH...:) - wydaje mi się   że mu się to podoba - bo np.piasek notorycznie jadł, a jak była ziemia lub torf to kichał. więc zaczęłam go dawać do poduszek - on się w nie zakopuje i sobie śpi ...).
Ach, no właśnie - i tu moje pytanie.... bo nawet jeśli przekonałeś mnie do tego, że naprawdę potrzebne jest terrarium i tylko tam jest bezpieczny itd. - (ba naprawdę mnie przekonałeś ) to i tak nie wiem co zrobić....
nie dam go znów do piasku - z resztą odradzasz go stanowczo - w jednym z postów pisałeś nawet, że od tego prawdopodobnie wynicowuje się kloaka, czego mój żółw właśnie doświadczył... - pisałeś też, że nie znalazłeś jeszcze właściwie idealnego podłoża...
No... ja też nie. Dlatego terrarium  w moim przypadku tu odpada... bo chyba bardziej szkodzi niż by miało pomóc... :?:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-01-31, 18:43
Merveille - według mnie najlepszym podłożem jest kora ogrodowa + wiórki kokosowe (albo raczej kostki kokosowe), z niewielką domieszką piasku. Mój grek to uwielbia, a jest żółwim "alergikiem" i kicha i prycha i jest ogólnie wrażliwy na pylenie podłoża itp. Staram się mu co tydzień wymieniać ściółkę, a to nie lada wyczyn, bo terrarium ma blisko 2 metry na metr  ;)
To takie moje skromne 3 grosze  :lol:


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Merveille w 2005-01-31, 21:57
dzięki śliczne Karooola  :)

szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze o kostce kokosowej - ale rozejrzę się po zoologicznych. z tej domieszki piasku bym chyba zrezygnowała... bo mój dziubas naprawdę piasek wcinał jakby to był nielada przysmak - właściwie nie wiem czemu - więc już wolę nie ryzykować...
pozdrawiam serdecznie:D


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-02-01, 14:18
Cytat: Merveille
dzięki śliczne Karooola  :)

szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze o kostce kokosowej - ale rozejrzę się po zoologicznych. z tej domieszki piasku bym chyba zrezygnowała... bo mój dziubas naprawdę piasek wcinał jakby to był nielada przysmak - właściwie nie wiem czemu - więc już wolę nie ryzykować...
pozdrawiam serdecznie:D


Prosze :) Z ta kostka kokosowa to chodzi o to, ze jest prasowana, i nie pyli tak bardzo jak pylilyby wiorki (w kazdym razie cos w tym stylu ;) ). Zreszta, zapraszam na forum www.terrarystyka.pl, tam mozesz zasiegnac fachowej pomocy :)

Pozdr. ;)

P.S. Przepraszam, ze nie ma PL liter, ale jestem w szkole na niezbyt dobrych kompach ;)


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2005-02-08, 21:24
Witam
Oprócz forum,na stronie którą podała Karooola przeglądnij też to(dotyczące żółwi) na stronie www.terrarium.com.pl .

Cytuj
Staram się mu co tydzień wymieniać ściółkę, a to nie lada wyczyn, bo terrarium ma blisko 2 metry na metr


Hmmm,czemu tak często zmieniasz ściółkę?Obszerne terrarium,jak w Twoim przypadku, pozwala na mniej częste wymiany podłoża.

Cytuj
z niewielką domieszką piasku


Piasek,czy jako dodatek czy jako jedyne podłoże, nie jest dobrym pomysłem.
Z korą ogrodową się zgadzam.Nie wiem czy jest to podłoże idealne ale(odpowiadając na pytanie Merveille) takie polecam.Miałem niedawno "problemy" z,jak się okazało,skoczogonkami.Małe stworzonka,które przy większej wilgotności i wysokiej temperaturze pojawiały się w ogromnych ilościach.Nie byłem pewien z czym mam do czynienia;kiedy dowiedziałem się,że są to skoczogonki(nie groźne a wręcz pożyteczne) nie zamartwiałem się ich obecnością(choć nie przepadałem za nimi  ;) ).Zresztą obecnie zniknęły;wilgotna, zaraz po zakupie,kora teraz jest całkiem sucha.Razem z korą mam trochę siana-żółwie jedzą go a poza tym daje im możliwość zakopywania się i tworzenia (prawie)nie obsypujących się nor.

Cytuj
ale kiedy tam wchodzi to COŚ mu się nie podoba... bo staje się nerwowy.próbowałam zmieniać podłoże itp.ale nic nie dawało. do tej pory nie wiem, co mu tam nie gra


Jeśli terrarium  jest nowe,od niedawna, to możliwe,że żółw nie przyzwyczaił się jeszcze do nowego otoczenia.Jest nerwowy bo nie zna "okolicy".Wtedy wystarczy dać mu czas.Jeśli terrarium jest szklane to możliwe,że żółw boi się otwartej przestrzeni-możesz tylną ścianę zakleić czymś,tak żeby żółw czuł się bardziej bezpiecznie.Przy większych terrariach dobrze jest urządzić żółwiowi kryjówkę,gdzie będzie mógł się schować.To da mu poczucie bezpieczeństwa.Jeśli masz zbyt mało miejsca(kryjówka jednak zabiera trochę wolnej przestrzeni) to dobrze gdy żółw ma jeden z rogów terrarium zacieniony.Jaki to żółw?Jeśli stepowy to powinien mieć możliwość swobodnego zakopania się w podłożu.Wtedy można nawet zrezygnować z kryjówki bo żółw w każdej chwili będzie mógł się zakopać.Inną przyczyną nerwowego zachowania Twojego żółwia może być zbyt małe terrarium.

Cytuj
Mervuś śpi teraz w miękkim legowisku zakopany, zagrzebany w PODUSZKACH


To nie jest dobry pomysł...ale jeśli tam zachowuje się spokojnie to najprawdopodobniej jego zdenerwowanie w terrarium wynika z braku kryjówki.Miejsca gdzie żółw będzie "niewidoczny" dla innych.

Cytuj
Dlatego terrarium w moim przypadku tu odpada... bo chyba bardziej szkodzi niż by miało pomóc...


Na pewno nie szkodzi,jeśli tylko posiada wszystko to co niezbędne dla żółwia.Myślę,że nie powinnaś rezygnować z terrarium.
Pozdrawiam


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-02-09, 18:29
Cytat: Edi
Cytuj
Staram się mu co tydzień wymieniać ściółkę, a to nie lada wyczyn, bo terrarium ma blisko 2 metry na metr


Hmmm,czemu tak często zmieniasz ściółkę?Obszerne terrarium,jak w Twoim przypadku, pozwala na mniej częste wymiany podłoża.


"Staram się", ale to nie znaczy, że zawsze tak robię ;) Ogólnie nie wiem dlaczego tak jest, po prostu co tydzień wymieniam ściółkę gryzoniom, i w wirze pracy czasem gadowi ;) Gdybym miała to podsumować, to częstotliwość wymieniania ściółki u mnie = ok. tydzień do miesiąca.

Cytat: Edi
Cytuj
z niewielką domieszką piasku

Piasek,czy jako dodatek czy jako jedyne podłoże, nie jest dobrym pomysłem.


Jako jedyne podłożę owszem, ale jako ledwo widoczna domieszka - czemu nie...?


Tytuł: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Pit_Bullka w 2005-04-03, 19:04
Ja lubie wszystkie stworzenia żywe :)


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-23, 23:45
Ciekawa, wieloletnia rozmowa... A tak naprawdę, to przeczytałam wszystko tutaj i  Edi powiedział że żółwie powinny mieć podłoże w terrarium, umożliwiające zakopanie się. To jakie ono powinno być grube (chodzi o wysokość w przekroju pionowym) dla żółwia, którego średnica skorupy ma ok 25cm?
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: BakuBak w 2005-05-24, 00:36
wole bezkręki :]


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-24, 01:12
Nie rozumiem BakuBak, miałeś na myśli bezkręgowce, czy co?


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: BakuBak w 2005-05-24, 01:16
tak  , głównie  Mygalomorpha  :]


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-24, 01:50
To już wiem. Dzięki za szybką odpowiedź
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2005-05-28, 00:55
Cytuj
(...)żółwie powinny mieć podłoże w terrarium, umożliwiające zakopanie się. To jakie ono powinno być grube (chodzi o wysokość w przekroju pionowym) dla żółwia, którego średnica skorupy ma ok 25cm?

Dla tak dużego żółwia przydałoby się jakieś 35- 40cm. Im grubsza warstwa podłoża tym lepiej. Ograniczeniem są tylko nasze możliwości w skonstruowaniu odpowiednio głębokiego terrarium. Raczej 1m głębokości nie jesteśmy w stanie mu zapewnić, ogólnie chodzi o to, by żółw miał możliwość zakopania się tak, by był przysypany warstwą podłoża.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-28, 01:10
Tak myślę i myślę...bo mówisz o zakopywaniu w pionie, czyli w dół. A moja wolno biegająca po działce, raczej woli w poziomie...tzn mam dość spore górki usypane (takie, po których sami chodzimy)i ona podchodzi trochę pod górkę (zrobiła sobie ścieżkę) i zakopuje się w poziomie, czyli wkopuje się igąc do przodu, a nie w dół. Może w terrarium, też dało by się tak jakoś pokombinować, tzn np zrobić jakąś obudowaną budkę wypełnioną piaskiem i wtedy nie traciłoby się tej głębokości w terra.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2005-05-28, 12:02
Głębokość podłoża podaje się w pionie ale to nie znaczy, że żółw zakopuje się pionowo w dół. Zawsze robi to pod większym lub mniejszym kątem. I tak u mnie żółwie potrafią rozpocząć 'kopanie nory' w jedym rogu terrarium a skończyć w zupełnie innym. Nie zawsze też dokopują się do dna terrarium ale zawsze zakopują się tak by były przysypane choćby cienką warstwą podłoża. W zimie zakopują się głębiej. Ogólnie głębokość podłoża musi być taka sama na całej powierzchni terrarium bo żółw zakopuje się pod pewnym kątem a nie pionowo w dół.
Wspomniałaś o piasku- to zły pomysł. Piasek jako podłoże nie jest dobrym rozwiązaniem(przede wszystkim dlatego, że żółwie często go jedzą a to grozi zatkaniem ich perzewodu pokarmowego). Natomiast dobrym rozwiązaniem jest darń(kiedyś tak miałem). Jest z tym trochę pracy- trzeba znaleźć jakąś ładną, np. z kępkami trawy, potem to wykopać i ułożyć w terrarium- ale warto bo ładnie to wygląda. Zarówno gdy trawa jest jeszcze zielona jak i wtedy gdy uschnie(prawdziwy step  ;) ). Dodatkowo żółw ma możliwość kopania nor.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-28, 23:40
Edi, wiesz , mam taką teorię... wydaje mi się, że żółwie jedzą piasek, gdy mają braki w wapnie... Moja żyjąca latem w ogrodzie bardzo rzadko je piach. Ale przecież jedząc roślinki zawsze z nimi trochę ziemi dziabnie... Nowy żółwik, którego mam, ma deformację skorupy... na moje oko i oko lekarza (ludzkiego), to krzywica i to nabyta w dzieciństwie. Jak go puściłam w ogród, to od razu rzucił się na piasek z piaskownicy. Postanowiłam poczekać... po dwóch dniach na piasek już nie ma ochoty, za to rąbie chwaściki aż miło... I jak do tej pory żaden z moich żółwików nie miał problemów odbytowych, stolec w normie. widać jednak to było jakieś zapotrzebowanie na składnik, a chyba nie chodzi o krzem?
Co do darni... to fajny pomysł, ale należy uważać na mrówki i ich jaja, które mogą tam być. Żółw na wolności może mrówkom uciec, w terrarium nie ma szans.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2005-05-29, 01:09
Możliwe, że zjadanie piasku jest sposobem na pokrycie zapotrzebowania na jakiś składnik. Są i inne teorie. Nikt nie wie(takie mam dane  ;) ) dokładnie dlaczego tak się dzieje. Kiedyś na którymś forum była o tym dyskusja.
Zarówno żółw w swoim naturalnym środowisku jak i na dużym wybiegu(jak u Ciebie) ma styczność z piaskiem ale nie cały czas. Natrafi na jakąś interesującą 'porcję', trochę jej zje i idzie dalej.W międzyczasie wydali to co zjadł itd. Moje żółwie również czasami jedzą piasek czy ziemię gdy są na 'wolnym wybiegu'. Czasami obgryzają ściany domu. Co innego w terrarium. Tu żółw ma ograniczoną swobodę oraz ciągły kontakt z piaskiem. A więc jest wciąż okazja by go jeść. Większość żółwi bardzo to lubi, z moimi jest właśnie ten problem. W takich warunkach żółw nie nadąży wydalić tego co zjadł. Na jednym z terrarystycznych for wypowiadał się weterynarz, którego pacjentami były żółwie, z zatkanym przewodem pokarmowym. I zdaża się to dość często. Dlatego w terrarium lepiej nie ryzykować. To dla bezpieczeństwa żółwia, który bez piasku przeżyje a piasek może mu poważnie zaszkodzić.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-05-29, 14:04
Dodatkowo z piaskiem jest taki problem, że sklepy zoologiczne oferują go w opakowaniach z żółwiem na pierwszym planie. Ludzie myślą, że skoro żółw jest na rysunku, to piasek może mieć. A potem się dziwią, co się dzieje. Tyle że to nie ich wina (choć z drugiej strony każdy szanujący się /i mający dostęp do internetui/ właściciel powinien jakoś dotrzeć do terrarystyki czy jakiejś innej strony o żółwiach i się o tym coś dowiedzieć). Poza tym nie wszystkie żółwie ten piasek z uporem jedzą. Mój na przykład nie jadł go samego w sobie - np. gdy cykoria leżała na piasku, ten nie miał innego wyboru jak zjeść je razem. Poza tym piasek nie jest wygodny w kopaniu (przynajmniej według mnie, najłatwiej ze wszystkich podłoży zatyka przewód pokarmowy i może wpaść do oczu. Zdecydowanie wolę korę ;)


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-30, 00:31
Rozumiem, że piasek nie nadaje się do terrarium. Ale Karooola!!! Nie mów, że piasek nie nadaje się do kopania...przecież na STEPIE jest głownie piasek, a kory raczej nie znajdziesz. Prócz tego podczas kopania w piasku, żółw ściera sobie pazury, co zapobiega przerostom. Więc w naturze żółw ma ciągły kontakt z piaskiem - w nim przecież zimuje.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-05-30, 15:43
Cytuj
Nie mów, że piasek nie nadaje się do kopania...przecież na STEPIE jest głownie piasek kory raczej nie znajdziesz.

Właśnie, jest głównie piasek, ale nie tylko. Jest sypki, i, jak napisałam, moim zdaniem, w warunkach domowych (może tego nie podkreśliłam) jest po prostu niewygodny. Żółwie składają w nim jaja, zakopują je, ale piasek sam w sobie dla dorosłego żółwia nie jest idealnym podłożem do zakopywania się, ze względu na swoją sypkość. Moim zdaniem.

Cytuj
Prócz tego podczas kopania w piasku, żółw ściera sobie pazury, co zapobiega przerostom.

O...? Kopiąc w piasku żółw ściera sobie pazury..? O tym nie słyszałam...  :o

Cytuj
Więc w naturze żółw ma ciągły kontakt z piaskiem - w nim przecież zimuje.

Zastanawia mnie jedno - skoro ma ciągły kontakt z piaskiem w naturze - co stoi na przeszkodzie żeby w niewoli tez go miał? Niemożliwe jest, żeby to jedynie fakt że żółw jest w niewoli sprawiał, iż piasek zatyka mu układ pokarmowy.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-30, 16:12
Wiesz, sama się nad tym zastanawiałam... i nie kpię... naprawdę. Tym bardziej, że moja żółwica jest od 10 lat wypuszczana w maju na działkę i nigdy nie miała zatkanego przewodu. A piasku u nas dużo. Mamy nawet usupane koparką specjalnie kilka górek, które niestety składają się głównie z piasku. I to one stały się miejscem zamieszkania żółwia. Sama wybrała. Kopie sobie w nich zawsze dwie jaskinie, w których mieszka - nocuje, lub chroni się przed upałem. Raz nawet mieszkała z nią całkiem duża ropuszka....A przed jaskiniami wywala piasek ze środka i tworzy sobie taras na krórym się wygrzewa...
Co do ścierania pazurów... to chyba niczym innym nie mają możliwości? Przecież betonowych ścieżek na stepie nie ma... Mojej nigdy nie podcinałam pazurów, i ma takie jakie miała, natomiast teraz mam żółwika o wiele młodszego, który do tej pory nie opuszczał mieszkania... i ma za długie pazury... ale już kopie na zewnątrz, więc do zimy na pewno mu się skrócą. Tym bardziej, że dziobek też miał za długi, a już widzę, że go wytarł, pobierając jedzenie bezpośrednio z guntu.
 I powiem szczerze, że o zatkaniu przewodu piaskiem usłyszałam dopiero na forum, bardzo mnie to zdziwiło... Bo moja na pewno też trochę tego piasku wciągnie - razem z roślinkami. I może dlatego w naturze,żółwie nie rzucają się w taki sposób na piasek, jak terraryjne. Bo go po troch wcinają co dzień i nie mają niedoborów czegoś tam, co on zawiera. A terraryjne, jednak mają mniej urozmaiconą dietę, niż taki, co biega po łące i sam decyduje, jakie zielsko mu akurat potrzebne. I dlatego może mają niedobory jakiegoś mikroelementu, które próbują nadrobić piaskiem.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2005-05-30, 19:32
Z opisów stepu, które znalazłem na stronach internetowych (np."(...)Typową glebą stepową (z wyjątkiem jego najsuchszych postaci z glebami kasztanowymi) są czarnoziemy. Bogate w próchnicę, gdyż deszcz nie rozpuszcza substancji organicznych i nie wymywa ich na niższe poziomy.(...)") wynika, że piasek nie jest głównym składnikiem gleb. Gleby piaszczyste do żyznych raczej nie należą, czarnoziemy takimi są, więc piasku nie zawierają dużo. To tylko moje zdanie.
Prawda jest taka, że żółwie w warunkach domowych mają ograniczoną swobodę. I dlatego właśnie w tych warunkach istnieje niebezpieczeństwo zatkania przewodu pokarmowego. Żółw zjada więcej piasku niż może wydalić. Nie wszystkie żółwie tak robią ale większość(przynajmniej z tych które znam). Nie ma sensu ryzykować. Proponuję poszukać na wielokrotnie wspominanych stronach terrarystycznych, na forach wątków na ten temat. Były dyskusje, może uda Wam się znaleźć wypowiedź weterynarza.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2005-05-30, 20:25
O, wlasnie Edi mialam napisac, ze chyba komus step sie pomylil z pustynia (i to pustynia piaszczysta, bo tez sa przeciez rozne ;) ).


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-31, 01:04
O, rany... gdy piszę piasek, nie mam na myśli plaży w łebie.... Piasek to skała osadowa, z której  w dość znacznym stopniu, zbudowane są wszystkie gleby , również czarnoziem, mimo ,że występuje on tam gdzie żółwie...U mnie na działce , teren, który Zółwa preferuje  jest też nie z żółtego tylko piasku. Ale po prostu ziemia jest tam dość sypka (tzw."sam piach")Miałam na myśli raczej potoczne znaczenie tego słowa. Czy myślicie, że żówie żyją w miejscu, w którym gleba nie składa się z małych drobnych ziarenek, najczęściej suchych latem??? I czy zjedzenie czarnoziemu, w takim razie nie zaszkodzi żółwiowi???
I w ogóle nie wiem, dlaczego task odeszliśmy od tematu... Przecież pisałam, że moim zdaniem one jedzą podłoże (piasek, bo w terrarium nie ma chyba czarnoziemu?), bo mają zapotrzebowanie na jakiś składnik, Myślę, że wapń, ale może magnez???


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2005-05-31, 12:53
Cytuj
I czy zjedzenie czarnoziemu, w takim razie nie zaszkodzi żółwiowi???

Nefra, pisałem już, że głównie chodzi o to, że w środowisku naturalnym żółw chodzi gdzie chce i kiedy chce. W warunkach hodowli, w terrarium ma ograniczone możliwości przemieszczania się. Będąc na podłożu piaszczystym zjada go w zbyt dużej ilości. Nawet jeśli chodzi o zapotrzebowanie na jakiś składnik to znacznie bezpieczniej będzie urozmaicić mu dietę niż ryzykować zatkanie jego przewodu pokarmowego.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-31, 13:24
O'k.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-05-31, 21:29
No właśnie, o to mi chodziło, że step nie jest piaszczystą pustynią. Jak mówi Edi - jest tam także czarnoziem i zapewne kilka innych rodzajów gleb.

Może i czarnoziem i piasek są podobnej struktury, ale czymś się muszą różnić - bynajmniej nie chodzi tu o kolor.



Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-31, 22:51
Super, nie ma jak osiągnięcie consensusu na koniec dyskusji, która zaczęła się od tak różnych poglądów... parlamentarzyści mogliby się od nas uczyć.... w zasadzie kultury słowa też...


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-05-31, 22:56
A na pytanie, które Edi zadał 3 lata temu, a które zaczęło ten wątek odpowiadam: kocham gadziny, nawet jak mnie gryzą po nogach......he...he...


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-06-01, 12:50
Cytuj
Super, nie ma jak osiągnięcie consensusu na koniec dyskusji, która zaczęła się od tak różnych poglądów... parlamentarzyści mogliby się od nas uczyć.... w zasadzie kultury słowa też...

Dokładnie ;)

Cytuj
A na pytanie, które Edi zadał 3 lata temu, a które zaczęło ten wątek odpowiadam: kocham gadziny, nawet jak mnie gryzą po nogach......he...he...

Popieram  :mrgreen: (lepiej odpowiedzieć późno niż wcale, nie...? ;) )



Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: kras w 2005-06-03, 21:17
Są bardzo fajne!Mam żółtolicego.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2005-06-09, 15:48
.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-06-15, 02:47
ale chyba nie zamierzasz nabyć wszystkich w jednym czasie?


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-06-16, 18:24
A mi się marzy w przyszłości piękne boa  :mrgreen:
Chciałabym w ogole mieć dom pełen wymarzonych zwierząt. Moim naprawdę wielkim marzeniem jest duży dom z wielkiem terenem i końmi, a w środku w ścianach terraria, woliery dla ptaków i ogromne klatki dla gryzaków  :wink:


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Adam w 2006-03-23, 19:10
Ja wybrałem gekona lamparciego ponieważ jest prosty w hodowli a ja jestem początkującym terrarystą.
Mój jest odmiany albina i jest zielonkawy  :P   (śliczny :kocham: ).
Jest młody dlatego nie znam jego płci i dlatego nie nadałem mu imienia .
Ma 11 miesięcy i zdążył się już do mnie przyzwyczajić.
Według mnie to najpiękniejszy zwierzak na świecie (pewnie dlatego że jest mój  ;p ).
Na serio jes the best . :D
Nie interesuję się hodowlą żółwii i niewiele o nich wiem.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-03-23, 19:12
Edi??? żyjesz?


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2006-04-01, 00:47
Tak tak, żyję. Fakt, rzadko ostatnio tu zaglądam...


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-01, 01:24
Bosz...wszelki duch...;)
własnie chciałam z kimś przedyskutować głupia sprawę, a raczej mój głupi pomysł. A Tys jest idealnym rozmówcą do spraw żółwiowych :)


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2006-04-01, 17:36
Bardzo chętnie porozmawiam. Co to za pomysł?


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-02, 11:59
przypominasz sobie żółwika którego dostałam na terrarystyce?Tego co był źle karmiomy (ziemniaki, ser,sałata) i ma krzywicę?
http://www.zwierzaki.org/album/displayimage.php?album=7&pos=24
http://www.zwierzaki.org/album/displayimage.php?album=7&pos=25
http://www.zwierzaki.org/album/displayimage.php?album=7&pos=26

Zwróć uwagę jak ma wygięty ku dołowi brzeg pancerza.
Wiesz jak wygląda kręgosłup i miednica takiego żółwia. Tylne łapki ma ustawione "jak żaba".
Zauważyłam że niekiedy leniwie nimi pracuje i tyłpancerza w tym połozeniu nóg jest w zasadzie słabo unoszony w góre i ciągnięty.
Wiem ze to wynika z wadliwej budowu\y i pewnych zmian się nie cofnie, ale z grugiej strony mając teraz inne warunki i biegając po ogrodzie mógłby to trochę zrehabilitować. Tym bardziej że jast bardzo ruchliwy i uwielbia "biegac".;)

Ale moja obserwacja wykazuje ze ten zawinięty w dół pancerz, szczególnie z tyłu przeszkadza zółwikowi w normalnym operowaniu tylnymi kończynami.pancerz ma trochę za bardzo wyrośniety "na płasko" w stosunku do ciała. czyli łapki poprzez ten pancerz czy chcą czy nie muszą być skierowane ku tyłowi i na dadatek górna skorupa jeszcze się wpija i ociera łapki krawędzią przy chodzeniu.

A jakby mu trochę tę skorupę opiłować? Oczywiście na obło ale a miejscach pracy tylnych łapek właśnie? Aby pancerz nie wymuszał kierowania łapek do tyłu , tylko by żółwik mógł próbować na nich stanąc lub przynajmniej mógł się lepiej odpychać?
Bardzo to głupi pomysł?



Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2006-04-02, 18:17
Nie można w taki sposób ingerować w pancerz żółwia(!!). Sprawi to tylko ogromny ból żółwiowi, nic poza tym(skorupa żółwia nie jest nieczuła, pod rogową warstwą znajduje się warstwa żywej tkanki). W przypadku tego żółwia zmiany(znikształcenia pancerza) spowodowane krzywicą są znaczne, nie można przywrócić mu już pierwotnego wyglądu. Jedynie, odpowiednią dietą i warunkami, można nie dopuścić do dalszego rozwoju krzywicy, zahamować ją.
Mam podobny problem u jednej z samic(mam dwie samice, "samiec" okazał się drugą samicą, która złożyła nawet jajko, niestety niekompletne), też chodzi o problem z tylnymi łapami. Przyczyną również była krzywica, stan był ciężki(nie poruszała tylnymi łapami w ogóle), na szczęście trafiłem na weterynarza, który dzięki prawidłowemu leczeniu(zastrzyki z witamin, kolejne dawki) doprowadził do znacznej poprawy. Na pewno ogromne znaczenie miała też zmiana diety i warunków utrzymania. Ale do dzisiaj jej tylne łapy nie są na tyle sprawne by mogła unosić na nich całkowicie pancerz.
Wydaje mi się, że problemem u Twojego żółwia nie jest przeszkadzający pancerz a zbyt słabe łapy. Jeśli jest ruchliwy to bardzo dobrze. Gdy tylko zrobi się cieplej, "kąpiele" słoneczne na pewno będą wskazane. Żółw żywiony nieprawidłowo, trzymany w złych warunkach przez długi okres czasu, potrzebuje dużo czasu nim jego stan zdrowia ulegnie poprawie. Teraz, gdy jego dieta jest prawidłowa i poprawiły się warunki w jakich żyje, pozostaje czekać na efekty. Możliwe, że jego tylne łapy nie odzyskają już całkowitej sprawności.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-02, 21:15
on ma sprawne łapy tylko pancerz ma zgięty ku dołowi (dół pancerza)i płytki tak wyrosły , że ich końce są aż prawie przezroczyste i to takie ze 4mm wystają zachodząc mu ostrą krawędzią na łapki. Dlatego myślę aby to delikatnie opiłować. Przecież normalnie pancerz z tyłu zagina się w górę i nie uciska nóżek.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2006-04-04, 21:13
Nadal uważam, że to bardzo zły pomysł. Nie można "modelować" skorupy żółwia.
Przeźroczyste przebarwienia są normalne u żółwi(tylko stepowych?).
Niestety, nie można całkowicie pozbyć się śladów po krzywicy.
Chyba, że jednak problem jest w zbyt słabych łapach...?


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-04, 21:22
Nie...po prostu to mój pomysł, że gdyby mu "udogodnić "chodzenie, czyli troche pomóc naturze to szybciej by sie tych krzywicznych zmian pozbywał. W końcu on jeszcze rośnie, więc ma szanse na zrehabilitowanie dużej części zniekształceń, a zbyt duża skorupa zmusza go do płaskiej pracy tylnych nóg. im dłużej w takiej pozycji się porusza tym mniejsza szansa na jakiekolwiek zmiany.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Edi w 2006-04-09, 22:15
To już są poważne zniekształcenia skorupy spowodowane krzywicą. Nie ma możliwości "zrehabilitowania" tych zniekształceń. Skorupa się już nie wygładzi. Jedynie można nie dopuścić do dalszych zmian.
Możliwe, że znajdzie się sposób by pomóc żółwiowi stawiać tylne łapy prawidłowo(na ile się da), ale na pewno nie jest to sposób proponowany przez Ciebie. Nefra, pytałaś mnie o zdanie- ja odradzam "modelowanie" skorupy.


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-10, 09:41
oki, słucham uwaznie Twoich rad. I już mnie zniechęciłęś do podpiłowywania tych dwu płytek. A już byłam umówiona ze stomatologiem, aby swoją sprytną maszynką trochę żółwikowi podpiłował, co by nózki sie podniosły. :(


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: metaxa w 2006-04-17, 18:34
Ja lubie wszystkie żółwie.Nie przepadam za wężami.Opróćz żółwi lubie Gekony oraz inne jaszczurki.
A co do Basi(z 1 strony tematu)widze, że nic nie wie na temat żółwi.Jej błędy ortograficzne mnie dobijają.
Edi widze, że znasz się na tych gadach :)
Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Wy a gady
Wiadomość wysłana przez: Akane w 2006-12-08, 18:25
Metaxa, zgadzam się z tobą. Widać, że Edi przynajmniej coś wie o tych żółwiach :)

Ale co do gadów to zupełnie odwrotnie.
1.Węże
2.Hatterie i Krokodyle
3.Jaszczurki
4.Żółwie
Na żółwiach bardzo mało się znam.
Co do trzymania gadów w terrariach uważam, że jest to lepsze dla nich niż np. dla ptaków. Jako zwierzęta zmiennocieplne i z wolnym metabolizmem nie potrzebują aż tak dużo ruchu. To oczywiście nie znaczy, że mają przez całe swe życie mieszkać w terrarium. Nigdy nie wiem czy dla nich jest to dobre. Fakty są takie, że to zwierzęta dzikie. Nie oswoją się tak jak pies czy królik. Wątpię też w ich miłość do opiekuna. Z drugiej strony gatunki które są zagrożone na wolności może by przeżyły chociaż w niewoli...