Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[***KITKA***]

hej napiszcie kto chce być weterynarzem  bo ja tak !!!!!!

[^kora^]

Temat bez sensu!!!!!!!

EDIT:
pRZEPRASZAM

[hexe]

kora zastanpw sie troszeczke nad tym co piszesz. a niby czemu temat bez sensu??? w koncu jestesmy na zwierzecym forum i takie osoby moga tu sie zdarzyc.
prosze przestac negowac ciagle szczegolnie tematy nowych userow (to sie tyczy wszystkich uzytkownikow)! jelsi komus temat nie pasuje to niech sie nie wypowiada.

[eniqa]

nie uważam że temat bez sensu ale potrzebny też nie jest gdyż było już chyba kilka tematów na teamt jaki chcemy mieć zawód itp i tam wiele osób pisało o wecie
po za tym polecam przeglądanie staszych tematów przed napisaniem nowego jezeli nie jest się pewny czy takiego przypadkiem nie było nie dawno myślę że to ułatwi prawcę także adminkom i modkom bo nie będą mieli tyle czytania

[hexe]

wiec trzeba bylo uswiadomic kitke wczesniej :]

[yashima00]

Ja bym osobiście nie chciała . Okej ,pasjonuję się zwierzakami ,ale to mnie nie kręci ..

[navel]

Gdyby wet nie musiał wycinać wnętrzności, ani innych takich i dawać zastrzyków to kto wie, może i bym chciała. Ale że na widok strzykawki robi mi się niedobra to chyba zrezygnuję...     Chciałabym pójść na hodowlę koni i jeździectwo niż na weterynarię.

[Madia]

Pewnie większosc miłosników zwierżat odpowie ze tak, ale nigdy nie wiaadomo jak sie w życiu potoczy
Ja oczywiście chiała bym bardzo, ale moja mam
I jeszcze do Kory:
Nie nabijaj tych postów. Jesli widzisz ze temat Kitki to bie pisz od razu ze jest beznadziejny,To kolejny przykłąd nabijania Kory    Modkowie zróbcie coś z tym  :?

[navel]

Pewnie większosc miłosników zwierżat odpowie ze tak, ale nigdy nie wiaadomo jak sie w życiu potoczy  

No właśnie, pewnie jeszcze ze sto razy zmienię zdanie...  

[Agata:)]

Niee. To nie dla mnie..... '

A takie tematy juz byly, to fakt.

[aleb]

Chciałam i chce nadal, ale mam taki sam problem jak Sheep..., czyli mama   ...niestety

Kora  

[Essey]

A ja nie chce ze względu na "te wnętrzności" o których mówiła Navel

[magia]

ja chciałam ale oni mnie nie chcieli

[Madia]

Moja mama jest przy zdaniu, ze jako wet bede mało zarabiać i że ja powinnam być prawnikiem bo mam gadane  

[Monika Z]

Ja osobiście chciałabym być weterynarzem nie przeszkadza mi że trzeba operować zwierze i widzieć jego wnętrzności. Mój tato jest lekarzem a mam pielegniarką więc nie obrzydzają mnie takie widoki wnetrzosci itp

[Sczurka]

Hehee wszystkich obrzydzają wewnetrznosc zwierzatek ale moja mam powiedziala ze jes,li bym bardzo chciała to moze w przyszłosci.... pozdro dla wszystkich

[Marta Reks Kiwi]

TAK jedyny problem- konieczność opuszczenie ukochanego Krakowa...

[Olka1992]

Mnie nie przeraża krew ani wnętrzności. Ale za bardzo boję się studiów na weterynarza. Ja nie byłabym w stanie zrobić żabie sekcji

[Karletka]

Nie. Kocham zwierzeta ale to nie znaczy,że musze zostać w przyszłosci weterynarzem. Wrećz przeciwnie-kocham je tak bardzo,ze nie byłabym w stanie spohrzeć w cozka którym już nie można pomóc...

[taigan]

A jakie oprócz veta są zawody związane ze zwierzakami

[Nataila]

Nie. Lubię zwierzaczki, ale bycie wetem to nie jest to, co chcę robić w życiu . Może jeszcze kiedyś zmienię zdanie, kto wie...

[Tiggy]

Shhep- ale wet nie zarabia malo...  
Ja wetem- niee...to nie dla mnie
Ale napewno ide na jakis kierunek zwiazany z biologia-zoologia, zootechnika?

[aga...]

hmm,ja chce byc wetem od przedszkola i mam nadzieje ze sie dostane na weterynarie,
wybralam juz odpowiednia klase i czekam az skoncze liceum...

[Madia]

Tiggy moja mama jest przy zdaniu, ze gdzie ja bede pracowała? Prywatnego niczego nie załoze a do zoo sie nie dostane jak mioja zdolna siostra cioteczna  

[Ax]

A dlaczego nie możesz pracować w jakiejś lecznicy jako jeden z kilku wetów?

[Madia]

Sposobu myślenia mam nie da sie zrozumiec  

[magia]

Ax oczywiście że może za 600 zł tyle się zarabia jeżeli się niema własnej kliniki

[Emilka]

Pewnie większosc miłosników zwierżat odpowie ze tak, ale nigdy nie wiaadomo jak sie w życiu potoczy
Ja oczywiście chiała bym bardzo, ale moja mam

Boze swiety a co maja do tego wasi rodzice!???    :?
rozumiem....jezeli beda sie upierali przy wyborze liceum (chociaz w moim przypadku nie pozolilabym mamie na podejmowanie tej decyzji za mnie)  pozatym nie wiem czy wiecie drogie dzieci ze gdy idzie sie na studia jest sie juz doroslym czlowiekiem i osobiscie musicie zdecydowac co chcecie robic w zyciu.

Ja nie chce byc weterynarzem, nie przerazaja mnie wnetrznosci,krew czy duzo nauki. Przeraza mnie ODPOWIEDZIALNOSC! nawet nie zdajecie sobie sprawy jak odpowiedzialna osoba musi byc lekarz,od jego decyzji zalezy zdrowie lub zycie zywej istoty. Nie potrafilabym,balabym sie ze z powodu mojej pomylki ktos moze przyplacic zyciem.

Jeszcze macie czas ale zastanowcie sie jeszcze raz...bardzo dobrze czy aby napewno jest to zawod dla was,czy jestescie na tyle silni psychicznie.
Juz wystarczajaco jest nieudolnych lekarzy,ktorzy zamiast leczyc zabijaja  

[Agata:)]

Kiedy czytalam ten temat juz w mojej glowie obmyslal sie plan odpowiedzi, ale widze, ze Emilka mnie wyprzedzila. Zgadzam sie z nia w stu procentach. Do tego, kim bedziecie w przyszlosci nikt nie moze sie wtracac. Chcesz byc weterynarzem - badz, chcesz byc sprzataczka - badz, chcesz bycprawnikiem - badz. To Ty, Twoja decyzja i Twoje życie

[Raven]

Ja na 100% pójdę na weterynarię (co nie znaczy, że się dostanę   )!! Nie wyobrażam sobie lepszego zawodu - to zawód moich marzeń!!!!!!!
Nie przerażają mnie krew, wnętrzności, strzykawki itd. Kocham zwierzęta i chcę ratować im życie.
Moi rodzice bardzo chcą żebym była weterynarzem i popierają mój przyszły wybór  

A pozatym przy wyborze przyszłego zawodu, nie powinno się kierować zarobkami, tylko tym co się lubi i tym czy jest się w stanie wszystkiego nauczyć. Przecież nie ma nic gorszego niż męczarnie siedzenia w pracy, której się nie cierpi, albo uczenie sie przedmiotu, który nas nudzi...

Weterynaria to trudne studia, ale mnie bardzo przyciąga to wyzwanie... Jestem odpowiedzialna i sumienna (wyćwiczyłam przy pilnowaniu dzieci   ) więc mnie duża odpowiedzialność nie zniechęca.