Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do dołu

Autor Wątek: Naszywki  (Przeczytany 26037 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

0Aisha0

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 436
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #120 : 2005-07-07, 10:45 »
szkoda...=(
Ja mam na oku tylko jedną naszywkę a koszt przesyłki wynosi 8.50 =O a sama naszywka 2.60 =( niewarto wydawać aż tyle forsy na jedną naszywkę

Fiona

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1704
  • "We are walking on a thin line"
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #121 : 2005-07-07, 10:58 »
0Aisha0 skad jestes?
Bo np. we Wrocławiu naszywki mozna dostac chociazby w Feniksie na rynku ;))
Zapisane
"Hej,
Ciut za mało jest
Tego życia
Żeby żyć
Bo pstryk i nie ma nic."
/Leżę tu-Hey/


Pusia za tęczowym mostem ;( [']['][']
Na zawsze w moim sercu <3
KC aniołku ;*

ona14

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #122 : 2005-07-07, 11:48 »
Ja uwielbiam! Mam marychę,metalicę,i inne zepsoły metalowe...Błyskawicę,znaki chińskie itp...Bardzo dużo tego...A mój ulubiony to "fuck" na spodniach
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Naszywki
« Odpowiedz #122 : 2005-07-07, 11:48 »

0Aisha0

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 436
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #123 : 2005-07-07, 14:50 »
Ja jestem z Białegostoku taka wiocha... Nawet takich fajnych naszywek nieznajdę :/ a na stronach kupywać? Jak mi zależy tylko na jednej czy tam dwóch naszywkach :P

Baś

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #124 : 2005-07-07, 19:24 »
Ja jestem z Białegostoku taka wiocha... Nawet takich fajnych naszywek nieznajdę :/ a na stronach kupywać? Jak mi zależy tylko na jednej czy tam dwóch naszywkach :P
Na stronach ze sklepami internetowymi nie zamowisz jednej naszywki bo wartość zakupionego towaru musi przekraczać 10 złotych więc to będzie 4 czy 5 naszywek :)
Zapisane

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #125 : 2005-07-09, 14:00 »
Ale mam dola :/ Bylam w okolicach Torunia w ktorym jest rockowa Mrowka w ktorej sa koszulki za 8 zl pieszczochy za 11 zl i naszywki za zl :( I oczywiscie nie bylo transportu zeby pojechac do "centrum" :( Nie wspominajac juz o kolczykach-agrafkach...
Zapisane

*Sylcia*

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #126 : 2005-07-10, 20:11 »
Mam na mojej czarnej torbie :) Metallica. Kult. LP. Nighwish jeee
Zapisane

MAST

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #127 : 2005-07-11, 19:12 »
nie mam , ponieważ nie ma naszywek z nazwami składów hh :lol: a zespoły rockowe nie są mi na tyle bliskie...

strasznie mnie denerwuje jak ktoś ma np naszywke z ganją czy Anarchie,nie wiedząc nawet o co chodzi...te siksy z naszywkami "system of a down"  i koscielniaki z flagą etiopi... myślą chyba ze to flaga jamajki..jak wiekszosc...
Zapisane

Flaś

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #128 : 2005-07-11, 20:19 »
koscielniaki z flagą etiopi...

:hmmm: ?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Naszywki
« Odpowiedz #128 : 2005-07-11, 20:19 »

MAST

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #129 : 2005-07-11, 21:06 »
mam przyjemnosc znac takich kilka... wiekszosc broni sie jak moze przed paleniem cannabisu, a wytrwale noszą barwy oraz naszywki flagi etiopi,symbolem trwale z tym związanym.Przepraszam jesli uraził kogoś wierzącego .Nie miałem tego na celu.
Zapisane

Flaś

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #130 : 2005-07-11, 21:16 »
:hmmm: Trawa mi się z Jamajcą kojarzy raczej... :chytry:
Zapisane

Agata:)

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #131 : 2005-07-11, 21:20 »
te siksy z naszywkami "system of a down"

Czemu siksy i co ma z tym SOAD wspólnego? :|
Zapisane

MAST

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #132 : 2005-07-11, 22:00 »
Soad robi sie ostatni bardzo popularny, moim zdaniem aż nadto.Ludzie z zupełnie innego świata słuchający zupełnie innej muzyki zaczynają obnosic sie z tym bo to jest modne.

Trawa Ci sie kojarzy z jamajką, dlatego ze tam jest długo juz legalna i jamajczycy bardzo ją polubli [ :lol: ] Na jamajce tez mieszka wielu rastafarian, jednak cały kult wywodzi sie z etiopi.Cannabis jak wiadomo uprawiano na początku w Indiach...nie wiem co sie wszyscy tej Jamajki uczepili...

akurat to były przykłady bo wiele mozna takich zjawisk zaobserwować ...
Zapisane

Tiggy

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #133 : 2005-07-11, 22:20 »
A troszke, minimalnie zaoffuję :lol:
Ja na jamaice pojade, i zamieszkam, jak juz bede duza i madra :mrgreen: Co powiecie na taki spontan - pakuje sie, lece na jamaike, i zaczynam sobie takie zycie na luzaku? :lol:

A co do naszywek - nie nosze. Kiedys kieeedys, myslalam nad taka z listkiem ( ;) ) ale... nie. 99% osob noszacych cokolwiek z lisciem marihuany nie ma z nia nic wspolnego. Szpan, i tyle...
Zapisane

MAST

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #134 : 2005-07-11, 22:26 »
Tiggy lepiej zostań w polsce, juz niedługo dojde do władzy i zalegalizuje.. :)

koniec off'a.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Naszywki
« Odpowiedz #134 : 2005-07-11, 22:26 »

Baś

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #135 : 2005-07-12, 00:29 »
Tiggy lepiej zostań w polsce, juz niedługo dojde do władzy i zalegalizuje.. :)

Boże, chroń polskę...
Zapisane

cholka

  • *
  • Wiadomości: 2582
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #136 : 2005-07-12, 12:25 »
A ja przestałam nosić naszywki. Poodczepiałam wszystkie które miałam. Nie chcę ukazywać siebie, a naszywki to w pewien sposób właśnie ukazywanie.
Zapisane

Agata:)

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #137 : 2005-07-12, 13:55 »
Niekoniecznie każdy, kto ma naszywke SOAD jest siksą i idzie za modą :]

Ja słuchałam ich długo przed wydaniem "Mesmerize", a nawet bardzo długo i nie uważam, że robie źle, nosząc naszywkę tego zespołu. Za 'sikse' też sie nie uważam i chce, żebyś wiedział, że obarażasz mnie takim stwierdzeniem :]
Zapisane

smog

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #138 : 2005-07-20, 00:55 »
ja tam taka  naszywke SOAD posiadam ale tez  juz jakis kawalem czasu  ich slucham  chyba  od toxicity... a zreszta jak byscie widzieli  co sie ze mna dzieje  kiedy jestem na haju i slucham chop suey to byscie  powiedzieli ze bardzo ich musze lubic (m'ast i pacuszka7 wiedza o czym mówie...[urodziny m'asta ]) 

a po za tym ma jeszcze naszywke  Bob Marley w kolrach etiopi (a co do canabisu to jak najbardziej  zeby nie bylo ze nie mam  z nim  nic wspólnego w koncu jestem bluntman :D   )
noi jeszcze  mam  heartagram który sam wyszylem mulina n abandazu eklastycznym... bo lubie him'a  a heartagram bardzo mi sie podoba po za tym lubie bama margere...
a co do wypowiedzi m'asta  na temat  etiopi ganji itd. to wie co mówi  wiec  słuchajcie go  bo madrze gada

a naszywki ganji  se nie sprawie bo mamusia sie moze  pluc i tak zreszta juz mam  ganje na kapelusiku (cien ganji na fladze etiopi....
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #139 : 2005-07-20, 10:34 »
Ja byłam na kolonii i w końcu znalazłam sklep z fajnymi naszywkami :wink:
Kupiłam sobie "Laboratoria - STOP!" i "Pidżamę Porno" :wink: Boskie!
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #140 : 2005-07-21, 13:54 »
Cytuj
e siksy z naszywkami "system of a down"
Taaa... skąd ja to znam :| Na mieście coraz cześciej widuje się barbie "odmienione" na metalówy... moda i tyle, a pojęcia o tym żadnego nie mają i to jest wkurzające.

Ja się przekonałam do naszywek- ale typu "Szkoła Óczy" (taką jak Kix miała ;)) itp ;) Żadna marycha, bo nic takiego nie jaram, żadne systemy of a down, bo tego nie słucham :lol:, żadne punkowe naszywki ;) Takie ktore mi w oko wpadną tylko, ale nadal żadnej nie mam, bo nie moge natrafić :/ Malkesz gdzie Ty to kupujesz? :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Naszywki
« Odpowiedz #140 : 2005-07-21, 13:54 »

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #141 : 2005-07-21, 18:24 »
Goldęs, Malkesz geniusz pojechał sobie z kolonią do Szklarskiej Poręby na wycieczkę, i zamiast pamiątek pokupował naszywki :lol:
I jeszcze zapomniałam o jednej: GRUNT TO BUNT :wink: Mama jak ją zobaczyła, to myślałam, że mnie zje wzrokiem :;d:
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #142 : 2005-07-27, 22:41 »
co do soad <- to własciwie pierwsze co mi się z mocniejszej muzyki spodobało, i dzięki temu teraz słucham takiej a nie innej muzyki. soad odmienia -0 trwale albo z barbie na bóg wie co :P
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #143 : 2005-07-28, 09:24 »
Ale M'ASTOWI pewnie nie chodziło o WSZYSTKIE osoby noszące naszywkę SOAD. Zapewne wywnioskował to po jakiejś jednej 'barbie' noszącej takową naszywkę. Nie powiedział przecież, że KAŻDA osoba nosząca naszywkę SOAD to zaraz 'siksa' :P
Zapisane

suka

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #144 : 2005-07-28, 13:44 »
no to juz tlumacze o co mi chodzilo. ironia?? chec sprawdzenia waszej reakcji?? a tak serio podobaly mi sie naszywki ale to bylo daaaawno temu jak zaczynalam sluchac zespolow to bylam taka podjarana tym ze mam ich naszywke i ze wszyscy wiedza o tym ze ich slucham... przeszllo
Zapisane

Wega

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #145 : 2005-07-28, 15:22 »
Cytuj
Jeżeli czujesz w sobie to, co punk i wyznajesz odobne idee, to oznacza, ze masz poglądy punka. A nazwac punkiem możesz sie dopiero, jak będziesz miała i takie poglady, i wygląd.
Nie mogę się z tym zgodzić. Punka ma się przede wszystkim w sercu i w głowie, a wygląd jest sprawą drugorzędną. Po mnie na co dzień nie widać że jestem Straight Edge, nie czuję wewnętrznej potrzeby noszenia X na rękach albo koszuklek z tymże symbolem, co innego na koncertach.

A co do naszywek to mam jedną spod znaku Straight Edge własnoręcznego wykonania, i 2 punkowe których już nie noszę, chetnie bym komuś z Warszawy odstąpiła...


Data wysłania: Lipiec 28, 2005, 14:02:01
a oto definicja punka o którą wielu prosiło (najlepsza, jaką znam):
   
Filozofia punk jest trudna do sprecyzowania, a zarazem prosta i
logiczna.
Trudność w sprecyzowaniu wynika z faktu, iż kultura punków
jest rozprzestrzeniona w bardzo wielu krajach i różni się od siebie
w każdym z rejonów jej występowania.
Aby zrozumieć całe zagadnienie (choć żadnej filozofii nikt do
końca nigdy nie zrozumie i jest to temat bardzo delikatny i godny
polemiki) należy cofnąć się do lat 70. XX wieku, wtedy to w Anglii
powstały pierwsze grupy (samoistnie) nazwane później przez ich
przeciwników punkami.
PUNK w języku angielskim oznacz tyle co śmieć, brud, "nic nie
warte nic", lichy, marny, zwyczajne zero.
Określenie to wprowadzili przeciwnicy punków, ale wspaniale
zakorzeniło się, gdyż zgodne jest z ideologią samych punków i
przedstawia w jednym słowie to, co punk chce wyrazić swoją
postawą, ubiorem i zachowaniem.
Wróćmy jednak do Anglii, a dokładniej do Londynu i jego
peryferii w połowie lat 70.
Właśnie tam w owym czasie powstawały coraz to liczniejsze
dzielnice biedoty i ubóstwa. Istniało ogromne bezrobocie, dlatego
tworzyły się koczowiska i podziemia, które stawały się coraz
większe i pozornie silniejsze. Były bardzo biedne, ludzie z owych
grup społecznych nie mieli szans na awans społeczny, głodowali,
żyli na skraju ubóstwa. Nie widzieli dla siebie przyszłości (No
Future), dlatego ich celem stało się zburzenie starego
"porządku". Jednak na przestrzeni lat i dziejów można zauważyć,
że wprowadzenie nowego porządku nie daje skutku, gdyż
ponownie tworzy się elita i władza, która zaczyna rządzić i dbać
jedynie o swoje stołki, dlatego powstała idea anarchii.
Słowo istniało już znacznie wcześniej, np.: lata 30. XX wieku (
1936 - 1939 ) podczas wojny domowej w Hiszpanii miedzy
faszystami a republikanami, do której dołączyli się opowiadający
się za anarchią, czyli zniesieniem systemu i elit.
Jednak anarchiści z lat 30. W rzeczywistości nie mieli
sprecyzowanych poglądów i w sumie nie wiedzieli do czego dążą
(chcieli jedynie obalić systemy władze i rząd) no i ich działania z
góry skazane były na klęskę.
Anarchiści wywodzący się z ideologii punków dążyli do obalenia
władzy wprowadzenia bezwładzy i zniszczenia systemu. Uważają,
że systemy są źródłem cierpień, niesprawiedliwości i braku
tolerancji. Każdy system bowiem zawsze godzi w jakąs grupę
społeczną. Jeśli jest dobry dla jednej to zły dla innych. Dokładne
zjawisko anarchii jest omówione na podstronie ANARCHIA?
Punki zaczęły BUNTOWAĆ się wobec rzeczywistości, do której
czuli ODRAZĘ. Byli ZROSPACZENI i zdesperowani.
Dlatego zaczęli zwracać uwagę nietypowym ubiorem, ogólnym
wyglądem, wyrazem twarzy fryzurą czy też zwyczajnie ubierali się
w to co mieli, bo żyli w nędzy.
Punki nie wierzą nikomu i nikomu nie ufają, ponieważ każdy ich
zawiódł, zarówno rząd, państwo, inne grupy społeczne, jak i sami
"sąsiedzi", także biedni, którzy okradają, aby mogli przeżyć, co
powoduje, że nie mają zaufania, gdyż wychodzą z założenia, że
każdy może także ich okraść w celu przeżycia.
Konsekwencją tego jestuczucie wyobcowania. To z kolei prowadzi
do uczucia samotności, jest to jedna z podstaw, jaką cechuje się
punk. O samotności śpiewa wiele kapel punkowych (Sex Pistols,
The Jam)
 Świat w oczach punka jest zatem pusty, brudny, zły, brutalny,
pełen nieładu i chaosu, który wprowadzony został przez ciągłe
zakazy, nakazy, które same się zaprzeczają i tworzą krętą drogę
do nikąd.
Według punków owe zakazy, ustawy, prawa są przyczyną
tworzenia się handlu nielegalnego, co znowu wiąże się z
przestępczością. Gdyby nie byłoby zbędnych ograniczeń, każdy
dbałby o dobro, nie musząc prowokować, zabijać, utajniać,
oszukiwać, kraść. Człowiek jest według punków osaczony,
skrępowany uzależnieniami, które wyżymają go i niweczą.
Punki propagują wolność, świat bez ograniczeń, "bycia sobą".
Punki co najważniejsze nie idealizują siebie, wiedzą, że sami
należą do tej cuchnącej maszyny systemu, w której są niestety
trybem i pionkiem w grze, która w sumie nie ma jasnego sensu.
Punki dobrze wiedzą, że też są uzależnieni od tego świata. Oni też
są zwykłymi ludźmi i jak każdy człowiek mają pragnienia.
Próbują jednak z tym walczyć, wyzbyć się pragnień i zmienić
świat na lepsze.
Wiele punków twierdzi, że dążenie do zmiany świata na lepsze
daje im cel w życiu, choć większość z nich, wie, iż owy cel nie
zostanie osiągnięty, a świat, jaki chcieliby widzieć jest tylko
UTOPIĄ.
Tak więc motywacją do działań punka jest chęć zmiany świata,
dla którego jak na razie nie ma przyszłości, przynajmniej nie dla
takiego jakim jest teraz.
Pewnie się zastanawiacie, po co w takim razie wielu punków się
uczy, kształci i pragnie zdobywać wiedzę??
Otóż, aby zmieniać świat, trzeba poznać jego struktury, aby je
unicestwić, trzeba je przejrzeć, znać system i prawa. Wielu
jednak punków nie przywiązuje wagi do nauki, wychodząc z
założenia, że ich życie nie ma sensu, bo i tak są skazani na klęske,
a nie chcą być trybem w maszynie (Dezerter)
Punkiem uważają, że wrogiem ludzi i całego świata jest CZAS.
Czas jest panem, a my jego niewolnikami, on jest tak doskonały i
nigdy go nie prześcigniemy
Czas! A co później??? Pytanie bez odpowiedzi, retoryczne...
Nie masz celu w życiu, nie wiesz po co tak właściwie żyjesz,
kochasz pokój, nie podoba ci się to co robią władze, systemy,
kraje, nienawidzisz wojen, żyjesz, bo świat cię zrodził, do którego
czujesz odrazę. Jesteś taki sam jak inni, brzydzisz się sobą, idziesz
gdzieś, nie wiesz gdzie, robisz coś nie wiesz co, robisz coś co robi
wielu, twoje życie jest bez celu.... - to typowe dla punków
Punk (jak i hippiesi) chcą pokoju na świecie, uważają, że systemy
i granice (zarówno państw jak i moralne) są zbędne. Jest to
przeciwieństwo "ideologii" skinów, którzy utożsamiają się z
nazistami, faszystami i rasistami. Są za zagazowaniem wszystkich
po za czysto-białymi ludzmi, uparcie twierdząc, że wierzą w Boga
( o ironio losu !!! ) ,BR> Dlatego trwa nieustanna wojna między
punkami a skinheadami, w której prowokatorami są głownie
skini.
Zdaża się jednak, że pojawiają się pozorne punki, tak zwani
OKAZIONALIŚCI.
Jest to człowiek, który w sumie nie wyznaje ideologii czysto -
punkowej, a swój wizerunek tworzy jedynie przez ubiór i fryzurę.
Robi to, aby czuć się silniejszym, aby zwracano na niego uwagę,
aby był znany.
Tacy ludzie często nie wyznają idei punkowej, robią rzeczy nawet
wbrew ideom punków, co tworzy negatywny i zupełnie przeciwny
wizerunek punka w oczach ludzi z poza tej subkultury
 
(Autorka powyzszego tekstu jest KIWI)
a wzięłam to z Internetowego Serwisu Punkowego punk.px.pl (dawno temu, nie wiem czy stronka jeszcze istnieje)
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #146 : 2005-07-30, 00:21 »
Malkeś wiem ze on nie mówił o wszystkich. a ja własnie dlatego nie chce nosić żadnych naszywek, żeby nikt sobie własnie nic takiego nie myślał bo w końcu taką muzykę zaczęłam słuchać niespelna rok temu, i jakoś się z tym nie obnoszę, więc dla wielu ludzi mogłoby to być właśnie takie siksowate, chociaż trochę mi to zwisa a barbi nigdy nie byłam :P tyle dobrze :lol:
Zapisane

aankaa93

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2169
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #147 : 2005-07-30, 12:46 »
A ja dzisiaj sobie zamawiam naszywki w kropie: Grunt to Bunt,Not tested on animals i Cyrk-zabawa dla ludzi, więzienie dla zwierząt.

Oprucz tego kupuje jeszcze troch.ę innych rzeczy .
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Naszywki
« Odpowiedz #147 : 2005-07-30, 12:46 »

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #148 : 2005-07-30, 12:47 »
GRUNT TO BUNT też mam :wink:
Zapisane

Nataila

  • Gość
Odp: Naszywki
« Odpowiedź #149 : 2005-07-30, 14:30 »
Cytat: aankaaa93
Cyrk-zabawa dla ludzi, więzienie dla zwierząt.
Mam taką, też z Kropy. I "każdy inny, wszyscy równi", "drugs - just say 'no'", "najpierw jesteśmy ludźmi, dopiero potem narodami" i pacyfkę.
Teraz "chodzę" po Kropie, bo znowu chcę sobie zamówić kilka rzeczy. M.in. naszywkę "Green Day".
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.12 sekund z 27 zapytaniami.