No mi się ostatnio sniło kilka rzeczy, które sie spełniły...
1. Ze snu pamietałam tylko słowa 'Uwazaj na żółty autobus!" Myślałam, zę chodzi o wyjazd do Rzymu i zastanawiałam się, czy któryś będzie zółty. Potem uświadomiłam sobie, że przeciez miałam wypadek w żółtym autobusie - ten, kórym wracałam ze szkoły wjechał w cieżarówkę.
2. W czasie pielgrzymki sniło mi się bardzo często to, co się przydarzy. Takie banalne rzeczy. Np sniło mi się, że koleżanka pyta, czy mam krem do rąk, a ja jej mówię, że tylko Niveę i zaczynam grzebac w plecaku. Nastepnego dnia sytaiucja się wydarzyła., I tak, jak we śnie, Profesor stał z mojej prawej strony, byliśmy na dużym parkingu...