Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Staffordshire bull terier  (Przeczytany 6304 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Monik@

  • Gość
Staffordshire bull terier
« Odpowiedź #30 : 2002-08-07, 07:54 »
Niekoniecznie chodziło mi o "przekazywanie napięcia przez smycz". Nie chodzi mi o napinanie smyczy, tylko o to, że człowiek zdenerwowany zaczyna się pocić, sam tego nie czuje, a pies jak najbardziej (oczywiście luźny przykład). Buldog nie musisz podreślać aż tak bardzo, co jest normalne u buldoga czy bullika, bo post wyżej właśnie to napisałam. Pisząc "normalny" miałam na myśli psa bez "zawirowań" psychicznych, dobrze ułożonego i znającego swoje miejsce w stadzie. A co do przekazywania genów: moim zdaniem, żeby mówić o "genach agresywności" to trochę za wcześnie. Ja bym raczej opisaną przez Buldoga reakcję porównała do sytuacji z życia ludzi.  :) Kobieta w ciąży jest wyluzowana i spokojna - zazwyczaj noworodek jest taki. Nerwuski przekazują to napięcie dziecku jeszcze przed porodem i potem dzieciak zazwyczaj ciągle wrzeszczy. Skłonna byłabym temu przypisać dużą część sytuacji agresywna matka - agresywne szczeniaki po niej. Bo dlaczego nie? W końcu nienarodzone szczeniaki wciąż "dostają" adrenalinę, zdenerwowanie i podniecenie. Być może już wtedy się do tego przyzwyczajają.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.063 sekund z 20 zapytaniami.