Z takich formowych to najczęściej Carry i Mrówka (Czy jesz dżem?
)... bo tam przecienione rzeczy są na prawdę przecenione...
A nie po przecenie 200 zł...
Poza tym mam jeszcze coś Z Orsay, w H&M to chyba nigdy nie udało mi się nic kupić... Z Hausa mam cała jedną bluzkę... za 60 zł...
W Galerii Cenrtum da sięcoś kupić.
Zoologi? Hm... nie mam ulubionego, te gdzie można kupić coś fajnego dla zwierza przeważnie męczą zwierzaki, chyba jednak najlepszy przy stacji Stokłosy...
Każdy sklep dobry, aby tylko z domu wyjść...
(Desperacja...)