Większość moich zalet jest jednoczesnie wadami.
Tyle, że czasami coś co inni postrzegają jako wadę dla mnie jest zaleta, a czasem na odwrót. A więc jestem:
-nieufna wobec ludzi (mnie to od pewnego czasu cieszy, innych niekoniecznie)
-szczupła? (tak uważają moi znajomi, którzy na dodatek uznają to za wadę, ja też uważam moją figure za wade, ale oni mowia ze jestem za chuda, no a ja na odwrót
)
-szczera i kłótliwa (wkurza to szczególnie nauczycieli, żaden nie lubi ze mną dyskutować, ale przynajmniej walcze o swoje)
-inna
(baaaardzo się różnie od moich szkolnych znajomych, pod wzgledem zainteresowan, poglądow, sposobu spedzania wolnego czasu, itd, itp)
A z takich bardziej zaletowatych zalet to:
-umiem grać na pianinie, ogólnie jestem raczej muzykalna
-jestem dosyć wysportowana
-potrafię oszczędzać, ale nie jestem skąpa (tak mi sie przynajmniej wydaje
)
-mam dobrą pamiec i chyba nawet jestem inteligentna
-uwielbiam pomagać innym (tak jak Fatty napisała, czuje sie wtedy potrzebna
)