Zobacz, obok ciebie stoi pies. Czy pochylisz się nad tym bezdomnym zwierzęciem? Nie. Dlaczego? Widząc bezdomnego lub potrzebującego człowieka litujesz się nad nim. Więc dlaczego, gdy obok ciebie staje bezdomny pies odganiasz go od siebie, usprawiedliwiając swój czyn tym, że to tylko zwierzę...
Mietek również był ofiarą ludzkiej znieczulicy. Całe życie spędził przywiązany łańcuchem do budy wiernie służąc swemu panu. To była bezinteresowna miłość ze strony psa.
Kiedy pies zerwał się z łańcucha po prostu ruszył przed siebie. Po swoich przykrych doświadczeniach z ludźmi stwierdził, że tym istotom nie warto ufać. Błąkał się w jednej z mazowieckich wsi z pobrzękującym łańcuchem u szyi. Bał się ludzi i nie ufał im...
Jednak pewnego wieczoru bezbronnego psa zaatakowały inne psy z okolicy. Gdyby nie miłośniczka zwierząt, pies mógłby nie przeżyć.
Po tym przykrym doświadczeniu, jakby w podziękowaniu, zaufał swojej opiekunce bezgranicznie.
Mietkowi również można zaufać. Toleruje psy i suki. Jest kochanym, uroczym i wiernym psem. Idealny towarzysz rodziny do domu z ogrodem. Mietek nie szczeka bez potrzeby, ale szanuje swój dach nad głową, więc leżąc pod furtką czujnie obserwuje, czy nikomu nic nie grozi.
Jeżeli zastanawiasz się nad jego adopcją nie czekaj! Mietek jest idealnym psem w średnim wieku, około 5 lat, i zasługuje na wyjątkowy dom. Adoptuj!
Kontakt:
tel. 604 551 117
mail:
neris1@wp.pl
Autor
Wątek: Mietek i posag, pies+łańcuch (Przeczytany 542 razy)