Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: GINGER - czeka na Twoją miłość  (Przeczytany 989 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wartagoldena

  • *
  • Wiadomości: 0
GINGER - czeka na Twoją miłość
« : 2012-10-02, 14:22 »
Fundacja Warta Goldena szuka domu dla 2 letniej Ginger. Zachęcamy do zapoznania się z procedurami adopcyjnymi fundacji : http://wartagoldena.org.pl/?page_id=53
oraz z wątkiem Ginger na forum : http://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2848

Puk puk… To ja. Ginger. Czekoladowy koktajl z goldena i ogara polskiego. Jestem zaledwie 2-letnią suczką, a mój życiorys już nadaje się na film. Film bardzo smutny, momentami przerażający… Ten scenariusz wciąż czeka na zakończenie, możesz sprawić, że to będzie happy end…

Odkąd sięgam pamięcią, miałam tylko łańcuch. Chłód, głód i brud. Mieszkałam pod gołym niebem, nie znałam takiego „luksusu”, jak choćby buda. Tylko ten wpijający się w szyję ciężar. Jedynymi towarzyszami były mi pchły. Nie żyłyśmy jednak w zgodzie, bo one co i rusz kąsały mnie po ciele. Miałam też „pana”, który nie poświęcał mi zbyt wiele uwagi. Nie obchodziło go, że marznę, że swędzi mnie skóra… Miał mnóstwo innych spraw na głowie i chyba dlatego nie pamiętał, że kiedyś mnie zostawił uwiązaną na łańcuchu...

Podczas, gdy pana nie był w domu, poznałam sympatycznego sąsiada, który zabierał mnie do siebie, karmił i pozwalał się ogrzać. U niego czułam się szczęśliwa, ale niestety, zawsze musiałam wracać „na swoje miejsce”. Aż do czasu, kiedy trafiłam pod opiekę Fundacji Warta Goldena.

Do dziś trudno mi uwierzyć we własne szczęście! Dostałam dom! Co prawda, tylko tymczasowo, ale to zawsze coś! Obiecali mi, że zostanę tu do czasu, aż znajdą mi dom na stałe. Taki prawdziwy! Uwierzycie? Zamieszkałam z miłym Państwem i z dwoma goldenkami. Z początku obawiałam się tego nowego Pana, wolałam trzymać się blisko Pani, faceci troszkę mnie przerażają. Ale moje obawy szybko okazały się bezpodstawne. Tym razem nikt już nie próbował mnie przypiąć do żadnego łańcucha. Pan jest naprawdę fajny i zawsze ma dla mnie masę smakowitości. W ogóle, ludzie są fajni, chodzą ze mną na spacery, miziają mnie i przytulają, co ja wprost uwielbiam i bawią się ze mną! Czasem tylko, gdy na spacerze mijam obcego mężczyznę, wolę omijać go z daleka, bo wiecie- nigdy nic nie wiadomo. Stanowczo lepiej trzymać się blisko „swojego” człowieka.

W domku, w którym jestem teraz, jest mi bardzo dobrze, niestety, nie mogę tu zostać zbyt długo! Kochani, potrzebuję przyjaciela, potrzebuję bliskości. Swojego własnego człowieka i miejsca w jego sercu! Jestem taką śliczną, przytulaśną suczką, może zechcecie przygarnąć mnie do siebie? Odwdzięczę się dając Wam całe moje psie serduszko!

Osobą zajmującą się adopcją Ginger jest Michalina 668-328-666 michalina@wartagoldena.org.pl -zadzwoń lub napisz jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o procesie adopcji oraz o samej Rudej Piękności.

*Ginger przebywa obecnie w Domu Tymczasowym w Głogowie koło Torunia jednak jej adopcja możliwa jest na terenie całej Polski


Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.09 sekund z 22 zapytaniami.