Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Fundacja WARTA GOLDENA – Azur – pies rasy Golden Retriever do ADOPCJI!  (Przeczytany 1006 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wartagoldena

  • *
  • Wiadomości: 0
Fundacja WARTA GOLDENA – Azur – pies rasy Golden Retriever do ADOPCJI!
 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Cześć kochani! Mam na imię Azur, jestem miluśkim, puchatym goldenem, który uwielbia pieszczoty! Do niedawna miałem swoją kochaną Pańcię, która dużo mnie głaskała i dawała mi mnóstwo czułości. Jednak życie bywa dziwne- moja Pani ze względów osobistych musiała mnie oddać… To przykre, bo żyło się nam razem szczęśliwie. Byłem jej bardzo oddany i kochałem ją bezgranicznie.

Nagle moje życie wywróciło się do góry nogami- straciłem wszystko, co było mi bliskie. Pani poprosiła Fundację Warta Goldena, by znaleźli dla mnie nowy domek. Tymczasowo trafiłem do pewnego domku, w którym przywitała mnie miła Pani i jej zwierzątka- śliczna goldenka i tajemnicza kocica. Dziewczyny starały się mnie ugościć jak najlepiej, ale mimo to czułem w środku wielką pustkę… To przecież wcale nie jest mój dom i wcale nie moja Pańcia! Przez pierwsze dni byłem osowiały i strasznie chciało mi się płakać! Jak to? Gdzie ja jestem? Dlaczego nie u siebie? Czemu musiało się tak stać? Czy moja Pańcia już mnie nie kocha? Przecież byłem grzeczny! Przecież ja ją ciągle kocham! Jak długo mam tu zostać? Jak piąte koło u wozu, z tą kocicą, co łypie na mnie swym żółtym okiem?

Mijają dni. Ta nowa Pani dużo się do mnie uśmiecha. Dużo mnie mizia. Nawet zafundowała mi nową fryzurę, żeby moje futerko było jeszcze lepsze do pieszczotek. Chodzimy na super fajne spacery. Suczka, z którą zdążyłem się zaprzyjaźnić, dba o mój dobry nastrój, pokazuje mi różne zabawy, które bardzo mi się spodobały! Ha! Nawet Pani Kocica spogląda na mnie nieco inaczej. Jest dla mnie nawet miła i ja staram się być dla niej dżentelmenem. Prawie zapomniałem o płaczu, nie boję się niczego, gdy jestem obok mojej tymczasowej Pani. Jedynie to spędza mi sen z powiek- że już niedługo będę musiał opuścić te cudowne dziewczyny. Nie wiem, co się ze mną stanie, gdzie mam się podziać?

Dlatego zwracam się do Was z prośbą- weźcie mnie do siebie. Dajcie mi dom. Pokochajcie mnie, a ja odwdzięczę się Wam wielką, psią miłością! Nie pozwólcie, bym został sam, czekam!
 
 
Jeśli chcesz dowiedzieć się o mnie czegoś więcej zadzwoń lub napisz:

668-328-666
michalina@wartagoldena.org.pl
www.wartagoldena.org.pl
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.1 sekund z 23 zapytaniami.