Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 28   Do dołu

Autor Wątek: Doly/zalamania/depresje, czyli wzloty i upadki FZtowiczow...  (Przeczytany 81403 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

DeeDee13

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #90 : 2005-09-16, 21:57 »
Mi już przeszło dołowanie się :D Może to głupie... ale znacznie poprawił mi sie humorek jak zaczełam chodzićdo sql (nie dlatego że bede sie uczyć!!!!!!) tylko chyba temu że wreszcie widzialam sie z całą moją klasa itd. tylko czasami wieczorem łapie takiego małego doła jak leci jakać dołująca myzyczka to sobie przypominam różne czasy... ale po chwili mi przechodzi :D:D
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #91 : 2005-09-16, 22:10 »
do mnie dołek podbiega, chwyta mnie za gardło dusi barbarzyńca jeden ;)  ale ja się nie daję :P
No i głównym prowodyrem wszystkiego jest szkoła w połaczeniu z moją osobą o małych zdolnościach przystosowawczych a ponadto jestem ogromnym leniem...
Noo chyba nikt nie lubi jeśli się z niego nabijają no nie? a ze mnie niestety - jestem wręcz stworzona do tego :?
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #92 : 2005-09-21, 11:38 »
Zauważyłam, że mnie dół łapie tylko i wyłącznie gdy jestem na mieście ze znajomymi. dawno tam nie byłam i jestem happy:D:D
Zapisane
Why so serious?

Forum Zwierzaki

Al-Zahara;)

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #93 : 2005-09-21, 16:45 »
A a mam doła... ciągle ostatnimi czay przychodz z nienacka i tragicznie przewraca, rzuca mną itp... Dzisiaj na WF-ie (ostatniej lekcji) graliśmy w siatę. Najpierw wybrali klasową ofermę a później chcieli mnie wybrać do drużyny tylko że pośpieszyła się z tym moja ekhem kumpela. Stałam, zmieniałam pozycję, serwowałam siadałam. I tak cały czas... hmmm mwłaściwie nie serwowałam bo mi to kompletnie nie wychodzi. Po 3 zmaszczonym serwie siadłam na ławkę i zaczęłam ryczeć jak małe dziecko- Jestem nie potrzebna! Nikomu w niczym! Po cholerę żyję? No właśnie... po co? I tak jaakoś dotrwałam do końca lekcji i poszłam do szatni... oczywiście w jednej chwili stałam się obiektem zainteresowań- doprawdy interesująca jest gruuuuuubaaaaaaaaaaachna dziewczyna z kapiącymi łzami i głośnym szlochem...:/ Potem na agola pojechałam i mój...kumpel;) się spytał (uwaga cytuję): Co ci się stało robaczku? A ja na to GÓW** no i teraz tego strasznie żałuję że byłam dla niego taka niemiła bo on jest dla mnie kimś więcej niż tylko kumplem... wogóle jestem powalona :P ;(
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #94 : 2005-09-21, 23:02 »
jak to jest...jak jestem w dobrym nastroju i patrzę naiwnie szczenięcym wzrokiem na swiat to zawsze pojawi się ktoś , kto mnie w dooopę kopnie. Czy tyle jest ludzi którzy uwielbiają wpędzać innych w doła czy tylko ja mam takiego pecha?

Ech, chyba nie nadaję się do tego swiata...agresja i robienie krzywdy ciągle...za wrazliwa jestem na takie "uroki" mam dość wszystkiego.
Zapisane

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #95 : 2005-09-27, 20:36 »
Dlaczego tak zawsze musi byc....czy na tym własnie polega zycie??zawsze jak uda mi się wygrzebac z doła albo załamki to musi być kolejny kopniak.w weekend było już zajbiście sama nie wiem  czemu ale czulam sie prawie happy,prawie bym zaryzykowała stwierdzenie ze zycie jest piękne...no to byłby moj błąd...nienawidze życia....gówno warte....przecież to tylko zwierze....nic nie warte....
czasem wystarczy coś takiego co pozornie nie ma związku żeby ssię nagle zastanawia na wszystkim...większość moich znajomych uznałaby mnie za nienormalną....no bo może i jestem chora psychicznie...aktualnie wisi mi to...tego już za wiele...bo oczywiscie nie mogło być fajnie...musiał być kolejny kopniak..jestem słaba psychicznie i nie ęde tego ukrywac.to byla kropla która przepełnila czare...ciekawe co będzie następne..jak się znowu wygrzebie...
nie wiem jak on mógł to zrobć...nie wiem czu będe w stanie mu do końca wybaczyc...kiedys...
ale oczywiscie powinnam sie cieszyc jak jakas mała gówniana dziewczynka...!!no bo w czym problem?!oczywicie ze w niczym!!jest super przeciez!!
K*** !!!!!!!!!!!!!!!!!!
 :( :( :(
Zapisane

Elven

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #96 : 2005-09-28, 19:40 »
Dół, załamka?
Skończenie z pierwszą, miłością mojego życia - pierwszą...
wspomnienia trapiące co jakiś czas...
odlot ojca za granice...
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #97 : 2005-10-13, 20:59 »
ehh... ciężkie życie człowieka... ja mam same doły od prawie miesiąca... myliłam się, stwierdzając, że mam same doł na mieście... pozdro dla wszystkich dołujących się dzisiaj, i nie martwcie się, jestem z wami... ale mnie też nie jest lekko...
Zapisane
Why so serious?

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #98 : 2005-10-13, 21:01 »
Dół, załamka?
Skończenie z pierwsz&plusmn;, miło&para;ci&plusmn; mojego życia - pierwsz&plusmn;...
wspomnienia trapi&plusmn;ce co jaki&para; czas...
odlot ojca za granice...

Elven, hmm, jesteś w moim wieku, i jak na chłopaka mającego 13 lat gadasz całkiem od rzeczy... większość osobników płci męskiej w naszym wieku jest przygłupia itp... niepotrafią gadać po ludzku... a ty jesteś inny... jestem pełna podziwu... respekcik ;)))
I nie dołuj się już...
Zapisane
Why so serious?

Forum Zwierzaki

Elven

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #99 : 2005-10-13, 21:10 »
Dzięki Blackie...
Wiesz, niewiedziałem, że jesteś mojego rocznika ;)
Miło mi.
Respekcik? - niee... zbyt dużo błędów popełniłem by mówić słowo w moim kierunku...
Pomimo, dzięki za dobre słowo.
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #100 : 2005-10-14, 09:39 »
Hmm... Ale mimo wszystko zachowujesz się... inaczerj niz te głupie DOWNY z mojej obecnej, no i byłej klasy...

Zbyt duzo błędów? Heh, gdyby ich nie było, życie byłoby nudne... A zresztą, kto ich nie popełnił...
Zapisane
Why so serious?

Elven

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #101 : 2005-10-14, 09:53 »
Fakt, masz rację.
A co do doła? Minął już dawno...
Tylko tak jakoś, na myśl nachądzą miłe, błogie chwile ;)
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #102 : 2005-10-16, 10:22 »
Mi już przeszło dołowanie się :D Może to głupie... ale znacznie poprawił mi sie humorek jak zaczełam chodzićdo sql (nie dlatego że bede sie uczyć!!!!!!) tylko chyba temu że wreszcie widzialam sie z cał&plusmn; moj&plusmn; klasa itd. tylko czasami wieczorem łapie takiego małego doła jak leci jakać dołuj&plusmn;ca myzyczka to sobie przypominam różne czasy... ale po chwili mi przechodzi :D:D

właśnie...dołująca muzyczka...
Zapisane
Why so serious?

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #103 : 2005-10-25, 20:04 »
heh... może to i głupie, ale ZNOWU mnie dopadło... hehi to z tego samego powodu co zwykle...
Zapisane
Why so serious?

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #104 : 2005-10-27, 18:20 »
ja dziś jestem z okropnym humorze... nie wiem sama czemu. mam nadzieje że jutro jak się wyżyję rano 3 godziny na basenie to mi przejdzie... ostatnio też tak miałam i było mi nad wyraz dobrze...  muszę wyładować...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedz #104 : 2005-10-27, 18:20 »

Essey

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #105 : 2005-10-27, 18:36 »
ja mam totalnego doła.... nie wiem co się ze mną dzieje, jest mi słabo, kręci mi się w głowie, na nic nie mam ochoty. Niedawno miałam wstrząs mózgu.... a teraz mam okazję pracowac w stajni tylko ze ja się po prostu boję, ze zasłabne, zemdleję...nie wiem. Ale się boję bo czuje się nie najlepiej a wiem ze nie moge z tego zrezygnowac bo okazja się juz więcej nie powtórzy. Musze zaryzykowac ale boje się zaryzykowac. Nie wiem już co mam robić :cry: :cry: :cry: :cry:
Zapisane

martaska

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #106 : 2005-10-27, 20:18 »
próbuj naprawde próbuj bo lepiej załowac ze cos zrobiłas a nie ze czegos nie zrobiłas (chyba tak to leciało)
Zapisane

DeeDee13

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #107 : 2005-10-27, 20:32 »
a ja mam big doła z powodów:
- przez chłopaka
- przez rodziców
- z byle powodu
- i sama nie fiem czemu
- mam za dużo problemów i nie wiem jak je rozwiązać :(:(

i cos czuje że sopbie już z tym nie radze... czasem rano nie mam siły wstać z łóżka... :(:( już nie mówie o nauce... w ogóle nie umiem sie skupić więc nic nie umiem, nic nie umiem więc dostaje złe oceny, a jak dostaje złe oceny to mama sie drze że sie nie ucze, nic nie robie, tylko siedze przed kompem :(:( zamiast sie nauczyc... i tak w kółko... już nie daje rady... :(:(
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #108 : 2005-10-27, 20:40 »
a ja mam big doła z powodów:
- przez chłopaka

No własnie... Hmm, u mnie to samo...
Zapisane
Why so serious?

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #109 : 2005-10-27, 21:31 »
Ja się dołuję z tradycyjnych powodów ... bo jestem gruba to chyba zawsze :P ale nie wiem co chcę/mogę w życiu robić, jestem niesamowicie tępa, "cieżko kapująca", wszyscy mają mnie za nic... chcę być kimś innym po prostu.... Kim innym, gdzie indziej itd....

Mam o tyle dobrze,że nie dołuję się z powodu faceta - niech dołuje się On za nas dwoje, ja mam przeciez  inne problemy  :P
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

iwa

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #110 : 2005-10-29, 18:42 »
ja ostatnio swoje doły nazywam wąwozami,bo naprawdę ciężko jest czasami :( ogólnie dobija mnie zły dzień na uczelni-zajęcia,atmosfera-80 babek w jednym miejscu to naprawdę katastrofa :;p: sama jestem babka,to też wiadomo...
dom,pogoda....różne rzeczy na mnie działają.
a jak sobie radzę? sprzątam,czytam coś,kupuję jakiś ciuszek i dalej...do następnego kanionu :|
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedz #110 : 2005-10-29, 18:42 »

Al-Zahara;)

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #111 : 2005-10-29, 20:05 »
Ja teraz mam okropnego doła, jakiego jeszczze nigdy nie miałam. Chodzę po domu, bezcelowow obijam się po kątach i ryczę. Dlaczego ja mam takie zwalone życie? Mam samobójcze myśli, nie potrafię sobie sama z sobą poradzić. No klapa po prostu...
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #112 : 2005-10-29, 20:18 »
MAM DOŁA ...kurde, mam dosyc... ktos sie bawi moim kompem, blokuje mi  go ...  p******* jakis haker... jak do neigo dotrzec?? Gnój przebrzydły nooo, mam ochote powiedziec gorzej, ale .. nie qytrzymam!!!
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #113 : 2005-11-05, 15:27 »
Dół... powód? wszystko. Wszyscy mają o mnie o cos pretensje, niech mi dadza spokój do cholery...
Strach wrócił, muszę się ze sobą zmagać przed wyjściem z domu, najchętniej siedziałabym sobie w ciemnym pokoju, sama... żeby nikt do mnie nic nie mówił,żeby nikt na mnie nie patrzył,żeby nikt o mnie nie myślał... Nie chcę nic czuc :?
Pustka i tyle... A ja jestem słabym,bezradnym wiecznie zmęczonym nieudacznikiem...
przepraszam
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Princessa

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #114 : 2005-11-05, 19:13 »
dokladnie....cos ostatnio wszyscy lub prawie wszyscy maja doly i zalamania...mnie niestety to tez dopadlo i nawet sie pochorowalam :P uuu nawet mi z moja przyjaciolka nie wychodzi...wczoraj pierwszy raz sie poklocilysmy na dobre :( i jeszcze z kolesiem z ktorym krecilam cos sie popsulo i juz do niego nic nie czuje...moze poprostu przesadzam i licze ze i mi i wam sie wszystko ulozy i bedzie dobrze...ach nie ma to jak byc optymista :/
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #115 : 2005-11-06, 08:18 »
A mnie znowu napadło... Puściłam sobie dołującą muzyczkę, no i jak znalazł posłuchałam Your Eyes, Alexz Johnson... Heh, no i dołek się sam przyplątał... A potem jeszcze Skin, to już totalnie źle jest... Ehh co za życie...
Zapisane
Why so serious?

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #116 : 2005-11-07, 16:09 »
Jakie sa objawy depresji? Moze ktos moglby mi odpowiedziec na to pytanie..
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #117 : 2005-11-07, 16:16 »
Mnie ostatnio łapie dołek... myślę o śmierci, o tym czy jest sens żyć wogóle. ważne pytanie czy jest życie po śmeirci i czy spotkam tam bliskich? Myślałam też dożo o tym, czy jeszcze zobacze kiedyś bliskich i co będzie gdy oni umrą... ja chyba się zabije wtedy :roll:
Depresja? Nie spanie po nocach, stres, niechęć...ojj dużo by wymieniać.
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

Forum Zwierzaki

Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedz #117 : 2005-11-07, 16:16 »

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #118 : 2005-11-07, 16:22 »
No wlasnie musze znac te objawy.
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #119 : 2005-11-07, 16:51 »
Huh, czyli depresji jeszcze nie mam... bo jak narazie, to mi się polepszyło :]
Zapisane
Why so serious?
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 28   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.088 sekund z 28 zapytaniami.