Perfumy z Avonu, Oriflame, może syfiaste nie są - ale zapachy mocno nieoryginalne, niestety. Jedne tylko Oriflame miałam kiedyś, które wybijały się z szeregu, i niestety już ich nie ma, to były takie małe perfumki gruszkowe, nazywały się bodajże YO! i pachniały bardzo pięknie.
Ale tak, to jeśli mam wybór, mało oryginalny, sztampowy zapach Avonu czy Oriflame za 70 zł, albo za podobną cenę woda Devotion od Gabrieli Sabatini, zawsze wybiorę wodę