Jeśli ktoś nie lubi musu truskawkowego, bo go nie lubi i nie chodzi tu wcale o jego konsystencję ani o same truskawki, a o coś zupełnie innego, to ma to argumentować? A jak nie umie uargumentować tego odpowiednio, albo nie potrafi w ogóle? To co to oznacza? Że osoba, z którą dyskutuje, ma prawo obalić jego smak? Nie pasuje mi to.
Dobrze, niech osoby się kochają. Ale homoseksualizm, nie ważne, czy uznawać go za dewiację, za chorobę czy za zwyczajne preferencje, dla mnie wciąż nie jest normalny. JA, osobiście moje zdanie jest takie, że fizycznie mężczyzna powinien być z kobietą, czego wynikiem jest potomek. Jeśli o umysł chodzi, kochać możemy każdego, jednak nie musimy się łączyć w pary. Kocham swoją przyjaciółkę, jest dla mnie bardzo ważną osobą. Co nas powstrzymuje? Brak pociągu. Pociąg jest w większej części fizyczny, a więc w tym wypadku argumentuje moje zdanie, że mężczyzna plus kobieta tworzą jedność.
Dla mnie homoseksualizm jest dewiacją, jest też chorobą. Jeśli dwóch dewiantów się kocha, to uprawiają seks w swojej sypialni, a nie obnażają się na łamach gazet czy programów telewizyjnych(pomińmy Jerrego Springera). Homoseksualizm też powinien być tylko w sypialni.
(Nie umiem cytować.
)
Ad. adopcji.
Polska jest krajem nietolerancyjnym, owszem. Ale nie przesadzajmy, że jesteśmy aż tak okropni. Dziecko wychowywane w rodzinie homoseksualnej uzna z pewnością, że takie zachowania są normalne. Jeśli są normalne, dlaczego nie wprowadzać ich w życie? Duża część homoseksualistów wcale nie odczuwa pociągu do płci tej samej. Eksperymentują i czują się bezpiecznie w takim związku, choć często nigdy nie kochali osoby o płci przeciwnej.
I co? I po trzecim pokoleniu 80% ludności będą stanowić homoseksualiści?
Ad. Praw.
Homoseksualiści mają te same prawa, co heteroseksualiści. To, że ludzie nie chcą, aby homoseksualiści adoptowali dzieci, zawierali małżeństwa itp świadczy nie o tym, że tych praw nie mają. Świadczy to o tym, że nie jest to normalne. Holandia jest na homo otwarta, okej. Więc tam mają swoje prawa. Gdyby większość Polaków uznawała, że homo jest normalne, z pewnością i te prawa mieliby u nas.