Forum Zwierzaki

Macie może jakies oryginalne hobby? Ja mam mnóstwo zainteresowań, takze takich rzadszych. No i w realu, np. ze szkoły znam baaardzo mało osób, które podzielają moje pasje, jak im o niektórych rzeczach opowiadam, to patrza na mnie jak na wariatke. Może Wy też tak macie?  :lol:
No to po kolei. :P

Szczudła, żonglerka i ogólnie cyrk - na razie byłam podczas ferii na warsztatach i zamierzam dalej coś w tym kierunku robić.

Robótki ręczne - druty, szydełko. Jestem na etapie bardzo początkującej, ale spodobało mi się to i aż się dziwię czemu nie znam żadnej rówieśniczki, która by sie tym zajmowala.  :P

Windsurfing - rzadkie nie jest, ale z mojej klasy jako jedyna miałam z tym do czynienia. :P

Kompletny świr na punkcie zwierzat - no, tu na pewno nie jestem sama.  :D

Teatr - o tym jest już osobny temat, wiec tu tylko to wymienie.

Survival, wspinaczka, jaskinie, itd. - byłam na obozie i po prostu to coś dla mnie. Niestety na codzień niezbyt mam warunki do rozwijania tych zainteresowan.

Ogólnie dochodze do wniosku, że jestem dziwna.  :lol:

Wiesz, zależy gdzie jesteś... :P U nas zwierzaki nie są dziwnym hobby, ale w szkole bardziej. :) Chyba, że to klasa o profilu biologicznym... :P Nietypowe zainteresowania? Hm... Rysowanie, zwierzaki, uzależnianie się od czego tam? Y... To chyba nie jest dziwne. Do dziwnych się nie powinnam przyznawać... :P Ogólnie fajne masz zainteresowania, zazdroszczę... :) Jak fajnie jest być młodym, móc coś robić. (Niektóre rzeczy trzeba zaczynać od małego bo potem jest już za późno... :( )

No to musze jeszcze dodać, że mieszkam w małym miasteczku, właściwie prawie na wsi i tu takie "nasze", forumowe podejscie do zwierząt jest bardzo, ale to bardzo dziwne. Osoby, które wychodzą ze swoimi psami na regularne spacery można policzyć na palcach, a nie zdziwiłabym się gdybym była tu jedyną właścicielką kundelka po szkoleniu posłuszeństwa.

A jakie rzeczy masz na myśli pisząc, że niektóre trzeba zaczynać od małego?

Np. balet. Podobnie z modelingiem - trzeba zacząć wcześnie. Co tam jeszcze. Zapewne lepiej zaczynać z tańcem czy akrobatyką młodo. Nie mówię tu o hobby, tylko bardziej - żeby coś osiągnąć.

według większości osób z mojego otoczenia dziwnymi zainteresowaniami jest...Japonia, a głownie japoński rock i ludzie, którzy te muzykę tworzą...
niektórzy stwierdzają, iż lubię oglądac japońskich homoseksualistów -.-'
ogólnie jestem przez to, przez niektórych uważana za dziwaka...
tak samo jak yaoi...większosc otoczenia uznaje, że jestem zboczona i obrzydliwa bo lubię oglądac całujących się facetów. O matko, a co w tym złego? :lol:
według niektórych dziwnym hobby jest także pisarstwo, powiedz komuś że w przyszłości chcesz zostac pisarką, to wszyscy od razu taki szook 'o__O'
ych...w moim otoczeniu jest niewiele osob, które takowe zainteresowania tolerują...
no, dobra...może 'całujący sie geje' są trochę nietypowym hobby (:lol:), no ale żeby od razu uważac że jestem obrzydliwa i zboczona? =='

Cóż kaczorku mogę powiedzieć, japonia jest naprawde dziwaczną pasją według naszego społeczeństwa a co dopiero mówić o całujących się japońskich pedałach... przecież żyjemy w homofobicznym społeczeństwie.
U mnie wielkie gały ludzie robią, jak mówię że czytam mangi, interesuje się japonią, kiedyś mówiłam że jeżdże konno (a te zboki od razu wybuchały śmiechem -___-' ) no i że lubię noc. AH! no i na szczury wybałuszają gały :P
ale ze mnie dziwadło więc wiem że moje zainteresowania nie są codzienne i jakoś się tym nie martwię  :D

Kaczka - yaoi rLz *__*
więęęęc ja.. eeee...
dziwne zainteresowania ... eeee...
w ogóle za dziwne ludzie z mojej klasy uważają że nie słucham umc umc ( techno . xP ) , hh , i popu ( takiego w stylu Britney Spears ==' )
, zjawiska paranormalne etc. to też chyba dziwne .. ( w sensie że lubię o tym czytać i w większość wierzę . x_X )

Mnie interesują i fascynują zarazem dwie dziedziny: astronomia (nie mylić z astrologią, która nie pociąga mnie zupełnie) i psychologia. Psychologia może nietypowym zainteresowaniem nie jest, bardziej astronomia. Kiedyś w TV był program "Gwiazdy mówią nocą", niestety, przestano go nadawać. Zbyt mała oglądalność... Podziwiam ludzi, potrafiących "rozpracować" kosmos, stworzyć hipotezy dotyczące jego powstania, przeszłości i rozwoju. To nic, że i oni na pewno błądzą, samo zajmowanie się tą dziedziną uważam za fascynujące. Też bym chciała, ale za głupia jestem :P

A i sie wydaje ze poprostu coraz mnie mlodych ludzi ma jakiekolwiek zainteresowania dlatego hobby innych wydaja im sie dziwne :P Znajomi mi mowia ze ja mam meskie hobby :P Bo motoryzacja i rap ;d Jedynie konie to nie meskie hobby ;) Ale raczej nie dziwia ze dziwne hobby, tylko raczej ze dziewczyna i takie hobby ( zacofani :P ) -.-' ;)

Może masz rację Jaśka. :)
Dory, mam podobnie z myszami. Są na wydziale zootechnicznym gadki o zwierzakach, i jak ja powiem o myszach, to ludzie: uuu... nie nei lubię, obleśne, te ogony... :P

tak samo jak yaoi...większosc otoczenia uznaje, że jestem zboczona i obrzydliwa bo lubię oglądac całujących się facetów.

O matko. Gdzie ty mieszkasz? Przeprowadź się do Wawy! :P U mnie w szkołach raczej nie było dziwnych reakcji na jakie kolwiek hobby. Na mangi ludzie czasem reagowali, jak potrafili - czyli mówiąc to co wiedzą, ale jakieś złośliwe to nie było. Na yaoi to faceci reagują najczęściej fobicznie, ale nie sprawdzałam zbytnio. Raczej jest na zasadzie: ściągnęłaś coś ciekawego ostatnio (w znaczeniu np. anime, nie czyjeś spodnie :P )? Ja: No, nic co by Ci się spodobało. On: Aha. (Ze zrozumieniem.) - I tyle. :P No. Sprawa każdego co ogląda, czyta. :)
Ja nie jestem zbytnio spaczona w kierunku yaoi, bo mało się tam jak dla mnie dzieje. (Te problemy... :P ) Ale mam spaczenie w kierunku gównie filmów (rzadziej książek) o tematyce gejowskiej - a) jak różne filmy ukazują akurat tą grupę społeczną (różne kraje), b) jakie są tematyki, c) co w Polsce ma szansę być wydane, a co nie (na razie mam prawie 30 oryginałów). Co do tego ostatniego, jest źle, ale nie powalająco źle... :P

Moje zainteresowania chyba są "normalne" ;)
1. Konie, konie, konie, jazda konna. Ale bardziej od jazdy interesuje mnie psychika koni, metody naturalnego szkolenia itp., co nie znaczy,  że jeździć nie lubię :) Konie są moją pasją i wielką miłością, jestem pewna, że będę z nimi dłuuugo, albo i do końca ;)
2. Psy - bo są kochane, wszystko rozumieją; koty - bo wg mnie to mali geniusze i ogólnie uwielbiam wszystko mruczące i szczekające a także inne animalsy ;)
3. Zjawiska paranormalne, duchy itp.
4. Fotografia
5. I to jedyne może jest dziwne, ale uwielbiam wszystkie filmy, książki itp. na temat więzień, procesów sądowych, resocjalizacji więźniów.
6. Grafika komputerowa, blogowanie

A jeżeli mowic o kolejnosci to: 1,5,2,4,3

Kaczka, ja mam podobny "kłopot". Powiedziec, że się lubi yaoi to jeszcze nic, gorzej, jak zapytają, co to jest  :lol:

Manga i anime nie jest co prawda moim zainteresowaniem, ale ją lubię, mam kilka animków w domu  :)
Lubię też rysowac w tym styolu (Ba, trzeba umiec rysowac w innym -.-).

Z psami jest nieco lepiej, np. w szkole lubią zwierzęta, ale wiadomo, jak jest: kochamy psy, ale wolimy się zając pikającym telefonem niż psem. Jak mam gadac o psach, to wolę o rasach, wystawach, szkoleniu, tak troche bardziej fachowo... A z tym jest kłopot, bo dla większości wiary chocby w mojej klasie musze miec nierówno pod sufitem, ubóstwiając i stawiając na pierwszym mijescu rottweilera  :/

Uwielbiam też historię, ale z tym też mam kłopot. Albo nie ten kraj, albo nie ten przedział dziejów...
Muzyka- zwykła rzecz, jak ktoś nie słucha hh albo techno (lub w mojej klasie disco polo), no to wielkie oczy...

Szczerze mówiąc nigdy mnie nie interesowało to, co więkoszsc osób. Nie lubię tańczyc, oglądac Vivy, niej estem kinomaniakiem... OBCY NAWIEDZIŁ PLANETĘ...  :lol:

Hm, fotografii nie dałam bym jako swoje zainteresowanie póki nie poczytam o niej. Ale lubię robić fotki. :)
"I to jedyne może jest dziwne, ale uwielbiam wszystkie filmy, książki itp. na temat więzień, procesów sądowych, resocjalizacji więźniów."
Wiesz, ja lubię tematkę gdzie są związki (poza gejowską tematyką) młody facet - starsza kobieta, braterskie, ojciec - syn (dwa ostatnie bez podtekstów seksualnych oczywiście!) - widać ciekawą mnie faceci w nietypowych rolach. :P Trochę znam osób które lubią filmy o preceszach, nawey moja mama. Co do więzień - przez pewnien serial na Polscie pewnie popularność takiej tematyki wzrośnie. :)

Zastanawiam się co jeszcze lubię... :P Pasje mi przychodzą i odchodzą. Jak byłam w podstawówce bardzo się interesowałam dinozaurami. Potem jakoś mi pod koniec na mangę przeszło, a potem nawróciło na zwierzęta. Nie jestem wielką fanką mangi, ale znam się trochę na niej, i mam z nią kontakt od prawie 10 lat - lubię sobie poczytać takie komiksy, ale nie latam na konwenty przebrana za Vegetę. :P W liceum potrafiłam obejrzeć w kinie prawie 40 filmów rocznie więc to też było hobby. :P Teraz już tak mi się nie udaje - mniej filmów na które można iść.

Kaczka, ja mam podobny "kłopot". Powiedziec, że się lubi yaoi to jeszcze nic, gorzej, jak zapytają, co to jest  :lol:

o no właśnie. dlatego ja nie mówię. a jak mówię, to że slash. brzmi mniej podejrzanie. :P

chyba nie mam dziwnego hobby. chyba że uczenie się łacińskich sentencji można uznać za dziwne.
uwielbiam historię. no i TO dla moich znajomych jest dziwne, bo oni na udział w lekcji historii ograniczają do ciągłego ziewania. :P
no i myślę i myślę, i dochodzę do wniosków, że w ogóle nie jestem dziwna. to znaczy mi się wszystkie moje zainteresowania wydają takie...typowe, ale z drugiej strony, jak mówię komuś, że uczę się hiszpańskiego, to jest to sensacja.
lubię czytać i czytam książki jakich moi rówieśnicy ze szkoły nie czytają ["Proces" Kafki, "Mistrz i Małgorzata", Bułhakowa, "Quo vadis", etc.].
'mojej' muzyki słucha masa moich znajomych [w ogóle Szczytno to takie 'rockowo-metalowe' miasto :P , w każdym razie dużo młodych ludzi się w tej muzyce 'kręci'], więc to dziwne nie jest.
o. interesuję się też Harrym Potterem, ale to TEŻ chyba nie jest dziwne... biorąc pod uwagę popularność tej książki [cóż, ja wolę fanfiction, ale gdyby hp nie było, to i hp fanfiction by nie było, więc... ;) ].
moje zainteresowanie psami, takie w stylu właśnie naszym "forumowym" jest nieco dziwne u mnie, właśnie ze względu na to, że mieszkam w małym mieście i ludzie mają do zwierząt w większości inne podejście [najtańsza karma z supermarketu, rozmnażanie kundelków, wiadomo... :/ ].

Zainteresowań mam sporo ale do dziwnych raczej nie należą, szkoda że praktycznie nie mam możliwości do rozwijania ich. Największym, najważniejszym i takim z którym mam styczność na codzień są oczywiście zwierzęta, tylko tutaj i na szczurkowym forum ludzie potrafią mnie zrozumieć. W realu niby lubią zwierzęta, przejmują sie nimi ale jak opowiadam z zachwytem o szczurze czy innym zwierzaku to patrzą na mnie jak na wariatke...
Kolejne to wspinaczka, i liny ogólnie :) Ścianke wspinaczkową najbliżej mam we Wrocku, niby niedaleko ale zżera bardzo dużo czasu i nie mam z kim jeździć (na moim poziomie muszą być dwie osoby)
Dalej- sporty ekstremalne, skok na bungy, skok ze spadochronem, spływy kajakowe-kompletnie nie mam możliwości na takie cuda...
Fotografia ale taka amatorska-brak dobrego sprzętu jest dość dużą przeszkodą. W moim towarzystwie tylko ja robie zdjęcia
Muzyka-ale to normalka ;) Choć niewiele u mnie osób słuchających Metallicy czy Iron Maiden

Astrologia, tarot (chociaż jestem w punkcie zapoznawania się), numerologia, joga, reinkarnacja, buddyzm - to z gatunku tych bardziej "nawiedzonych"
Z tych mniej "nawiedzonych": skoki narciarskie, Moto GP, snooker. Zwierzaki (a przede wszystkim akwarystyka), literatura fantasy, zaczynam się wciągać w RPG. Mam fioła na punkcie Chorwacji i gór.
To by było na tyle ;)

"zaczynam się wciągać w RPG"
O to je dobre. Teraz chyba jest trochę lepiej, ale jeszcze niedawno dziewczyna i RPG-i wywoływały uśmiech niedowierzania na twarzach facetów... :P W gimku u mnie się nieźle irytowali ludzie, że podchodząc do nas pytali czy my o normlanym życiu czy znowu o tych swoich elfach rozmawiamy. :P
Nina, wspinaczka rządzi! :)
Wiecie, że pozytywny stosunek do szczurów jest pomocny. Na praktykach teraz nie mam problemu i mogę być pomocna. Przemacałam dziś z 30 szczurów. :P Więc się nie dołuj Nina. To oni są dziwni. ;)

ja od RPG wolę MMORPG, ale spróbuję pograć w RPG, moze załatwię sobie "Gothik"(czy jak to się tam pisze)
co do dziwnych zainteresowań, uwielbiam czytać książki, co u wielu wywołuje uśmieszek, bo mały procent osób w moim wieku, tylko dlatego, że inne książki przeczytali po xxxx razy przeczytałoby np. "HP i książe półkrwi" w niecały dzień (też zresztą po raz któryśtam, za każdym razem z takimi emocjami, jakby czytało się po raz pierwszy). inne moje takie pokrętne zainteresowania to... kreskówki, heh. nawet nie wiecie ile razy dziennie słyszę" przełącz te bajki!!" siedzię na fotelu od samego (w miarę możliwości)rana nawet do północy z pilotem w ręku i jetixem włączonym i przełączam najwyżej w trakcie reklam na  mtv, heh... ale co ja poradzę?? to jest fajne, po prostu!!

Charon - oj, tak. Za każdym razem kiedy idę do empiku poprzeglądać co mają na ten temat (znam co prawda sklep zajmujący się tylko tą tematyką, ale tam nie mam raczej możliwości wcześniej czegoś przejrzeć), to zazwyczaj (jak tylko mam trochę czasu) siadam sobie w kącie przed półką z książkami, biorę to co mnie interesuje i zaczynam przeglądać. Już nie raz zdarzało się, że przechodzący obok przedstawiciele płci męskiej (w większości ci młodsi) jakoś tak dziwnie się na mnie patrzyli :P
RPG mi się podobają bo to naprawdę jest zabawa na lata i dają tyle różnych możliwości, że to jest coś naprawdę niesamowitego ;)

RPG - oj nietypowe... Ale uwielbiam :)
Z 2 przyjaciółkami jesteśmy jednymi z nielicznych dziewczyn, które grają, a chłopacy z którymi gramy się śmieją, że przynajmniej teraz nie będą musieli zawierać związków z BNami :D

Poza tym - zwierzęta -> ptaki -> papugi - to nietypowe jednak.

Cóż kaczorku mogę powiedzieć, japonia jest naprawde dziwaczną pasją według naszego społeczeństwa a co dopiero mówić o całujących się japońskich pedałach... przecież żyjemy w homofobicznym społeczeństwie.

Noo...niestety. xP

Kaczka - yaoi rLz *__*
, zjawiska paranormalne etc. to też chyba dziwne .. ( w sensie że lubię o tym czytać i w większość wierzę . x_X )

mrał, to już kolejna z nielicznych osób która mnie popiera :lol:
zjawiska paranormalne...no cóż, możliwe że według niektórych również uważane za dziwne, ale w ostatnich czasach to zaczyna sie stawac codziennością ;P

O matko. Gdzie ty mieszkasz? Przeprowadź się do Wawy! :P U mnie w szkołach raczej nie było dziwnych reakcji na jakie kolwiek hobby. Na mangi ludzie czasem reagowali, jak potrafili - czyli mówiąc to co wiedzą, ale jakieś złośliwe to nie było. Na yaoi to faceci reagują najczęściej fobicznie, ale nie sprawdzałam zbytnio. Raczej jest na zasadzie: ściągnęłaś coś ciekawego ostatnio (w znaczeniu np. anime, nie czyjeś spodnie :P )? Ja: No, nic co by Ci się spodobało. On: Aha. (Ze zrozumieniem.) - I tyle. :P No. Sprawa każdego co ogląda, czyta. :)
Ja nie jestem zbytnio spaczona w kierunku yaoi, bo mało się tam jak dla mnie dzieje. (Te problemy... :P ) Ale mam spaczenie w kierunku gównie filmów (rzadziej książek) o tematyce gejowskiej - a) jak różne filmy ukazują akurat tą grupę społeczną (różne kraje), b) jakie są tematyki, c) co w Polsce ma szansę być wydane, a co nie (na razie mam prawie 30 oryginałów). Co do tego ostatniego, jest źle, ale nie powalająco źle... :P

Gdzie mieszkam? w Opolu mieszkam :P  i wierz mi, tu żyją jeszcze dziwniejsi ludzie niż...moje 'nietypowe zainteresowania' :P
może się zastanowię nad propozycją przeprowadzki do Wawy :lol:
jakichś normalniejszych ludzi musicie tam miec :P

Kaczka, ja mam podobny "kłopot". Powiedziec, że się lubi yaoi to jeszcze nic, gorzej, jak zapytają, co to jest  :lol:

Manga i anime nie jest co prawda moim zainteresowaniem, ale ją lubię, mam kilka animków w domu  :)
Lubię też rysowac w tym styolu (Ba, trzeba umiec rysowac w innym -.-).

buahaha...tak się właśnie składa, że najpierw zaczynam mowic o całujących się gejach a potem, że to yaoi :lol: bo inaczej by mnie nie zrozumieli, a z wytłumaczeniem tego w jakiś normalny sposób miałabym problem :lol:
też lubię rysowac w mangowym stylu...i w tym przypadku przez niektórych również jestem uważana za dziwną ==

ja uwielbiam
grę na pianinie (nie praktykuję, aczkolwiek wiem że ,lubię)
historię słowian ,ich kulturę i religię,
robić własne kosmetyki
wąchać (wszystko! obwąchałam wszystkie kosmetyki moich znajomych! :D
masaż
psychologię i stosunki międzyludzkie

"też lubię rysowac w mangowym stylu...i w tym przypadku przez niektórych również jestem uważana za dziwną =="
Pogadaj z Polskim artystą plastykiem. Padnie na załamanie jak mu powiesz, że "w magowym stylu rysujesz".

Aaaa i zjawiska paranormalne itp. Czytać uwielbiam, wierzę w nie :)

Zwierzęta-tutaj to nic dziwnego, ale moja rodzina i Ci co mnie znają mają mnie za świra :P
Ostatnio zaczęłam się interesować jogą, akupunkturą i masażem(masaż trenuję na psie :P Czarlik nie ma mi tego za złe, bo z lubością grzbiecik nadstawia :D ).

Nie napisze jakie mam zainteresowania, bo na tych rzeczach co je lubie w wiekszosci w ogóle sie nie znam, więc napiszę co lubię ;)
 - Egipt - Jakoś mnie tam czasem ciągnie myślami. Kocham słuchać o zwyczajach starozytnych Egipcjan ;)
 - Zdjęcia - lubię robić i oglądać. Może nawet kiedyś sobie sprawię dobry sprzęcik.. :)
 - Rysowanie - czasem lubie sobie porysować jak mam czyste kartki
 - UFO, kryptozoologia - ach, te opowieści o tym kto kiedy widział UFO, kto kiedy widział Kelpie czy Yeti :D
 - LD i OOBE (tak to było?) - co tu dużo mówić, lubię "swiadomo śnić", a za wychodzenie z ciała jeszcze sie nie brałam ;)
 - Wampiryzm - też mnie ciągnie do czytania o tym :P
 - Zwierzaki oczywiście ;)..

(A poza tym lubię jeszcze snuć niestworzone opowieści i domysly na głos do osoby która w ogóle nie ma pojęcia o czym ja mówie. Ale mam wtedy fun :lol: To chyba moje hobby :D )

o właśnie..
Sche-Wa . przypomniaŁaś mi xP
wampiryzm - ale taki energetyczny xP
LD , OOBE etc.
kryptozoologia <3 boskie chociaz wiekszosc jest nieprawdopodobna xP

kryptozoologia <3 boskie chociaz wiekszosc jest nieprawdopodobna xP

Skąd wiesz? ;) Ja słyszałam o mamutach, takim zwierzaku białym włochatym z jeziora, hehe może to prawda :)

Ja sie chyba tak ten to niczym nie interesuje tylko po prostu lubie:
1. zwierzaki ( a raczej kocham :PP )
2. gitara
3. rajdy, obozy, wycieczki itp
4. Uwielbiam jeździć gdzieś i zwiedzać czytać coś o miatach/państwach ogólnie o ich zabytkach itd itp
i nie wiem ...
Zbieram bilety autobusowe i nie tylko mam ich juz bardzo duzo :PP:))

Skąd wiesz? ;) Ja słyszałam o mamutach, takim zwierzaku białym włochatym z jeziora, hehe może to prawda :)

wszystko może być prawdą xP tylko niektóre rzeczy są dziwne np. yetti xP ale bardzo fajnie się o nich czyta.. ^^

Góry moje rodzime. Do jaskiń mnie nigdy nie ciągnęło zimno, ciemno i ślisko. Ja muszę mieć przestrzeń.

Śpiew ;) (czyt. ryk na ogniskach)
 
II wojna światowa- powoli się oddalam od tego zainteresowania.

Modelarstwo- kiedyś bawiłem się modelami samolotów dosyć mi nawet wychodziło to, z tego zainteresowania wynikło zainteresowanie II wojną światową.

Psy, to oczywiste na tym forum.

Survival,

W pełnym wymiarze?

Ogólnie dochodze do wniosku, że jestem dziwna.  :lol:

Wydaje Ci się.

graffiti :P i psiaki :P
(to pierwsze to żarcik :D )

W pełnym wymiarze?

Zależy o co pytasz. ;) Jeśli chodzi o zainteresowania, to owszem, interesuje mnie to właściwie w pełnym wymiarze. No ale jeśli pytasz, o moje doświadczenia, to z tym już gorzej - z braku warunków/odpowiedniego towarzystwa/czasu miałam na razie z survivalem mało do czynienia.

A i jeszcze Afryka :) Uwielbiam wszystko co afrykańskie ;) Zwierzaki, (nawet moje ulubione psie rasy pochodzą z Afryki ;) ), kultura i zwyczaje mieszkańców... wszystko ;)

A nawiązując dalej do Afryki, to w kręgu moich zainteresowań leżą też misje - jako ze odkad pamietam lubilam pomagać ludziom i zwierzakom, to chcialabym za kilka lat poleciec do Zambii i tam pomagac. Mam sporo materialow na temat misji i pracy misjonarzy, bo od kilku lat moj Dziadek ma w opiece zaadoptowanego (na odleglosc oczywiscie) chlopca z Zambii, przez co dostaje rozne gazety, publikacje na ten temat ;) Wiem, ze wyjazd do Afryki to duze ryzyko, ale...

--
o kurcze, post pod postem  :| :roll: :oops: sorry!

No ale jeśli pytasz, o moje doświadczenia, to z tym już gorzej - z braku warunków/odpowiedniego towarzystwa/czasu miałam na razie z survivalem mało do czynienia.

Oto właśnie chciałem zapytać. Bo już zacząłem myśleć, jak ona to robi. 

pojęcie"nietpowe" w róznych kręgach mozę być róznie rozumiane... to co dla jednego typowe, dla drugiego nie i tyle :)

u  mnie niektóre rzeczy poszły na półkę (niestety) niemniej nadal je uwielbiam:

-rower (ale nie ot tak wycieczka za miasto, ale długie trasy <od 300 jeśli tylko soboto-niedziela>, lub trudne tereny)
-las (no turystyką tego nie nazwę, bo nocowanie w śpiworze, z dla od ludzi i łażenie po lesie przez bite dwa tygodnie nie zaglądając do ludzi turystyką nazwać ciężko, szczególnie, ze czyniłam to o każdej porze roku z zimowymi mrozami włącznie)

no i to są dwie rzeczy których mi brakuje... Niestety dziecka na takie wypady zabierać na razie nie będę i choć córe mam już dużą i mogę to zorganizować sobie, to teraz drugie w drodze, zatem kolejne kilka lat bez takich przyjemności mnie czeka.

ale sa też inne:

-poi (ogień na łańcuchach, spektakularne i ładne)
-działalność plastyczna szeroko pojęta <od robótek ręcznych, przez malowanie po robienie strojów i masek>
-organizacja i udział w larpach <wielu twierdzi, że to dziecinne, ja uważam, że to nie dla dzieci ;) >


reszty nie będę wypisywać, bowiem uważam to za całkiem normalne zainteresowania, choć pewnie znaleźli by się tacy co mają odmienne zdanie :)

Oto właśnie chciałem zapytać. Bo już zacząłem myśleć, jak ona to robi.

No niestety nie robi.  :| :P Czas może jeszcze bym jakoś znalazła (mam wolną każdą niedzielę! :lol: ), ale z resztą już gorzej. Nikt z moich znajomych się tym nie interesuje, a samemu w sumie trudno rozwijać tego typu zainteresowania.

wiesz, chcieć znaczy móc. jeśli na prawdę Cie to pociąga to wcale nie potrzebujesz towarzystwa. takie wypady to fenomenalna sprawa. ja właściwie zawsze sama łaziłam, bo nie było drugiego takiego narwańca. niby co rusz ktoś chciał, ale jak szło co do czego, to wszyscy wymiękali :) Z resztą samemu lepiej, bo nie trzeba słuchać marudzenia i spokojnie można działać w swoim tempie :)

Chcieć to znaczy móc, pod warunkiem, że masz >18 lat lub Twoi rodzice się na to zgadzaja. W innym przypadku juz niekoniecznie. ;)

wiesz, chcieć znaczy móc. jeśli na prawdę Cie to pociąga to wcale nie potrzebujesz towarzystwa. takie wypady to fenomenalna sprawa. ja właściwie zawsze sama łaziłam, bo nie było drugiego takiego narwańca. niby co rusz ktoś chciał, ale jak szło co do czego, to wszyscy wymiękali :) Z resztą samemu lepiej, bo nie trzeba słuchać marudzenia i spokojnie można działać w swoim tempie :)

Dokładnie pao mam to samo jak nikt ze znajomych nie chce iść to idę sam. Samemu jest nawet lepiej. Biorę chleb, wodę i plecak.  Cisza spokój, nie do opisania co nie znaczy, że towarzystwem pogardzam.

Chcieć to znaczy móc, pod warunkiem, że masz >18 lat lub Twoi rodzice się na to zgadzaja. W innym przypadku juz niekoniecznie. ;)

Eh, przecież ja to samo miałem ile ja sie krzyku nasłuchałem, że po górach samemu nie wolno chodzić to sobie możesz nogę złamać i nikt ci nie pomoże i inne takie... W końcu się przyzwyczaili, że rano moje łózko było puste.

Eh, przecież ja to samo miałem ile ja sie krzyku nasłuchałem, że po górach samemu nie wolno chodzić to sobie możesz nogę złamać i nikt ci nie pomoże i inne takie... W końcu się przyzwyczaili, że rano moje łózko było puste.

Obawiam się, że moi by się nie przyzwyczaili. Owszem, zawsze znajdzie sie jakis sposob zeby postawić na swoim. Tyle ze w moim przypadku takie samowolne wyprawy bez zgody rodziców kończyłyby sie zawsze kłótniami, szlabanami, wszelkimi możliwymi ograniczeniami, itd., a nie zależy mi na tym aż tak bardzo, żeby rezygnować przez to np. z innych moich zajęć (na niektóre potrzeba oficjalnej zgody rodziców). No, a oprócz tego mam jeszcze jeden, dla mnie bardzo ważny, powód, dla którego nie chcę w tego typu sprawach postępować wbrew rodzicom, ale o tym to już nie bede pisać publicznie na forum. ;)

Pao ty w jakiś czynny sposób zajmujesz się poi? O_O

charon, a można w nie czynny?

poi które wiszą to nie poi :)

No właśnie nie wiem, ale czynny wydaje mi się... hm... trudny w Polsce... :P Hi hi. W mieszkaniu... :P Możesz napisać czy to jakiś klub czy indywidualnie (nadal nie w mieszkaniu :P )?

w mieszkaniu to poi wiszą, ale w innych miejscach... oj kręca sie i to żwawo :)

do klubu nie należę, ot sama sobie macham.

Są osoby które podzielaja moje zainteresowania, ale nie stykam sie z takimi na codzień.
Dlatego wśród ogółu jestem postrzeagana za "dziwną" i to jeszcze z innych powodów.

Zainteresowania miałam różne lecz niektóre nie trwałe jak np. astronomia - dalej uwarzam ja za ciekawą jednak nie ciagnie mnie do szukania informacji, czytania ksiażek itd.
 Jednak tym stałym od ładnych 5 lat jest kynologia.
Obecnie interesuje się kynologią, zoopsychologią, dietetyką i skandynawistyką - a dokładniej to Szwecja i Norwegia ciagnie mnie też do weterynari ale w kwesti zawodu to to nie dla mnie. Ogólnie to mam hopla na punkcie nauki języków obcych i czytania :lol:

Kola, jeśli chodzi o skandynawistykę to mam podobne zainteresowania - iberystyka, języki romańskie i państwa śródziemnomorskie:) Uwielbiam np. język kataloński. Miałam raz taką sytuacje, kiedy zapytałam w Empiku o słownik polsko-kataloński (wiem, wiem.... naiwne pytanie^^') kiedy ekspedientka spojrzała na mnie conajmniej jak na przybysza z obcej planety, po czym stwierdziła że "takiego czegoś" nie mają na magazynie. A oprócz tego jestem internacjonalistką, kocham języki obce i Unię Europejską. I nie znam nikogo kto by moje zainteresowania podzielał:/

Ja mam tylko taki problem , że za bardzo nie ma jak uczyć sie tych języków krajów skandynawi typu szwedzki czy norweski, bo ten pierwszy właściwie dopiero wchodzi, a ja uczę się takich języków na własna rękę jak teraz np. Hiszpańskiego, a w nie zawsze wystarczy opierać sie na słownikach bo tam wszystkiego nie ma. Czy kataloński dużo sie od niego różni?
W każdym razie zamiast uczyć sie tych języków opieram sie na wiedzy  na temat tych krajów - historii, kultury,  życiu codziennym itd. Chyba, ze ja nie dokładnie szukam.

Ha. To ja o moim nietypowym zainteresowaniu:

Potrafię nieźle, niemalże bezbłędnie nawijać od tyłu :D

No więc...

Od 7 lat badam motyle :lol:
W sumie to zajmuję się tym już na poważnie, ale i tak znajomi jak widzą inni z siatką na motyle to dalej udają ,że mnie nie znają:lol:

Odświeżam temat, ale wybaczycie mi, prawda?
Ogólnie chyba nie mam aż takich dziwnych zainteresowań, chociaż...
- Gram na flecie poprzecznym, a to jest uważane za dziwne. :P No bo teraz to wszyscy grają na gitarach, a flety poprzeczne to dla nich coś za bardzo... hm, przestarzałego (?).
- Uwielbiam czytać książki, w przeciwieństwie do wszystkich moich znajomych, bo oni nie czytają zupełnie NIC, prócz lektur. No, koleżanki czytają książki o Mary-Kate i Ashley Olsen, z tym, że jedna taka książeczka zajmuje im... dwa tygodnie! :P
- Piszę opowiadania, uwielbiam rysować ;) - niby nie takie dziwne, ale

według niektórych dziwnym hobby jest także pisarstwo, powiedz komuś że w przyszłości chcesz zostac pisarką, to wszyscy od razu taki szook 'o__O'

Dokładnie. ;)
- Poza tym fotografia ;) Nie jestem jakimś zapalonym fotografem, ale lubię robić jakieś "pomysłowe" zdjęcia (z nie zawsze fajnym efektem :P), czytać książki o fotografii, oglądać zdjęcia robione przez różnych artystów. ;)
- Interesuję się starożytnością, a szczególnie starożytnym Egiptem i Grecją i ogólnie lubię historię. :D

Może jeszcze coś mi przyjdzie do głowy, ale na razie to nie... :)

Kitka u mnie to lektur nawet pół klasy nie czyta... u mnie to ich interesuje fotka.pl, kto kogo zlał itd.

Obecnie moimi głównymi zainteresowaniami jest kynologia i film- na inne nie mam czasu.

Na wstępie:

No bo teraz to wszyscy grają na gitarach, a flety poprzeczne to dla nich coś za bardzo... hm, przestarzałego

A z glana chcesz? ._. [czyt -> reakcja Kiby gdy 1) mówi mu się że coś co robi jest modne/popularne/itd, albowiem ten przymiotnik go odrzuca (haha, i tak moim głównym celem jest bas xD), 2) generalizuje się, bo na flecie też grałam, nie poprzecznym, ale zawsze. pianino, a następnie keyboarda (zasilacz sie schrzanił i nie lza jak narazie kupić nowego) też mam za sobą]

Ehym... ja prawdopodobnie nawet połowy swoich zainteresowań (bo większość jest nietypowa >.>) nie zdąże wymienić ale kij z tym xP

- muzyka w wszelkich postaciach czynnych lub biernych i to jak narazie jest moim głównym zainteresowaniem, nietypowe - bo nie chodzi o to, że lubię sobie posłuchać czasem muzyki ;) to coś znacznie większego.
- kynologia (normalne xD)
- szczury
- ogólnie sztuka - wymieniona już muzyka, teatr, rękodzieło, taniec (w tym wypadku tylko popatrzyć, ale lubię ^^), itd.
- historia
- biologia, aczkolwiek tu nie chodzi mi o wiedzę teoretyczną XD" taki ze mnie chory człowiek.
- psychologia/psychiatria i parapsychologia
- Azja z ukierunkowaniem na Rosję (Syberia, Syberia ^^) i Japonię [kultura... m&a (za czym z kolei idą "no te mangi co ich nie chcesz pokazać!! XO" - cytat z mojej klasy, chodzi o to że nie lubię kiedy mi ktoś przez ramię patrzy jak rysuję xP), jmusic, historia, język, literatura itepe]
- fotografia (co z tego, żem buraczana istota...)
- wędrówki piesze (nie krótkie lub godzinne - najlepiej po 50 km lub więcej) - zwłaszcza góry, ale niekoniecznie - starczą mi jakieś łąki, las, ogólnie kawałek natury :)
- a także rowerowe, szczegóły - jak wyżej ;) fakt, na drodze to już natury nie ma za bardzo, ale o okolicę chodzi, w mieście jeździć nie lubię, zwłaszcza jak planuję trasę na 100 km.
- "czynny" udział w literaturze - nie, nie opowiadania. Tzn. rzadko, najczęściej cósie w rodzaju felietonów na różne tematy, wierszy (?), ew. króciutkie impresje inspirowane osobistymi przemyśleniami, takimi w stylu pojawiających się przed zaśnięciem :) nie dałabym tego do "nietypowych" zainteresowań, bo w mojej klasie 7 osób pisze opowiadania, ale ot właśnie - to nie są opowiadania, a osobników z podobnym rodzajem "twórczości" jeszcze w realu spotkać nie zdążyłam.
- prony - moja miłość od października '07 :) więcej choćby tu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pron_(gra_logiczna)) ;)

No i jak narazie chyba tyle.

Hmmm... Może nie mam bardzo nie typowych zaniteresowań (choć dla mojej klasy jestem pewnie dziwadłem =.=)
F1. Lubie oglądać i jedyne osoby, które znam i lubią F1 to z tego co wiem Kucyk i mój tata.

Od niedawna Naruto i Japonia. Moja klasa uważa mnie i BloodSpill, za całkowite maniaczki i wariatki. Naruto, ogólnie chyba w strone Akatsuki, bo o nich najfajniej mi się na wiki czyta.

Thrillery psychologiczne, głównie książki i ogólnie wszystkie odcinki W11 gdzie są jakieś psychole.

Ogółem starożytność, choć bardziej w kierunku starożytnej Grecji, Egiptu oraz Mezopotami.

Opowiadania, czytanie, pisanie. Może mało orginalne, ale w mojej klasie opowiadania piszę chyba tylko ja i trochę BloodSpill (ogólnie patrząc na ich oceny z polskiego można się załamać, nie mówiąc o ortografii =.=).

Rock, rockowe zespoły i pochodne od tego stylu muzyki. Też mało orginalne, ale u nas w szkole wszyscy preferują hh, pop, techno, muzykę klubową itp...

No, to chyba na tyle.

Może to nie jest nietypowe zainteresowanie, ale... siatkówka :)) A, i jeszcze nałogowe oglądanie Naruto, Clannadu i True Tears.. No cóż- dopiero zaczynam się wciągać ;)

A tak w ogóle to dzień dobry po długim czasie. Pamięta mnie tu jeszcze ktoś? ;P

Ja cuś kojarze

Clannadu

Moja siostra to ogląda ;p

Heh..a ja się dopiero wciągam ;)

Clannad jest świetne, ale nie ten temat, kochani.

Nietypowe zainteresowania? Ja, pomijając filmy, muzykę (r'n'b, reggae  :kocham: ) i kynologię, mam same zboczone zainteresowania  :P
- Japonia - ogólnie rzecz biorąc ABSOLUTNIE wszystko co jest związane z tym pięknym krajem
- anime - mam obsesję na punkcie Naruto i produkcji studia Ghibli (zwłaszcza by Hayao Miyazaki)
- j-music
- książki. Znacie normalną osobę, która pochłonęła 1 tom Władcy Pierścieni (500 stron z groszami) w niecały jeden dzień? uwielbiam wszystkie, pomijając romanse.
- filmy z Bollywood. kocham <3
- taniec brzucha
- biologia
- geografia (już w wieku 3 lat maltretowałam atlasy, teraz to wychodzi na lekcjach - piąteczki same xD)
- serial i gry CSI (zwłaszcza Las Vegas i Miami). Ludzie, która normalna nastolatka fascynuje się odciskami palców, DNA i truposzami?
- podróże, najlepiej pociągiem lub samochodem, ale uwielbiam także łazić na własnych nogach po polnych ścieżkach, lasach, nad jeziorami itp., oczywiście razem z psem i aparatem.. kocham to ;)
- 'produkowanie' biżuterii
- to może nie jest nietypowe, ale i tak napiszę - kocham.. gotować  :P w wytwarzaniu różnego rodzaju pożywienia (od jajecznicy z pieczarkami, przez spaghetti w 1000 rodzajach, po pangę w marynacie z sosu sojowego z pikantnym ryżem) jestem już niemal mistrzynią ;) najlepsze jest to, że każdy przepis jest mój własny, może zainspirowany przez książki, ale z moimi licznymi poprawkami

moze to nie jest nietypowe zainteresowanie ale interesuje się fotografią, chodze na warsztaty fotograficzne i już nie długo będzie można ogladac wystawe zdjec gdzie miedzy innymi beda moje prace :)

off- Ariva  -chętnie zobaczę twoje prace..Może masz jakieś pod ręką żeby mi pokazać?  ;d

wejdź sobie na www.wostatniejrundzie.digart.pl; tam sa moje prace, na wystawie bedzie ten widok z pomostem i wodą, oko oraz makro przekwitniętego powojnika z kroplami deszczu, tam sa te zdjęcia :)

Moje dziwne zainteresowania?

Chlanie wiśniówki, imprezy u Złego i rzucanie papierem toaletowym przez balkon.


A tak na poważnie?
W sumie mam typowe.
Foto, kynologia, muzyka.

Zainteresowania, zainteresowania...

- muzyka, czyli gra na czym popadnie
- powodowanie pożarów w kuchni
- picie czegokolwiek i gdziekolwiek, ale tylko piwa, wina i sporadycznie wódki (jak kumpel stawia, bo ojcem nie będzie xD)
- robienie totalnego chaosu w najbliższym otoczeniu
- łamanie kodu szyfrowego do lodówki
- spędzanie połowy życia w zawieszeniu

Kiedyś było jeszcze wytwarzanie broni białej... ale skończyło się z powodu sąsiada-kradzieja -.-

Moje hobby zwierzaki,xD LOTR bitewniak ;p, Uzbrojenie, zjawiska paranolrmalne, KrytpoZoology;p
muzyka oczywiście, rozbieranie na części kompa mojego brata;p :D

Obecnie
-kynologia
-kino

Norma, ale do dziwactw można już dołączyć słuchanie muzyki klasycznej  ;p