Forum Zwierzaki

Multimedia => Ciekawe strony => Wątek zaczęty przez: renia3399 w 2007-07-22, 15:02



Tytuł: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-22, 15:02
wejdzcie na nia i przeczytajcie całość, naprawde warto :P

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546


(czy jest dział o religii??)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-22, 18:27
eee? za bardzo mnie to nie rozsmieszylo...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2007-07-22, 22:04
hmmm... śmieszne to to chyba nie miało być. Ogólnie wrażenie spoko, ale wyrażenia mi się niektóre naprawdę nie podobały. Trochę kultury, tym bardziej że wypowiedź jest o wierze i o łamaniu przykazań...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-23, 13:51
znaczy ja to znalazłam i nie ja to pisałam. śmieszne nie miało być tylko to jest inne przedstawienie wiary, ktos chciał pokazać swoje zdanie


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-07-23, 21:35
Cytuj
Trochę kultury, tym bardziej że wypowiedź jest o wierze i o łamaniu przykazań...

o lamaniu przykazan? tak ci sie naprawde wydaje? jak dla mnie wyglada to bardziej na tekst o zaslepieniu pseudokatolikow typu moherowe berety i najrozniejsze dewoty kosciolem.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-24, 11:19
no to chodzi o to że to milion dolarów, wierzymy ze je dostaniemy ale... ktoś kto to napisał chciał rozjaśnić umysł i pokazac jak to wyglada z innej strony. jakby przyszedł ktoś do was i taki tekt puścił to byłsie go spławili a jednak jesteśmy(większość w polsce) katlikami i wierzycie w "milion dolarów"


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2007-07-24, 16:11
Ale sama modlitwa nie jest gwarancja dostania się do nieba. Jest to po prostu rozmowa z Bogiem- tylko, że jedna osoba mówi.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-07-24, 22:30
kola - zwroc uwage na to ze ten tekst to przenosnia - tu nie chodzi o same modlitwy, ale o wypelnianie tzw. przykazan.
Poza tym troche inaczej to wyglada - "pamietaj abys dzien swiety swiecil" - chodzisz co niedziele do kosciola szczerze "porozmawiac" z bogiem ktorego nikt nigdy nie widzial, i na ktorego istnienie nie ma zadnego dowodu? Rozmowa z bogiem, tyle ze tylko jedna osoba mowi? Sory - ale monolog to moge prowdzic rownie dobrze i z takim samym skutkiem z krowia czaszka ktora mam w pokoju....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-07-27, 21:56
Ja wierzę w Boga, a to coś jest... ohydne.
Ja umiem "rozmawiać" z Panem Bogiem w kościele. Dla mnie jest to po prostu milczenie., wyobrażam sobie, że "rozmawiam" z Panem Bogiem i..
Mi ta strona nic nie dała do myślenia. Jestem inna? Ostatnio moja koleżanka powiedziała, że Boga nie ma. Fajnie.
Ludzie myślą, że w takich nowoczesnych czasach jak teraz, Pan Bóg nie jest już nikomu potrzebny. Ale to nieprawda.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-07-27, 22:11
Cytuj
a to coś jest... ohydne.

to cos jest na takiej samej - identycznej zasadzie, co modlenie sie. caluj henryka w dupe, a dostaniesz milion dolcow jak wyjedziesz z miasta, tyle ze czy ow henryk wogole istnieje?

tak samo z bogiem - modlisz sie to po smierci pojdziesz do nieba, i pojawia sie to samo pytanie - bog istnieje? dla mnie nie - i jakos nic mi sie z tego powodu nie dzieje.

Chces sobie wierzyc to wierz - mnie to jakos malo obchodzi, podobnie jak wisi mi to czy ktos wyznaje islam, jst zydem, swiadkiem jechowy czy kimkolwiek innym - wierzta w co chceta i nie mieszajcie tych co nie chca wierzyc w swoje zabobony


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2007-07-27, 23:45
Jak dla mnie wiara jest ważna. Nie ważne w co wierzysz, ważne, ze wierzysz, masz się do kogo zwrócić, prosić, mieć nadzieję. Wierząc w niebo mam nadzieję, że osoba która umrze po śmierci do niego trafia, że tam jest szczęśliwy, zdrowy i już nie cierpi. Wtedy łatwiej znosi się śmierć tej osoby gdy wierzy sie, że jest jej lepiej i kiedyś się ją spotka.
A nie, ze umarł, to koniec- przed życiem nie ma nic, po życiu nie ma nic wiec skąd się wzięło życie?

Twój wybór, wierzysz czy nie, ale widząc jakie jest  życie, żyjesz z nadzieją, ze po śmierci będzie lepiej- tak ja to odczuwam ;).
Sama czasem wątpię w istnienie Boga- skoro tak kocha ludzi i Noemu powiedział, ze już nie będzie ich krzywdził to dlaczego dopuścił do wojny w której zginęło tak wielu ludzi? Skoro stworzył człowieka, to dlaczego naukowcy  ciągle mówią o ewolucji? Dopiero jak umrę dowiem sie co jest po śmierci, wiec teraz pozostaje mi wiara która daje mi siłę.

Myślę, ze nie ma sensu ciągnąc dyskusji o wierze i nie wierze, gdyż jest to drażliwy temat który już nie raz był poruszany ;).

pozdrawia,
Aneta


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-07-28, 16:33
Dopiero jak umrę dowiem sie co jest po śmierci
niekoniecznie... Jeśli nie ma nic, to niczego się nie dowiesz ;) A to, czy temat jest drażliwy, zależy od dyskutujących. Jeśli szanują nawzajem swoje poglądy, to raczej drażnić się nie będą :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-07-28, 19:51
Ja wierzę w Boga, a to coś jest... ohydne.

ohydne? może po prostu jesteś zbyt niedojrzała, żeby spojrzeć na to z dystansem.

jak dla mnie ten tekst nie jest niczym powalającym, autor wyraził w nieco nietypowy sposób, co myślą niektóre osoby niewierzące. a jak dla mnie, przedstawił też prawdę.

wiec teraz pozostaje mi wiara która daje mi siłę.

oh, daje ci siłę?.. mogłabyś to jakoś rozwinąć? 


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-28, 20:12
ja myśle podobnie ja Iras :D

w naszej wierze jest zadużo niedociągnięc. ewolucja, nie karanie ludzi, a co z duszą?? kiedyś kłuciłam się z księdzem bo on mówi "zwierzęta nie mają duszy, to tylko zwierzeta" to mnie wtedy dreszczyk i mówie co o tym myśle i że człowiek nie jest panem świata.

"wiara dodaje siłe" ile razy słysze te słowa. jaką siłe?? wierze że znajde kiedyś Alwara, ale to jest mało prawdopodobne i wiara mnie dołuje bo wiem że to nie możliwe a daje sobie nadzieje.

Dopiero jak umrę dowiem sie co jest po śmierci,
dowiesz się? no może sie dowiesz. ale, z tego powodu iż jest kilka wiar a każda z nich zakłada ze jeśli nie wierzy siew ich boga to trafi się do piekła, więc logicznie trafisz do piekła albo ktoś będzie uważał że tam trafiłaś :P

jak dla mnie nasza wiara zostawia dużo pytań bez odpowiedzi, za dużo. pozatym nie chce wierzyc w coś co mówi "zwierze zostało stworzone by służyć człowiekowi" taki tekst mnie drażnie. CZŁOWIEK NIE JEST PANEM ŚWIATA

macie jeszcze taki link http://www.ciekawostka.pl/content/view/273/26/
niby głupie pytanie ale student czy uczeń to mniej więcej wytłumaczyć


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-07-29, 15:16
Wasza sprawa.
Chyba jestem zbyt niedojrzała, aby tutaj pisać.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-07-29, 16:42
Wasza sprawa.
Chyba jestem zbyt niedojrzała, aby tutaj pisać.

o-ooj. nasza sprawa. co masz na myśli? chyba za rzadko używam polskiego, żeby zrozumieć te niesamowicie skomplikowane skróty myślowe. nasza sprawa, że uważamy, że w tym tekście nie ma nic oburzającego? wiesz, twoja reakcja przypominała mi  moja nauczcielkę polskiego po 50-tce - 'o boże! no nie, jak wy tak możecie mówić, przecież to takie okropne!'. może autor chciał nas specjalnie sprowokować? jak dla mnie, na ten tekst nie można spojrzec z punktu widzenia ja-katolik. trzeba zacząć na neutralnym gruncie.
oczywiście, unieś się honorem. 'twoja sprawa'.

ewolucja, nie karanie ludzi, a co z duszą??

powoli. ewolucja. zaraz, co wiara chrześcijańska mówi o ewolucji? niekaranie człowieka. chodzi ci o to, że bóg wybacza wszystki którzy cośtamcośtam?.. no bardzo fajnie, ale dlaczego z tym wyskakujesz zaraz po ewolucji? co ma niekaranie ludzi i ewolucja wspólnego z duszą? ejj. 

kiedyś kłuciłam się z księdzem bo on mówi "zwierzęta nie mają duszy, to tylko zwierzeta" to mnie wtedy dreszczyk i mówie co o tym myśle i że człowiek nie jest panem świata.

czyli co myslisz? [i co cię wtedy dreszczyk? kolejny skrót myślowy, którego nie rozumiem? źle ze mną ;x]. co ma dusza zwierząt do tego, że człowiek nie jest panem świata? hej, szczerze - zaczynam się w tym gubić.

"wiara dodaje siłe" ile razy słysze te słowa. jaką siłe?? wierze że znajde kiedyś Alwara, ale to jest mało prawdopodobne i wiara mnie dołuje bo wiem że to nie możliwe a daje sobie nadzieje.

oh, świetnie. tylko widzisz, z wiarą chrześcijańską jest trochę inaczej - wiara daje im nadzieję, tak - ale oni wierzą, że możliwe jest pójście do nieba i takietam. ty wierzysz, że znajdziesz alwara [co?] - do tego dążysz, myślisz jednak że to nieprawdopodobne i to cię dołuje. ale oni wierzą w to, że kiedyś doczekają się życia wiecznego i nie myślą, że to mało prawdopodobne - dla nich to pewnik. duża różnica.

dowiesz się? no może sie dowiesz. ale, z tego powodu iż jest kilka wiar a każda z nich zakłada ze jeśli nie wierzy siew ich boga to trafi się do piekła, więc logicznie trafisz do piekła albo ktoś będzie uważał że tam trafiłaś :P

jeśli wierzysz w boga tegojedynegoohiah - nie uznajesz innych bogów. wg ciebie oni nie mogą cię posłać do piekła, a w przyszłym życiu nie będziesz mrówką. myślę, że nie roztrząsa się spraw typu - 'hej! wierzę w to i to, dlatego w moim mniemaniu ty po śmierci będziesz tu i tu, a nie tam!'.

jak dla mnie nasza wiara zostawia dużo pytań bez odpowiedzi, za dużo. pozatym nie chce wierzyc w coś co mówi "zwierze zostało stworzone by służyć człowiekowi" taki tekst mnie drażnie. CZŁOWIEK NIE JEST PANEM ŚWIATA

taak, wiele pytań. w porządku. 'zwierze [...]', dobrze, dla ciebie to się liczy. a wg innych wira chrześcijańska poddaje wątpliwościom kwestię 'czy bóg uważa, że kobieta jest postawiona niżej od mężczyzny?'. co do zwierząt, to się nie wypowiem. nie czytam biblii i nigdy nie spotkałam się z tym zdaniem.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-07-29, 18:39
Cytuj
o-ooj. nasza sprawa. co masz na myśli? chyba za rzadko używam polskiego, żeby zrozumieć te niesamowicie skomplikowane skróty myślowe. nasza sprawa, że uważamy, że w tym tekście nie ma nic oburzającego? wiesz, twoja reakcja przypominała mi  moja nauczcielkę polskiego po 50-tce - 'o boże! no nie, jak wy tak możecie mówić, przecież to takie okropne!'. może autor chciał nas specjalnie sprowokować? jak dla mnie, na ten tekst nie można spojrzec z punktu widzenia ja-katolik. trzeba zacząć na neutralnym gruncie.
oczywiście, unieś się honorem. 'twoja sprawa'.

widzisz alune - kitka ma podejscie jana i marii :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-30, 11:56
alune ale mi napisałaś, teraz to sprostuje

powoli. ewolucja. zaraz, co wiara chrześcijańska mówi o ewolucji? 
o ewolucji z tego co ksiąc nam namieszał mówi, ze albo stwożona odrazu ludzi albo stwozono meżczyzn a potem kobiety z tego (grryy) żebra

niekaranie człowieka. chodzi ci o to, że bóg wybacza wszystki którzy cośtamcośtam?
niekaranie człowieka... chdzi mi o to, że słowa katechetki "bóg jest miłosierny bóg nigdy nie ukarze człowieka" a na innej lekcji "bóg ukarał ludzi potopem..." o to chodzi że jest wiele wersj, a kataklizmy to co może chrześcijanie traktuja jak nagrode (oczywiście wiele kataklizmów jest wina człowieka, pośrednią albo bezpośrednią)

no bardzo fajnie, ale dlaczego z tym wyskakujesz zaraz po ewolucji? co ma niekaranie ludzi i ewolucja wspólnego z duszą? ejj.
wyskakuje po koleji...? ja podawałam przykłady nic nie ma wspólnego oprócz tego że jest wiele niedomówień

Alwaro to koń który został sprzedany z dnia na dzień bez uprzedzenia i mam nadzije (choć wiem ze to niemożliwe) że jeszcze go kiedyś zobacze

taak, wiele pytań. w porządku. 'zwierze [...]', dobrze, dla ciebie to się liczy. a wg innych wira chrześcijańska poddaje wątpliwościom kwestię 'czy bóg uważa, że kobieta jest postawiona niżej od mężczyzny?'. co do zwierząt, to się nie wypowiem. nie czytam biblii i nigdy nie spotkałam się z tym zdaniem.

no o zwierzętach to dałam przykład bo ksiąc dosłownie dał mi to do zrozumienia, tak powiedział :/ wiem też że według wiary kobiety praktycznie są "niżej" postawione niż mężczyźni co przeczy temu że "bóg kocha wszystkich jednakowo".

mamy fajną panią z histori która przedstawia nam przeszłość nie jak chrześcijanka tylko jak historyk. księża wpajają nam że chrześcijanie byli prześladowywani, zabijani na arenach a tak naprawde oni też zmuszali do wiary.
słyszał ktoś o "chrystianizacji"?? nie karzdy nauczyciel o tym mówi.
oto link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrystianizacja
Chrystianizacja najczęściej przebiegała w brutalny i prymitywny sposób. w tym świetle chrześcijanie nie byli tacy pokrywdzeni...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-07-30, 12:01
Ok. Skończmy temat, bo się gubię, ale to zrozumiałe dla kogoś tak niedojrzałego jak ja.
Powinniście się cieszyć, że teraz ludzie nie zmuszają was do wiary w Pana Boga i że teraz możecie wybierać.
 


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-30, 12:27
ojej moge wybierać super. tylko widzisz w innych wiarach zmuszaja tylko chrześcijanie sie troche wyprostowali i nie siłą ale i tak wywierają nacisk i wiele z nich jest nietolerancyjnych (znaczy nie toleruje nie-chrześcijan :P)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-07-30, 14:36
dobrze.. ale bóg wybaczy ludziom, jeśli oni się do niego zwrócą, czy jakoś tak.. w końcu nie śpię na tych lekcjach :P
o zwierzetach dałaś przyklad.. ale widać, że bardzo cię to burzy, do tego stopnia, że dwa razy napisałaś 'człowiek nie jest panem świata'. hm, za pierwszym razem każdy zrozumiał ;] i, błagam - ksiądz. zresztą, dlaczego az tak bardzo sugerujesz się zdaniem jednego z wielu duchownych? inni mogą uważać inaczej ;) nie napisałam też że 'wg wiary kobieta..'. to już twoj stosunek do tego.
co do chrystianizacji - identycznie przebiegał takowy proces z drugiej strony. 'jeśli wyprzesz się wiary w jezusa/boga/jaktosięmówiło i porzucisz tę religię, nie zostaniesz stracony'. proste, a jak skuteczne. dlaczego chrześcijanie mieliby robić inaczej? ze względu na etykę i szerzenie miłosierdzia? pfff.. jak dla mnie to całe przykazanie o miłości, to łagodnie mówiąc - bujda ^^

Ok. Skończmy temat, bo się gubię, ale to zrozumiałe dla kogoś tak niedojrzałego jak ja.

takim zachowaniem tylko to udowadniasz.

Powinniście się cieszyć, że teraz ludzie nie zmuszają was do wiary w Pana Boga i że teraz możecie wybierać.

cieszyć? przepraszam, w XXI wieku mam się cieszyć z tego, że nikt nie zmusza mnie do wiary? zastanowiłaś się nad tym chwilę? oh-oh, mogę wybierać.. to-nie-jest-średniowiecze.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-30, 22:13
no teraz wszystko możemy wybierać :D

dwa razy napisałam "człowiek nie jest panem świata" bo na lekcjach religii z kim bym nie miała to każdy tak twierdził ze zwierzęta zostały stworzone by służyć ludzia. tak samo kiedys w kościele. nie sugeruje się zdaniem jednego wielu tak uważa. t temacie "nie zabijajmy zwierząt"(http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,30634.msg939442.html#msg939442) czy jakoś tak zacytowałam że jezus niby nie jadł mięsa. sama już nie wiem i jak już napisalam za duzo niedociągnieć


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-07-31, 10:58
jezus jadł mięso. ryby to też mięso ;x 'o zwyczajach żywieniowych samego jezusa wiadomo niewiele, z całą pewnością aprobował jednak jedzenie ryb (zarówno karmiąc nimi swoich uczniów jak i cudownie napełniając sieci rybackie)'. byłabym b. wdzięczna, gdyby ktoś mi wytłumaczył, dlaczego ryba to posiłek postny? ryba to tez zwierzę, dlaczego więc w wierze chrześcijańskiej nie jest uważana za mięso? od tego powstaje też cała masa 'wegetarian', jedzących ryby.

Cytuj
dwa razy napisałam "człowiek nie jest panem świata" bo na lekcjach religii z kim bym nie miała to każdy tak twierdził ze zwierzęta zostały stworzone by służyć ludzia. tak samo kiedys w kościele. nie sugeruje się zdaniem jednego wielu tak uważa.

a-ha. cóż, u mnie na lekcjach ten temat albo nigdy nie był poruszany, albo nie słuchałam. natomiast w kościele? możesz mi przytoczyć jakis przykład?

i taka mała prośba - masz ff? jeśli nie, to przepuść tekst przez worda. trochę ciężko mi się czyta twoje posty.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-31, 11:09
właśnie jezus jadł ryby. a mięso tak jak podałam ci link w przetłumaczeniu mięso i jedzenie znaczyło prawie to samo.
miałam zadać to samo pytanie dlaczego ryba nie jest uważana jako mięso?? to trochę, no dobra bardzo bez sensu że ona jest jedzona w czasie postu.

a-ha. cóż, u mnie na lekcjach ten temat albo nigdy nie był poruszany, albo nie słuchałam. natomiast w kościele? możesz mi przytoczyć jakiś przykład?
u mnie też nie byłoby poruszany gdybym ja go nie poruczyła. zapytałam się "dlaczego uważane jest że zwierzęta nie myślą" i takie podobne. no i miałam odpowiedz. "bo zwierzęta zostały stworzone by służyć człowiekowi"

i taka mała prośba - masz ff? jeśli nie, to przepuść tekst przez worda. trochę ciężko mi się czyta twoje posty.
w moim poście było 5 błędów z końcówkami. "kiedys" "kiedyś" czy to tak trudno przeczytać i rozróżnić?


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-07-31, 11:36
nie chodzi mi o błędy z końcówkami, chociaż 'ludzia' jest rażące - ludziom. nie mogę zrozumieć niekiedy sensu twoich postów ze względu na brak przecinków i niewłaściwy szyk zdania.

nie pytałam się o przykład pytania na lekcji.. to, że katechetka/ksiądz/ktośtam ci tak powiedział, mnie nie interesuje. chodzi mi o kościół, bo nie wyjaśniłaś tego do końca. zdecydowanie nie popieram myślenia w kategoriach 'zwierzę zostało stworzone, by służyć człowiekowi', ale w takim razie - do czego wg ciebie zostało stworzone?


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-31, 11:53
zdecydowanie nie popieram myślenia w kategoriach 'zwierzę zostało stworzone, by służyć człowiekowi', ale w takim razie - do czego wg ciebie zostało stworzone?
po pierwsze zwierze nie zostało stworzone tylko się samo stworzyła. halo, ewolucja... najpierw żyjątka w wodzie potem jakieś gady i tak po kolei. istnieją dla siebie i dla równowagi w przyrodzie a nie dla człowieka by służyć mu jako jedzenie, rozrywka.

do kościoła dość dawno nie chodzę ale... nie mogę sobie przypomnieć dokładnie kazania ale jest ich wiele, że człowiek je mięso i to zwierzęta maja mu służyć. niestety, albo i dobrze, nie znam treści kazań na pamięć.

co do przecinków to musze się poinformować że word nie pokazuje gdzie one mają być, on pokazuje błędy ortograficzne. dlatego nie wiele zdziała bo gdy skopiuje tekst i go tam wkleję nie pokaże mi gdzie ma być przecinek a gdzie kropka


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-07-31, 12:17
oh. nie chodziło mi o to, żeby word poprawił ci przecinki. chyba potrafisz przeczytać to, co napisałaś i domyślić się, gdzie powinien być postawiony przecinek, gdzie powinnaś zakończyć zdanie i poprawić błędy - zamiast 'siew boga' - 'się w boga' etc. tego na pewno uczyłaś się w szkole na j. polskim, prawda? bez względu na to, czy piszesz wypracowanie, czy wiadomość na forum - powinnaś mieć taki sam szacunek do odbiorcy (jeśli piszesz coś na polskim, starasz się, żeby było czytelne, spójne i bez błędów. to samo powinnaś robić pisząc gdziekolwiek indziej).

po pierwsze zwierze nie zostało stworzone tylko się samo stworzyła.  halo, ewolucja... najpierw żyjątka w wodzie potem jakieś gady i tak po kolei. istnieją dla siebie i dla równowagi w przyrodzie a nie dla człowieka by służyć mu jako jedzenie, rozrywka.

mhm.

do kościoła dość dawno nie chodzę ale... nie mogę sobie przypomnieć dokładnie kazania ale jest ich wiele, że człowiek je mięso i to zwierzęta maja mu służyć. niestety, albo i dobrze, nie znam treści kazań na pamięć.

jasne. ja na takiej podstawie mogę powiedzieć, że usłyszałam w kościele to i tamto, oo! - i jeszcze to, albo może coś takiego, chociaż z drugiej strony niezbyt dokładnie pamiętam, ale. w kazaniach raczej nie ma treści 'człowiek je mięso, zwierzęta mu służą'.

cóż, jak dla mnie nie ma sensu dłużej tego ciągnąć^^


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-07-31, 16:37
dla ciebie nie ma sęsu? a dla mnie ma :P

a rozwiniesz tą odpowiedzi "mhm" ?? to było zastanowienie? ja chciałabym wiedziec o co ci chodzi bo może masz jakies inne zdanie i troche podyskutjemy :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-07-31, 17:41
dla ciebie nie ma sęsu?

chętnie bym ci odpowiedziała, gdybyś mi wyjaśniła co to znaczy 'sęs' o.O

a rozwiniesz tą odpowiedzi "mhm" ?? to było zastanowienie?

mam ci to wyeksploatować? mhm to coś jak aha, hmm, uh, huh, oh, etc. trochę ironiczne, powątpiewające, czasem przytakujące albo aprobujące, obojętne.. zinterpretuj to jak chcesz. dla mnie to coś uniwersalnego^^ w tym przypadku to nie było zastanowienie.

nie mam innego zdania, nie mam zdania co do tego, po co zostały stworzone zwierzęta - wybacz, ale nic nie tworzy się samo z siebie. nie wnikam w dokładniejsze znaczenie typu 'to jak zostały stworzone, z czego, przez kogo blabla?', dlatego uważam temat za wyczerpany ;] 


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-01, 01:00
Kitka nie ma podejścia Jana i Marii. Podejście Kitki jest bardzo mądre i dojrzałe, pomimo jej bardzo młodego wieku. Ona wierzy, bo czuje, że Bóg istnieje, wierzy nie zadając pytań o szczegóły, wierzy tak jak o to pierwotnie chodziło w chrzescijaństwie. Sam bym tak chciał, ale nie umiem. Nie wiem, czego się czepiacie. Każdy wierzy w co chce. Modlitwa daje siłę i wiele osób wam to powie. Dobrze jest wiedzieć że zawsze jest ktoś, do kogo możesz się zwrócić z prośbą o pomoc. Między innymi dlatego dobrze jest wierzyć. Co do rzeczy z którymi sie nie zgadzacie w Biblii - Biblia była pisana przez ludzi, nie przez samego Boga, więc jakieś dziwne treści mogą się tam znaleźć.

Sam tekst jest równie manipulujący, co książki Dana Browna. Niby dlaczego modlitwa porównywana jest do ohydnej czynności, jaką jest całowanie w dupę? Bo takie widzimisie ma autor?

Co do Alune - przyganiał kocioł garnkowi. "Mam ci to wyeksploatować". Rotfl :roll: . Poza tym małe litery na początku zdań.

P.S. - Tak w ogóle to o co chodzi? Kogo chciał przekonać autor? Wierzysz to wierzysz. Nie to nie. Ja nie mam najmniejszego zamiaru nikogo nawracać. I nie wiem czemu co niektórzy chcą od wiary innych odwracać.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-08-01, 10:21
nie czepiamy się. to, co napisałeś, jest - jak dla mnie - po prostu zaślepieniem. tak, wierzę nie zadając żadnych pytań i nie interesuje mnie to, że jest tyle wątpliwości. wierzę ślepo, bo tak jest mi też wygodnie. małe dzieci też wierzą w świętego mikołaja. skoro babcia i nauczycielka w szkole tak powiedziały - nie mogę zaprzeczyć. dlaczego mam w niego nie wierzyć, jeśli tyle innych dzieci z zapałem opowiada, jakie dostaną od niego prezenty? wchodzi przez komin? w porządku, zostawię mu otwarte okno. położę jeszcze na stoliku ciasteczka i ciepłe mleko. święty mikołaj istnieje, po co zadawać sobie zbędne pytania? przecież mieszka w laponii, porusza się saniami zaprzężonymi w renifery, a prezenty robią jego mali pomocnicy. skoro to wiem, nie muszę dowiadywać się niczego więcej. istnieje i już.
sądzę, że z czasem, jak kitka dojrzeje, w końcu zacznie sobie zadawać pytania - dlaczego tak, a nie tak? są małe dzieci, które w przedszkolu zadaja mnóstwo pytan - dlaczego pada deszcz, a ten kwiatek pachnie? kiedy osiągamy już pewien wiek, też zaczynamy zadawać pytania, tylko że nieco inne - pytania na temat tego, co do tej pory wydawało się nam oczywiste, a teraz mamy wątpliwości - bo zaczęliśmy na to inaczej patrzeć, bez dziecięcej ufności.

alune. mój nick zaczyną się małą literą, nie wielką. 'mam ci to wyeksploatować?' przepraszam. będę od dziś pisała prostym słownictwem, żeby każdy mógł zrozumieć i nie mieć zastrzeżeń. zacznę potępiać polonistkę i nakłaniać ją do tego, by nie używała tak trudnych słów. oh, i będę czytała mniej książek.
co do małych liter - wiele osób tak pisze. nie uważam, aby to było błędem przeszkadzającym w czytaniu. nie zrozumiesz, jeśli napiszę 'bóg' i twój nick małą literą? hm.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-08-01, 11:18
alune(!), ja zadawałam już sobie wiele razy takie pytania i - wierzę.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-08-01, 11:57
tak samo odpowiedziałabym na twoim miejscu. pomijając drobny szczegół, że nie wierzę.
ehh. rozumiem, że mimo twojego wieku [nie wiem, czy rocznikowo, czy już skończyłaś], możesz uważać [nie wmawiam ci tego] się za osobę dojrzałą. nie chcę, żeby to zabrzmiało nieuprzejmie, ale nabierz trochę doświadczenia życiowego, bo nie sądzę, aby było dość bogate i dopiero z niego czerp 'mądrości życiowe'. przeczytanie paru mądrych książek,  posiadanie większego zasobu słów niż twoi rówieśnicy i przekonanie na forum, że jesteś dojrzała nie wystarczą. 

cóż, darujmy to sobie. naprawdę nie widzę jakiegokolwiek sensu prowadzenia tej dyskusji. każdy ma takie poglądy, jakie uważa za słuszne - i nikt nikogo nie przekona.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-01, 12:21
Nie rozumiesz. Nie chodzi o to, by wierzyć ślepo, chodzić do kościoła, bo tak trzeba i już. Chodzi o to, by wierzyć, bo wewnętrznie czuje się więź z Bogiem, umie się z nim rozmawiać i czuje się jego obecność podczas nabożeństwa. Tego nie da się nijak zmierzyć, czy wyjaśnić, to poprostu odczucie. Wtedy drobne nieścisłości (bo jak narazie nie było w temacie żadnego poważnego zarzutu, który byłby zgodny z prawdą) przestają mieć znaczenie.
Co do pytań: dlaczego tak a nie tak. Prawa boskie są dosyć łatwe do zrozumienia i łączą się z ludzka moralnością. Można mieć wątpliwości na różne tematy, ale teoretycznie od tego, by je wyjaśnić są księża.

Alune piszę z dużej litery, bo pisanie czyjejś ksywki z dużej oznacza, że masz do niego szacunek. Ale jak nie chcesz to nie.
Wyeksploatować - to nie jest trudne słowo, a w każdym razie nie dla mnie. Jest za to błędnie użyte. Wyeksploatować to "zużyć wykorzystać". Sama chyba widzisz, że "Mam Ci to wykorzystać?" nie brzmi sensownie.
Małe litery mi nie przeszkadzają. Mogą być.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-01, 12:29
autor chciał chyba pokazać jak on postrzega chrześcijaństwo. nie wiem, nie dowiem się chyba ze spytam autora, a tego raczej nie zrobie.

alune nie masz zdania po co zwierzeta są?? moim zdaniem nie można nie miec zdania, zawsze coś tam uważasz i na pytanie po "co jest zwierze" co byś odpowiedziała? "nie mam zdania, nie wiem"


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: alune w 2007-08-01, 12:46
Nie rozumiesz. Nie chodzi o to, by wierzyć ślepo, chodzić do kościoła, bo tak trzeba i już. Chodzi o to, by wierzyć, bo wewnętrznie czuje się więź z Bogiem, umie się z nim rozmawiać i czuje się jego obecność podczas nabożeństwa. Tego nie da się nijak zmierzyć, czy wyjaśnić, to poprostu odczucie.

zatem rzeczywiście, nie rozumiem. nigdy nie czułam obecności boga.

Co do pytań: dlaczego tak a nie tak. Prawa boskie są dosyć łatwe do zrozumienia i łączą się z ludzka moralnością. Można mieć wątpliwości na różne tematy, ale teoretycznie od tego, by je wyjaśnić są księża.

nie chodziło mi o prawa boskie..  jak wcześniej napisała renia biblia, jak i zarówno cała wiara nie wyjaśnia wielu rzeczy do końca.

Wyeksploatować - to nie jest trudne słowo, a w każdym razie nie dla mnie. Jest za to błędnie użyte. Wyeksploatować to "zużyć wykorzystać". Sama chyba widzisz, że "Mam Ci to wykorzystać?" nie brzmi sensownie.

więc jednak muszę potępić moją nauczycielkę od polskiego.

alune nie masz zdania po co zwierzeta są?? moim zdaniem nie można nie miec zdania, zawsze coś tam uważasz i na pytanie po "co jest zwierze" co byś odpowiedziała? "nie mam zdania, nie wiem"

wydaje mi się, że wyraziłam się dość jasno.

jeśli ktoś dalej chce prowadzić dyskusję, proszę bardzo - ja się już wyłączam. miłego dnia.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-01, 23:23
Cytuj
więc jednak muszę potępić moją nauczycielkę od polskiego.
Chyba tak. Zresztą, nie musisz wierzyć w to, co ja mówię, uwierz encyklopedii.
Cytuj
nie chodziło mi o prawa boskie..  jak wcześniej napisała renia biblia, jak i zarówno cała wiara nie wyjaśnia wielu rzeczy do końca.
W takim razie prosiłbym o przykłady :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-02, 00:08
przykład niewyjasnionych rzeczy? o to ci chodzi?

dlaczego są dwie wersje stworzenia ludzkości?
jeśli zwierzęta były szybciej od ludzi to dlaczego one mają nam służyć?
ostatnio czytałam że znaleźli jezusa w grobie, to jak apostołowie go mogli widzieć?
o i nareszcie najważniesze sobie przypomniałam, Całun Turyński, czytałam artykuł który mówi o tym ze to bujda z tym całunem. jak komuś sie chce to niech poczyta http://www.polonica.net/Calun_Turynski.htm

nie mam teraz głowy ale napewno jest więcej pytań bez odpowiedzi, jak toś wie to prosze podawajcie ja ide spać


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-08-02, 09:44
Jeśli chodzi o dwie wersje stworzenia świata i ludzkości - to znaczy, chodzi o małpy i stworzenie ludzi przez Pana Boga tak?
Ja to sobie wyobrażam tak, chociaż nie wiem, czy uda mi się do końca wytłumaczyć... Bóg stworzył człowieka, posługując się "prochem ziemi" - tak jest w Biblii, prawda? Ale przecież w Starym Testamencie, a szczególnie w Księdze Wyjścia, pisarze natchnieni posługują się "obrazami", czyli nie musiał to być żaden proch, mogłoby być to zwierzę, na przykład małpa. ;) Nie wiemy też, ile Bóg stwarzał człowieka - mogło to być w miesiąc, dwa, kilka, a nawet tysiące lat!
Tak nam wytłumaczyła to nasza katechetka w 4 klasie i myślę, że jest to do końca zrozumiałe...
Nie ważne, jak Bóg stworzył człowieka, ważne, że On go stworzył!


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-02, 10:41
mi ksiąc w 1gimnazjum dał dwie prace, w jednej że kobieta powstała z żebra w w drugiej że ludzie byli stworzeni wszyscy na raz. powiedział tez że "adam" to meżczyźni a "Eva" to kobiety czy jakoś tak, no ze tam nie ma mowy o dwojgu ludzi tylko już ich było więcej. tak przy okazji Benedykt XVI uznał teorie ewolucji


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-02, 23:51
Cytuj
przykład niewyjasnionych rzeczy? o to ci chodzi?
Tak.
Cytuj
dlaczego są dwie wersje stworzenia ludzkości?
Jedna jest biblijna, druga naukowa. Jednocześnie jedna drugiej nie wyklucza. To, że Bóg stworzył człowieka nie oznacza, że ewolucja nie istaniała i na odwrót :)
Cytuj
jeśli zwierzęta były szybciej od ludzi to dlaczego one mają nam służyć?
Zostały stworzone jako pierwsze, owszem, ale według Biblii nie mają duszy, przez co są gorsze od człowieka. Możemy się z tym nie zgadzać, ale tak jest w chrześcijaństwie. Nie oznacza to w żadnym wypadku, że możemy robić z nimi, co chcemy, bo jakakolwiek krzywda wyrządzona zwierzęciu jest grzechem i to cięzkim, ale dla przykładu z płonącego mieszkania powinniśmy najpierw ratować sąsiadkę, a dopiero potem jej psa.
Cytuj
ostatnio czytałam że znaleźli jezusa w grobie, to jak apostołowie go mogli widzieć?
Nikt nie ma DNA Jezusa. Minęło 2000 lat i nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy to Jezus, czy nie. Nawet jeśli wygląda podobnie i leży w podobnym grobie.
Cytuj
o i nareszcie najważniesze sobie przypomniałam, Całun Turyński, czytałam artykuł który mówi o tym ze to bujda z tym całunem. jak komuś sie chce to niech poczyta
Po spisaniu Biblii, w starożytności, bardzo popularne były pseudo relikwie. Na co drugim bazarze można było kupić rzekome kopytko osiołka na którym Jezus jechał do Jerozolimy, łzy św. Marii, czy cokolwiek innego (serio!). Oczywiście każdy ze sprzedawców zarzekał się, że jego rzeczy są autentyczne, ale wiadomo, jak to było. Biznes jest biznes :) I z Całunem Turyńskim może być na tej samej zasadzie, że ktoś go podrobił, żeby sprzedać. Nie można dociec naukowo, jak było naprawdę.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-03, 15:06
to jeśli mają całun turyński to nie mają jego krwi?

jak juz pisałam podałam dwie wersje biblijne stworzenia świata + ewolucja



Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-03, 16:02
Sam tekst jest równie manipulujący, co książki Dana Browna. Niby dlaczego modlitwa porównywana jest do ohydnej czynności, jaką jest całowanie w dupę? Bo takie widzimisie ma autor?
Może dlatego, że komuś modlitwa skojarzyła się z okazywaniem pokory i uległości. A kontrowersyjnego porównania użył z tego samego powodu, dla ktorego Ty pisałeś o "pierdyknięciu znicza" w wiadomym wątku. Prowokacja i tyle.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-03, 16:34
o mam jeszcze jedno pytanie

dlaczego ksiądz(liczba mnoga? księża?) nie chcą przyjąc ewangeli wg. judasza?? jak siekolezanka jednego księdza zapytała to on "że to bylo pisane po śmierci Jezusa i sienie liczy"


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2007-08-03, 17:49
yyy... albo moja katechetka sie nei zna albo twoj ksiadz cos pierdzieli za przeproszeniem ;)
moja babka z reli mowila ze caly nowy testament byl spisany po smierci Jezusa...

A co do dyskusji na temat ewolucji itp. Coz. MOja babka z reli czasem pierdieli glupoty, ale zgadzam sie z tym co mowila. "Stary testament jest jedna wielka metafora. W dodatku spisany byl bardzo dawno, wiec gdyby ktos im nagle zaczal gadac o teoriach ewolucji i innych skaplikowanych zeczach, postukali by sie w glowe. Prostym ludziom trzeba bylo dac proste wyjasnienie a oni to przyjeli za prawde. Teraz gdy mamy o wiele bardziej rozwinieta nauke, wierzenie w to ze kobieta to zebro faceta jest glupota."

ah, jak ja nei lubie dyskusji o wierze. Dyskusja polega na tym, aby kogos przekonac do swojego zdania. Czlowieka wierzacego nie przekonasz ze Bog jest bzdura, a WIerzacy nie przekona ateisty ze Bog istnieje. W takich sprawach kazdy sam musi sie przekonac. Ateista gdy wylize sie z wypadku, uwiezy, WIerzacy gdy zginie mu rodzina, straci wiare (oczywiscie nie mowie tu o wszystkich ;) )

I w takim czyms zawsze sa klotnie. NIe "nawracajmy" i nie narzucajmy. Jak  ktos bedzie chcial, to uwierzy, a Bog jest czyms ,czego istnienia nie da sie udowodnic. Jak ktos bedzie chcial, sam sie przekona.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-03, 18:14
Cytuj
Nie oznacza to w żadnym wypadku, że możemy robić z nimi, co chcemy, bo jakakolwiek krzywda wyrządzona zwierzęciu jest grzechem i to cięzkim, ale dla przykładu z płonącego mieszkania powinniśmy najpierw ratować sąsiadkę, a dopiero potem jej psa.

wyrzadzenie krzywdy zwierzeciu nie jest grzechem, a tym bardziej ciezkim - swiadczy o tym chociazby skladanie ofiar ze zwierzat. Dodatkowo istnial jeszcze podzial na zwierzeta "czyste" i "nieczyste" - przy czym czyste to takie, ktore "przezuwaja i maja rozdwojone kopyto" - wszystkie inne sa nieczyste - w tym koty, psy itp. itd.

jesli chodzi ogolnie o biblie - to jest w niej tak wiele niescislosci, ze tak naprawde gkupota jest sie na niej opierac... pomijam juz roznice miedzy bogiem ze starego  nowego testamentu - bo tu roznice sa niezmierne, ale chociazby w samym nowym testamencie sa np. 4 eangelie - i 4 wersje kto widzial jezusa po rzekomym zmartwychwstaniu.

teraz napisze cos co wylowa kolejne- i to porzadne kontrowersje... czyli z deka bardziej prawdopodobna wersja narodzin jezusa....

jest sobie facet, jest sobie nastolatka - biorac pod uwage wiek w ktorym zyli wielkim prawdopodobienstwem jest ze owa nastolatka nie miala zielonego pojecia ze kopulacja prowadzi do ciazy i ze owa kopulacja to "grzech". zachodz w ciaze, rodzi na jakims zadupiu, akurat przejezdza trzech goscikitorzy widxzac owa bide z nedza cos tam im daja... facet wmawia nastolatce ze nie popelnila grzechu (no bo jak wogole mialaby powiazac to fajne cos co robili razem z tym, ze nagle ma dziecko, poza tym - czy grzech rzeczywiscie bylby tak przyjemny?) No i mamy owo "niepokalane poczecie" . Dziecko jest wychowywane w przekonaniu ze jest dzieckiem boga, pada mu to na mozg - i mamy "mesjasza" - reszta to troche inteligencji i kilka przypadkow.

a teraz najwieksza kontrowersja - gdyby hitler wygral wojne mielisbysmy kolejnego "boskiego poslanca"



Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-04, 00:48
Renia - nie wiem jak to jest dokładnie, bo wiele wersji to opisuje. Raczej nie da się sprawdzić, czy to jego całun czy nie, bo zarówno całun może być nieprawdziwy, jak i ten grób.
Wszystkie ewangelie zostały spisane po śmierci Jezusa, ale ta według Judasza należy jak narazie do tak zwanych apokryfów, bo została odnaleziona niedawno i póki co trudno potwierdzić jej autentyczność. Zresztą, apokryfy to śmieszna sprawa, niektóre wersje rozbrajają. Tak przy okazji, polecam film "Pytanie do Boga" z Banderasem, mniej więcej na te tematy.

IBDG - "pierdyknięcie znicza" było z mojej strony w pewnym sensie prowokacją, bo chciałem, żeby ten wątek zachęcił do dyskusji :) Ale całowanie dupy porównywane do modlitwy to juz bardziej manipulacja.

Dory - Zgadzam się jak najbardziej :) Nie ma sensu ludzi zmuszać (przynajmniej z mojego punktu widzenia), ale pewne watpliwości można powyjasniać. Dlatego też raczej unikam dyskusji na temat Bóg istnieje/nie istnieje, a staram się skupić na owych nieścisłościach :)

Iras - może i byłaby to kontrowersja, gdyby miała jakiś sens :) Sorry, ale trudno byłoby zwykłemu facetowi uleczać setki ludzi, niektórych nawet ożywiać, zamieniać wodę w wino. Chyba, że uznajesz, iż stosował jakieś tricki, ale sama chyba widzisz, że to byłoby nie za bardzo mozliwe.
Nie wiem też skąd wysnułaś wniosek, że Hitler móglby być mesjaszem. nawet jeśli by się nim odwołał, a jakiś jego pisarz napisałby jego własną biblię, to hitleriaństwo raczej nie przyjęłoby się na dłużsża metę ;)

Co do zwierząt - zabijanie i męczenie ich jest grzechem (chyba że zabijasz dla jedzenia). Zapytaj jakiegokolwiek księdza. Ofiary ze zwierząt, owszem, ale to był stary testament, teraz raczej nikt ich nie składa.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-04, 11:01
Cytuj
Iras - może i byłaby to kontrowersja, gdyby miała jakiś sens Smile Sorry, ale trudno byłoby zwykłemu facetowi uleczać setki ludzi, niektórych nawet ożywiać, zamieniać wodę w wino. Chyba, że uznajesz, iż stosował jakieś tricki, ale sama chyba widzisz, że to byłoby nie za bardzo mozliwe.

jesli chodzi o ozywianie martwych - jest wiele stanow chorobowych, ktore potrafia sprawic wrazenie ze ktos jest trupem - wystarczy troche wiedzy medycznej, logiki i w czasach totalnej ciemnoty mamy cudotworce - wskrzeszenie lazarza? rownie dobrze koles mogl po prostu zapasc w spiaczke cukrzycowa - odrobina cukru na jezyk (czyli troche soku z jakiegos owocu) i owo "wstan i idz" zadziala. Jesli chodzi o zamiane wody w wino - tez istnieja rozne sztuczki - poza tym - jak juz bylo mowione - przenosnia.

Cytuj
Zapytaj jakiegokolwiek księdza. Ofiary ze zwierząt, owszem, ale to był stary testament, teraz raczej nikt ich nie składa.

ksieza sami czesto nie maja pojecia o czym gadaja - a szczeolnie ci ktorzy "ucza" religii. Poza tym - skoro to "byl stary testament" to dlaczgo ksieza powoluja sie na 10 przykazan, potop i mase innych rzeczy - te natomiast ktore im nie pasuja do wizerunku ICH boga odrzucaja (jak chociazby fakt, ze starotestamentowy bog odznaczal sie niesamowitym okrucienstwem) w starym testamencie jest napisane - oko za oko, zab za zab, reka za reke - nowy natomiast nakazuje nadstawianie drugiego p[oliczka. Stary testament  propaguje niewolnictwo - w nowym nagle staje sie to "zle".

Cytuj
Nie wiem też skąd wysnułaś wniosek, że Hitler móglby być mesjaszem. nawet jeśli by się nim odwołał, a jakiś jego pisarz napisałby jego własną biblię, to hitleriaństwo raczej nie przyjęłoby się na dłużsża metę Oczko

spojrz na to na przestrzeni dziesiecioleci - pierwszym etapem byloby wygranie wojny - zniewolenie wielu panstw. starsi by pamietrali - ale zycie jest kruche i ci co byliby niewygodni szybko by poznikali - mlodzierz natomiast bylaby juz wychowywana  po nazistowsku - 50 lat pozniej nie byloby czegos takiego, ze hitler wywolal wojne, pod jego imieniem wyrzynano narody itp. Hitler stalby sie kims kto stworzl "jeden wielki narod" itp. itd.

zacznij motoduf myslec wielotorowo a zrozumiesz :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-04, 11:54
Iras jesteś boska ;) te posty nawet mają sens,te o narodzinach jezusa, nie to co niektóre moje :D

jeśli wyrządzanie krzywdy zwierzeciu byłoby grzechem to Jezus popełniałby grzech, jadła i łowił ryby, i była mowa ze tych ryb tak dużo było aż zostało bo już nikt nie chciał, czyli zabił ryby niepotrzebnie.

co do uleczania to już było powiedziane, ktoś inny to pisał, wiele faktów naciągnął, coś w stylu Harry Potter- jedni wierza że są czarodzieje inni nie wierzą ;P

skoro niewiadomo czy całun jest prawdziwy to jedyny dowód że jezus istniał na prawde to jest biblia- przygodowa książka na tle fantastyki

to że jezus czynił cuda to już Iras napisała, wiele zbiegów okoliczności i naciągniętych faktów(jeśli to miało wogóle coś wspólnego z prawdą), jeśli miało to i tak napewno coś dopowiedzieli

pamiętacie mojrzesza? laską rozstąpił wode(ta jasne :/) a nie uważacie że poprostu był odpływ, a dlaczego bóg go tak surowo ukarał za rozbicie jakieś głupiej tabliczki? przeciez bóg jest miłosierny, nudne gadanie bez sensu  :-x

ksieza sami czesto nie maja pojecia o czym gadaja - a szczeolnie ci ktorzy "ucza" religii.
dokładnie, mój były ksiąc powiedział że nie został księdzem po to żeby uczyć, to on miał dwie wersje stworzenia świata+ewolucja i znał całą biblie prawie na pamieć :/


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-04, 13:03
Cytuj
a dlaczego bóg go tak surowo ukarał za rozbicie jakieś głupiej tabliczki? przeciez bóg jest miłosierny, nudne gadanie bez sensu  Mad

apropos milosierdzia - takich aktow owego "milosierdzia" w starym testamenie jest naprawde wiele -  jak np. fragment gdzie jakis dzieciak rzucil w jakiegos tam starca kamieniem (nie pamietam czy jeden dzieciak czy wiecej) a ow "milosierny" bog sprawil, ze z lasu wybiegly dwa niedzwiedzie i zabily 30 dzieci....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-04, 13:16
no właśnie najpierw gadają miłosierny a potem że ukarał potopem, niech sie zdecydują.

zreszta teraz według wiary tez jestesmy karani, pożary, susze, głód, rózne choroby i inne takie. ktos powie że bóg tylko w tym starym testamęcie jest 'zły' ale teraz też nie jest dobry, nie wszystko jest winą człowieka,  czyli dla wierzacych huragan to kara boska? z tego wychodzi ze tak


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2007-08-04, 13:31
apropos milosierdzia - takich aktow owego "milosierdzia" w starym testamenie jest naprawde wiele -  jak np. fragment gdzie jakis dzieciak rzucil w jakiegos tam starca kamieniem (nie pamietam czy jeden dzieciak czy wiecej) a ow "milosierny" bog sprawil, ze z lasu wybiegly dwa niedzwiedzie i zabily 30 dzieci....

Wiesz Irasku, ja osobiscie widze to tak. Bog jest w trzech osobach, a kazda jest innym jego obliczem. Ten ze starego testamentu - oblicze ludzkie. Czasem okazuje milosc, ale jest tez msciwy, bezwzgledny i okrutny. Jezus -oblicze Boskie - wybaczajacy i milosierny. Duch sw - to dla mnie uosobienie umyslu.

EDIT:
Niach... teraz jak na to patrze, to "Oblicze boskie" wygladalo jak czlowiek a "uosobienie czlowieka" bylo niematerialne... a kto by to wszystko pojal XP
/EDIT
Co prawda moj ateizm ma sie dobrze, ale trza patrzec obiektywnie.
a co do nieczystosci zwierzat, gdyby byly takie "be", nei byloby profanacja Chrystusa nazywac "Barankiem"? W dodatku Duch sw. nie ukazywalby sie jako golebica (ofc. wiem ze tu chodzi o przenosnie (sama o tym pisalam XD), ale nawet w przenosni nie mozna by bylo obrazac, badz co badz, Boga)

A co do tych rybek, nie wiem czy pisalo, ale mi sie zdawalo, ze one byly martwe. Martwego zabic sie nie da...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-04, 14:21
Mnie się przede wszytskim wydaje, że świat jest zbyt dobrze 'zaplanowany' i 'przemyślany', aby mógł powstać tak po prostu, bez pomocy kogoś, kto stoi wyżej od nas wszytskich. Oczywiście, że możecie zaraz podać mnóstwo naukowych dowodów na to, że przecież było inaczej. Jednak nauka przecież też pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi (nie mam tu akurat nic konkretnego na myśli)

Poza tym chrześcijaństwo to wbrew pozorom podawanie pewnego systemu wartości, z którym można się albo zgadzać, albo nie. I najczęściej odwracają się od niego ci, którym ten system nie odpowiada, albo jest niewygodny. "Grzeszę i co, nic mi się nie dzieje? No to mogę mieć w dupie to całe chrześcijaństwo".  Są też tacy, którzy odwrócili się bo zbyt wiele złego ich spotkało. Ale wydaje mi się, że ja bym wtedy szukała w wierze oparcia, nadziei...  (czysto teoretyczne spekulacje, nie wiem jak bym naprawde sie zachowała). Ale wiara po to przeciez jest, żeby dawać tą nadzieję na lepsze jutro.

Zacytuję.
"Gdybyśmy sami sobie Ciebie wymyślili
byłbyś bardziej zrozumiały i elastyczny
albo tak doskonały że obojętny
albo tak kochający że niedoskonały
jak wytworni geniusze bądź źli bądź za dobrzy
wolnomyślny i liberalny
mielibyśmy etykę z winą ale bez grzechu
życie bez śmierci
miłość bez rozpaczy
nie byłoby
kołatania z lękiem do bramy
samotnego sumienia
dyżurnego anioła stróża czasem jak niewiernego kota
dzikich pretensji : mam za dobrą opinię
o Bogu żeby w Niego uwierzyć
albo --- nic nie wiem ale jestem tak smutny
jakbym wszystko już wiedział
musiałbyś się liczyć z nami i uważać na siebie
nie straszyć kiedy radość zaczyna być grzechem
spełniałbyś po kolei nasze życzenia
urodziłbyś się nie w Betlejem ale w Mądralinie
i dopiero byłbyś naprawdę niemożliwy"

Ks. Twardowski
Ten wiersz zawsze daje mi do myslenia jak mam takie etapy 'niepewności' i zastanawiania się nad sensem tego wszystkiego.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-04, 15:08
Cytuj
a co do nieczystosci zwierzat, gdyby byly takie "be", nei byloby profanacja Chrystusa nazywac "Barankiem"? W dodatku Duch sw. nie ukazywalby sie jako golebica (

akurat golebie i owce to zwierzeta zaliczane do tych "czystych" :P

Cytuj
Wiesz Irasku, ja osobiscie widze to tak. Bog jest w trzech osobach, a kazda jest innym jego obliczem. Ten ze starego testamentu - oblicze ludzkie. Czasem okazuje milosc, ale jest tez msciwy, bezwzgledny i okrutny. Jezus -oblicze Boskie - wybaczajacy i milosierny. Duch sw - to dla mnie uosobienie umyslu.

tu pojawia sie maly problem - bo bog starotestamentowy to uosobienie okrucienstwa, nowotestamentowy nagle rzeczywiscie staje sie milosierny itp. zmiana osobowosci o 180 stopni? no sory - ale cos takiego nie istnieje - nawet jesli chodzi o boga.

Cytuj
Mnie się przede wszytskim wydaje, że świat jest zbyt dobrze 'zaplanowany' i 'przemyślany', aby mógł powstać tak po prostu,

uwazasz ze swiat jest dobrze zaplanowany? w sumie - mozliwe - tyle, ze gatunek wywyzszajacy sie nad inne - czyli ludzie to jedna wielka pomylka - a to wlasnie ludzie wymyslili sobie boga....

Cytuj
Poza tym chrześcijaństwo to wbrew pozorom podawanie pewnego systemu wartości

systemu wartosci ktory polega na tym, ze bog jest dobry, kosciol jest dobry, czlowiek stoi wyzej nad wszelkimi innymi gatunkami, a wszyscy ktorzy w chrzescijanskiego boga nie wierza sa be.

jesli zas chodzi o ten wiersz - sory, ale wiersz zostal napisany przez kogos kto myslal jednotorowo - przez ksiedza. Nie ma czegos takiego jak doskonalosc - a to dlatego, ze MUSI istniec przeciwienstwo - i nie trzeba byc geniuszem by samemu do  takowego wniosku dojsc - gdyby nagle przestala istniec nienawisc - auomatycznie zniknelaby milosc - bo ktos kto nie potrafi ninawidziec nie potrafi tez kochac - nie ma... jakby to powiedziec - skali porownawczej. tak samo jest z "dobrem" i "zlem" - choc te dwa pojecia sa wzgledne


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-04, 19:48
uwazasz ze swiat jest dobrze zaplanowany? w sumie - mozliwe - tyle, ze gatunek wywyzszajacy sie nad inne - czyli ludzie to jedna wielka pomylka - a to wlasnie ludzie wymyslili sobie boga....
dokładnie tak samo myśle, jakby nie człowiek to świat byłby lepszy. wszystkie zło jest winą człowieka

co do wiersza to nie jest on obiektywny, ksiąc jest jakby zaślepiony czyli nie da nam faktów tylko swoje przekonania.

Jan Paweł 2 powiedział ze księżą przekręcają biblie i wogóle źle podają fakty, i sie z tym zgadzam, księża sa yyy 'be'


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-04, 23:38
Nie będe cytował, bo za dużo roboty ;p

Iras - przyjmijmy, że to rzeczywiście była zapaść zukrzycowa, ok. Pytanie tylko skąd Jezus miał wiedzę, jak go "ożywić", skoro nikt inny jej nie miał? Poza tym, trąd był wtedy znany, więc nie za bardzo dałoby się go podrobić. Podobnie ze ślepymi. Nie wydaje mi się, by komuś chciało się udawać miesiącami, że jest slepy, po to, żeby później udawać iż Jezus go uzdrowił. I tak samo ze sparalizowanymi, których Jezus nawet nie znał - a uzdrawiał. Trudno byłoby to podrobić, tak żeby nie wyszło na jaw.

W starym testamencie Bóg mocno ingerował w życie ludzi, ukazywał się im, czasami zabijał, czasami jego działania wyglądały brutalnie. Po smierci swojego syna przestał tak ingerowac w zycie ludzi, przestał ich karać tu nie ziemi. Chrzescijaństwo istnieje od 2000 lat, wcześniej tylko nieliczni wierzyli w Boga, co za tym idzie nikt nie wiedział o istnieniu nieba i piekła. Teraz Ci, którzy chcę, wiedzą o nagrodzie i karze po śmierci, człowiek ma wolną wolę, nie ma więc potrzeby karania ludzi na ziemi. Tak to widzę.

Cóż, nie za bardzo potrafię sobie wyobrazić tego z Hitlerem, aż tak wielotorowo myslec nie potrafię, ale nie wydaje mi się, by Hitlerowi udało się podbić cały świat, a jeszcze bardziej nie wydaje mi się, by miał on zapędy do tworzenia nowej Biblii z soba w roli głównej. Nawet jeśli był dyktatorem, to nie miał aspiracji do bycia Bogiem.


Renia - nie zabił ryb niepotrzebnie, to co zostało to z tego co pamietam były resztki.
Chodzi właśnie o to, żeby uwierzyć, pomimo braku dokładnych dowodów. Na tym polega wiara. Gdyby były stuprocentowe dowody, to nie wierzylibyśmy, a mielibyśmy pewność, w czym nie byłoby nic nadzwyczajnego. Odpływ? To idź zobaczyć odpływ i spróbuj na tym odpływie dojśc do Szwecji ;) Poza tym, dzięki odpływowi nie przejdziesz przez morze. Resztę wyjaśniłem wyżej.

Iras - Nie znam tego fragmentu (może to z apokryfów?), ale wiem jedno - Biblia była pisana przez różnych ludzi, nie przez Boga. Każdy miał własną wersję wydarzeń, mógł coś źle zrozumieć, nie zapamiętać. I tak dziwne, ze ewangelie są tak bardzo podobne do siebie i że wszystko jest mniej więcej logiczne.

Renia - huragan i inne to nie kary boskie, przynajmniej ja tak tego nie odbieram.

Iras - oczywiście, że jest system wartości. Kto powiedział, że wszyscy, którzy nie wierzą w Boga są be? Nigdzie nie ma tak napisane i żaden w miarę inteligentny ksiądz tak nie powie. Przy okazji, podejście w stylu "księdza to zaślepieni fanatycy" nie jest ani sensowne, ani prawdziwe. Owszem, trafiają się mendy w stylu Rydzyka, ale do licha, księża to też ludzi, jedni są lepsi, drudzy gorsi.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-05, 07:22
trad - owszem, byl znany - tyle, ze problem polega na tym, ze kiedys tradem nazywa WSZYSTKIE krosty z ropa - ospa, dżuma, zwykły gronkowiec, a i rowniez krosty tworzace sie z brudu byly nazywane tradem.  jesli chodzi o spiaczke cukrzycowa - wystarczy wyzsze od przecietnego IQ. Ślepota, rozne rodzaje paralizu - rowniez maja najrozniejsze podloza - np. jesli komus wypadnie dysk w wniku ucisku na nerw moze wtedy dojsc do paralizu - tyle, ze ten paraliz minie praktycznie natychmiast po tym jak owy dysk zostanie nastawiony. I jak juz bylo pisane - biblie nalezy traktowac z nalezytym dystansem - prawda jest taka, ze czynienie owych "cudow" moglo trwac rownie dobrze jakis czas....

jesli chodzi o okrucienstwo - bog nie zmienil sie PO smierci jezusa, ale natychmiast gdy testament stal sie nowy, kiedys nie wiedziano nic o piekle, bo pieklo zostalo wymyslone dopiero w sredniowieczu przez ksiezy, zeby ludzi straszyc. czlowiek owszem - ma wolna wole, jednak mial ja od zawsze  - tyle ze w starym testamencie zawsze too co bogu nie pasowalo bylo karane.  Nie ma potrzeby karania? Oj mylisz sie - w dzisiejszych czasach taka potrzeba istnieje jak nigdy dotad - a dokladniej - przydalaby sie nowa likwidacja ludzi.

Wrtacajac do hitlera - nie musialbvy podbijac calego swiata - wystarczylaby europa - a to by bylo i tak wiecej niz jezus mial za swojego zycia. Nie musialby miec tez aspiracji na mesjasza, proroka czy niczego w tym stylu - ludzie sami by go na ten stopen wyniesli.

jesli chodzi o odplyw - do szwcji nie dojdziesz, jednak przez morze srodziemne - albo dokladniej przez ciesnine gibraltarska - jak najbardziej. tym bardziej ponad 2000 lat temu....

gdzie jest napisane ze innowiercy sa be? praktycznie wszedzie - przecie to jest lamanie jednego z dziesieciu przykazan... Zreszta po historii widac jak sie ma chrzescijanstwo do innowiercow. W dzisiejszych czasach zreszta jest odobnie, ze jesli komus sie powie ze sie nie wierzy to automatycznie krzywo na taka osobe patrza... Nie twierdze, ze ksieza sa zaslepionymi fanatykami - twierdze ze sa to osoby myslace jednotorowo. To ze to ludzie nie ulega watpliwosci, a ze sa dobrzy i zli ksieza? rowniez - neistety owych "zlych" jest o wiele wiecej - dla nich przede wsystkim liczy sie KASA


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-05, 13:38
Cytat: Iras
uwazasz ze swiat jest dobrze zaplanowany? w sumie - mozliwe - tyle, ze gatunek wywyzszajacy sie nad inne - czyli ludzie to jedna wielka pomylka - a to wlasnie ludzie wymyslili sobie boga....
To jaki jest człowiek zalezy tylko od niego, ludzie sami doprowadzili do takiego stanu rzeczy.

Cytat: Iras
systemu wartosci ktory polega na tym, ze bog jest dobry, kosciol jest dobry, czlowiek stoi wyzej nad wszelkimi innymi gatunkami, a wszyscy ktorzy w chrzescijanskiego boga nie wierza sa be.
Czy uważasz, że kiedy nie wierzysz w Boga, ale jesteś dobrą osobą to ten jeden odważnik przeważy wszystko inne i zostaniesz od razu oceniona jako "be"? Bzdura. Jeśli ktoś nie wierzy, ale 'nie zabija, nie kradnie, nie cudzołoży, kocha i szanuje rodziców' itd, czyli jest osobą w porządku - wtedy ma nawet większe szanse na Raj, niż osoba wierząca w Boga, która wszystkim dookoła robi świństwa. Oczywiście nie chcę tu sugerować że to czy się wierzy czy nie nie ma w ogóle znaczenia. Ma, ale jest to tylko jeden z czynników.
Tak ja to rozumiem.

Cytat: Iras
]neistety owych "zlych" jest o wiele wiecej - dla nich przede wsystkim liczy sie KASA
Podejrzewam że zdecydowanie więcej jest 'dobrych' księzy, ale teraz sprawa korupcji i tych wszystkich jest tak rozdmuchana że ci księża którzy rzeczywiście gonią tylko za kasą stają się 'symbolem' kościoła zostawiając tych 'dobrych' w cieniu. O tych  'złych' przypadkach się mówi, 'złych' się pokazuje w telewizji, wszędzie się tylko słyszy o tym jacy to oni są be. A 'dobrych' się zostawia w spokoju, bo to przecież nie sensacja, nikogo nie zainteresuje...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-05, 18:58
Cytuj
wtedy ma nawet większe szanse na Raj, niż osoba wierząca w Boga, która wszystkim dookoła robi świństwa.

pudlo - to jest TWOJ raj - po kiego grzyba mi szansa na cos co nie istnieje :P,  Poza tym jesli chodzi o kwestie dobra i zla, to jest to sprawa dyskusyjna - gdyz dobro i zlo sa rzeczami wzglednymi

Cytuj
Podejrzewam że zdecydowanie więcej jest 'dobrych' księzy, ale teraz sprawa korupcji i tych wszystkich jest tak rozdmuchana że ci księża którzy rzeczywiście gonią tylko za kasą stają się 'symbolem' kościoła zostawiając tych 'dobrych' w cieniu.

to o czym gadaja w tv czy pisza o tym w gazetach tak naprawde malo mnie obchodzi, znam wielu ksiezy i prawda jest taka, ze jak dotad tylko JEDEN byl ksiedzem z powolania. wiec to nie jest kwestia rozdmuchanych spraw. oza tym gdyby to rzeczywiscie wiekszosc nie liczyla na kase to nie byloby czegos takiego, ze szpitale plajtuja, a na totalnie niepotrzebny, kolejny, zdobiony tak ze az przytlacza, kosciol pieniadze sa.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-05, 19:33
Hmmm....pomimo,że jestem osobą wierzącą,to wiele rzeczy w kościele mnie denerwuje:np.mieszanie się księży do polityki,walka kościoła z literaturą Fantasy ( np.Harry Potter ),tylko dlatego,że występują tam czary - pewnie niedługo,zabiorą się za gry RPG...Wkurza mnie wiele rzeczy,ale najbardziej denerwuje mnie,stosunek kościoła,wobec zwierząt - dlaczego religia,która propaguje miłość,popiera myślistwo i toleruje okrucieństwo,wobec zwierząt?.Co do księży,to nie chodzi oto,że są źli,tyko,że jak pisze Iras - myślą jednotorowo - mało jest księży,otwartych na innych ludzi i inne poglądy,inny sposób myślenia.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-05, 20:48
Iras - przyjmijmy, że to rzeczywiście była zapaść zukrzycowa, ok. Pytanie tylko skąd Jezus miał wiedzę, jak go "ożywić", skoro nikt inny jej nie miał? Poza tym, trąd był wtedy znany, więc nie za bardzo dałoby się go podrobić. Podobnie ze ślepymi. Nie wydaje mi się, by komuś chciało się udawać miesiącami, że jest slepy, po to, żeby później udawać iż Jezus go uzdrowił. I tak samo ze sparalizowanymi, których Jezus nawet nie znał - a uzdrawiał. Trudno byłoby to podrobić, tak żeby nie wyszło na jaw.
jak juz było powiedziane, to kto inny pisał. napewno nie był przy tym więc spisał plotkę

Odpływ? To idź zobaczyć odpływ i spróbuj na tym odpływie dojśc do Szwecji ;) Poza tym, dzięki odpływowi nie przejdziesz przez morze. Resztę wyjaśniłem wyżej.
tak jak Iras powiedziała, to możliwe. nie wiadomo jak wtedy było, odpływy itp. nawet nie wiemy jak dokładnie wyglądało to morze. jak się jednego ksiedza zapytałam jak to możliwe to powiedział ze to chyba był odpływ, bo lasą niewiele by zdziałał :P a taka ciekawostka o Mojżeszu

według bibli mojżesz żył 120lat, czyli albo to prawda(raczej nie) albo praktycznie cała biblia jest nieprawdą zmyśloną przez człowieka

ktos słyszał o Aaronie? Aaron był bratem mojżesza, tylko nie wiem jak to mozliwe skoro w tamtych czasach wszyskich nowonarodzonych chłopców zabijano

trad - owszem, byl znany - tyle, ze problem polega na tym, ze kiedys tradem nazywa WSZYSTKIE krosty z ropa - ospa, dżuma, zwykły gronkowiec, a i rowniez krosty tworzace sie z brudu byly nazywane tradem.  jesli chodzi o spiaczke cukrzycowa - wystarczy wyzsze od przecietnego IQ. Ślepota, rozne rodzaje paralizu - rowniez maja najrozniejsze podloza - np. jesli komus wypadnie dysk w wniku ucisku na nerw moze wtedy dojsc do paralizu - tyle, ze ten paraliz minie praktycznie natychmiast po tym jak owy dysk zostanie nastawiony. I jak juz bylo pisane - biblie nalezy traktowac z nalezytym dystansem - prawda jest taka, ze czynienie owych "cudow" moglo trwac rownie dobrze jakis czas....
te choroby nie musiały być koniecznie wyleczone. może uzdrowił ich duchowo, jak było napisane biblia to wielka przenośnia

Lis to tez mnie denerwuje. skoro mamy miłowac i kochac każde żywe stworzenia to dlaczego mamy zabijac? a dotego dla sportu?!


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-05, 20:54
" a taka ciekawostka o Mojżeszu

według bibli mojżesz żył 120lat, czyli albo to prawda(raczej nie) albo praktycznie cała biblia jest nieprawdą zmyśloną przez człowieka." - Ponoć,wcześniej ludzie żyli dużo dłużej,niż teraz.:P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-05, 21:07
ale bez przesady, przeciez nie było medycyny. zreszta ksiac powiedział że to była chyba przenośnia że życie jego było podzielone na 3 etapy po 40lat


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-05, 21:10
Hi,hi - ponoć - przed potopem,ludzie żyli,nawet 900 lat .... :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-05, 21:16
:lol: ciekawe czy im siężycie znudziło :mysli:

trzeba jeszcze patrzeć na to że mógł być inny pomiar czasu, inny kalędarz, oraz przenośnia :P lub poprostu przesada i nieprawda  :misst:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-06, 14:43
Iras - Biblię należy traktować z dystansem, ale tez bez przesady. Nie wszystko jest metaforą. Nawet jesli każdą wysypkę nazywano trądem to usunięcie takiej wysypki zajęłoby trochę dłużej, a osoba ją posiadająca nie byłaby odizolowana od innych ludzi, bo wiedzieliby oni z doświadczenia, ze czymś takim nie można się zarazić. Jezus uzdrawiał zazwyczaj tylko przez słowa ("wstań i idź") a w każdym razie tak jest to opisywane, więc trudno byłoby mu nastawić kręgi poprzez mówienie ;) Podobnie ze ślepotą. Poza tym, jak wyjaśnisz rozmnożenie jedzenia i to, że pomimo małej ilości pożywienia wszyscy byli najedzeni, a nawet zebrano odpadki? Chrystus miał przy cudach, które czynił zbyt wielu świadków, by móc to jakoś podrobić. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

Co do piekła - nie zostało wymyslone w średniowieczu przez księży, bo już biblijne przypowieści o nim mówią. Owszem, przed narodzeniem Chrystusa Bóg karał ludzi tu na ziemi (choć mogli też pójść do piekła), ale po śmierci Jezusa chrześcijaństwo stało się bardziej popularne (i to chyba kolejny dowód na to, że Chrystus nie mógł być poprostu cwaniakiem z wysokim IQ) i ludzie zaczeli wierzyć w piekło, więc nie było i nie ma potrzeby karania ich tu, bo kara moze nadejść dopiero po śmierci. Choć racja, wielu ludzi przydałoby się zlikwidować.

Co do Hitlera - Jest taki człowiek, który miał pod sobą pół Europy - Stalin. I pomimo to, nie był on ani bogiem, ani nowym mesjaszem. Dlatego też wątpię, by Hitler mógł nim być.

Co do odpływu - może i masz rację, aż tak dobry z geografii nie jestem ;) Jednak wydaje mi się, że ludzie znali wtedy coś takiego jak odpływ i poznaliby, że ktoś ich robi w wała.

Innowiercy i ateiści nie są be, pod warunkiem że sa dobrymi ludźmi. Naprawdę nie wiem, gdzie usłyszałas, że sa "gorsi". Możliwe, że fanatycy rydzyka uznają ateistów za "szatanistow", ale powiedzmy sobie szczerze - radio maryja, rydzyk, jankowski i podobne im po**by nie mają nic wspólnego z prawdziwą wiarą. Żaden normalny ksiądz Cię nie potępi za ateizm.

Poza tym bardzo nie podoba mi się wrzucanie wszystkich księży do jednego worka. "Dla większości liczy sie kasa, myśla jednotorowo" itd. Każdy ksiądz jest inny i każdy myśli inaczej. Jeden zostaje księdzem tylko po to, by mieć w parafii poważanie i być bogatym, a inny z powołania i chęci czynienia dobra. Wśród księzy których znam znacznie więcej jest tych drugich. Choć oczywiście trafiają się nawiedzeni idioci, to prawda.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-06, 14:51
Renia - Jeżeli napisane jest, ze uzdrowił ślepotę, to nie może chodzić o to, że ich uzdrowił duchowo. Biblia ma wiele przenośni, ale nie aż tak wielkich.
Co do lat - może inaczej je liczono? Tego nie wiem.

I jeszcze jedno - Chcecie, by ludzkość przestała isnieć, bo uważacie ludzi za największe szkodniki na świecie (notabene jest w tym dużo racji), i już niejednokrotnie na forum słyszałem, że ludzka populacja powinna zostać wykasowana. Ale jak zakladam temat, w którym narzekam na przesadną żałobę narodową, to dostaje mi się od bezdusznych sukinkotów, którzy g***o wiedzą o życiu. Tak na dobrą sprawę, skoro uważacie, że człowiek jest niepotrzebny i zły, każda tragedia powinna Was cieszyć, prawda?


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 15:06
jeszcze raz o odpływie(i rzeczach podobnych)

w którym roku było opisane życie mojżesza? chyba juz w naszej erze, a mojżesz jak na wiadomo żył(jak wogóle żył) XIII - XII w.p.n.e czyli bardzo dawno i jeśli było przekazywane z ust do ust to to mógł być odpływ. wiele rzeczy opisanych w bibli i testamentach działo się kilka-kilkanaście wieków przed udokumentowaniem tego, tak samo z Jezusem. ile źródeł mówi że on wogóle istaniał? biblia, ewandelie, ile osób to pisało, mogli się znac i wymyślić sobie owego człowieka. albo tak jak kochana Iras napisała był se człowiek, ochrzcili go jako mesjasza, kilka zbiegów okoliczności a reszte ludzie dopowiedzieli.
Biblia to wielka przenośnia

Co do piekła - nie zostało wymyslone w średniowieczu przez księży, bo już biblijne przypowieści o nim mówią.
nie wiem czy Iras siepomyliła czy tak myśli, czy to prawda ale piekło 'było' chyba wcześniej niż w średniowieczu. nie wiem kiedy, jak  dawno temu ale chyba wspominano o nim przez narodzeniem jezusa :roll: musiałabym troche(...bardzo) poszperać bo internecie

Motoduf co do twojego tematu to ja nie mam sobie nic do zarzucenia, bo niepochwalam żałoby i jeśli człowiek zawinił(a zawinił na pewno) to mnie to nie obchodzi bo ludzie mogą sie powybijac (zresztą juz to robią) i jak przeczytacie w moich postach w tamtym temacie, leje na ten wypadek, więc jak cos to do mnie nie miej pretensji


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-06, 15:14
No to i ja się wypowiem, chociaż tyle różnych wątków było tu poruszanych, że nie wiem od czego zacząć...

To może na początek o zwierzętach. Dlaczego Kościół akceptuje myśliwstwo? Dlatego, że akceptuje też wszystkie drapieżniki i nie uważa np. lisów za złe tylko dlatego, że zjadają one inne stworzenia. Natomiast okrucieństwa wobec zwierząt katolicy nie popierają, znęcanie się nad zwierzetami albo ich bezcelowe zabijanie jest grzechem ciężkim.

Co do książek typu Harry Potter, to wydaje mi się, że stanowisko kościoła w tej kwestii jest po prostu za bardzo rozdmuchane przez media. Owszem, nie jest to lektura polecana przez księży, ale osobiście nigdy nie spotkałam się z krytykowaniem tej książki przez nich np. w czasie kazania. A z mediami wiadomo jak jest, jeden dziennikarz spyta jakiegoś biskupa o zdanie, jego wypowiedz sie troche przeinaczy, żeby dodać dramaturgii, a potem już wszystko samo leci i świetna, bo kontrowersyjna reklama dla ksiązki gotowa.
Moje osobiste zdanie w tej sprawie jest takie, że jesli taką ksiazke sie traktuje jako zwykła powieść fantasy i nie doszukuje się w niej jakichś ideologii czy przesłanek życiowych, to nie ma problemu. Natomiast dla niektórych wrażliwszych odbiorców, szczególnie dzieci, Harry Potter może stać się czymś więcej niż tylko książką, wtedy rzeczywiście może być to zagrożenie dla wiary/życia duchowego czy jak to tam nazwać. A mnie i tak najbardziej śmieszy obchodzenie przez czarodziejów Bożego Narodzenia... :lol:

Renia czytaj ze zrozumieniem, Motoduf napisał, że piekło NIE zostało wymyślone w średniowieczu.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-06, 15:21
Renia - o Jezusie wspominają,też inne religie - nie tylko chrześcijaństwo,żył on też w konkretnych i zadanych realiach historycznych - za czasów Nerona.Myślę,że a dużo jest faktów,na istnienie Jezusa,żeby negować jego istnienie - myślę tylko,że Jezus nie był taki,jak opisuje go Biblia - nie był chodzącym posągiem,był bardziej "ludzki ",bo - gdyby zachowywał się sztucznie,nienaturalnie,szybko y to wykryto. :P Co do ludzi,to uważam,że Bóg dał nam,zbyt dużą władzę i za wiele swobody i dlatego mamy teraz tak,jak mamy....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 15:29
" znęcanie się nad zwierzetami albo ich bezcelowe zabijanie jest grzechem ciężkim." i tu sobie przeczysz. myślistwo dla sportu, a tylko takie sie teraz spotyka jest popierane a jest bezcelowym zabijaniem

co do piekła to chodzi mi o to że mogło o nim spominac juz wcześniej. wiem ze nie było w średniowieczy bo biblia mówi ze trafi się do piekła, a średniowiecze było od Vw. czyli troche po napisaniu bibli

Lis to było wylko takie zadumanie, ze czy jest pewnośc ze on naprawde był.
myślę tylko,że Jezus nie był taki,jak opisuje go Biblia - nie był chodzącym posągiem,był bardziej "ludzki "
no napewno był ludzki bo wściekł sie na jakimś bazarze, tak co rozwalał stragany, czyli nie był ideałem jak wiele razy jest przedsttawiany.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-06, 15:36
Tarunia - kościół nie dba o zwierzęta,ponieważ nie mają,one nieśmiertelnej duszy,dlatego nie są godne uwagi...a,tu - kilka przykładów: -  " Św. Tomasz z Akwinu ("Summa Theologiae"):
"Nieważne jest, jak człowiek postępuje ze zwierzętami, albowiem Bóg wszystkie rzeczy ziemskie poddał władaniu człowieka, Apostoł przeto powiada, że Bóg nie troszczy się o woły, nie pyta bowiem człowieka, co czyni on z wołami i innymi zwierzętami."
Inni też nie byli lepsi - św. Bonawentura: "Wszystko istnieje dla człowieka". Francis Bacon: "Gdyby ród człowieczy nagle zniknął, świat straciłby wszelki sens i zszedł na manowce." I creme de la creme, czyli Pius IX: "Zwierzęta nie mają żadnych praw. Zostały stworzone na użytek człowieka, tak samo jak rośliny i kamienie". "Człowiek ma prawo zadawać zwierzętom śmierć i cierpienie dla celów słusznych i pożytecznych, a nawet tylko dla rozrywki." ("Dykcjonarz katolicki"). " - Już to,kiedyś wklejałem na forum,ale nie pamiętam w jakim temacie... :oops:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 15:44
no i Lis odpowiedzial na pytanie wczesniej zadawane. "gdzie jest powiedziane ze zwierzęta są stworzone dla ludzi?" właśnie tu  :idea:

ale jest tez wiele ludzi, sławwnych ludzi którzy są za zwierzetami Będzie lepiej, jeśli nie zjesz mięsa i nie napijesz się wina. Gdyż używanie wina zaczęło się ze spożywaniem mięsa, po potopie....
św. Hieronim
tu macie na stronie http://vege.spinacz.pl/str.php?dz=92

jednak sama wiaro mówi o zabijaniu zwierzat i to mnie wkurza bo zwierzęta nie są dla człowieka. nie moge doczekać sie lekcji religi z nowym księdzem, troche podyskutujemy  :evil:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-06, 15:53
"Sprzeczne z godnością ludzką jest niepotrzebne zadawanie cierpień zwierzętom lub ich zabijanie.” Źródło - Katechizm Kościoła Katolickiego

I właśnie do Katechizmu katolik powinien się odnosić, jeśli ma wątpliwości np. co do interpretacji Biblii.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-06, 15:53
" Dlaczego Kościół akceptuje myśliwstwo? Dlatego, że akceptuje też wszystkie drapieżniki " - Tarunia - ale,myśliwi nie są drapieżnikami,polującymi z głodu,oni zabijają dla przyjemności,sportu.Gdyby mieli być drapieżnikami,to powinni polować bez użycia nowoczesnych środków eksterminacji..broni,samochodów,wabików,itp. "Sprzeczne z godnością ludzką jest niepotrzebne zadawanie cierpień zwierzętom lub ich zabijanie.”  - Ale,jest wielu ludzi,którzy " godność ludzką ",mają gdzieś.....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 16:00
myśliwi napewno grzeszą, znaczy ja bym to uważała za grzech. dla mnie to to samo, zabić niepotrzebnie zwierze co zabić człowieka. skoro tak lubią myliwych to niech wprowadza kare śmierci, i wszyscy będą zadowoleni :P

macie na poprawe nastroju http://www.cda.pl/gry-online/3/nitka.php


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-06, 16:08
Cytat: lis
Tarunia - ale,myśliwi nie są drapieżnikami,polującymi z głodu,oni zabijają dla przyjemności,sportu.Gdyby mieli być drapieżnikami,to powinni polować bez użycia nowoczesnych środków eksterminacji..broni,samochodów,wabików,itp.
Jednak pewien eee.. odłam? myśliwstwa wiąże się ze zdobywaniem pożywienia. A bzdurą by było polowanie polegające na bieganiu z dzidą, kiedy myśliwy może skorzystać ze strzelby i samochodu.
A jeśli chodzi o polowanie "dla sportu", to Kościół chyba bezpośrednio sie do tego nie ustosunkowuje.
Tak jak w podanym przeze mnie cytacie, człowiek nie powinien niepotrzebnie zabijać zwierząt. Konkretną sytuację trzeba już ocenić we własnym sumieniu - gdybym ja zabiła jakiekolwiek zwierzę dla przyjemności, na pewno uznałabym to za grzech ciężki.

Cytat: lis
Ale,jest wielu ludzi,którzy " godność ludzką ",mają gdzieś.....
Wiem. Ale to nie jest wina Kościoła.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 16:14
tarunia ty podałaś cytat w którym nie wolno zabijac zwierzat dla przyjemności a lis podał dokładnie odwrotny. poprostu niektórzy sa ludzimi- zwierzętami a inni poprostu ludzimi- bezduszni... i tak dalej co poniżej postu(podpis) :D


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-06, 16:19
Cytuj
tarunia ty podałaś cytat w którym nie wolno zabijac zwierzat dla przyjemności a lis podał dokładnie odwrotny.
Tak. Tylko, że Lis podał cytaty, które były słowami sprzed iluś tam lat. Natomiast cytat, który podałam ja określa aktualne stanowisko Kościoła w tej sprawie. To tak jakby z jednej strony dać słowa średniowiecznego lekarza, a z drugiej wypowiedz najlepszego medyka z dzisiejszych czasów. A przecież obu można traktować jako ludzi zajmujących się medycyną.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 16:42
no niby tak, poprostu stanowisko w tej sprawie się zmienia


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-06, 16:48
Tarunia - ale polowanie dla mięsa,jest nie potrzebne,gdyż człowiek hoduje i zabija na mięso tyle zwierząt,że dla wszystkich starczy - odbieranie życia dzikim zwierzętom,jest...bezużyteczne...Na dodatek,na inne zwierzęta ( drapieżniki ) poluje się,tylko dla przyjemności - ich sie nie je...Dziwi mnie,też,że myśliwi mają też świętego patrona - św.Huberta,który był kiedyś myśliwym,ale gdy uwierzył w Boga,przestał zabijać zwierzęta - dlatego myślę,że patron ten,nie jest odpowiedni,do reklamowania zabijania...Co do cytatów,to myślę że ten ostatni jest nowszy.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 16:51
właśnie po co mysliwym patron?? oni powinni być potępiani i gnębieni :evil:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-06, 20:29
Cytuj
Jezus uzdrawiał zazwyczaj tylko przez słowa ("wstań i idź") a w każdym razie tak jest to opisywane, więc trudno byłoby mu nastawić kręgi poprzez mówienie Oczko Podobnie ze ślepotą.

no wlasnie - tak jest w biblii - a jak bylo naprawde? skad wiesz, ze jezus NIC nie robil?  przede wszystkim zwroc uwage na ciemnote kiedys panujaca - natawienie kregow jest zaledwie ucisnieciem w odpowiednim miejscu - czyli niczym, podanie odrobny cukru - podobnie - tyle co nic.  CXhorych na "trad" izolowano - jednak jak juz pisalam - dla ciemnoty tradem byly wszelkie pryszcze - glupi tradzik mlodzienczy, niegrozna opryszcza, czy uciaczliwy, choc niegrozny gronkowiec - to wszystko dla ciemnoty bylo tradem -  a jesli komus zniknely owe pryszcze uwazano to za laske boska. Pomijajac te wyimaginowane dlugosci zycia typu 900 lat, rowniez niemozliwe jest by mojzesz zyl  120 - w tamtych czasach rzadko kto dozywal 40 lat, a ktos kto mial 50 byl uwazany za starca.
Cytuj
ale po śmierci Jezusa chrześcijaństwo stało się bardziej popularne (i to chyba kolejny dowód na to, że Chrystus nie mógł być poprostu cwaniakiem z wysokim IQ) i ludzie zaczeli wierzyć w piekło, więc nie było i nie ma potrzeby karania ich tu, bo kara moze nadejść dopiero po śmierci.

to ze po jego smierci chrzescijanstwo staklo sie bardziej popularne dla mnie nie jest zadnym dowodem - tak sie dzieje zazwyczaj w sytuacji gdy ktos ma rozglos i gienie "dla sprawy"

Cytuj
Co do Hitlera - Jest taki człowiek, który miał pod sobą pół Europy - Stalin. I pomimo to, nie był on ani bogiem, ani nowym mesjaszem. Dlatego też wątpię, by Hitler mógł nim być.

widzisz - problem polega na tym, ze za stalinem ludzie szli ze strachu - za hitlerem niemcy staly murem z uwielbienia. No i jeszcze ta kwestia - hitler naprawde wierzyl ze dziala w slusznej sprawie


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-06, 21:19
Na dodatek,Hitler wierzył w okultyzm - ponoć szukał magicznych i świętych przedmiotów,więc - kto wie,czy nie chciał by się ogłosić Bogiem?.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-06, 21:22
Cytuj
właśnie po co mysliwym patron?? oni powinni być potępiani i gnębieni
jest też patronka upadłych (św. Afra) i patron od spraw beznadziejnych (św. Juda Tadeusz)... :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 21:36
no patroni sa chyba od wszystkiego :hmmm: ale mysliwym nie potrzebny jak juz napisałam :P

jeśli chcemy przedstawić kogoś dobrze to naciągamy fakty, cos dopowiemy tak żeby owy człowiek był doskonałościa. napewno wiele osób coś dopowiedziało zanim powstała biblia.

co do jezusa, moim zdaniem to nie mógł być bogiem bo bóg panuje nad sobą a on sie (delikatnie mówiąc) zdenerwował gdy rozwalił ten stragan w świątyni. więc jeśli był bogiem to jakimś nieudanym.

my teraz wierzymy w tego boga, a w szkołach nas uczą że dla rzymian, greków byli inni bogowie, hera, hades i wiele innych którzy nawet mieli gdzie mieszkać. więc moim zdaniem wiara teraz i kiedyś to praktycznie to samo, nie ma dowodów a jednak wierzą


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-06, 21:49
Wiara,chyba na tym właśnie polega,że nie ma na nią dowodów - to podstawa wiary,bo gdyby wszystko było jasne,to nie trzeba by już było wierzyć.... Renia - Jezus zdenerwował się na to,że sprzedawcy i kupcy,zrobili sobie targowisko w świątyni ( kościele ),a więc,jego gniew był słuszny. Tarunia - no,niestety,zbyt wielu tych patronów jest....Powiem tak: - to,że jestem wierzący nie oznacza,że muszę popierać wszystko,co głosi kościół - z wieloma rzeczami się nie zgadzam i tyle.Kościół,nie jest nieskazitelny - a co do myśliwych,to nigdy nie zrozumiem ich " działalności " i nigdy jej nie poprę,a to,że kościół owych ludzi toleruje i,że są księża/myśliwi,uważam,za grzech i zbrodnię.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 21:51
wiem czemu sie zdenerwował ale joko istota boska nie powinien się tak wkurzyć, wkońcu był wysłannikiem boga...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-08-06, 22:07
Ale był jednocześnie człowiekiem...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-06, 22:16
to w starożytnym rzymie czy kiedyś tam nazwano by go :mysli: heros  :roll: już wymyślam :P

ale tak pół czowiek pół bóg,na to wychodzi


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-07, 15:49
" Dlatego, że akceptuje też wszystkie drapieżniki i nie uważa np. lisów za złe tylko dlatego, że zjadają one inne stworzenia. " - Wczoraj czytałem myśliwskie forum i tam są też ludzie,którzy uważają odwrotnie - lis i inne drapieżniki są be,bo są drapieżnikami....dziwny tok myślenia....Sorry,za off....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-07, 16:00
bardzo dziwny tak myślenia, zaraz, zaraz oni nie myślą :P

oni mogą polować a zwierzęta juz nei :hmmm: to bez sensu, niektórzy są ...delikatnie durni.

dobrze że chociaz niektórzy akceptuja drapieżników, nie są jeszcze najgorsi, ale i  tak są źli


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-10, 00:08
Normalnie musze to napisać, uwaga!

To tak cofnijmy się o 2000lat, narodziny Jezusa, albo nie. Po prostu zadam pytanie. Skoro Maryja rodząc Jezusa nie popełniła grzechu, no wiecie o co chodzi to czy rodzenie dzieci jest grzechem?? Znaczy rodzenia nie ale rozmnażanie , I ten grzech zmywamy chrztem? Czyli by niedopełniać grzechu nie powinno być więcej… urodzeń czyli populacja ludzka miałaby przestać istnieć? Oj nie ładnie, tak dużo osób popełnia grzech, powinno się to ukrócić, szczególnie w Chinach- nie cierpię chińczyków :/ :grr:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-10, 01:10
Nie, nie, nie :) Uprawianie seksu z osobą, która nie jest twoją żoną/meżem jest według kościła grzechem. Seks z żoną/mężem, rodzenie dziecka itd. nie mają nic wspólnego z grzechem, są absolutnie normalne.

Szczerze powiedziawszy już się trochę pogubiłem, na resztę odpiszę jutro :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-10, 18:59
faktr rodzenia nie jest grzechem - wspolzycie natomiast - owszem, wspolzycie w celu poczecia z wlasnym malzonkiem - rowniez jest grzechem, tyle ze lzejszym

o to ze maryja byla "niepokalana" - chodzi o to, ze rzekomo zaszla w ciaze bez seksu

jesli zas chodzi o "grzech pierworodny" - to jest to grzech "dziedziczony" jeszcze od adama i ewy - a dokladniej - chodzi o to, ze ewa wziela jablko z drzewa poznania dobra i zla, oboje owo jablko zjedli - i nagle zaczeli odrozniac dobro od zla - i wlasnie owo odroznianie dobra od zla jest tym grzechem.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-10, 19:20
czyli narodzenie się jest grzechem? to troche bez sensu. tak czy siak używanie prezerwatyw- to jest grzech


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-10, 19:38
Cytat: Iras
wspolzycie natomiast - owszem, wspolzycie w celu poczecia z wlasnym malzonkiem - rowniez jest grzechem, tyle ze lzejszym
Iras skąd masz takie informacje? :roll:

Seks małżeński nie jest żadnym grzechem, pod warunkiem, że nie wyklucza poczęcia.

Cytuj
czyli narodzenie się jest grzechem?
Nie.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-10, 20:24
Iras - Tarunia ma rację, nikt nigdy nie powiedział, że seks małżeński jest grzechem. Gdyby tak było, to zarówno religia, jak i całe istnienie świata nie miałoby sensu, bo dążenie do przetrwania gatunku byłoby grzechem :)

Co do Jezusa i tego, jak uzdrawiał - oczywiście, nie mam pojęcia, jak to było naprawdę, ale według tego, co jest napisane, miał on wielu świadków, a wśród nich zapewne zarówno inteligentnych, jak i tych nieco mniej. Jestem niemal pewien, że gdyby to były zwykłe tricki, ktoś by się w końcu zorientował.

Jeśla zaś chodzi o jego popularność - były to czasy, w których wieści rozchodziły się bardzo powoli, w związku z czym już sam fakt, iż tak wiele osób się o Jezusie dowiedziało i w niego uwierzyło, ma jak dla mnie znamiona cudu.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-11, 12:41
tarunia jeśli narodzenie się nie jest grzechem to dlaczego jest chrzest? jest to zmycie grzechu, czyli narodziny to grzech

motoduf dlaczego wiadomości rozchodziły się powoli? nie kapuje tego, nie było TV telefonów i w ogóle ale ludzie rozmawiali, mówili o nim


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-11, 18:44
Cytuj
Co do Jezusa i tego, jak uzdrawiał - oczywiście, nie mam pojęcia, jak to było naprawdę, ale według tego, co jest napisane, miał on wielu świadków, a wśród nich zapewne zarówno inteligentnych, jak i tych nieco mniej. Jestem niemal pewien, że gdyby to były zwykłe tricki, ktoś by się w końcu zorientował.

wedlug tego co jest napisane uizdrawial - owszem - i nie przecze temu, ze uzdrawial - przecze temu, ze po prostu stal i nic nie robil. Dla mnie jezus to po prostu gosciu ktoremu wmowili ze jest synem boga.

Cytuj
tarunia jeśli narodzenie się nie jest grzechem to dlaczego jest chrzest? jest to zmycie grzechu, czyli narodziny to grzech

renia - narodzenie sie NIE jest grzechem - chrzest jest po to by owszem - zmyc grzech pierworodny - jednak ten grzech to nie narodzenie - a to ze czlowiek potrafi odrozniac dobro od zla.

seks natomiast jest grzechem w KAZDEJ sytuacji, wobec KAZDEJ pary, jesli nie ma na CELU poczecia - czyli jesli malzenstwo sobie kopuluje i "przy okazji" kobieta wpada - to jest to grzech


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-11, 19:16
Renia - wiadomości rozchodziły się powoli, bo nie było TV, internetu, radia, gazet, ani żadnych innych mediów. Dlatego też cudem jest dla mnie, że ludzie w wielu miejscach świata zaczęli wierzyć. Co do grzechu pierworodnego, to Iras bardzo dobrze wytłumaczyła.

Iras - Rozumiem. Jednak zauważ, że Jezus musiałby być piekielnie jak na tamte czasy inteligentny i mieć niezwykle głupich świadków, by takie nie będące cudami tricki wychodziły mu tyle razy.
Co do seksu - seks małżeński bez zabezpieczenia przed ciążą nie jest grzechem. Nawet jak kobieta wpadnie "przy okazji".


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-11, 19:30
ale Iras napisała
seks natomiast jest grzechem w KAZDEJ sytuacji, wobec KAZDEJ pary, jesli nie ma na CELU poczecia
jeśli NIE ma na celu poczęcia to jest grzechem, czyli bez zabezpieczenia nie jest


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-11, 20:08
Cytat: Iras
seks natomiast jest grzechem w KAZDEJ sytuacji, wobec KAZDEJ pary, jesli nie ma na CELU poczecia - czyli jesli malzenstwo sobie kopuluje i "przy okazji" kobieta wpada - to jest to grzech
Pytałam Cię już skąd czerpiesz swoje informacje na ten temat i jakoś nie dostałam odpowiedzi...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-11, 20:13
ja to slyszałam w TV od ksiedza a potem ksiad na lekcji potwierdził że seks który jest bezpieczny i nie ma z tego być dziecka jest grzecham


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-08-11, 20:13
Cytuj
Jednak zauważ, że Jezus musiałby być piekielnie jak na tamte czasy inteligentny i mieć niezwykle głupich świadków,

no wlasnie - jak na tamte czasy - nie musial byc piekelnie inteligentny - wystarczyloby zeby mial IQ przecietnego czlowieka z dziesiejszych czasow z dodatkiem ciekawosci+ to ze on sam wierzyl ze jest synem boga. A jesli chodzi o owych "piekielnie glupich" swiadkow - wiedzialbys co robic w sytuacji gdy krowa nagle upada , ma drgawki, na nic nie reaguje  i jedyne co swiadczy o tym ze zyje jest to ze oddycha? nie wiesz? widzisz - a ja wiem - wiecej, wyleczylabym to jednym zastrzykiem. Czy to oznacza ze jestem "piekielnie inteligentna" a ty "piekielnie glupi"? nie. Bynajmniej - to po prostu odrobin logiki ze szczypta wiedzy.

Cytuj
jeśli NIE ma na celu poczęcia to jest grzechem, czyli bez zabezpieczenia nie jest

Wciaz nie kapujesz :P No to nieco inaczej - malzenstwi planuje dziecko, kopuluja w celu poczecia. Inne malzenstwo dziecka nie chce - ale nie zabezpieczaja sie z jakis tam wyimaginowanych powodow - to pierwse nie jest grzechem bo ma na CELU poczecie - drugie jest bo CELEM jest przyjemnosc - a poczecie to skutek uboczny. Spojrz na to z tej strony - w temacie o zolwiach pisalas o tym ze w chinach mozna miec tylko jedno dziecko, a kazde nastepne jest zabijane - kopuluja, ochodzi do zaplodnienia - ale jest to grzech - bo kopulacja nie miala na celu poczecia. (bo raczej nikt nie jest takim debilem zeby specjalnie produkowac dzieci tylko po to by je zlikwidowano) Inny przyklad - afryka - totalna ciemnota - ludzie uwazaja ze prezerwatywy s przyczyna AIDS itp. dlatego ich nie uzywaja - dzieci rodza sie tam nagminnie - praktycznie tylko po to by umrzec z glodu - oni tego chca? nie - oni kopuluja zeby miec przyjewmnosc....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-11, 20:28
no to teraz kapuje.

co do afryki to powinni ich uświadomić bo te teksty ze tam tyle i tyle dzieciaków z głodu ginie się już przejadły, skoro nie maja co jeść to po oc im jeszcze dzieciaki ?? :/


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-11, 20:32
Renia - nie tak łatwo jest uświadamiać ludzi,którzy i tak wiedzą lepiej...a na dodatek,wierzą w zabobony...


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-11, 20:42
no trudno uświadomić a potem setki organizacji i setki nieżywych,

to nie wiem zesłac na starsze pokolenie bezpłodnośc tylko jak to zrobić :mysli:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-11, 20:51
Cytat: renia3399
ja to slyszałam w TV od ksiedza a potem ksiad na lekcji potwierdził że seks który jest bezpieczny i nie ma z tego być dziecka jest grzecham
To akurat nie było pytanie do Ciebie. ;)
Cytat: Iras
Wciaz nie kapujesz  No to nieco inaczej - malzenstwi planuje dziecko, kopuluja w celu poczecia. Inne malzenstwo dziecka nie chce - ale nie zabezpieczaja sie z jakis tam wyimaginowanych powodow - to pierwse nie jest grzechem bo ma na CELU poczecie - drugie jest bo CELEM jest przyjemnosc - a poczecie to skutek uboczny.
NIE! :roll: W małżeństwie seks NIGDY nie jest grzechem, jeśli się nie wyklucza poczęcia. Co nie znaczy, że trzeba poczęcie planować. Iras, proszę Cię - nie pisz, jeśli nie masz o czymś zielonego pojęcia.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-11, 21:44
Z tego, co ja słyszałam od mądrzejszych ode mnie w tym temacie ;p, seks małżeński nie jest grzechem nawet wtedy, gdy się dziecka nie planuje. Warunek, że nie używa się sztucznych zabezpieczeń oraz nasienie pozostaje w ciele kobiety. Natomiast naturalne metody (zawodne, wiadomo), można stosować.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-11, 22:50
no to siępogubiłam. ta religia jest tak skomplikowana że nie wiem czy ksiądz by wiedział :P

czekamy na Iras jaki będzie jej kontr-atak(tak to siępisze?)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-11, 23:37
Bez kreseczki, Renia :) Ale może nie kontratak, bo nie ma po co walczyć, to tylko dyskusja ;p Nie upieram się przy swojej wersji, bo żadna ze mnie znawczyni tematu, to, co napisałam, wiem od koleżanki, głęboko wierzącej i czytającej Biblię osoby.



Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-12, 00:45
Iras - co do seksu, to jest dokładnie tak, jak pisze Tarunia i IBDG. W każdym razie tak mówią księża. Biblia o tym raczej nie wspomina, bo pigułek i prezerwatyw wtedy raczej nie stosowano ;)

Co do uzdrawiania - nie mam pojęcia, jak się ratuje takie krowy, ale gdybym zobacył, jak wbijasz strzykawkę i krowa wstaje, to choć byłbym pełen podziwu, nie uznałbym tego za cud. Poza tym, gdyby poza mną obserwowało to jeszcze kilkanaście osób (a Jezus miał przecież wielu świadków), zapewne któryś z nich znałby tą metodę leczenia. Żeby rzeczywiście było tak, iż Jezus stosował jedynie tricki itd. musielibyśmy przyjąć, że był bardziej rozgarnięty od wszystkich swoich świadków co do jednego i znał wiedzę medyczną, której nikt z jego czasów nie znał. A należy przecież pamiętać, że byli w tamtych czasach zarówno znachorzy, jak i uzdrowiciele, którzy mieli różne metody, a to jednak nie któryś z nich, a Jezus jest uznawany za syna Boga. Dlatego tez uważam, że w działaniach Chrystusa było coś wiecej :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2007-08-12, 01:18
Skoro seks bez zamiaru poczęcia jest grzechem to co ze związkami gdzie jeden z małżonków jest bez płodny?


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-12, 14:38
Kola nie ma pojęcia :oops: a co do grzechu, to seks ma przynosić dzieci a nie przyjemność, robienie tego dla czystej przyjemności jest grzechem, znaczy ja tak uważam :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2007-08-12, 15:19
Na mój nos tak jest ;).
Ja sie zapytałam, gdyż po przeczytaniu waszych postów na temat seksu małżeńskiego jestem ciekawa co na to pytanie odpowiecie :P. Wkońcu taka para nie musi się zabezpieczać.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-12, 16:12
Renia Ty chyba niewierząca jesteś... Wiec jak możesz mówić, co jest grzechem, a co nie, skoro w ogóle nie uznajesz czegoś takiego jak grzech?

Kola jeśli małżeństwo jest bezpłodne, to i tak może uprawiać seks i nie jest to żaden grzech. ;)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-08-12, 18:23
Jak dla mnie - tekst jest w porządku. Nie wiem, czemu niektórzy się  go czepiają, bo jeśli ktoś wierzy w Boga i jest katolikiem, to i po przeczytaniu go będzie wierzył w Boga i katolikiem zostanie. Mimo, że kilka kwestii tam poruszonych dotyczy i mnie, choć w większości w innym sensie <np. wierzę w niebo, ale nie takie, jak wykreował je kościół katolicki, modlić się też modlę>, nie poczułam się w najmniejszym stopniu urażona. Każdy ma własne zdanie na ten temat i tyle, trzeba się do tego przyzwyczaić i patrzeć na to z większym dystansem. Ot, tolerancji trochę.

"wiara dodaje siłe" ile razy słysze te słowa. jaką siłe?? wierze że znajde kiedyś Alwara, ale to jest mało prawdopodobne i wiara mnie dołuje bo wiem że to nie możliwe a daje sobie nadzieje.

Więc to nie jest wiara, tylko nadzieja.. Jakbyś w to wierzyła, to, jak powiedziała Alune - uznałabyś to za pewnik.

Kitka nie ma podejścia Jana i Marii. Podejście Kitki jest bardzo mądre i dojrzałe, pomimo jej bardzo młodego wieku.

Tak. "Myślę tak i tak a autor napisał inaczej więc tekst jest ohydny, FZ-owicze ośmielili się mieć własne zdanie, więc nie ma sensu z nimi gadać, phi i foch z przytupem". Wg. mnie to niewiele sie różni od podejścia ukazanego w tekście. Jak na początku, ja rozumiem że dla chrześcijan, muzułmanów itp. itd. ich religia jest niepodważalna, ale zwyczajnie dajcie innym mieć swoje poglądy na ten temat, bez dewocji.

P.S. - Tak w ogóle to o co chodzi? Kogo chciał przekonać autor? Wierzysz to wierzysz. Nie to nie. Ja nie mam najmniejszego zamiaru nikogo nawracać. I nie wiem czemu co niektórzy chcą od wiary innych odwracać.


A może autor zwyczajnie chciał wyrazić swoje zdanie na temat wiary chrześcijańskiej, nie wziąłeś tego pod uwagę? Ale z resztą się zgadzam, pomijając fakt że nie widzę tu "niektórych", którzy chcą innych odwracać od wiary.

Co do Alune - przyganiał kocioł garnkowi. "Mam ci to wyeksploatować". Rotfl :roll: . Poza tym małe litery na początku zdań.

Chodziło o przejrzystość wypowiedzi, nie o super-hiper-ekstra-ortografię. Aczkolwiek tego "wyeksploatowania" też nie kapuję o_o


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-08-12, 20:44
Cytuj
Tak. "Myślę tak i tak a autor napisał inaczej więc tekst jest ohydny, FZ-owicze ośmielili się mieć własne zdanie, więc nie ma sensu z nimi gadać, phi i foch z przytupem". Wg. mnie to niewiele sie różni od podejścia ukazanego w tekście. Jak na początku, ja rozumiem że dla chrześcijan, muzułmanów itp. itd. ich religia jest niepodważalna, ale zwyczajnie dajcie innym mieć swoje poglądy na ten temat, bez dewocji.
Nie wydaje mi się, żeby Kitka obrażała kogokolwiek. Trochę podkoloryzowałaś ;) Wyraziła własne zdanie, tak samo jak inni, no i nie napisała, ze autor jest ohydny, a że tekst taki jest. Może troszkę przesadziła, ale nie to miałem na mysli, mówiąc o jej podejściu. Chodziło mi bardziej o to, że jej postawa jest mądra, bo jak sama mówi, wierzy, bo czuje, że Bóg istnieje i nie wynajduje niescisłości w każdym zdaniu :)
Cytuj
A może autor zwyczajnie chciał wyrazić swoje zdanie na temat wiary chrześcijańskiej, nie wziąłeś tego pod uwagę? Ale z resztą się zgadzam, pomijając fakt że nie widzę tu "niektórych", którzy chcą innych odwracać od wiary.
Tak, wziąłem to pod uwage, ale jeśli by tak było, to nie manipulowałby odbiorcą zwrotami w stylu "całowanie dupy".
Cytuj
Chodziło o przejrzystość wypowiedzi, nie o super-hiper-ekstra-ortografię. Aczkolwiek tego "wyeksploatowania" też nie kapuję o_o
Oczywiście, ja jednak uważam, że jeśli chce się kogoś poprawiać, to należy to samemu znać na bardzo wysokim poziomie.




Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-13, 11:40
Renia Ty chyba niewierząca jesteś... Wiec jak możesz mówić, co jest grzechem, a co nie, skoro w ogóle nie uznajesz czegoś takiego jak grzech?

ale jak dla mnie to jest grzech w wierze chrześcijańskiej, tylko ja na to leje czy popełniam grzech np. nie modląc sie czy nie. to że nie wierze w boga nie oznacza że nei są dla mnie ważne przykazania, przynajmiej te nie kradnik nie kłam itp.
a grzech nie uznaje ale nie popieram kradzieży, są wartości w życiu....
Iras tez nie wierzy a uważa to za grzech dla wierzących ;)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-08-13, 13:44
no i nie napisała, ze autor jest ohydny, a że tekst taki jest.

Zacytuję siebie: "więc tekst jest ohydny". Wnioski wyciągnij sam ;)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-13, 14:10
Cytuj
ale jak dla mnie to jest grzech w wierze chrześcijańskiej
Nie ma "jak dla mnie". Grzech to grzech. Oczywiście w niektórych sprawach jest to kwestia sumienia, nie ma jakiegoś katalogu grzechów. Jednak w przypadku prawie każdych wątpliwości można znaleźć odpowiedź w nauczaniu Kościoła. W sprawie seksu jest to powiedziane jednoznacznie, seks małżeński NIE JEST grzechem, jeśli małżonkowie nie wykluczają poczęcia. I nie ma tu miejsca na rozważania typu "dla mnie to grzech, a dla niego już niekoniecznie".


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 13:26
ej a moze wrócimy do pytań bez odpowiedzi, to ja mam kolejne które juz pewnie nie raz słyszeliście

Czy Bóg potrafi stworzyć taki kamień którego nie będzie potrafił podnieść?[/u]
ktoś ma jakieś propozycję?


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-17, 13:28
Yy, ja tam w Boga nie wierze, wiec nie odpowiem na to pytanie.

A Ty podobno tez nie wierzysz... skoro nie wierzysz, to co to za pytanie oO''


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-08-17, 13:54
Renia, skoro mówisz nam, że nie wierzysz, to czemu w ogóle interesujesz się Biblią...? Jeśli chcesz udowodnić wierzącym, że Boga nie ma, to na pewno ich nie przekonasz. :roll:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 14:01
dobra skoro nie chcecie 'główkować' i dawać argumenty oraz wymyślać jakieś teorię(równiez śmieszne) to nie.

moim zdaniem skoro nie ma juzo czym gadac to chyba należy zamknąc, bo to juz nie sensu i dyskusja się wypaliła


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-17, 14:03
ja teorii wymyslac nie bede, bo w Boga nie wierze i juz.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 14:04
no to wnosze o zamknięcie. papa


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-17, 15:17
A to nie można nie wierzyć i mimo to interesować się Biblią i religią? Nie wiedziałam :P

Pytanie chyba wszystkim jest znane. Wynika z niego nielogiczność pojęcia wszechmocy... Przynajmniej zgodnie z naszą, ludzką logiką ;)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-17, 15:19
pisząc "czy Bóg potrafi" daje się do zrozumienia że się w niego wierzy.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-17, 15:28
Wcale nie, to pytanie świadczyć może po prostu o myśleniu i wątpliwościach, mozna je mieć niezaleznie od światopoglądu.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-17, 15:31
myśli o Bogu, w którego nie wierzy... jeśli się w coś nie wierzy, jak można o tym myślec oO''


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-17, 16:34
Nie wierzy, ale ma prawo zastanawiać sie nad dogmatami wiary, prawda? Tak samo, jeśli wierzy... Można wierzyć i nie dopuszczać do siebie żadnych watpliwości, po prostu wyłączyć myślenie i przyjmować pewne prawdy za oczywiste i niepodlegające dyskusji, a można analizować... :P Co komu pasuje :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-17, 16:34
Ja w Boga wierze, ale jak toś nie wierzy to też ma do tego prawo, wogóle nie lubie jak ludzie nawzajem się zjadają swoimi poglądami, teorjami, prawdami, itp... Wierzysz - wierz, ale to twoja indywidualna sprawa, do której nie powinno się przekonywać innych osób, które nie chcą w to wierzyć.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 18:28
A to nie można nie wierzyć i mimo to interesować się Biblią i religią? Nie wiedziałam :P
zdaniem niektórych to się wyklucza

a np. mysa (pierwsza pod ręką osoba) jest chrześcijankato nie moze interesować sięn. buddyzmem? poznawać histrię i ich kulturę ?


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-17, 18:41
czytałam dużo o buddyźmie :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-17, 19:00
Mi nie chodziło o to, że osoba niewierząca nie może się interesować religią, nie mam też nic przeciwko dyskusjom takiej osoby na temat wiary/religii. Ale kiedy ateista mówi "myślę, że Bóg jest taki...", "dla mnie grzechem jest...", to jest to bezsensowne i wręcz żałosne. :roll: Oczywiście nie mówię tu o sytuacjach, kiedy ktoś, pomimo że nie wierzy, jest dobrze zaznajomiony z jakąś religią i pisze np. o stanowisku KK w jakiejś kwestii.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 19:14
ja grzechem nazywam np. kłamstwo, dla mnie grzech to zły uczynek (nie grzech według wiary, poprostu coś złego)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-17, 19:34
ale właśnie grzech to jest coś złego wg Biblii.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 19:42
a wg. ciebie kłamanie jest dobre? dla mnie nie(choć zdaża mi się  :opss: ) i ja to nazywam grzechem dla siebie, nie zmówienei modlitwy przed snem nie jest juz dla mnie grzechem (poprostu inaczej odbieram grzech)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-17, 19:45
kłamstwo jest grzechem wg biblii, i to jest lamaniem jednym z 10 przykazan ;)
dla mnie.. niektore klamstwa sa ok xP


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 19:48
no dobra kłamstwo zły przykład ale nie wiedziałam jak napisać :opss: a kradzież? jest zła, ja to odbieram jako grzech ale nie wyspowiadam sięz tego grzechu bo nie wierze w boga, jednak jest to dla mnie coś złego i ja nazywam to grzechem, według moich wartości to grzech


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-17, 19:50
kradzież też jest łamaniem przykazań xP bądź, co bądź uczyłam się religii i wiem ;) co do kradzieży- hm, jest to wg mnie coś złego, jaka byłaby sytuacja- moim zdaniem nie należy tego robić :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-17, 21:49
A ja zauważyłam, że wiele osób niewierzących orientuje się w sprawach wiary lepiej niż cała reszta. Bo - jeśli są wychowani w chrześcijańskiej rodzinie - to skądś się ich poglądy wzięły, nie przyszły z powietrza. Musieli trochę poczytać, przemyśleć pewne kwestie i nie raz w dyskusjach o wierze z kumplem dowiaduję sie wielu rzeczy z Biblii o których nie wiedziałam. Bo on, niewierzący - przeczytał, ja, wierząca - nie.

No i tak jak mówiłam, chrześcijaństwo narzuca tylko pewien system wartości i nawet osoby niewierzące mogą go akceptować i uważać za dobre i złe to, co w pojęciu wierzących jest dobrym, a co złym, nie trzeba wierzyć w Boga by mieć taki światopogląd.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-08-17, 21:54
Hmm...co do kradzieży - ściągacie piosenki z internetu? Jechaliście kiedyś autobusem/tramwajem bez biletu? Bądź co bądź, to też kradzież xP A mało kto się jakoś tym przejmuje, ba, mało kto nawet o tym wie.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-17, 21:59
kradne :lol:

a tak na serio...
grzech wg religii jest grzechem, grzech nieświadomy wg religii jest grzechem i co? spowiadać się z czegoś o czym się nie wie drogie panie :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-17, 21:59
Arrow bo ja ktoś jest wierzącym to wierzy i już, nie obchodzi go nic więcej poza tym ze bóg istnieje i nie potrzeba mu zgłębiać religi(w większości przypadkach) a jak ktoś nie wierzy to chce japoznać z ciekawość i z róznych innych przyczyn. tak to jest że lepiej są poinformowani ci co powinni być niezaiteresowani tym :) troche to bez ladu i składu :opss:

Kiba ja mało kiedy ściągam ale nie dlatego ze to kradziesz tylko ze nie potrzebuje :)  a łamstwa przed nauczycielem? albo wymówki, w kilka sekund wymyśliłam dlaczego mam popisany zeszyt to też jest złe.

Kiba tak nie na temat, ty ostatnio zmieniałaść awatar? czy ciągle masz taki sam? jak zmieniłas to jaki kiedyś miałaś? (tak z ciekawości pytam :D )


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-08-17, 22:07
Arrow bo ja ktoś jest wierzącym to wierzy i już, nie obchodzi go nic więcej poza tym ze bóg istnieje i nie potrzeba mu zgłębiać religi(w większości przypadkach)

I właśnie to jest idiotyczne, bo jak ktoś wierzy głęboko <a nie tak sobie> to odczuwa potrzebę zgłębiania owej wiary. Ja nie jestem katolikiem, a przeczytałam całą Biblię. Chociaż w sumie, moja wiara opiera się głównie na niej, bo kościół katolicki to już zupełnie co innego niż chrześcijaństwo w wersji i założeniu pierwotnym.

Kiba tak nie na temat, ty ostatnio zmieniałaść awatar?

Tak :kocham: x33


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-17, 22:44
Arrow bo ja ktoś jest wierzącym to wierzy i już, nie obchodzi go nic więcej poza tym ze bóg istnieje i nie potrzeba mu zgłębiać religi(w większości przypadkach) a jak ktoś nie wierzy to chce japoznać z ciekawość i z róznych innych przyczyn. tak to jest że lepiej są poinformowani ci co powinni być niezaiteresowani tym :) troche to bez ladu i składu :opss:

Wierzących obchodzi, nawet bardzo. Tylko opierają się częściej na tym co już wiedzą, albo co wynoszą z kościoła - ufając temu. Oczywiście wielu czyta Biblię, niektórzy dojrzewają do tej potrzeby... zależy od człowieka i jego nastawienia.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-17, 23:41
Cytuj
grzech wg religii jest grzechem, grzech nieświadomy wg religii jest grzechem i co? spowiadać się z czegoś o czym się nie wie drogie panie
Ale grzech nieświadomy nie jest grzechem ciężkim (z pewnymi wyjątkami), a nie ma obowiązku spowiadania się z grzechów lekkich. :P

A ja Biblii od deski do deski nie przeczytałam (aczkolwiek od pewnego czasu chętnie czytam sobie fragmenty). Za to o chrześcijaństwie (i kościele katolickim) wiem dużo, źle bym się czuła wyznając sama-nie-wiem-co. ;)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-20, 14:46
Cytuj
Ale grzech nieświadomy nie jest grzechem ciężkim (z pewnymi wyjątkami), a nie ma obowiązku spowiadania się z grzechów lekkich. :P
nas ojcec od religii straszył tymi gzrechami że hoho :roll: w dużej części często się nie zgadzam z jego poglądami. Ja wierzę dla siebie w Boga, nie wierzę w współczesnych księży, dużo z nich jest oszustami. Wiara jest dla mnie i oni nie muszą o tym wiedzieć.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-20, 15:13
nie tylko współczesnych księży, księża zawsze przekręcali biblie, religie dla swoich potrzeb, tak samo wszyscy inni kapłanie kożystali na tym, przyznam ze niektórzy są z powołania ale duża część jest bo jest (u nas ksiądz kiedyś na mszy zasnął na kazaniu, czy na jakieś mowie :lol: )


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-08-20, 20:23
Jeśli chodzi o księży... Ja na tych w swojej parafii nie narzekam, wręcz przeciwnie... Tyle, że jeden fałszuje, a na jego kazaniach można zasnąć, a drugi nie lubi Harry'ego Pottera. I chodzi po kościele jak owłosiony nietoperz, a to określenie przypomina mi Snape'a z tejże książki... :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-21, 14:00
ja ogólnie tez nie mam nic do księdzy ale często przekręcają i przekazuja nam tak jak oni uważają,

mój tato powiedział mi ze ja jego dawnej parafi ksiąc wszedł na samą góre na wierze i ma tam zdjęcie i do teraz jest tam proboszczem


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-08-21, 15:04
Renia ksiądz jak już. ;)

A tak właściwie to jaki jest sens tego co napisałaś? Bo nie bardzo rozumiem... :hmmm:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-21, 15:32
nie ma sensu, to tak tylko o tym że ksiądz wszedł na samą kóre na wieze


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-21, 17:54
 :lol: To dowód na to, że i ksiądz może mieć ułańską fantazję ;p


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-21, 21:05
No tak, nie tylko taką fantazje, zatrzymali pedofilów m.in księży, nauczycieli...
Nie moja wina, że nie umiem ani polskiego, ani angielskiego, a francuza ucze się od przedszkola, a ta pani chyba nikogo nie nauczyła, nikt nic nie umie.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-08-21, 22:10
Renia - księży,a nie księdzy..... :P :lol:
I nauczycieli....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-08-21, 23:17
Renia, jesteś pewna, że nie ma w tym i Twojej winy? ;p Poprawiłam byki w Twoim poście, ale na przyszłość lepiej sama to rób :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-22, 00:55
już sięcałkem pogubiłam, chyba dwa razy poprawiłam. nie wiem ide spać


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-09-02, 01:48
Z tego co mi wiadomo - grzech popełniony nieświadomie (tzn, nie wiemy, że coś jest grzechem) nie jest grzechem w ogóle i nie trzeba się z niego spowiadać.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-09-03, 19:51
religia wliczana do średniej, nie wiem czy to dobrze, znaczy moim zdaniem powinna być nauka o religiach a nie religia(tylko chrześcijanizm)

a co wy na to? nauka o religiach dobrym pomysłem?


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-09-03, 21:14
Tak, pomysł niezły. Ogólnie wliczanie religii do średniej to IMO głupota. Ale zawsze można wybrać etykę.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-09-03, 21:51
co wybrać?
u nas jest tylko religia prowadzona przez księdza(my tak mamy) który mowił ze nie uczył sięna księdza by dzieci uczyć...

a co z tymi z innej wiary? ocena nie będzie wliczana? są praktycznie pokrzywdzeni bo mogli by mieć np. 5 co by podniosło średnią, z nauki o religiach a nie z tej religi co teraz jest


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-09-03, 22:23
Powinno być tak, że ci którzy chcą mają religię, a ci którzy nie chcą - etykę. Ale widocznie nie we wszystkich szkołąch tak jest :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-09-03, 23:48
Powinno być tak, że ci którzy chcą mają religię, a ci którzy nie chcą - etykę. Ale widocznie nie we wszystkich szkołąch tak jest :)
Brak,jest nauczycieli,którzy by mieli etyki uczyc.
Nauka o religiach,to dobry pomysł,ale poza religią - w ogóle,to ja w liceum na religii,uczyłem się o innych religiach i ich wyznawcach.:P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-09-04, 20:20
ja się pytałam nie ma etyki a ksiądz uważa że dobrze że tak uczą O_o


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-09-04, 21:58
Religioznawstwo byłoby jak najbardziej wskazane. Wiedza o innych religiach poszerza horyzonty, uczy otwartości i tolerancji. Czyli tego, czego wielu z nas brak... :roll:


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-09-06, 17:05
chce napisać o religi i niepotrzebnemu zabijaniu zwierząt, ze to grzech  i na np. wżr przeczytać, tylko ja nie jeste dobra w tym bo zawsze wychodzi jakoś chaotycznie, no nic sptóbuje może się uda i ładnie wyjdzie


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-10-05, 17:32
o coś ciekawego:
http://www.wykop.pl/ramka/29034/img-kto-zabil-wiecej-ludzi-w-biblii

jak o tym powiedziałam koleżance(wielce religijna :/ haha) to powiedziała ze ludzie sami się zabili poprzez grzech....


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-10-05, 18:59
Koleżanka - według mnie oczywiście - miała rację :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-10-05, 19:42
Ja uważam, że to normalne. Skoro w to wierzy, to i tak mówi. Ważne tylko, żeby nie narzucać tego innym.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-10-06, 14:50
fakt faktem miłosierny i wybaczający bóg sprawił że wiele osów zgineło

dziś kol. się zapytała skąd wzieły się bakterie skoro bóg ich nie stworzył -.-'


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-10-06, 15:17
Renia...Ty w ogóle przeczytałaś, co ja napisałam? Skoro tamta koleżanka wierzy, że to ludzie sami się zabili, to jej sprawa -_- dla niej właśnie to jest faktem.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-10-09, 18:22
Dziwią mnie tak dokładne statystyki. Jeżeli liczyć potop, to rzeczywiście masa ludzi zginęła "przez Boga", ale ktoś ich policzył co do jednego? Ciekawe ;P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-10-09, 22:03
to pewnie nie jest prawdziwa liczba, ale sam fakt że ten zabił tyle a ten tyle :P
co do tego czy liczba jest prawdziwa nawet się nie zastanawiałam :oops: poprostu wiem ile kar ludzi spotkało i to zabiło mase osób


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-09, 23:56
Dziwią mnie tak dokładne statystyki. Jeżeli liczyć potop, to rzeczywiście masa ludzi zginęła "przez Boga", ale ktoś ich policzył co do jednego? Ciekawe ;P
By się okazało że ta masa to było ze 100 ludzi ;p


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-10-10, 14:12
By się okazało że ta masa to było ze 100 ludzi ;p
dokładnie :P


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-10-10, 19:19
Przyznam, że nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tymi 100 osobami, ale nawet gdyby Bóg "zabił" te dwa miliony, to przecież nie dla zabawy. Wyobrażacie sobie świat w którym nie ma żadnych kar? No właśnie. Bądź co bądź, ale wielu przed robieniem złych rzeczy powstrzymuje tylko to, że nie wiedzą, co będzie po ich śmierci.


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-10, 19:36
Przyznam, że nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tymi 100 osobami, ale nawet gdyby Bóg "zabił" te dwa miliony, to przecież nie dla zabawy. Wyobrażacie sobie świat w którym nie ma żadnych kar? No właśnie. Bądź co bądź, ale wielu przed robieniem złych rzeczy powstrzymuje tylko to, że nie wiedzą, co będzie po ich śmierci.
Dziwią mnie tak dokładne statystyki. Jeżeli liczyć potop, to rzeczywiście masa ludzi zginęła "przez Boga", ale ktoś ich policzył co do jednego? Ciekawe ;P
to pewnie nie jest prawdziwa liczba, ale sam fakt że ten zabił tyle a ten tyle :P
co do tego czy liczba jest prawdziwa nawet się nie zastanawiałam :oops: poprostu wiem ile kar ludzi spotkało i to zabiło mase osób
By się okazało że ta masa to było ze 100 ludzi ;p


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-10-10, 22:45
ale wyszło z naszej rozmowy :roll:

miłosierny bóg karał na ziemi, teraz karze po śmierci, masa ludzi to może być 100, ale równie dobrze 2mln. kary które spotkały ludzi były ich winą, to grzech ich zabił.

wklejałam strone o całunie?
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5370 zacznijcie czytać od wytłuszczonego 'Błędy artysty' albo jak chcecie cały tekst


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-07, 16:08
przepraszam ze znowu odświerzam ale mam faje pytania, takie dla wierzacych, z odpowiedziami a b c..

http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,36662814,99393096,4248018,0,forum.html

poczatek jest fajny, potem tez ale to długie wystarczy przeczytać kilka pytań by zrozumieć co autor chciał mniej wiecej powiedzieć

ze stroną na szczesnie wszystko ok :)


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-11-07, 17:57
Jak dla mnie to wcale nie śmieszne. :/


Tytuł: Odp: strona dająca do myślenia
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-09-24, 22:25
Ejj, zaczeło się od tego, że w szkole nie było mnie. Ale to nie istotne.
Siedzimy z kumpelą na schodach od parku i przed nami jakieś panie usiłowały robić zdjęcia wiewiórce ;D.
Widziałam u nich ulotki świadków jehowy, na początku myślałam, że one je dostały, ale jak podeszły do nas zmieniłam zdanie. xD
No to one, że nie potrafią zrobić zdjęcia wiewiórce i żeby im pomóc. ;3'
Pomogłam, (w komórce było ustawione nagrywanie i na aparat wystarczyło przełączyć) i potem nam dały ulotki do poczytania.
Idymy, Kaś dzwoni do Nat i się pyta "Gdzie jesteś? My zaraz będziemy pod sklepem".
A ona do niej "Ej, wiesz co potem oddzwonie, bo jakieś panie nie wiedzą jak zrobić zdjęcie wiewiórce", a my padłyśmy ze śmiechu. XD
Motyw na wiewiórkę i aparat rządzi. :lol:
Ale nie o to chodzi dokładniej - ona, że wyrzuci te ulotki, a ja że przeczytam z ciekawości, bo mi się nudzi. Ona, że to grzech - a ja, że i tak nie wierzę w "naszą" wiarę katolicką, więc co mi tam.
Poszłyśmy do Nat, ale siostra jej i parę osób z ich osiedla i inne osoby chodzą co piątek na takie jakby spotkania modlitewne do takiego księdza. xP (kiedyś śmiałam, że on mózgi pierze)
Więc, ten ksiądz je bardzo odmienił i one stały się BARDZO pobożne. (Pare przykładów: palenie ciuchów z symbolami urażającymi wiarę chrześcijańską, ustawianie Jezusa na tapetę komórki, koszulki z fragmentami Biblii etc.) Ja nic do nich nie mam, chyba jestem tolerancyjna, tzn. lubie je, fajne są. Ale Kaś odbijało i do siostry Nat, żeby mnie nawróciła, czy cuś. :lol22:
I tak zostałam wkopana na pójście jutro na te spotkanie...
W sumie nie wiem po co mam tam iść?
Ona, żeby tylko zobaczyć jak tam jest, ksiądz nie będzie mnie się podobno czepiał za poglądy.
Tylko to trochę bezsensowne iść i psuć im spotkanie moją osobą. xD"
Ja raczej się nie nawrócę, ich nie chcę zniechęcać, więc nie wiem.
Ale jak powiedziałam, że "okej, przyjdę jak chcesz", to już wyboru nie mam. o;